Jak odzyskać faceta?

Witam was wszystkich serdecznie mam taki problem bo po 3 latach zostawil mnie facet. na poczatku przedstawie wam cala sytuacje. Mam 24 lata podkresle ze nie byl to moj pierwszy chlopak ale pierwszy w ktorym sie naprawde zakochalam oraz mieszkalam. przez ten okres mieszkalismy razem bo studiowalismy w jednym miescie. bylo cudownie pozniej wspolne wyjazdy spedzanie wspolnie swiat itp. nagle mielismy problemy jego obrona moja obrona to byl naprawde ciezki dla nas okres ale przetrwalismy skonczylismy studia wyprowadzilismy sie z miasta on do swojego domu ja do swoje dzieli nas 25 km. ja pochodze z rodziny w ktorej nie brakowalo milosci oraz problemu z okazywaniem jej mam 4 rodzenstwa wszyscy pokochali go jak swojego nie bylo spotkania imprezy aby go nie zaprosili tu naprawde mogl sie czuc jak u siebie a z jego strony rozbita rodzina mieszka z mama i ojczymem tata jego daleko w angli w tym domu licza sie tylko pieniadze nie ma okazywania uczuc mowienia o nich jego mama potrafila zdradzic swohego obecnego partnera i tu o nia chodzi nasze problemy zaczely sie wlasnie przez jego matke od samego poczatku mnie nie zaakceptowala az w pewnym momencie powiedziala mi ze powinnam zostawic go itp. oczywiscie nie powiedzialam mu o tym ale ja momentalnie sie zmienilam nie chcialam tam jezdzic ciagnelam go tylko do siebie gdy bylam na niego zla to potrafilam mu powiedziec duzo nie milych slow o jego rodzinie pozniej oczywiscie zalowalam tego wymuszalam na nim to aby sie postawil aby doskonale wiedzieli ze ja jestem. tydzien temu powiedzial ze odchodzi bo juz nie moze tego zniesc. dzisiaj przyjechal do mnie oczywiscie zabrac rzeczy i powiedzial mi ze potrzebuje czasu samotnosci ale ze ciagle o mnie mysli ze musi sobie to wszystko poukladac to byla naprawde szczera spokojna rozmowa bez placzu emocji obiecalam mu ze nie bede go nekac ze dam mu czas i chce abyscie wiedzieli ze nie zrobilam z niego pantoflarza a jego znajomi bo mamy wspolnych nie moga uwierzyc ze sie rozstalismy jesli ktos to przeczyta napiszcie co myslicie o tym kocham go strasznie dlatego pozwolilam mu odejsc ale nie ukrywam ze mam nadzieje ze wroci

gajdunia i co robisz... zeby jego odzyskac? mam podobna sytuacje

no wiec tak.. prosze o rade. bylam z facetem 3.5 lat.. po jakims roku dowiedzialam sie ze ma dziecko, jak widzialam zdjecia na kom mowil ze to jego kolegi..przyznal sie w koncu.pisali ze soba na kazdym spotkaniu..byly sprzeczki... w koncu po ustaleniu alimentow urwal sie im kontakt.zamieszkalam z nim.. mialam pretensje, fochy... za duzo dzwonilam , smsowalam,on cos do mnie zlego mowil przez to lub pisal.. jezdzilismy gdzies. spedzalismy czas. czasem wydawalo mi sie ze to malo. po prawie 1.5 wyprowadzilam sie z powodu kasy.. ale bylismy razem..zadko sie widzielismy a jak bylo spotkanie to zmienial zdanie.. no i nie bylo spotkania. ja czasem cos ukrywalam.. kasowalam smsy.. czasem klamalam. spotykalam sie z kolega. raz jak byla przerwa przespalam sie choc moglam z nim zostac, ale wybralam tego faceta. jak juz mieszkalam sama bez niego to brakowalo mi po prostu jego. raz sledzilam go.. raz do domu dzwonilam zeby otworzyl a ten nie bo nie chcial sie spotkac. po prostu brakowalo mi go. a on zle do mnie mowil.. ze nie normalna, chora.. nie chce cie znac.. a teraz na str napisal ze koniec.uwolnil sie od patologi.. ze jest wolny.. ze zalu nie ma..ze koniec znajomosci.. innemu koledze ze molestuje smsami.. a mi ciezko nie wiem co robic.na facebooku to nie bylo o mnie. rozmawialam z nim mowil ze ma slabosc do mnie. i kiedys moze bedziemy razem ale nie teraz. wieksze szanse ma inna..(lub inne) taka jedna co przychodzi raz lub dwa razy w tyg do jego pracy i czasem z nim pisze. mowi ona ze jest uzalezniona od pisania do niego. wiem ze go zdradzilam, ukrywalam, fochy mialam, pretensje.. ale chce go odzyskac..

Jak odzyskać? Ja próbowała wszystkiego. Dostsowywałam się do porad znalezionych w necie. Nie pomagałao. Zdecydowałam się więc na ostateczność- zamówienie uroku miłosnego. I to już pomogło:) Odzyskałam go, a nawet więcej stara się duzo bardziej niz wczesniej.

możesz napisać u kogo zamawiałaś?

u Samaela na stronie http://magicznerytualy.pl

Też swego czasu zamawiałam u Samaela i urok odniósł skutek.

Zakochaliśmy sie w sobie choc było wiele przeciwności, wszystko przetrwaliśmy, wyprowadziłam sie z mojej miejscowości i zamieszkałam niedaleko jego. On sie do mnie wprowadził. Bylismy razem 1,5 roku... Wyprowadził się a powody to : napisałam do kolegi z pracy wiadomość i weszłam na profil swojego byłego... Dla niego to zdrada a ja nie rozumiem jak tak można... musiałam zadziałać…zamówiłam urok miłosny na http://urokmilosny24.pl i spokojnie czekałam. Po 2,5 miesiacach powrócił. Jestem mega szczęsliwa.

Też mam problem z odzyskaniem ukochanego:( Już od miesiąca mam pękniete serce:(

To dziwne, myslałem że kobiety dużo szybciej dochodza do siebie.

Tutaj http://www.jakzdobywac.pl/produkty.html jest wiele ciekawych poradników, z których warto skorzystać. Pytanie tylko czy taki facet jest godzien tego, żeby o niego walczyć. Trzeba rozważyć wszystkie za i przecie. No chyba, że to my dałyśmy mu powód do odejścia...

A rozważałaś rzucić na niego urok albo odprawić jakiś rytuał miłosny ? Jest taki gościu co się tym zajmuje. Koleżance odprawił rytuał i zadziałało. Nazywa się chyba Syllio Mana.

TyM nie kłam raz podajesz się że tobie pomógł raz koleżance. Raz jesteś facetem a raz kobieta. Masakra sami oszuści na forach

Hej mam 19 lat byłam z chłopakiem przez ponad 3 lata kochalismy się i było wszystko między nami okej no jak w każdym związku dochodziło do klotni jak wróciłam z wycieczki szkolnej coś mu od ilu i zerwał gdzie dzień przed mówi że tęskni i nie może się doczekać teraz po 3 dnia zadzwonił i powiedział że przeprasza ale nie możemy być razem ze to nie ma sensu że mnie kocha myśli i tęskni ale on potrzebuje się wyszalec że nie chce mieć odpowiedzialności chciałem się z nim spotkać pogadać i nawet przejść normalne relacje przyjacielskie ale on nie chce się spotykać nie wiem co robić zeby go odzyskać i żeby poczuł się przy mnie jak kiedyś pomocy

1 godzinę temu, Gość Darka5594 napisał:

Hej mam 19 lat byłam z chłopakiem przez ponad 3 lata kochalismy się i było wszystko między nami okej no jak w każdym związku dochodziło do klotni jak wróciłam z wycieczki szkolnej coś mu od ilu i zerwał gdzie dzień przed mówi że tęskni i nie może się doczekać teraz po 3 dnia zadzwonił i powiedział że przeprasza ale nie możemy być razem ze to nie ma sensu że mnie kocha myśli i tęskni ale on potrzebuje się wyszalec że nie chce mieć odpowiedzialności chciałem się z nim spotkać pogadać i nawet przejść normalne relacje przyjacielskie ale on nie chce się spotykać nie wiem co robić zeby go odzyskać i żeby poczuł się przy mnie jak kiedyś pomocy

Pewnie poznał inna. A nawet jeśli nie to chce poznawac inne, kręcić z innymi bo tego mu brakuje. 19 lat to jeszcze dzieciak, chce sie bawic i posmakowac zycia. Miej honor i daj mu spokój. Gdyby tak Cie kochał to by nie zostawil.

Szukam namiarów na Dagoma. On jest rytualistą. Na którymś forum czytałam że jest wstanie za pomocą rytuału przyciągnąć osobę na której nam zależy. Ma ktoś na niego namiary ?