jacy sa irlandczycy ?

jest tutaj podobny temat o angolach, ale mnie interesuja irlandczycy:Jacy sa, jaki maja stosunek do polakow, czy ich mentalnosc jest lepsza czy gorsza od anglikow?? bardzo prosze wypowiadajcie sie ;)

A dlaczego pytasz?Wybierasz sie tam?Jeżeli tak to mogę Ci powiedzieć,że w samej Irlandii tubylcy są ok bo są katolikami.Gorzej jak się wybierasz do Irlandi Pół.Tam są protestańci a oni nie zabardzo są za katolikami.No i zależy na jakich ludzi trafisz,ale ogólnie mówiąc są wporządku.W każdym kraju są dobrzy i żli i na wszystkich możemy trafić.Pozdrawiam.

no wlasnie sie tam wybieram na dluzej... ostatnio spedzilam tam kilka dni, no ale niestety przez kilka dni czlowiek sobie zdania nie wyrobi. Ja bede w Irlandii poludniowej, wiec mam rozumiec ze jest tam spokojniej ?

no wlasnie tylko ja jakos chyba tylko jednego typowego irlandczyka tam widzialam, wiec gdzie sie podziewa reszta tych rudzielcow? :D

rudzi... albo czarni :) I ten drugi typ urody zdecydowanie bardziej mi odpowiada :D

a długo mieszkałam w Irlandii i mam tam rodzinę :) I mogę powiedzieć o Irlandczykach tylko tyle, że są bardzo otwarci, mili, uczynni i bezpośredni :) Oczywiście generalizując. Tak naprawdę to naród uśmiechnięty, gdzie młody chłopak ustąpi miejsca 20latce a czasem nie ustąpi starowince :) Poza tym łatwo się z nimi zaprzyjaźnić. Są bezpośredni, już od początku zawiązują się jakieś bliższe relacje między współłpracownikami, sąsiadami :) ale to też są wilecy pijacy, już od czwartku siedzą w pubach popijając piwko :) a po alkoholu stają się lekko agresywni i wtedy jedno słowo wystarczy do draki :) jeśli chodzi o polaków to nie mają nic przeciwko, chociaż, coraz więcej nas tam się zjeżdża, co niekoniecznie odbierają przychylnie. ale to chyba normalne. A z wyglądu są...hm raczej blondyni, rzadziej bruneci, a rdych...hm, mało jest tam typowych rudzielów. Są przeważnie niscy, a dziewwczyny albo drobne albo grube :)

hehe no powaznie to mi bardziej zalezalo zeby dowiedziec sie jakie tam maja osobowosci, bo wiadomo co kraj to obyczaj... na wygladzie to ich mi jakos wogole nie zalezy :) Chetnie dowiem sie jakie inni maja spostrzezenia wiec piszcie jak najwiecej :D

sa rudzi czyli jak dla mnie zajebiscie i naprawde fajni sa. tzn. na maksa niewyparzone geby, jak pija to glosni i agresywni a pija sporo, ale w sa otwarci, zabawni i przynajmniej cos sie dzieje.