Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łobuzerka25

Rozmowa kwalifikacyjna - dziwne pytania, jak przebrnąć?

Polecane posty

Gość 357753.1
Wykidajło ty dziwnie myślisz z tą emeryturką,przecież jużteraz wiadomo że gdy młode pokolenia wejdzie w wiek emerytalny , pieniędzy w ZUS nie będzie,nie będzie też samego ZUS.Majlepiej wyjdą ci którzy mogą sobie swoje składki zamiast do ZUS odłożyć do swojego banku na swoje konto.Moja siostra przez 5 lat pracy odłożyła 30 tys plus do tego odsetki. Pracuje raz na czarno,raz na umowie zlecenie na jakąś śmieszną podstawę,ale zawsze dogaduje się z szefami by ona dostawała te składki dodatkowo do pensji. Fakt że jest stała w postanowieniach i regularnie wpłaca tą kaskę na procent do banku.Ja np nie mam takiej możliwości bo ptacuję w dużej firmie i też na umowę zlecenie,no i nie wiem czy bym wytrwała w odkładaniu regularnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 357753.1
Jak się nie pracuje nigdzie to też ma się urlop bezpłatny.Jak się dobrze pracuje to się dobrze zarabia i wtedy stać człowieka na zrobienie sobie przerwy w pracy na urlop i to na własny koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
No tak tylko żeby odkładać sobie samemu kasiorkę to trzeba mieć dobrą wypłatę. Nie patrzę tu na osoby które mieszkają z rodzicami i nie muszą się dokładać do rachunków albo rzucą 100 i na tym koniec. Ktoś kto musi sam zapłacić rachunki, kupować żywność czasami nie jest w stanie odkładać nie wiadomo ile na przyszłość. Dlatego tak ważne są składki płacone do zus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zupelnie nie rozumiem nagonki na basiunie :O Tak tak - niech dla idei i dla wizerunku kobiet oraz uczciwosci nie idzie do pracy, nie rodzi dzieci, a jesli juz urodzi dziecko to przeciez zawsze moze isc żebrac zeby dac mu jesc.... w kazdym normalnym panstwie kobieta w czasie macierzynskiego ma benefity, dodatki itd niezaleznie czy pracuje czy nie, a w naszym zakichanym panstwie dostaniesz 500 zl becikowego... I jeszcze sie dziwic ze kobiety kombinuja ??????? Oszustwo bo chce miec dziecko i jednoczesnie chce miec pieniadze na jego utrzymanie? Przeciez dziecko zawsze mozna urodzic jak sie bedzie mialo 50 lat i przepracowane 30 lat - wtedy nikt sie nie bedzie "czepial" ze oszukujesz. :O We łbach sie wam poprzewracało???? No no bo przeciez z waszych pieniedzy :O Nerwa mam jak czytam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
no oczywiście, że nikt nie broni basiuni rodzić dzieci, ale ona z góry zakłada że popracuje rok, tylko tyle żeby dostać umowę na czas nieokreślony i zmyka na chorobowe ciążowe. a potem planuje siedzieć w domu 3 lata. to jest nieuczciwe i tyle. jeżeli chodzi o wypowiedzenie umowy na czas nieokreślony to oczywiście jest możliwe, ale na pewno bardziej skomplikowane niż wypowiedzenie zlecenia. np. jest okres wypowiedzenia 3 miesięczny, więc spokojnie można znaleźć coś innego. a zlecenie? jednego dnia jest, drugiego nie ma. urlop bezpłatny to mogę sobie także zabrać pracując na umowę o pracę, jakby mi brakło gwarantowanych 26 dni. mając zlecenie trzeba kombinować, jak tu wyjechać na wakacje i nie stracić połowy zarobku (2 tygodnie bez pracy = otrzymujesz tylko połowę wynagrodzenia). już nie mówię o wypadkach przy pracy, za które osobie na zlecenie nie należy się żadne odszkodowanie od "pracodawcy". wręcz przeciwnie zostanie zwolniona a na jej miejsce przyjdzie kolejny zleceniowiec. a ta pani która mówi, że jeżeli mąż ma umowę na czas nieokreślony to dostanie kredyt hipoteczny chciałabym wyjaśnić, że jest w błędzie. jeżeli żona pracuje na zleceniu to obniża zdolność kredytową męża, bo dla banku umowa zlecenie jest nic niewarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limfa12 no oczywiście, że nikt nie broni basiuni rodzić dzieci, ale ona z góry zakłada że popracuje rok, tylko tyle żeby dostać umowę na czas nieokreślony i zmyka na chorobowe ciążowe. a potem planuje siedzieć w domu 3 lata. to jest nieuczciwe i tyle. Ona nie zrobi niczego niezgodnego z polskim prawem, nikogo tym nie skrzywdzi, wiec zupełnie nie rozumiem nieuczciwości. Więc może od razu wszystkie kobiety powinny podpisywać "lojalkę" u pracodawcy ze co najmniej 5 lat nie zajdą w ciąże? aby mu się koszty "wyszkolenia" zwrociły :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 357753.1
No dobra ale co zrobić skoro przybywa chętnych do pracy na umowę o pracę a kurczy się ilość chętnych na otwieranie własnych firm i to na tyle prężnych by mogły zatrudniać innych ,poszukujących pracy? Niby każdy nowy przedsiębiorca mógłby chociaż jednego bezrobotnego zatrudnić i sprawa bezrobocia byłaby załatwiona,ale ze względu na strach przed obciążeniem się pracownikiem,który zamiast zysku może przynieść straty na samym starcie,kazdy woli sam w firmie pracować albo korzystać z pomocy najbliższej rodziny. Może młoda kobieta chcąca urodzić dziecko powinna założyć sobie małą,jednoosobową firmę i opłacać sama za siebie mały ZUS i należy jej się wszystkie przywileje ,takie jak pracownikowi, bo może pójść na chorobowe,dostanie macierzyński i wychowawczy.Jak nie ma na założenie firmy to może z dotacji od UP. Trochę pogłówkować i można na własny koszt żyć i nie psuć opinii innym kobietom ,które ciąży nie traktują jak kilkuletniej choroby . Sprawa posiadania dzieci to problem rodziców ,a nie pracodawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
bo najlepiej żeby pracownica miała 25 lat, wykształcenie wyższe, minimum 10 lat doświadczenia, odchowane dzieci, nigdy na L4 nie chodziła, nigdy urlopu nie brała i żeby oczywiście nie narzekała na jakże atrakcyjne wynagrodzenie w wysokości 1386 brutto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 357753.1
Najlepiej byłoby wtedy gdyby każdy miał swoja działalność gospodarczą .Czasy PRLu się dawno skończyły. Zrozumcie tumany ,że firmy wolą współpracować z innymi podmiotami,a nie zatrudniać nieudacznych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
skoro uważasz że jestem tumanem to nie oczekuj żebym cokolwiek zrozumiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
357753.1 O czym ty bredzisz??? Mamy wolny rynek, nikt ci nie kaze zatrudniac kobiet. Możesz zatrudniac samych mężczyzn bądz rodzine. Nikt nie kaze wogole kogokolwiek zatrudniac. Ale jezeli juz zatrudnisz kobiete to nie mozesz czuc sie oszukany w momencie kiedy ona zachodzi w ciaze !! Bo to naturalna kolej rzeczy i cos normalnego !! A niestety w Polsce doszlo do tego ze kobiety boja się zachodzic w ciaze z obawy pprzed utrata praca, bo po macierzynskim nie masz gdzie wrocic. Nie moze tak byc ze kobiety musza wybierac: praca albo dziecko. Odnosnie mlodych kobiet i zakladnianiu firmy - znowu jakies brednie !!!! A skad ma wziac mloda kobieta na oplacanie rocznego nawet obnizonego zusu? to okolo 400 zlotych miesiecznie !!! Mowisz o dotacji z UP? Kolejny raz nie wiesz o czym mowisz. Dotacje dostajesz na konkretne rzeczy z ktorych sie rozliczasz co do grosza!!!! I nie mozesz ich sprzedac przed uplywem roku. Nie ma mowy o dotacji za ktora sobie pieknie oplacisz ZUS!! I wlasnie o to chodzi, ze problem posiadania dzieci nie powinien stwarzac problemu ani dla rodzicow ani dla pracodawcy. Ale ze zyjemy w kraju w jakim zyjemy to nie dziwmy sie kiedy ktos kombinuje. Acha - wg ciebie kazda kobieta zachodzaca w ciaze a pracujaca psuje ci opinie? :O brawo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
wiesz inaczej sprawa wygląda jak kobieta popracuje kilka lat w jednej firmie, wykaże się i potem zajdzie w ciąże. a zupełnie inaczej jak popracuje rok i zmyka na 4 lata! w ogóle to średnio rozumiem sens urlopu wychowawczego - ani kasy nie ma za to, a kobieta siedzi w domu i się nie rozwija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
na urlopie wychowawczym możesz mieć kasę ale chyba z mopsu albo urzędu pod warunkiem że nie przekroczysz wskazanej kwoty na osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 357753.1
Wybacz ale to ,że się urodziłaś na tym świecie to nie znaczy ,że masz prawo liczyć ,że inni obcy ci ludzie pomogą ci na własny koszt zorganizować tobie twoje życie. Z pretensjami to możesz wyjeżdżać do mamusi i tatusia ewentualnie. Każdemu byłoby wygodniej gdyby inny mu dał pracę i tak dobrze płatną by mógł godnie utrzymać rodzinę,mież dla niej czas i raz w roku wyjechać na wypoczynek. Czasy wszystkim po równo się skończyły.Państwo już nie ma obowiązku organizowania obywatelom życia. Niech każdy dba o siebie i swoją rodzinę i nie obciąża innych swoim wygodnictwem,a będzie wszystkim dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
357753.1 - ty chyba nie zauważasz jednej sprawy. zatrudniasz pracownika nie dlatego że jesteś instytucją charytatywną, ale dlatego że potrzebujesz kogoś do pomocy w prowadzeniu interesu :> i w twoim interesie jest by ten pracownik był zadowolony i należycie wykonywał swoje obowiązki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
wykidajło - ta kasa z mopsu to jest wtedy gdy nie przekroczysz 500zł na osobę w rodzinie. czyli zakładając, że obydwoje rodzice pracują nie ma szansy by się na nią załapali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Tak ale jest coś takiego jak dochód utracony. Trzeba po prostu iść do mopsu i dokładnie popytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
ale mimo wszystko uważam, że nawet jeżeli by ojciec zarabiał 1500zł a żona dostała 400zł zasiłku to i tak niespecjalnie im na życie wystarcza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
przy małym oszczędzaniu daliby radę tylko że to by było na zasadzie od wypłaty do wypłaty i żeby czasem nic nie wypadło po drodze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 357753.1
Zgoda,zatrudniam pracownika by dobrze pracował i przynosił zyski dla firmy ,by na czas były wypłaty dla niego i innych ,by starczyło pieniędzy na inne koszta ,by mnie komornik nie ganiał.Zgadzam się tez,ze pracownik zadowolony wydajniej pracuje,ale to nijak ma się do kobiet zachodzących w ciążę .Gdyby taka od pierwszego zwolnienia lekarskiego przechodziła pod opiekę państwa ,to ja mogę każdą w ciąży przyjmować i mam spokojną głowę.Ale nie mam zamiaru i ochoty płacić z własnej kieszeni i uszczuplać funduszu płac dla pozostałych pracowników tylko dlatego ,że ktoś zachodzi w ciążę.Jakoś te ciężarne pracownice nie przejmujś się losem moich dzieci ,nie przejmują się też losem współpracowników i ich dzieci.Każda taka myśli tylko o sobie i jakoś nie ma wyrzutów sumienia ,że spełnia się w macierzyństwie na koszt innych. Zauważcie,że coraz więcej rodzi się dzieci w rodzinach mało przedsiębiorczych. Te dzieci kiedyś też będą miały problem w znalezieniu pracy.Kto ich będzie kiedyś utrzymywał? Kto im da pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Przestań tak wiecznie narzekać na te baby w ciąży. Faktycznie koszty masz takie że masakra. Zapłacisz za jeden miesiąc jej L4 jeżeliby poszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
A poza tym każe ci ktoś zatrudniać kobiety? Nie, więc uspokój się bo ci żyłka pęknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajćajćajć
Nikt nie kaze zatrudniać kobiet i właśnie wiele kobiet nie jest zatrudnianych, bo takie panienki jak basiunia kombinują ile wlezie i wypracowują nam kobietom wspaniałą opinię. Ja nikomu nie zabraniam zachodzenia w ciążę, ale przydałoby się aby takie kobiety, jak basiunia wykazywały choć minimalny szacunek i lojalność w stosunku do pracodawcy (WYJĄTEK - gdy pracodawca jest totalnym ch..em) i nie postępowały w sposób podobny do baśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))porada:))
Mam takie pytanie. Czy będąc po studiach i deklarując chęć pracy w księgowości oraz rejestrując się w PUP - można liczyć na jakąś pomoc z ich strony? Mianowicie: znalezienie stażu czy praktyk w księgowości, sfinansowanie jakiegoś kursu doszkalającego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))porada:))
napiszę jeszcze, że wyczytałam w Internecie, że oczywiście można liczyć na pomoc ALE ciekawa jestem, jak to wygląda w praktyce. Z góry dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limfa12
szczerze ci powiem że szanse są malutkie. w pupie mają tylko oferty typu: magazynier, sprzątaczka, pracownik biurowy - 1/2 etatu, tylko z gr inwalidzką. ewentualnie dla osób po 3 kierunkach studiów i ze znajomością 4 języków (w tym arabskiego) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heehe tak
czytając te wasze wpisy można się dużo nauczyć ja od wielu lat przestałem zatrudniać młode kobiety po kilku przypadkach takich jak pani Basia odechciało mi się bawic w instytucję charytatywna czy opieke socjalną teraz to tylko faceci i kobiety dzieciate po czterdziestce i wszyscy na specjalne umowy ,ale z dobrymi płacami wszyscy sa zadowoleniu nikt nie mysli ozmianie pracy na inna i nareszcie mogę głównie zajmować się pracą a nie przywilejami wynikającymi z KP odradzam wszystkim zwłaszcza pracodawcom zatrudniającym max 10pracowników by zatrudniali mlode kobiety na umowe o prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i w sumie takie podejscie rozumiem - nie chcesz to nie zatrudniasz mlodych kobiet i finito !!!! a jesli juz zatrudniasz, to w przypadku jej ciazy nie pomstujesz do calego swiata jaka to ona zla perfidna i nielojalna bo w ciaze zaszla :O :))porada:)) umiesz liczyc? licz na siebie :) do PUP sie zapisz - teraz poczatek roku, wiec i staze beda, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby pochodzic po firmach i popytac o mozliwosc odbycia stazu - wtedy, jesli sie zgodza to oni zloza wniosek do pup i w ten sposob pup ci pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
w moim mieście pup ogłosił że mają mniejszą kasę na staże itp itd i teraz będą rozpatrywać tylko takie oferty w których pracodawca zapewni później normalny etat dla stażysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha jeszcze do tego stwierdzenia 357753.1 sie odniose ( bo do wczesniejszych banialuków juz mi sie nie chce) "Zauważcie,że coraz więcej rodzi się dzieci w rodzinach mało przedsiębiorczych. Te dzieci kiedyś też będą miały problem w znalezieniu pracy.Kto ich będzie kiedyś utrzymywał? Kto im da pracę?" ze he? - brak przedsiebiorczosci otrzymuje sie w genach? - a jak my - cudowny wyz demograficzny pojdziemy na emerytury to kto bedzie na nas pracowal? to wlasnie te dzieci raczej problemu z praca miec nie beda jezeli wiekszosc spoleczenstwa bedzie w wieku emerytalnym... - czyli generalnie wg ciebie nie nalezy rodzic dzieci abys TY wielki przedsieborca, płatnik podatków, nie musiał utrzymywac kolejnego pokolenia darmozjadów? I nie dziwota ze w polsce jest jak jest jak sie takie rzeczy czyta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×