Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Linn

Czy fluid jest bezpieczny dla twarzy?

Polecane posty

Mam kiepską cerę, więc nie obędzie się bez fluidu. Koleżanka jednak powiedziała mi, że fluid wysusza twarz, blizny, które się nim zakrywa już zostaną na zawsze. Nie wiem, czy fluid jest bezpieczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam..ja np.zimy i jesieni bez fluidu sobie nie wyobrażam.Zwykły krem mi wtedy nie wystarcza!,bo mam wrażliwą ,problemową,tłustą cere.Jak nałożę fluid to przynajmniej skóra twarzy mnie nie swędzi,ani nie dostaje żadnej paskudnej wysypki i zaczerwienienia.Nie zauważyłam też,aby sposwodował powstawanie blizn.Dodaje do fluidu kilka kropli olejku z drzewa herbacianego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga c
nie jest bezpieczny. Przewaznie wiekszosc kobiet stosująca tego typu podkłady ma problemy z cera. Nawet jesli na fluidzie pisze ze przeznaczony do takiej i takiej cery to nie prawda. Kazdy fiuid zatyka pory a to prowadzi kazdy wie do czego. Jak chcecie miec zadbana cere lepiej kupic dobry krem matujący do swojego rodzaju cery i peeling itp. niz wydawac na bezsensowne podklady ktore tylko pogarszaja nasza cere. Moge wam polecić ze bardzo ladnie matuje seria nivea visage no i vichy ale to juz drozsza inwestycja. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry podkład chroni przed czynnikami zewn- np zimną przed mrozem i ostrym slońcem, odbijającym sie od sniegu, przed zanieszczyszczonym powietrzem ( spaliny itd ), nie zatyka porów, to samo jesienia czy wczesną wiosną... A zazwyczaj podkładu uzywają osoby, które mają problemy ze skórą- wiec stwierdzenie kingi C \"Przewaznie wiekszosc kobiet stosująca tego typu podkłady ma problemy z cera\"= jest bez sensu odnośnie szkodliwości podkładów. Ktoś, to ma gladką buzie raczej nie uzywałby podkladu. I nie mówię tutaj o podkładach za 5 zl jakiś nieznanych firm, które mozna kupić w kioskach ruchu albo jakis innych \"dziwnych sklepach\" - ( raz nawet takie tanie kosmetyki widzialam w sklepie elektrycznym !! ) ale o podkładach dobych marek takich jak L\'Oreal, Bourjois, Chanel Dior itp...nie ufam równiez podkładom Joko, Soraya, Eris itd...moim zdaniem to nie są dobre podkłady... A co do pogarszania się stanu cery- ja mialam mocny trądzik 5 lat temu i stosowałam podkłady...dziś mam ładną cerę, bez zadnego pryszcza, a dzięki temu, ze stosuje podklady do dzisiaj, moja skóra nie starzeje się szybko, nie jest \"wypalona przez słońce\", nie jest odwodniona i mimo, że mam 23 lata, mam cerę w lepszej kondycji niż moja 19 kuzynka, która ma gładką buzie i nigdy nie stosowała podkładów- po badaniu w salonie L\'Oreala o dziwo mam gęstrzą srukture skóry i bardziej nawilżoną- a mam cerę mieszaną...nie mam ani pół zmarszczki... wągrów nie mam prawie wcale...co akurat jest cechą charakterystyczną czy cerze mieszanej- a tym bardziej, ze niby stosuje zapychacze skóry- nie uzywam pudrów, korektora..tylko cieniutka warstwa podkladu i moja cera ma się bardzo dobrze...tylko nalezy pamiętać o peelingach, maseczkach zwęzających pory, tonikach.... Ale prawda jest taka, ze trzeba zainwestować w dobre kosmetyki....takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga c
kochana... kazdy dermatolog Ci powie ze jaki kolwiek fluid nie polepsza cery nawet z tych dobrych firm ktore wymienilas.. cena jest nie wazna.. fluid to jest maska ktora uniemozliwia oddychanie skory twarzy.. jak sie chce miec naprawde ladna cere powtarzam.. lepiej zainwestowac w dobre kremy maseczki peelingi bo one (dobrze dobrane) naprawde polepszaja nasza cere.. Niektore dziewczyny maja rowniez tak ze fluid ani nie pogarsza ani nie polepsza cery bynajmniej one tego nie widza. Ale to naprawde szkodliwe.. ja szczerze odradzam stosowania fluidow. mozna oczywiscie jakims sypkim podkladem bo takowy na b. male znaczenie na zdrowie naszej skory twarzy. pewnie ze puder sypki nie bedzie tak tuszowac niedoskonalosci jak fluid ale przy pomocy dobrego kremu matujacego bedzie jeszcze lepszy efekt niz przy uzyciu fluidu dobrej marki. bo tak naprawde to kazdy fiuid to jest (prawie) ten sam sklad.. tylko ze firma ktora ma dobra opinie jasne ze wyceni go wiele drozej niz ta ktora na rynku jest od niedawna badz jest mniej popularna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialenka_16
do poprzedniczki --> jakiego podkładu Ty uzywasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga c
ja nie uzywam zadnego podkladu.. mam krem matujacy na dzien z vichy do cery mieszanej i naprawde jest swietny. jak mi wyskoczy jakas krostka to ja tuszuje takze korektorem z vichy ktory wysusza z mgnieniu oka.. kiedys stosowalam puder sypki to byl z Bourjois jak mialam jeszcze taka niezaciekawa cera (swiecil mi sie nosek i kolo noska) po prostu delikatnie przypudrowalam i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialenka_16
Do Blond Wamp -- >> chodfziło mi jakiego Ty podkładu uzywasz ??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dermablend vichy
podklad korygujacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rikitiki
no cóz jesli ktos ma bezproblemowa cere to moim zdaniem głupota jest uzywanie fluidu, no bo to jednek dodoatkowa chemia na twarzy, mysle ze wtedy puderek wystarczy=) fluidy maja mase róznych substancji które moga zapychac itd, ale jednak daja dobre efekty. jak ktos ma pryszcze to czemu ma sie męczyć i łazić z nimi na wierzchu narazając sie na docinki i dyskomfort jesli może je zatuszowac (oczywiscie leczenie przedewszystkim!) jak moja cera ma gorsze dni to tez ja tuszuje fluidem i krzywda sie nie dzieje=) ja nie wierze w kremy matujace kiedys uzywałam ich non stop bo mam cere mieszana, ale zawsze świeciłam się coraz bardzie (garnier w tym przypadku był najgorsz) skóra głupieje pod takim kremem bo co wytworzy naturalna warstewke tłuszczu to krem ja pochłania wiec skóra na nowo sie natłuszcza itd... w moim przypadku świecenie opanował lekki krem nawilżający (bez subst. zatykających, parafin itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja niedawno nie
potrafiłam wyjść do pracy bez fluidu. Teraz (ok.miesiąc) stosuję tylko puder, aby zmatowił moją cerę (mam tłustą), a cera... wypiękniała, mniej pojawia się pryszczy. A pod puder stosuję krem nawilżająco-ochronny UVB 30+ dr Eris. Ogólnie czuję że cera moja cera odżyła :) od podkładu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
Puder w kremie chroni skórę przed wpływem środowiska zewnętrznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uzywam chanel double perfection nr 045 ;) albo HR color clone- wczesniej, gdy dostawalam kieszonkowe od rodziców uzywalam podkladu Bourjois Plus que Parfait, albo Lumene Double Stay albo L\'Oreala Ideal Balance, którego wycofuję z powodu infallible, którego też mam ( nr 140 ) Nie uzywam na codziennie podkładu, ale kiedyś uzywałam codziennie i nie narzekam na cerę- a mialam na prawdę \"masakrę\" z nią- pryszcze, swieciłam się jak bombka, rozszerzone pory z powodu leków na trądzik. Słyszałam opinie dermatologów, ze nalezy wystawiac buzie na słonce czy uczeszczać od czasu do czasu na solar, zeby wysuszać te pryszcze...moja dermatolog powiedziala, ze nie ma gorszej rzeczy- niektóre formy trądziku reagują ze słoncem, drążąc głebiej w skórę, powodując głebsze blizny po wygojeniu się...nie mówię tutaj teraz o pryszczach, które wyskakują przed okresem, czy sa wynikiem zanieczyszczenia skóry....zaznaczam, że mówię o chorobie zwanej vulgaris acne;) I powiedziala, ze jezeli będę uzywała dobrego jakościowo podkladu, to nie tylko poprawi mi to samopoczucie ale również ochroni chorą skórę, przed słońcem...możecie się z tym nie zgodzić, ale moja cera jest tego dowodem- owszem mam blizny, ale plytkie, w kolorze skóry ( nie mam już czerwonych sladów ) ale są one wynikiem tego, że miałam mocny trądzik i nie poszłam z nim od razu do niej, tylko do innego, który mi przepisał metronidazol w tabl i kremie ( porazka )...pozniej pojechalam na wakacje nad morzem, gdzie wystawialam twarz z nadzeją, ze slonce mi je wysuszy...nic bardziej błędnego...morskie, ostre powietrze, słona woda i słonce pogorszyły mi stan skóry...dopiero pod koniec sierpnia wybrałam się do Pani dermatolog, która mnie od razu opieprzyła za takie postępowanie...ale dzięki niej- trądzik wyleczyłam w dosłownie miesiac!!! I a meczyłam się z nim od polowy czerwca - dzięki temu uniknełam większości blizn, owszem wydałam w aptece swoje- bo ok 600 zl , ale bralam tabletki, witaminy B6, PP i coś tam jeszcze , 3 rodzaje maści ( na noc, na dzien i złuszczająca retinol A ), specjalny płyn do przemywania skóry ), punktowy krem ( też robiony i dosyć drogi )...ale wtedy czułam, ze w koncu lecze tą przypadlość, a efekty były z dnia na dzień coraz lepsze....to jest dowodem na to, ze ten lekarz nie jest w ciemie bity i chyba nie opowiada głupot...nie raz tutaj czytałam, czy słyszalam jak kolezanki rozmawiaja, ze latami leczyly leczą trądzik...dziś jestem 5 lat po tej traumie i dziękuje Bogu, ze nie muszę tego przezywać 2 raz...i wdzięczna jestem do dziś "mojej" Pani dermatolog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to jest tak
dziewczyny kupują kosmetyki z dolnej półki. nie raz spotkałam się na tym forum z krytyką, kiedy polecałam kosmetyki HR, Chanel, Dior czy nawet dużo tańszy Bourjois. widzę, że większość forumowiczek uważa, że Rimmel czy Maybelinne to górna półka.:o prawda jest jednak okrutna, puder Chanel jest o niebo lepszy od pudru za 50-70% tej ceny i nie ma się co oszukiwać, że jest inaczej. dlatego jestem przeciwna mówieniu o fluidach ogólnie jako o szkodliwych. Chanel dba o cerę i chroni ją, ale po Avonie można tylko osiągnąć efekt maski. nie twierdzę, że wszystkie firmy, które mają tanie produkty są beznadziejne, ale zasada jednak jest taka, że nie nalezy spodziewać się cudów po podkładzie za 20 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO SOBIE
SIEDŹ NA TEJ GÓRNEJ PÓŁCE I NIE MARUDŹ JAK KTOŚ SIĘ UMIEJĘTNIE MALUJE TO I AVON MU MASKI NIE ZROBI :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady.....
to raczej Tobie radzę raz spróbować dobrego kosmetyku i dopiero się wypowiadać, kiedy będziesz miała porównanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna snobka
zlazła zpółki na niziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam jestem zadowolona z lasting performance-max factor.Na zime i jesień idealny.Świetnie chroni i nie mam na niego uczulenia.Kosztuje 54 zł,więc najdroższy nie jest,ale do tanich też nie należy.Firm Chanell ani Dior nie miałam.(Podobno te droższe kosmetyki zawierają dużo chemii).Może,gdybym uzbierała kase mogłabym sobie zafundowac taki podkładzik z wyższej półki.No,ale po co?jak jestem zadowolona z max factor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a znacie jakiś dobry i nieszkodliwy fluid z dolnej półki(matujący i delikatnie podkreślający b. jasną karnację)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze unikalam fluidu jak ognia bo nalozenia go na twarz zawsze kojarzylo mi sie z zatykaniem porow i pojawianiem sie wypryskow, dlatego zawsze stosowalam puder sypki i w kamieniu Bourjois lub IsaDora, byc moze dzieki temu nigdy nie mialam problemow z cera. Jakis czas temu sprobowalam fluidu Clinique i okazal sie idealny do mojej cery mieszanej, nie wysusza i dodatkowo nawilza:) stosuję go od czasu do czasu na jakies wieczorne wyjscia:) ale na co dzien nie ma co obciazac skory fluidami, najpeszy zwykly puder sypki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co generalizowac. Fluidy firm typu Chanel, dior, YSL i inne z podobej gamy cenowej sa prawdopodobnie w miare bezpieczne, moze jeszcze z troche tanszych to Lancome, Estee Lauder, Clinique, moze firmy apteczne ... Tefpluidy prawdopodobnie nie szkodza na cere, niektore z nich maja nawet jakies tam pozytywne cechy typu dodatkowe nawilzenie, filtry sloneczne. Ale nie ma co sie oszukiwac, jest to kolejna doza chemii na twarz. Ktos wczesniej stwierdzil, ze drogie kosmetyki maj duzo chemii :D Na pewno nie wiecej od tanich, ale przynajmniej skladniki w tych drogich sa szlachetnego pochodzenia, w przeciwienstiwe do \"sredniej polki\" typu Loreal, Max factor itd., nie mowiac o tych za 20 zl. :P Lepiej zainwestowac w najlesze z mozliwych i dopasowanej do swego rodzaju cery kosmetyki pielegnacyjne, szczegolnie te z w miare naturalnych badz aptecznych firm. Ktos tez stwierdzil, ze umiejetnie nalozony nawet beznadziejnej jakosci fluid (np.Avon) nie zrobi maski. Nic bardziej blednego! Jesli nawet nie bedzie to maska wizualna, bedzie to nadal maska dla skory - nalozona warstwa jakiegos chemicznego mazidla uniemozliwiajacego normalny metabolizm skory. Poza tym, to jestem pewna, ze WSZYSTKIE babki, ktore sie widzi w maskach z tanich podkladow na ulicach sa PRZEKONANE, ze nie wygladaja jak maski. Przeciez nikt sobie tego celowo nie robi, prawda? Mysle, ze jak ktos ma kiepska cere (ja niestety taka mam), najlepiej postapi pielegnujac ja naprawde dobrymi i w miare nie chemicznymi (naturalne i apteczne firmy, znane, sprawdzone, nie jakas bron boze sprzedaz domokrazna). Wypryski lub blizny mozna przykryc korektorem, a twarz przypudrowac. Nawet bardzo kryjacy puder (tylko dobrej jakosci) nie przykleja sie tak do twarzy wnikajac w skore jak fluid. A na specjalne okazje pewnie, ze warto miec fluid, byle nie na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasanka20
hm...bezpieczny czy nie trudno powiiedziec ale według mnie moim zdaniem nieszkodzi.Ja osobiście od trzech lat używam według niektórych tandetnego under twenty ten antybakteryjny mimo iz mam cere suchą a wrecz bardzo sucha teraz.Uzywam go bo mam delikatnie rozszerzone naczynka i jak go nałoze to cera ma zdrowy koloryt i jest śliczna.Nigdy niemiałam trądziku choć jakiś tam prysczyk sie raz na miesiąc pojawi.Ogólnie to si trozszke boje ze za długo używam tego samego podkładu? Ale tani i dobrałam kolor idealny.Czy takie długie uzywanie tego samego może zaszkodzić cerze?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałam 20 lat to też nie
było dla mnie różnicy między kosmetykami z górnej i dolnej półki. teraz, niestety, moja cera stała się wymagająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowka_jalowka
Zecydowanie górna półka. Podkład i puder muszęmieć po rpostu dobry, reszta kosmetyko kolorowych możę być gorszej jakości (cienie za 4 zł wibo w zupełności wystarczą). Podstawąjest oczywiście pielęgnacja (vichy, clinique, lancome) . Jak siędobrze poiszuka to można znaleźć za pół ceny np na allegro (UPRZEDZAM zarzuty- ORYGINALNE, wystarczu sprawdzić zapach, kolor, konsystencjęw perfumerii, a poza ty DZIAŁAJĄ, a to pdostawa). Fluidu używam codziennie i tylko dobrze na tym wychodzę, bo chroni mojąskóęprzed słońcem. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolona...
Ja jestem bardzo zadowolona z kremu koloryzującego firmy SYNERGEN. Mam do tego także korektor z tej firmy i w końcu wyglądam łaadnie :) Mam czasami trochę krostek, które ukrywam pod tymi kosmetykami... Zapomniałam wspomnieć, że weszłam dopiero w piętnasty rok życia, więc nie chcę podkradać fluidu, jak kiedyś, mamie :P I miałam wtedy duuuużo więcej krostek... Pewnie dlatego, że niby ma fluidy z górnej półki, ale nie są przeznaczone one dla cery mieszanej/półmieszanej, jaką mam. Krostek w ogóle mi nie wysuszały, jak mój wspaniaaaały kremik koloryzujący (cena chyba do 15 zł.) i korektor (coś ok. 5 zł) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkajka
Witam ja używałam różnych podkładów z różnych półek ale jak zaczełam używac vichi to jem bardzo zadowolona kupuje go w aptece i nie zamienie na żadne jest wydajny i nie szkodliwy używam go od 2lat i jest git !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkajka
Witam ja używałam różnych podkładów z różnych półek ale jak zaczełam używac vichi to jem bardzo zadowolona kupuje go w aptece i nie zamienie na żadne jest wydajny i nie szkodliwy używam go od 2lat i jest git !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×