kto sie masturbuje i jak czesto...

zastanawiem sie kto i jak czesto to robi, jakie są ulubione "pozycje" czy te "zabawy" samych was ze soba... chętnych zaprasam na forum jako że otwieram ten topik -wypowiadam sie pierwsza.... dosyc czesto to robie, tzn. np.32,3 razy w tygodniu, ale co 2gi, 3ci tydzien.... jak jestem steskniona do tego to mam pozniej wieksze doznania.... a zazwyczaj to zrogrzewam sie przymiłych opowiadaniach, wkładam sprzet w siebie i wskakuje na koc zwiniety w rulon -udając pozycje na jeźdzca -superrrrrrrr! chetnych zapraszam!

nie 32,3 razy w tyg. tylko 2, 3 w tyg!

chopa se znajdz a nie woibratorem sie zabawiaj

ile masz lat? ja sie kiedys masturbowalem codziennie a i wymyslalem rozne sposoby zeby to urozmaicic ale rozchorowalem sie i nie mog sie juz teraz tak czesto masturbowac a w zasadzie nie powinienem wcale tego robic

dlaczego nie powinieneś "tego" robić. przeciez masturbacja to tez sposób na rozładowania napiecia:) owszem nie zastapi "prawdziwego" sexu ale zawsze to lepsze niz nic

teraz mam 22 lata -i chlop obecnie poszedl w odstawke ale spoko.... se znajde szybko jakiegos! nic nie bój

nie powinienem ani sie masturbowac ani uprawiac seksu jesli nie che ce miec dolegliwosci bolowych, jak tego nie robie-czuje sie dobrze a po kazdej aktywnosci seksualnej przez pared dni mam dolegliwosci bólowe

zaciekawiłes mnie. jakiego rodzaju są te bóle i czy aby na pewno spowodowane sexem?

to są bóle spowodowane nerwicowymi skurczami mięśni wewnątrz prostaty i naokoło niej, jak ktoś raz się nabawi takiej przypadłosci to nie można tego wyleczyć, nawroty będa do końca życia, można brać leki rozkurczowe, które działają doraźnie ale nie leczą, skurcz taki może wystąpić na samą myśl o nim ale najczęsciej wystepuje po aktywnosci seksualnej, bo podrażnienie tamtych okolic powoduje ułatwia wystąpienie takiego skurczu

nikt sie nie wypowie?

a co to kogo obchodzi? Kazdy to robi tylko nie każdy chce się przyznać

no to rzeczywiscie nie ma czego zazdroscic. moze to bardziej jest na tle nerwicowym, sam pisałes ze sama mysl o tym wywoluje skurcz. moze powinnienes zasiegnac rady dobrego specjalisty, nie wiem... psycholog, seksuolog. w koncu ilez mozna jechac na srodkach rozkurczowych

a Ty myszko często?

Ja 3 razy dziennie najpierw rano pod prysznicem potem w pracy z nudów czasem dochodzi ze kilka razy czasemz kumpelą sie zabawiamy razem, wieczorem jak wracam z pracy w kąpieli + seks z mim facetem. nie moge bez tego zyc

zaraz tez to zrobie juz kumpel z pracy mi szeptałod razna ze chce zobaczyc jak to robie

czy starsze panie lubia mlodych chlopakow? marzy mi sie stara pizda

Tak czasem sie zastanawiam ile jest prawdy w wypowiedziach, zwlaszcza tych najostrzejszych...:-). Ja sam tez kiedys dosyc czesto to robilem ale teraz mam sporo mniejsze zapotrzebowanie na sex dle tego juz dawno sie nie zabawialem ze soba.

W wolne wieczory,zwiedzam ZOO do zachodu slońca,a gdy juz wszyscy wyjdą,zadowalam stara lamę,po czym wchodze do klatki z sowami,gdzie stary puchacz pakuje mnie ostro w golfa,a ja go za to wysysam do ostatniej kropelki :D

ja ostatnio sie rzadko masturbuja bo jakos nie mam ochoty ale jak juz to robie to przy pomocy prysznica (macny strumien wody na lechtaczke) albo szczoteszki elektrycznej (oczywiscie wymieniam koncowke) :)

Ja akurat mam 13 lat i masturbuje sie 2 razy dziennie przynajmniej :)

ja się kiedyś masturbowałem 2 razy dziennie ramo i wieczorem, a w szkole jak się napatrzyłem to potrafiłem nawet wyjść na lekcji i jeszcze wtedy !

ja się kiedyś masturbowałem 2 razy dziennie ramo i wieczorem, a w szkole jak się napatrzyłem to potrafiłem nawet wyjść na lekcji i jeszcze wtedy !

ja się kiedyś masturbowałem 2 razy dziennie ramo i wieczorem, a w szkole jak się napatrzyłem to potrafiłem nawet wyjść na lekcji i jeszcze wtedy !

ja się kiedyś masturbowałem 2 razy dziennie ramo i wieczorem, a w szkole jak się napatrzyłem to potrafiłem nawet wyjść na lekcji i jeszcze wtedy !

ja się kiedyś masturbowałem 2 razy dziennie ramo i wieczorem, a w szkole jak się napatrzyłem to potrafiłem nawet wyjść na lekcji i jeszcze wtedy !