Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

Gość kicia27
Tez mialam takie obawy jak Ty przeciez mam meza! tez mnie to dreczylo,ale wystarczyla chwila,dotyk,troche czulosci i poplynelam.....i ciagle tesknie chce wiecej,ale ta odleglosc,czas,praca nie zawsze pozwala na czeste spotkania:(lecz moje kochanie zawsze powtarza"damy rade malenka" no i dajemy.....:):p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suonko26
Ja juz chcialam z tym skonczyc nie raz bo taki niby zwiazek trwa juz 7 miesiecy, nie chce tego skonczyc choc nie raz chcialam. I moj kochany tez psychicznie czasem nie wytrzymuje, powie ze chce zebym byla tylko jego, ciezko mu ze wracam do chlopaka. A jak wasi sie zachowuja, wiedza ze jest ktos jeszcze?? mojemu miskowi to ciezko, ale zawsze mowi KOCHAM CIE I KOCHAL BEDE ZAWSZE, BEDE NA CIEBIE CZEKAL CHOCBY CALA WIECZNOSC....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
moj nie mowi ze koch, ma zone dziecko i wiem ze nic z tego nie bedzie ja go kochal ale boje sie powidziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Moj wie ze mam meza,on jest wolny narazie mowi" kosiam cie "hehhh ale to milutkie :)Nie mowi ze poczeka bo wie ze narazie jest jak jest, ale czesto powtarza dlaczego nie spotkalismy sie wczesniej:(wszystko wtedy byloby latwiejsze:(i zawsze widze jak mu smutno gdy musimy sie pozegnac:(rozmawialismy juz o moim rozstaniu z mezem,wie ze musze miec czas aby to wszystko przemyslec i nie naciska:) hmmm chociaz gdyby byl bardziej stanowczy moze byloby mi latwiej podjac ta decyzje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
to ja mowie to samo mojemu co twoj tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
-------->suonko26 wydaje mi sie ,ze u Ciebie to byloby latwiej to tylko chlopak jeszcze nie maz.....mniej problemow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
lunan.... a ciekawosc to pierwszy stopien do zdrady..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
no tak nie moge powiedziec ze nie mam na niego ochoty bo mam ogromna ale jakos nie moge kochac sie z kims ktomu na mie nie zalezy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Hej pinezkaaa :D miec miec hehehhh:P przynajmniej jest gdzie cieple mysli zarzucic..:P:D szkoda ze tak pozno bo juz musze zmykac :(ale postaram sie jeszcze dzis wpasc i poczytac cosik od tych wrednych i zdradzajacych:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
to ze kogos mam to dlatego ze w moim malusenstwie dzieje sie raczej nieciekawie:( dopki bylo dobrze nawet niezauwazalam nikogo innego az nie pojawil sie on od pierwszego wejrzenia mnie wzielo ale zanim dalam mu znac o tym:) minelo kilka miesiecy a ja sie mecze ze nic z tego byc niemoze :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ej dziewczyny spicie? ja ciagle w pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba reszta juz spi :( lunan ja mialam tak samo - jak bylo pieknie to inni faceci nie istnieli, jak sie popieprzylo to na calego, romansik wyszedl... ale nie ma tego zlego... :P moze i jestem wredna, moze i jestem wyrachowana, moze i jestem najwieksza egoistka na swiecie, ale nie zaluje :D zdrada otworzyla mi oczy na pewne rzeczy, w jakis sposob zmienila, ale tez czegos nauczyla... czemu was nie ma kobietki? snijcie wiec o spotkaniach ze swoimi kochankami :P do zobaczenia jutro rano, punkt 8 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
czy wszystko nie moze byc prostrze? meczy mnie taki uklad , to ze nic z tego byc nie moze a z drugiej strony nie potrafie tego skonczyc chociaz co miesiac przed spodkaniem sobie powtarzem ze to koniec. A dzisiaj znowu czekam na tel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Witam piekne,wredne i zdradzajace kobitki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
lunan dlaczego nic z tego byc nie moze.....????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
no dobra, to znowu ja, sumienie pinezkiii ;) dziewczny, pisałam o tych motylkach nie po to żebyście się zachwycały tym że teraz są :P tylko po to, żebyście sobie uświadomiły że nie można oszukiwać drugiej osoby dla tych motylków :P bo one za chwilę mogą zniknąć... Związek dwojga ludzi to nie tylko dobre, ale i złe dni. Z kochankami jest Wam dobrze bo... nie są na stałe :P Skoro są tacy wspaniali, spróbujcie być tylko z nimi, w stałym związku. Czemu nie robicie tego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Zadziwionnnaaa poniewaz na razie chyba jest to niemozliwe...:( hmm...a moze tak jest wygodniej....czas pokaze jak to wszystko sie rozwiaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam piekne wredotki :D i moje sumienie, ktore pewnie tez nie jest lepsze :P zaspalam ;) zdziwionnnaaa mne to wszystko kreci dlatego, ze nie jest na stale - mam swiadomosc, ze w zwiazku, bym mu powiedziala do widzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ja mam meza on ma zone i dziecko. dlatego z tego nic nie bedzie , jak pisalam nigdy nie mowil ze mnie kocha a ja nigdy nie pytalam nie wiem czy cos do mnie czuje ja wiem za to co ja czuje :( wiem ze gdyby zechcial ze mna byc to bym sie zgodzila. moze chodzi mu tylko o seks? ale ta naszqa znajomosc trwa juz ponad 2 lata a seksu nie ma chociaz wiem ze on ma na to straszna ochote bo mowi co chcialby mi zrobic hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
taaaaa wogole to narazie same przszkody jego praca nie pozwala na czestrze spotykanie sie a jeszcze w aucie zamontuja mu GPS hehe los faktycznie zadziwic moze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
pinezkaaa... hmm... święta nie jestem ale o zdradzie u mnie nie ma mowy :P Ciekawa jestem, czy "kręci" Cię również to, że krzywdzisz osobę, która Cię kocha???? :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem... probuje tylko rozladowac atmosfere :D ale wszystko jest trudne zanim stanie sie latwe:D a przeszkody sa po to, zeby je pokonywac - wiem, ze zaczem ciezko, ale czasami warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×