śmierdzące bąki u niemowlaczka

moja corcia konczy dzis 4 miesiace... ksiazkowo kolki powinny juz ustapic . wiem ze kazdy dzieciaczek jest inny, u nas jeszcze kolki trwaja... niezaleznie od mojej diety, analizuje co zjadam i raczej kolki zdarzaja sie co noc okolo 3 w nocy a za dnia miewa bolesne oddawanie gazów. i wlasnie niepokoi mnie fakt ze te bąki sa strasssznie smierdzace... wije sie kreci wierci.. a jak juz pusci to uciekac... ja nic takiego nie mam.. nie mam problemow gastrycznych.. a ona.. od okolo miesiaca.. to nie jest ze czasem, od okolo miesiaca ma codzien smierdzace bąki... sadzilam ze to od przestoju kupki.. (zdarzaly sie odstepy 5dniowe) ale kupka byla rano a bąki jak byly tak sa smierdzace... dodam ze karmie piersia, (unikam wzdymajacych smazonych itpitd oraz nie spozywam nabialu)... na kontrol idziemy za 2 tygodnie napewno o tym wspomne ale moze jakas mama miala podobny problem?? zastanawiam sie czy nie przejsc na sztuczne karmienie? (czego bym nie chciala).. wesolego jajka.. ;]

nikt nie mial podobnie?? ;(

ze strachu przed kontrolem

ale nasza ma ciagle smierdzace..czy przed kupka czy zaraz po... kupki... raz na 2.. do 5 dni.. kolki.. co noc okolo 3... sadzilam ze po 3miesiacu bedzie lepiej.a tu jeszcze to smierdzace bąki doszly...

a baki przejda bezpowrotnie :)

A nie miała jakiejś szczepionki przed tym? One podrażnia ja również jelita

córcia? niemowlaczka? może jeszcze bączuśki i brzuszek?