Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Gość hallo to ja_82
Oczywiście dziewczynki, że dam znać:) Wizytę mam na 19:00 zaraz po niej napiszę:) Roxikct ja kiedyś też twierdziłam że niechciałabym poznać płci ale teaz chcę:):) Mi sie podoba Kornelka, mężowi Martynka a kompromisem jest Jagoda:) Dla chłopca podoba mi się Kuba i Mateusz ale nie damy tak na imię bo strasznie przejedzone juz są....:)że tak powiem:) rena5 jak miałaś monitoring i wiesz kiedy pękł pęcherzyk to 14 dni od peknięcia i przytulanka. A bierzesz luteinę? Badałas progesteron? Ja jestem wyczulona na tym punkcie. Ja brałam luterine bo miałam niski progesteron a jak ten hormon jest za niski to ciąża niestety nie utrzyma się!!!! Siluetta to super, że jest lepiej i że sama się dobrze czujesz. ALe wiesz nie trzymaj go za długo....lepiej porozmawiaj co Cię zabolało i zraniło. Bo kobiety takie są, jak facet zaczyna się podlizywać i przymilać to one jeszcze większego dystansu nabierają!!!i się zacinają w sobie....ale facet w końcu też przestanie, a wtedy kobiecie się odwidzi i tak w kółko. Widoczne coś tam już zrozumiał, masz satysfakcję bo to widzisz, zemsta się udała czas na rozejm:) 3mam kciuki POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena5
hallo nie biorę żadnych tabletek - lekarz nic nie mówił, ale wszystkie wyniki miałam w normie. Gin podejrzewa u mnie policystyczne jajniki choć zawsze (do stycznia) miałam regularne miesiączki. Zastanawia mnie tylko to, że kiedy w lipcu byłam w ciąży i pojawiło się plamienie, to pojechałam do szpitala i tam lekarz powiedział, że nie widzi na usg żeby jajniki były policystyczne :/ i po tym już zgłupiałam, bo chodzę do jednego z lepszych ginów w mieście :( i chcę mu ufać... w każdym bądź razie dziś zrobiłam test i jedna krecha, ale jeszcze mam maleńką nadzieję, że to za wcześnie i w nocy wstawałam siusiu więc może dlatego :) zrobię jeszcze raz we wtorek, ale tak naprawdę chyba nie powinnam się łudzić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena5
no i dupa :( dostałam @ dobrze, że chociaż po 30 dniach a nie po 42 :) trzeba zacząć od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hallo to ja_82
rena5 mi 2 lekarzy powiedziało,że mam policystyczne jajniki a 2 że takich nie mam. W klinice mi powiedzieli, że nie mam więc na pewno tak jest. A progesteron miałaś badany? Hm mi się wydaje, ze skoro 2 razy poroniłaś to powinni dać Tobie luteinę!!albo dufaston (obydwa zawieraja progesteron) Zapytaj o to lekarza. Leki te nic nie zaszkodzą a mogą pomóc...wiem, że bardzo często w klinice przepisują luteine dziewczyną. Teraz moja koleżanka zaszła w ciążę (bliźniaczą:)) i lekarz też profilaktycznie przepisał jej luteine. Pocztaj sobie o tym . Lek ten pomaga w zagnieżdżeniu i utrzymuje ciążę. Skoro zachodzisz w ciążę to połowa sukcesu, trzeba poszukac przyczyny dlaczego nie możej jej donosic. Wiesz ja z doświadczenia wiem, że dużo samej trzeba wiedziec i naprowadzac lekarzy:) Dzieki temu ja sama zaszłam w ciążę....życzę powodzenia i głowa do góry. A ten progesteron możesz sobie sama zbadać 10 dni po owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena5
kurcze - właśnie przeglądałam wszystkie wyniki i widzę, że progesteronu nie miałam robionego :/ miałam bardzo dużo wyników np. testosteron, kardiolipine, FSH, TSH i jakieś inne ale tego nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena5
ale chyba brałam coś z tym związanego na wywołanie okresu - tak mi się wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hallo to ja_82
dokładnie luteina tez jest na wywołanie okresu. Mi przepisał lekarz luiteine na drugi dzień po inseminacji (i owulacji) i miłam ja brać przez 14 dni aż do zrobienia testu. Test wyszedł pozytywny więc brałam ją do 16 tygodnia ciąży. Jakby wyszedł negatywny miałam ją odstawić. Najlepiej zapytaj też o to lekarza. Mi jeszcze na poczatku ciąży zwiększył dawke, bo miałam niską temperaturę (36, 8) ale okazało sie, że taka poprostu miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siluetta
rena, hallo ma rację. Powinnaś koniecznie zbadać hormony, a przede wszystkim progesteron. A jak zajdziesz w ciążę, to brać go od początku, wtedy utrzyma się ciąża. Ja biorę co miesiąc, bo on wywołuje mi okres i wzmaga moją płodność. Dziś miałam badania hormonalne, więc teraz czekam na wyniki i z niecierpliwością na wizytę u lekarza 15 grudnia, żeby móc podjąć właściwe leczenie, tak bym była płodna i miała okres jak ludzie! Wyniki mają być już pojutrze, ale co mi po wynikach, to lekarz musi ocenić co i jak. W tym miesiącu znowu luteinka od 16dnia cyklu, a co do starań o dzidzię, to zobaczymy jak to z mężem będzie. Na razie etap "podchodów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hallo to ja_82
Mamy córeczkę!!!!ma już 524gramy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zedulaaaa
Brawwwo Halo! Gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siluetta
hallo, mówiłam:P Z planowaniem płci to wielka tajemnica, naprawdę nie warto wierzyć w te mity, że przed owulacją to taka płeć a po to inna. To wszystko mit. Co zmajstrowaliście to macie. Serdecznie gratuluję małej księżniczki. Niech zdrowo rośnie i szczęśliwie urodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hallo to ja_82
Dzięki dziewczyny:) Zrobiła nas Łobuziara:) Zdzwienie było...każdy mi mówi że na syna wyglądam:), lekarz kazał zakłady robić hehe. No statystyki też pokazują że z inseminacji wiekszość jest chłopców a z in vitro dziewczynek. Ale jak widać reguły nie ma;) 100% chłopców po inseminacji się nie rodzi :):)Ja się cieszę, z dziecka. Płeć była mi bez różnicy. Jak szłam do lekarza to po to żeby mnie uspokoił że wszystko jest ok. Kiedyś chciałam córkę, ale w ciąży to się zmienia, chce się mieć po prostu zdrowe maleństwo. Choć w głebi duszy się cieszę, że córeczka:) Będą kitki itp już się jej doczekać nie mogę:):) A z USG termin wyszedł na 1-go kwietnia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siluetta
Odebrałam dziś wyniki badań hormonalnych. Nie mam PCO. Bez konsultacji z lekarzem przy pomocy internetu łatwo zinterpretować wyniki, tym bardziej, że przed ciążą jeden lekarz też się tego dopatrzył. Mój brak okresu związany jest z hiperprolaktynemią czynnościową. To jej nadmiar u mnie (miałam jakiś test z obciążeniem i jej ilość wzrosła 14krotnie, a powinna 5krotnie max..) powoduje, że jajeczko mi nie pęka i nie ma owulacji, stąd nie ma okresu. Dlatego mam puste pęcherzyki na jajnikach. Usg przypomina PCO, ale to nie TO. Moje hormony LH, FSH i inne owulacyjne są książkowe. Do owulacji by dochodziło, gdyby ten piekielny hormon prolaktyna nie była taka wysoka. Na szczęście leczenie jest proste - obniża się jej poziom za pomocą leku (bierze się go na noc). W ten sposób zaszłam w ciążę z synkiem. Brałam właśnie ten lek. Więc wszystko stało sie jasne. jest taki ziołowy lek Castagnus, który normuje prolaktynę (ale dużo słabiej niż leki na receptę) więc mogę sobie go już zapodać (zanim zobaczę się z lekarzem za 2 tyg). To zwiększy szansę na zajście w ciążę, bo jak na razie nie zajdę. Progesteron też mam w normie, więc luteina nie jest mi potrzeba - dlatego też w ciąży nie musiałam nic brać, miałam silną ciążę, progesteron duży. Jedyny problem to blokująca owulację prolaktyna. Szczerze, cieszę się, że to tylko to, a nie PCO. Po 2 latach leczenia powinnam mieć już normalnie okres jak ludzie:) A może uda się zaciążyć w tym czasie;) Teraz czekam jedynie na spotkanie z moim lekarzem, niestety dopiero 15 grudnia. Nadmiar prolaktyny powoduje też trudności ze schudnięciem - dlatego jestem taka puca teraz. Wszystko się zgadza..przy tej chorobie nie ma miesiączek - to też się zgadza...i długie PMS też się zgadza. Wszystko pasuje. No to tyle - wyspowiadałam się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki niewytrzymałam i zrobiłam test ciazowy dzis jutro powinnam miec okres ale narazie na to sie niezanosi . rano dzis zrobiłam test i po 3-4 minut pod światło bardzo bledziutka jasna kreska testowabez koloru a po 6-7 minut puzniej zrobiła sie bardzo jaśniutka rózowa ta kreseczka jutro tez potestuje mam nadzieje ze wyjdzie wyrazniejsza a potem potestuje w sobote tak zeby sprawdzic .wczorewj byłam senna płaczliwa nerwowa doda ze od23 listopada pobolewaja mnie jajniki raz jeden raz drugi boli mnie głowa czesto szybko sie mecze .pozrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka32
sylwia83, to nic innego jak ciaza!! Super, fajnie, ciesze sie!! Mnie sie tym razem nie udalo, znow zreszta, nie wiem dlaczego, sama juz nic nie rozumiem, staramy sie od 11 miesiecy i nic...dlaczego??? Jestem podlamana;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ldka 32 jutro potestuje i w sobote a ty dostałas juz okres niec z tego miesiaca ? ale wierze ze dacie rade juz w grudniu.pozdrawiam bede was informowac jak sie to wszytsko układa .pozdrwaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena5
Siluetta u mnie prolaktyna i reszta hormonów była ok...tylko kurde tego progesteronu nie robiłam a lekarz powiedział, że nadal uważa że mam PCO :/ jutro idę na usg żeby zobaczyć czy ciałko żółte (które miałam krwawe) "usunęło się" podczas okresu, bo gin powiedział, że jeśli nie to nie można stymulować owulacji :/ więc mam nadzieję, że już tego nie mam i od jutra zacznę znów brać CLO, no i będę chodzić na monitoring...no i znów staranko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidka32
dzieki za mile slowo sylwia, ja mam cykle co 25 dni, wiec wzsystko w normie, przynajmniej regularnie;), moze grudzien bedzie inny, w koncu gwiazdor no nie..;) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lidka32 niema za co trzeba sie wspierac a ja dzis zrobiłam test ciazowy rano i po 3-4 minut wyszła mi kreseczka ale delikatna rózowa widac ja pod świato a jesli niepatrzy sie pod światło to tezwidac ze jakas kreseczka jest bede jeszcze testowac jutro i pojutrze a w poniedziałek pujde na badanie krwi dzis troszke lepiej ja widac pod światło i troszke szybciej wyszła.pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hallo to ja_82
siuletta to dobrze, że PCO nie masz!!! Prolaktyna podwyższona też nie jest fajna, ale łatwiej jest ją ustabilizować i w ciążę zajść. Ja miałam też hiperprolaktynemie (w sumie to chyba nadal mam) 100% za wysoka była. Brałam przez kilka miesięcy leki i ją zbiłam no i zaszłam w ciążę. Nie wiem czy to się wyleczy....ja czytałam że są 2 przyczyny podwyższonej prolaktyny. Albo guz przysadki mózgowej (i tu operacja musiałaby być) albo od stresu....ja podejrzewam, że u mnie to 2-gie jest:) Dobrze, że wiesz gdzie problem jest. Teraz leki i do dzieła:):):) Sylwia 83 taka 2-ga kreska sama z siebie sie nie wzięła:) To ciąża jest:):)A najlepiej zrób sobie betę od razu. Szkoda kasy na testy z moczu. Beta jest dokładniejsza:) Czekamy na dalsze info:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siluetta
sylwia, jesteś w ciąży! gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczynki serecznie zycze wam wszystkim tez byście szybko zafasolkowały .buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sylwia 83-
gratuluje,napisz ile dni po stosunku wyszedl ci ten test poz.,bo nie moge sie polapac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki mąz mi muwi zebym poszła jutro na badanie krwii zeby juz sprawdzic ja bym poszła tylko ze boje sie ze niezabardzo moze jeszcze wyjsc bardzo bym chciała by wyszedł z krwii a wy jak myslicie jutro juz pujsc czy poczekac jeszcze troszke odpiszcie. Ja robiłam test cizowy dzis poniewaz dzis powinnam miec okres a to jest 12 dzień mojej Faza lutealna oczywiscie mieze temperature i robie do tego wykres i utrzymyje sie temperatura powyżej 37.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sylwia83
pewnieze mozesz isc na bete,jak wyszedl Ci test z apteki to kaie badanie tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siluetta
sylwia, ja z takim testem jak ty (z bladą krechą 27 dzień cyklu) poszłam już prosto do gina, który wraz z betą dał skierowanie na pierwsze sesje badań ciążowych, bo powiedział, że to na 99% ciąża;) nie zastanawiaj się, umów się do gina ciążowego. I uwierz...jesteś naprawdę w ciąży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hallo to ja_82
sylwia83 badanie z krwi jest dokładniejsze:) Także spokojnie, nie bój się, jak z moczu wyszedł pozytywny to z krwi tym bardziej. Ja od razu po teście z moczu poszłam do gina i ciąży nie zobaczył. Powiedział, że nie potwierdzi mi ciąży ale też nie wykluczy. Kazał zrobić betę i wrócić. Po kilku dniach poszłam i juz potwierdził mi ciążę. Także najpewniejsza jest krew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam test płytkowy ja mam testy płytkowe tylko a nie paskowe mi wyszła bardzo jasna rózowa kreseczka a nie taka jak twoja jesli ci chodzi o ta twoja fioletowa co masz na obrazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rena5
no dziewczynki ja właśnie wróciłam od gina i już wzięłam 1 tabletkę CLO, 8.grudnia monitoring i później staranko :) a pytałam się o ten progesteron w drugiej połowie cyklu i powiedział, że każdy może mieć inny poziom i ponoć nie ma to znaczenia i jeśli dochodzi do owulacji i pęka pęcherzyk, to znaczy że jest ok - więc już nic nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×