Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Gosiak ja też czekam na @.. widziałaś mój test? wglowiesieniemiesci i Siuleeka coś tam widzą.. oby to moje bejbe malutkie!!!!! Tak się boję... :(

Wielu ludzi mówiło mi, że jestem za młoda na dziecko. Dziękuję Ci za Twoja opinię. Długo zastanawiałam się nad tym czy akurat teraz chcę dziecko, czy akurat z tym partnerem choć wiem, że mam przed sobą całą młodość praktycznie. Jednak po długich rozmowach, przemyśleniach.. Chcę mieć dziecko teraz. Może też ze względu na swój stan zdrowia.. Choruję i nie wiadomo jak długo jeszcze wytrzymam :( rozmawiałam z lekarzem, dziecko w żaden sposób nie będzie zagrożeniem dla mnie ani moja choroba nie będzie zagrożeniem dla dziecka.. więc zdecydowaliśmy się :) Bardzo bym chciała, żeby się udało.

jeśli przemyślane i wiesz co robisz.. to działajcie ;) trzymam kciuki :)

zxcasd dziękuje, Wam wszystkim też życzę dwóch kreseczek no i gratuluje przyszłym Mamusiom :)

Poki co wypisuje sie chwilowo z tabelki... nick..................wiek..........cykl starań..............termin @ Racuszekkk26.......26...............2.................... . .......01.03 Majeczka_83........28................5.................. .........02.03 gosiak666 ..........26...............5................... ..........09.03 magduniaa..........25...............2.................... ....... 25.03 Muna.................33...............17................. ..........26.03 Misiaczek2507......20................3................... ........28.03 teacher26............26...............3.................. ..........01.04 preggers ............23...............4...........................06. 04 Mamusie : nick.....................wiek.............cykl starań.......termin porodu Margotka9022.........26..................3............... ..... . 9 sierpień Doti .....................24..................5.................. .19 sierpień wełna....................30 .................3....................7 wrzesień roxikct.................21..................3............ ... ....21 wrzesień Musze odpoczac, zdystansowac sie, za bardzo mnie to trafia... Skupiam sie na mojej rodzinie teraz, na moim sloneczku i moim zyciu, moim celu w zyciu, na mojej coruni i kochajacym mezu. Zycze wam wszystkim powodzenia. Bede was sledzic i caly czas jestem z Wami! Pa

Lidka trzymaj się, wierze że w końcu Wam się uda!!!!! Ty kochana przynajmniej masz swoje jedno słoneczko i możesz się nim cieszyć.. Ja jestem załamana totalnie i boję się iść na badania krwi :( Co zaczynam czuć pobolewanie jak na @ biegam do toalety i sprawdzam. Nie wiem czy wierzyć w ten test że ta kreska to ta wymarzona czy ściema.. Może faktycznie postanówcie sobie że sex ma Wam sprawić przyjemność i wyjdź z założenia że postaracie się za pół roku. A nóż widelec jak nie będziesz tak myśleć to los Cie pozytywnie zaskoczy. Ja tak sobie postanowiłam. Jak nie teraz to odpuszcze.. :( z całego serca Ci życzę drugiej kreseczki jak najszybciej!!

zxcasd jakiś cień tam widzę :) idź może lepiej na betę, bo tak to będziesz ciągle te testy robiła a tak to będziesz wiedziała na czym stoisz :) Lidziu Kochanie moje.... :( Ściskam mocno i będę czekała z ustęsknieniem jak nam tutaj napiszesz, że masz dwie kreseczki :) U mnie nadal brak @

gosiak Ty zaciążyłaś na bank czemu nie chcesz zrobić testu?

Wełna kochana moja ja się boję... Boję się, że zrobię a tam będzie jedna krecha :(

No właśnie Gosiak :) mam to samo.. Boję się że nic nie będzie.. Czekam do czwartku.. I pójde na bete.

Dziewczyny! Niepotrzebnie się katujecie :( Przecież teraz jest już dobry czas na betę :) A takie odwlekanie niczego nie zmieni i jeszcze bardziej będzie żal jeśli nie wyjdzie :( A swoją drogą mam dobre przeczucia co do Was :) U mnie od jutra dni płodne ;D Robię testy owu. i mierzę temp. będzie dobrze u mnie i u Was :) Ściskam :)

http://28dni.pl/cycles/182418 :)

zxcasd, kurcze, moim zdaniem z każdym testem kreska powinna być coraz wyraźniejsza, ja niestety nic tam nie widzę, może na żywo to wygląda inaczej. Kiedyś założyłam wątek na kafeterii w sprawie testu, bo w dniu @ mój test wyglądał tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/15593243dca5f2f1.html Uznałam go za negatyw i dużo osób pisało, że kreski sie doszukuję. 3 dni później juź wyglądał tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dd423138674357dd.html więc widać było że to stężenie uroslo natomiast u Ciebie... Szkoda nerwów na sikańce, zrób betę :) Gosia, gratuluję wytrwałości i zdrowego podejścia do sprawy. Nie ukrywam, że chciałabym, byś zrobiła juz test i pochwaliła się II kreseczkami :) Lidka, przykro mi, naprawdę. odpocznij, nabierz dystansu, ale nie załamuj się i się nie poddawaj!! Wełna, jak się czujesz? wszystko dobrze? Ja jutro idę do gina po wyniki badań moczu, krwi i wymazu z pochwy. Niestety też się rozchorowałam, więc ogólnie jestem osłabiona. Boli mnie też brzuch nad jajnikiem z lewej strony ale tylko jak dotykam. Nie wiem, czy nie jakiś stan zapalny.. :( Dowiem sie jutro. Z radosnych wieści, to że maluch się coraz żwawiej rusza, rano o 7 jest zwykla bardzo aktywny. reaguje na stukanie i złości się chyba jak kaszlę... :( Doti, jak tam?

Margotko.. U przyciemniłam to zdjęcie i teraz ten cień widać, niby jest wyraźniejsze niż w poprzednich. Na tamtych mało że cień cienia był to jeszcze taka cieniutka ta kreska była.. Tutaj już jest gruby cień. Boję się rozczarowania :( Dziewczynki piszę na telefonie kom. i niektóre moje posty mogą się wyświetlać z aloj85 czy jakoś tak, telefon zapamiętał hasło :) a ja nie hehe musiałam założyć nowe konto. Zauważyłam u siebie że mam coraz więcej białego lekko kleistego śluzu. Tempa podwyższona cały czas. Dwa dni temu pobolewał mnie brzuch jak na @ wczoraj też na wieczór a @ brak.. Obserwuję poczekam i koniec z testami.. Pójdę na betę żeby wiedzieć już w piątek co i jak.. Ale tak się boję że to jakaś masakra, zawsze jak miałam podejżenia to leciałam na bete a teraz najchętniej zaszyłabym się pod kołdrą i czekała na twlefon od dobrej wróżki która by powiedziała że noszę w sobie dzidziusia..

margotka, wiązadła macicy się rozciągają, spokojnie, normalka:) nie pocieszę...w miarę rozrostu brzucha, będzie boleć bardziej po bokach, lub tylko z 1 strony nad jajnikiem lub na wysokości jajnika. ja spanikowana leciałam do lekarza mówiłam, że boli mnie jajnik, a ona się śmiała, że jajniki w ciąży nie bolą i zapalenia są niemożliwe. To wiązadła. Potem przyzwyczaiłam się do tego bólu. Nie denerwuj się. Dzidzia twoja już wszystko czuje to co ty. Daj się dziecku porządnie rozwinąć:) wszystko jest dobrze, zdrowe maleństwo, zdrowa ciąża, zdrowa ty! lepiej zjedz sobie coś dobrego. gosia, czekam na twój test. zxcasd zróbże kobieto kolejny test. Dzisiejszy już da jasność zobaczysz. lidka, odpoczywaj!

Siulettko potrzebuję porządnego kopa w pupę.. boje się i kij!!! :) Poczekam na Gosiaka :P tak sobie pomyślałam że może @ sie rozregulowała i to plamienie to nie była implantacja tylko jakieś około owulacyje. Wtedy wypada że w piątem powiinam dostać @ jak nic nie będzie to idę na betę. Promissss!!!!

Margotka współczuję choróbska... co do brzucha to mnie ostatnio też boli, ale nie odczuwam tego że nad jajnikiem tylko cały szczególnie jak kicham czy chce się przeciągnąć, mi w ciągu ostatnich dwóch dni tak poszedł do przodu, że w szoku jestem, zrobiło mi się ciężko już i ledwo po schodach wchodzę, serio, ja nie wiem co to będzie dalej, jestem dziś w kiepskim nastroju przez to, bo na prawdę ja wyglądam jakbym była w końcówce szóstego miesiąca...matko.... ja idę do gina w środę, też z badaniami krwi (swoją drogą pani mi tak pobrała krew że mam siniaka na ręku wielkości dorodnej pomarańczy) nie no mam dzisiaj dość, nastrój równy minus 100 jeszcze coraz częściej o porodzie myślę i po prostu włos mi się na głowie jeży jak sobie przypomnę... przepraszam, mam dzisiaj doła

Wełniany, tez mam... Ciężko mi dziś z tym katarem, kaszlem. No i stresuję się tymi wynikami... Ech...

welnianykamczku.. Nie dołuj sie kochana :) życie jest piękne, dziś jest troszkę gorzej a jutro będzie o niebo lepiej :D ile ja bym dała żeby być w tej ciąży i mieć taki brzuszek jak Ty :* z pewnością wyglądasz pięknie! Połóż się, popatrz na brzunio i pomyśl że już niedlugo ta mała kruszynka będzie przy Tobie.. Uśmiechnij się! Jesteś w ciąży, będziesz mamą :D nie wiem czy Ciebie to rozluźnia.. Ja jak nie mam humoru to lubię słuchać muzyki klasycznej, uspokaja mnie i relaksuje.. Jeśli Ci nie przeszkadza to zapodaj nutki, ponoć muzyka klasyczna wpływa dobrze na rozwoj intelektualny dziecka :) głowa do góry, wszystko będzie dobrze :D ja to nawet mogłabym najgorsze bóle porodowe przeżywać byleby być w tej ciąży!

Margotka ja też się stresuję wynikami, tzn. tym co tam zobaczę jak odbiorę... nie ma co dobre mamy dziś nastroje...

welnianykamczku.. Nie dołuj sie kochana :) życie jest piękne, dziś jest troszkę gorzej a jutro będzie o niebo lepiej :D ile ja bym dała żeby być w tej ciąży i mieć taki brzuszek jak Ty :* z pewnością wyglądasz pięknie! Połóż się, popatrz na brzunio i pomyśl że już niedlugo ta mała kruszynka będzie przy Tobie.. Uśmiechnij się! Jesteś w ciąży, będziesz mamą :D nie wiem czy Ciebie to rozluźnia.. Ja jak nie mam humoru to lubię słuchać muzyki klasycznej, uspokaja mnie i relaksuje.. Jeśli Ci nie przeszkadza to zapodaj nutki, ponoć muzyka klasyczna wpływa dobrze na rozwoj intelektualny dziecka :) głowa do góry, wszystko będzie dobrze :D ja to nawet mogłabym najgorsze bóle porodowe przeżywać byleby być w tej ciąży!

Dziewczynki no co Wy!!!!! Bez stresu, bez dołów proszę!!! Wszystko będzie dobrze :) zobaczycie!!!! Przesyłam Wam dużo promyczków co by rozjaśniły Wasze smutasy.. :* trzymam za Was kciuki!!! Wiem.. Łatwo mi mówić.. Będzie git! Stres nic nie da a nie wpływa to za dobrze na dzidzie bo czuje to co mama :) ściskaaam Was i cmokam brzuszki :)

zxcasd dziękuję :) właśnie niestety ja nie mam jak się zrelaksować, bo mam na głowie prawie 3 letnią pierwszą córkę, która niestety wymaga prawie non stop uwagi, straszna z niej gaduła cały czas gada, pyta mnie o coś, weszła w etap "dlaczego" i naprawdę słyszę to pytanie ok 400 razy dziennie, jest to męczące i niestety upierdliwe ;) nawet muzyki się przy niej nie posłucha bo ona i tak zagłuszy swoimi pytaniami ;) ;) w każdym razie dziękuję za dobre słowo, postaram się uśmiechnąć :D

A a bym źycie oddała żeby móc odpowiadać na pytania... :D pamiętam jak moja siostra była mała i jechaliśmy na wieś do znajomych.. Dialog: - mamo gdzie jedziemy? - na wieś - a co to jest na wieś? - tam są krówki, świnki.. - ahaaa będę się bawić :) - tak, ale zapnij pasy, - a po co? - bo jak tata zahamuje to spadniesz? - gdzie spadne? - na podłogę - a na jaką? - w samochodzie.. Dziecko musisz tyle pytań zadawać? :D Albo przed tv: - mamo a ta pani jest dobra czy zła? A tamten pan on jest dobry czy zły? Dobijające to było ale czasem takie teksty waliła :D

no to ja mam dokładnie to samo! :) np. mamo co robisz? obiad dlaczego? bo jak tata wróci to bedziemy jeść dlaczego? żebyśmy nie byli głodni dlaczego? żeby nam w brzuszku nie burczało DLACZEGO???? tutaj zazwyczaj czuję jak mi włosy na głowie z nerwów zaczynają już płonąć ;) i tak w kółko macieju, cokolwiek nie zaczne robić, MAMO DLACZEGO??? to jest fajne, ale jak słyszysz co chwila dlaczego to naprawdę krew zalewa ;) trzymam za Cibie kciuki, żebyś już nie długo mogła odpowiadać na te pytania ;) moim zdaniem powtórz jutro test, tak jak napisała siluetta, krecha powinna już się zrobić jeśli faktycznie masz cień na poprzednich :)

Albo z takich śmiechostek pamietam jak tato sie z nia droczy: - dupcia dupcia! - wciale nie!!!!!! - dupcia dupcia :D - wciale nie nie nie!!!! - dupcia dupcia! - a ty jestes dupek.. :D i tak jej zostało.. Eh te czasy.. :) mam nadzieję że chociaż troszke się obie piękne Panie uśmiechły :)

hahaha no ja się śmieję :D :D

hahaha no ja się śmieję :D :D

:D hehe.. Fajne czasy :) już nie będę na testy wydawać.. Pójde do ginki w środę, albo we czwartek. Da mi skierowanie i za darmo będę miała bete. Boję się, ale przynajmnije mam jeszcze odrobinę nadziei :) i tak będzie musiała zobaczyć co to za wydzielina, bo tydz temu jak byłam u niej to powiedziała że wszystko ok. A tyle wydzieliny nie miałam jeszcze przed @.. Zobaczymy :)

Heheh, ach te dzieci i ich teksty... Boli mnie głowa od kaszlu, jestem głucha jak pień od kataru, gardło nie daje mi spokoju, im bardziej kaszlę, tym bardziej maluch się denerwuje. Na szczęście przed sobą mam 3 dni wolnego więc liczę, że odpocznę...