Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Margotka super to już jesteś naprawdę na finiszu i chwila i będziesz tulić córcie do swojego serca :) Z tego co wyczytałam to Dallia24 jeszcze nie zrobiła testu więc jest szansa że może być w ciąży. Silu jednak to nie bliźniaki a jedno szczęście :) lilith może twojemu P przejdzie. Z tego co pisałaś wcześniej to chcieliście mieć maluszka. Może boi się że nie da rady być tatą albo tej nadzieji co miesiąc żeby nie przyszła @. Może porozmawiajcie szczerze ze sobą.

Siluetta...Twoja radość wywołała uśmiech na mojej twarzy:) Więc chyba nie jest ze mną aż tak źle:) Nie czuję smutku ani żalu gdy któraś ze znajomych informuje mnie o swojej ciąży. Cięszę się jej szczęściem bo znam to uczucie. Poza tym tylko 3 osoby wiedzą, że staramy się o drugie dziecko i nikt nie wie, że może sprawić mi tą wiadomością przykrość. Nie wiem na jak długo starczy mi optymizmu więc lepiej niech to clo zadziała:) Margotka...mi czop odpadł dzień przed porodem. Mojej szwagierce kawałek czopu odpadł tydzień przed porodem a myślała, że cały. Zależy czy wypadło Ci wszystko. Więc pozostaje mi życzyć powodzenia! I najważniejszego- szybkiego porodu!

margotka czop może wypaść nawet dwa tygodnie przed porodem. może to być znak że poród sie zaczal, ale rzadko akcja zaczyna sie od wypadniecia czopa. dowiedzialam sie dzis tego na szkole rodzenia.

silu gratuluję raz jeszcze twojego szczęścia! pregg dobrze, że ostatecznie wszystko w porządku ale wyobrażam sobie, że musiałaś się wystraszyć tym wszystkim,ale najważniejsze, że jest ok. gaja przykro mi :( że przyszła. lilith wiesz co, ja mam zdanie takie, że to po prostu facet i tak pieprzy za przeproszeniem 3 po 3, według mnie mało kiedy znajdzie się facet, który bardzo chce dziecka i na siłę próbuje i kombinuje itd. Najczęściej chyba zostawiają to żeby samo się rozwiązało. Może twój facet jest przestraszony, że sobie nie dacie rady albo coś, nie wiem. Może się o siebie boi, że się pozmienia. Trudno mi powiedzieć, powiedział ci przykre rzeczy i nie powinien i o to bym z nim walczyła, natomiast to chciejstwo czy niechciejstwo dzieci - tu bym szukała przyczyny. margotka trzymam kciuki! moja kuzynka, która też miała na 7 sierpnia termin dzisiaj ma jechać na wywoływanie porodu.

Hej dziewczyny! Noc spokojna ale rano dziwna sytuacja. Siadam na kibelek a tu chlus... Nie wiem czy to były wody, bo zaraz po tym świadomie zrobiłam siku. Czekam zatem czy sytuacja się powtórzy. Jeśli to faktycznie wody, to będę jechać do szpitala.

margotka ja bym jechała już teraz, taki chlust może ci się już nie powtórzyć, ja bym na twoim miejscu wzięła prysznic, torbę i pojechała do szpitala, ale to tylko to co ja sądzę.

Margotka ja też bym już chyba pojechała, bo może to całe wody już odeszły. Najwyżej odeślą Was z powrotem do domu:) Powodzenia kochana!!!:)

Problem jest taki, że ja na 100% nie wiem, czy to były wody czy mocz... Działo się to zbyt szybko. Jeśli wody, no to nie było tego dużo, nie mam żadnych skurczy, dlatego czekam na wyraźniejszą sytuację...

według mnie to się zaczyna poród :) i dzisiaj będzie finisz. mam nadzieję, że u mojej kuzynki też.

margotka mnie wody nawet nie chlusnęły, po prostu posączyło mi się, też wtedy nie wiedziałam czy to wody czy popuściłam, okazało się wody, skurczy dostałam 3 godziny później.

Chlust to może za dużo powiedziane. No nic, czekam na jakieś wyraźniejsze sygnały. Oby przyszły!!

wiadomo, zrobisz jak będziesz uważała za słuszne, daj koniecznie znać jeśli będziesz się wybierać to bdziemy trzymać kciuki!

Margotka trzymam kciuki żebys tak jajszybciej miała swoja kruszynkę w ramoinach :) napewno to czekanie wykańcza psychicznie ja chyba nie usiedze na miejscu jak zbliży sie termin... Pregg ciesze sie że wszystko ok. Ja miałam podobna sutuacje, ból w klatce piersiowej ale na szczęście do szpitala nie trafiłam. To było jakoś tydzień po ślubie i egzaminach. I to były nerwobóle organizm musiał odreagować. Sillu tak sie ciesze, że wszystko jest dobrze. I że maleństwo jest silne :)

u nas leje a na 16 mamy zaplanowane grilla, będzie "piękna" pogoda :/

margotka jak tam sytuacja?

Margotka, jestem z Toba!!!! trzymam kciuki za pozytywne i malo bolesne rozwiazanie kochana! badz dzielna! Silu, napajam sie twoja radoscia i lykam jak powietrze twoje szczcesie!!! Ciesze sie ogromniascie z rosnacej, zdrowej, z wielkim serduchem;) Twojej kruszyni!!! Sciskam Cie! Dallia, wiem jak boli rozstanie a raczej porzucenie, ale wierz mi to wyjdzie Tobie na dobre, nie mozna byc z kim s na sile, to bez sensu! Kiedy testujesz kobieto?! Gaja jak dlugo sie staracie o drugie baby?

Silu, no to dalas mi do myslenia z ta owulka, moze ja tez wcale nie mam jej tak wczesnie, tylko znacznie pozniej niz mi sie wydaje....hmmmm

Przed 9 złapał mnie skurcz, jeden. Udało mi się jeszcze zasnąć. Teraz brzuch pobolewa jak na okres. Zrobię wg zaleceń lekarza. Wezmę nospę. Jeśli puści, to nie to.

margotka i jak tam przestało czy bóle dalej są? ja o 14 jadę już i niestety się nie dowiem potem czy coś ruszyło czy nie, dopiero jutro rano :(

no jak tam dzieje się coś?

Niewiele zmian. Bóle raczej ćmiące, nic regularnego na razie. Po nospie boli tak samo. Wzięłam jedną tabletkę, może za mało?

Margotka...pozostaje Ci czekać na rozwój sytuacji. Trzymaj się:) Lidka...teraz trwa czwarty cykl starań o drugie dziecko. Pierwszy z clo.

Lidka testuje chyba jutro,tak mysle;) czas sie dowiedziec czy w ta czy w ta. Boli mnie biust ze nie moge jezdzic autobusem:o tak to czekam i czekam na ten okres. Zaczynam sie wkrecac w to forum;) trzymam kciuki za was wszystkie dziewczynki:).

Witajcie, zbieram się powoli na porodówkę. Mam skurcze co ok 15-20 minut, ani nospa ani kąpiel nie pomogły. Mam też śluz z domieszką krwi, więc to chyba już czas na Małą. Miejmy nadzieję, że pójdzie w miarę sprawnie. Zastanawiam się, czy jeśli to się okaże fałszywy alarm, to zostawią mnie na oddziale. Podejrzewam że tak, z racji tego, że jestem po terminie... Zatem, trzymajcie kciuki i mam nadzieję do usłyszenia za parę dni!!! Buziaki!!!

Podjelam dziewczynki decyzje ze musze chyba zrobic ten test bo jesli nie jestem w ciazy to trzeba sie wybrac do lekarza.boli mnie miednica i to tak ze nie moge czasem chodzic.nie wiem czy to moze byc przed okresem.ostatnio poplamilam tez kilka kropek rozowych,moze sobie wkrecam i zaczynam sie denerwowac.

margotka mam nadzieję, że to już to:) Trzymam mocno kciuki za szybki, w miarę bezbolesny i sprawny poród:*

Dallia no jasne zrób rano test, chociaż jesli jestes w ciazy to juz pewnie i wieczorem by Ci wyszedl. Bedziesz miala jasna sprawe! :) Margotka życze szybkiego i bezbolesnego porodu!:) Jeeeeeah już niedługo Julcia będzie z Wami!:) Trzymam kciuki! Po powrocie daj Nam znać jak u Was!:)

Margotka...powodzenia, piękną mamy dziś datę 12.08.12, idealną na urodziny:)

margotka powodzenia:*

margotka powodzenia choć może jesteś już po :) dalia jak zrobisz test to napisz koniecznie jak wyszedł!! ja już nie śpię oczywiście, ja jak się przyzwyczaję do wcześniejszego wstawania to koniec :(