Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Wyżej to ja napisałam tylko zjadłam jedną literkę w Paolka, kliknęłam i przeszło na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halo to ja82
Hej to ja Miśka_82 ktoś zajął mi pseudonim więc to jest mój nowy:) Hej dziewczny znowu zaniedbałam forum:) Wrociłam po urlopie i wpadłam w wir pracy, a mój kochany mąż mnie uszczęśliwił remontem. Dostałm okres 30 dc także już lepiej:) Teraz po okresie (w piątek) idę już na monitoring. ZObaczymy co mi powie lekarz o moim pęcherzyku....Was gorąco pozdrawiam w te zimne dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cali30
cześć dziewczyny :) jestem tu nowa, ale też starająca się.. kolejny już cykl zresztą.. moje cykle są jak w zegarku, @ co 28 dni. dziś jest mój 27dc i znów żyję nadzieją.. zawsze @ przechodzę bezobjawowo i bezboleśnie, ale tym razem jest inaczej. od 18dc pobolewa mnie podbrzusze - takie skurcze dziwne - i okropnie bolą mnie piersi, w dodatku odnoszę wrażenie, że są wielkie i ciężkie. temp poranną i wieczorną przez cały cykl mam 36'6, do owu wieczorna 36'6, a po owu 36'9 do 37'2, dzień przed @ spada do 36'6. tym razem od momentu tych bóli poranna 36'6 a wieczorna 37'4 do 37'7 nawet. co o tym myślicie? tym razem obiecałam sobie że będę testować dopiero w 29dc jeśli wcześniej nie przypełznie @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALO, ale skomplikowany nick masz :) koniecznie na ten monitoring pęcherzyka i koniecznie daj znać co mówił lekarz. CALI to Ja trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie, aby ten cykl był tym ostatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane :) Mimi - gratulki!!! więcej takich nowin chcemy!!!!! :) Miśka, co to za długaśny nick? dla mnie i tak zostaniesz Miśką :p:):)fajnie, że do nas wróciłaś :) Suelen, kochana, jak tam samopoczucie? Dbaj o siebie w te brzydkie pochmurne i zimne dni. U mnie powoli nadchodzi owu... no więc do dzieła! :D Buziaczki :*:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś poszłam do lekarza pierwszego kontaktu, bo już nie mogłam mówić, a katar leciał ciurkiem do tego doszedł kaszel Okazało się, że mam zapalenie oskrzeli, powiedział, że powinnam dostać antybiotyk, ale nie mogę bo on się boi interakcji z lekiem na nadciśnienie. Dostałam jakies leki ziołowe, do tego jakąś mieszankę, do odbioru wieczorem do inhalacji i dobrze jest go dodać do nawilżacza powietrza. Przy okazji moje ciśnienie u niego było 140/95 :awantura: MALEŃSTWO będę trzymać kciuki i już zacznij działać z meżem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UU bidulka, najlepiej coś ziołowego w Twoim stanie. Sulen są dla dzieci w aptece inhalatory i one są bbb skuteczne nie tylko dla dzieci, mojej siostry mąż jak był chory pożyczał od dziecka:):) i sobie zachwalał. Tam są takie wkłady wymienne wiec później spokojnie dla dzidziusia się przydadzą. Bo nawet jak dziecko nie jest chore to mozna inhalować. A dużo moich znajomych je zachwala. Także pomyśl o tym:) Maleństwo mogę być Miśką nadal:):):)No to do dzieła!!!! Paolka25 a co u Ciebie? Ja jutro mam wolne i pędze do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U mnie nic nowego tzn. dostałam @ :( Właśnie się kończy i dalej trzeba będzie działać. Suelen kochana życzę Ci duuużo zdrówka. Maleństwo trzymam kciuki za starania. Halo daj znać jak u lekarza. Cali robiłaś teścik? Pozdrawiam Was :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cali30
witam wszystkie Forumki :) powiem szczerze, że nie zrobiłam. Byłam przekonana, że jest w szufladzie, a go nie było!! dziś kupiłam i jutro zrobię:) ale @ nie przyszła, to dobry znak, ale też coś się poprzestawiało bo rano temp mi skoczyła do 36'9 a wieczorna spadła do 37'0 no i brzuch nie boli, ale za to piersi.. chyba jeszcze gorzej niż było! powiem Wam, że u mnie każdy nieudany cykl bardzo mnie motywuje do kolejnego działania!! staram się już 8 raz i mam w sobie coraz więcej siły! życzę Wam aby w Was też ta siła była i abyście wierzyły w to, że na pewno się uda :) za wszystkie trzymam kciuki! pzdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cali30 podziwiam ile w Tobie opytmizmu SUPERR!!! Ja po 2 staraniu miałam już doła:) teraz wiem, że nie pękają mi pęcherzyki i jestem bardziej cierpliwa:)Będę 3mała paluchy Daj znać!!!! Paolka to do dzieła:) my też zaczynamy!!! Ja83 i SUelen wy robiłyście monitoring cyklu prawda? Mi lekarz ost mówił, że będziemy robili monitoring co 2, 3 dni. Byłam dzisiaj u niego tj. 7 dzień cyklu. Powiedział, że pęcherzyk jest dobrej wielkości i kazał przyjść w czwartek tj za 6dni!!- w 13 dc. Nie za długo? czy ten monitoring nie powinien być co 2, 3 dni? Lekarz mi powiedział, że w czwartek mam przyjść i przyszykował już receptę na żeby pękł mi pęcherzyk i schował ją do karty. CO o tym myślicie, czy nie powinien mnie badać częściej żeby zobaczyć jak rośnie? czy wystraczy na początku tj w moim 7 dniu a póżniej w 13??? Może ma rację ale wcześniej inaczej mówił.....wydaje się konkretny ale już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALO zaufaj lekarzowi, bo zaufanie to już dużo, nie będziesz się blokować. Super, że zdiagnozowano o co chodzi i w jakim kierunku trzeba działać. Dwa monitoringi wystarczą całkowicie. Trzymam mega mocno kicuki za pęknięcie i za dwie kreseczki teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka, ja nie robiłam takiego standardowego monitoringu cyklu, po prostu gin robiła mi usg akurat 2 miesiące z rzędu tuż przed owu i mówiła, że mam piękne duże jajeczko. Ale czy pękło to juz nikt mi nie sprawdzał....hmmm...dałas mi do myślenia... Ale sądzę tak jak Suelen, że powinnaś zaufać lekarzowi. A czy po tym 13 dc będziesz miała jeszcze jakieś usg??? Suelen, bidulko, widzę, że nie ominęło Cie jesienne przeziebienie :( zdrówka Ci życzę. Cali zaraź mnie tym optymizmem, plissss :) 3mam kciukiii! daj znać co i jak. Miłego weekendu Dziewczynki - stosunkowo udanego hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki SUelen. Masz rację na pewno wie co robi:)W sumie jak obliczyłam kazał mi przyjść 28.10 a przy założeniu (małoprawdopodobnym:) ), że mój cykl wyniesie 28 dni owulacja przypada na 29.10 także dostnę receptę i będzie kazał działać:):) Ciekawe....mam nadzieję, że tylko w tym niepękającym pęcherzyku jest problem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja83 wiesz mi też w zeszłym m-cu powiedział, że mam piękne duże jajeczko ale ono nie pękło!!! To już był 30 dc i lekarz powiedził, że gdyby nie to, że powiedziałam który to dzień cyklu on po pęcherzyku wnioskowałby, że nast. dnia będzie owulacja. Niestety pęcherzyk nie pękł, ale na szczęscie nie robią mi się z tego torbiele (muszą się wchłaniać). Koniecznie spr. czy Tobie pękają. Idz po spodziewanej owulacji i niech zobaczy lekarz czy nadal jest ten pęcherzyk. Wiesz mi lekarz powiedział, że jeśli będą już pękały a nadal nie zajdę w ciążę to będziemy spr drożność jajowodów a na samym końcu badanie nasienia. Mam nadzieję, że nast badania nie będą konieczne:) Pozdrawiam i również życzę udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciaw
Cześć Dziewczyny, u mnie znowu nic :( nigdy nie byłam cierpliwa. Ehhh, że też życia nie da się tak całkiem zaplanować ...:) Suelen, szkoda, że twoje "do trzech razy sztuka" się nie sprawdziło :) Celi, ja też zazdroszczę ci optymizmu. Kto wie, może to zaraźliwe?? :) Halo, powiedz proszę czy mimo tego, że nie pękał ci pęcherzyk to miałaś okres?? Mnie - jeszcze zanim zaczęliśmy się starać - lekarz powiedział, że mam dojrzałe do owulacji jajeczka po jednym w obydwu jajnikach. zdziwił się, bo niby tak się nie dzieje. ale co to znaczy, nie udało mi się go dopytać, bo wtedy jeszcze mój niemiecki był koszmarny. może wy wiecie?? pozdrawiam ciepło was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciaw miałam normaly okres tzn cykl trwał 42 dni.(co nie jest normale nawet u mnie:) ) Jeden lekarz mi powiedział, że przy tak długich cyklach nie dochodzi do owulacji i nast lekarz to potwierdził. Nie wiem czy tylko te długie cykle miałam bezowulacyjne ale ostani na pewno. Każda kobieta w roku ma ok 2 cykle bezowulacyjne. Także trudno powiedzieć które to są bo okres się pojawia tylko pęcherzyk nie pęka i nie uwalnia komórki jajowej. Wiesz mi jak ost robił USG to w 1 jajniku miałam 1 duży pęcherzyk a w drugim dość sporo maluteńkich. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DORCIU no szkoda, ale trzeba walczyć dalej!! Co do obu jajeczek, to powinno w jednym miesiącu jedno, w drugim drugie dojrzeć, jesli masz obydwa dojrzałe i dojdzie do zapłodnienia to będą bliźnięta dwujajowe :) czego z całego serca życzę HALO mam nadzieję, że więcej badań nie będzie potrzebne i uda się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciaw
hmm, to wszystko bardzo ciekawe... dzięki dziewczyny:) ja z lekarzem poczekam do nowego roku...jeszcze trochę popróbujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny byłam dziś u lekarza, i mam strasznego doła. Mam dziś 12dc a pęcherzyk 8mm a powinien mieć z 14mm. Dostałam CLO ale trochę poczytałam i statystyki są kiepskie....nie wiem już co mam myśleć Jaokoś pozytywnie mi się nie udaje....Lekarz powiedział żebym się nie martwiła, żebym wzięła to CLO i przyszła po kolejnej miesiączce....strasznie mi ciężko:(:((:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka, a co to oznacza? ze pęcherzyk nie rośnie i nie pęka, czy co? tak mi przykro...ale dobrze, że zauważył, że coś jest nie w porządku. Może to CLO zadziała? szkoda tylko, że nie kazał Ci przyjść po owu, żeby zobaczyć czy jajeczko teraz pękło. Nie wolno Ci się poddawać. Walcz! juz tak daleko zaszłaś. WIem Kochana, że czasem sił nam brak, ale pamietaj, że nie jesteś sama. Jestem z Tobą, wytrzymaj do okresu, weź te pigułki i zobaczymy, co gin stwierdzi... Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciaw
Halo, nie łam się kochana!!!! nie wolno się poddawać!!! W końcu wszystkie się kiedyś doczekamy i o ile bardziej docenimy to szczęście po tylu staraniach. A może los cię zaskoczy i to CLO zadziała. A jeśli nie, to już wiadomo gdzie leży problem i gin w następnym cyklu na pewno coś poradzi. W każdym bądź razie działajcie! kto wie, może się uda :) przecież to nie wykluczone. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALO, trzymaj się, wiem, że na pewno jest ciężko, ale tyle czekacie, staracie się to jeszcze to przetrwacie. Mam nadzieję, że po tym CLO (cokolwiek to jest) będzie już dobrze i zobaczysz upragnione dwie kreski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za tyle otuchy!! Wczoraj miałam strasznego doła ale wiary nie tracę:) wierzę, że się uda....kiedyś:):) Już tłumaczę co mi jest. Jak ost byłam w 30dc to pęcherzyk był duży i piękny ale za długo rósłl. Ten rozmiar powinien mieć w ok 13 dc a nie 30!! Teraz w 12 dc jak pisałam miał 8mm. Ten lek Clo jest na to aby ten pęcherzyk rósł. To jest lek jak wyczytałam w ulotce na bezpłodność spowodowaną brakiem owulacji. Jak to brzmi BEZPŁODOŚĆ:( to najbardziej chyba może dobić kobitę. Także Clo ma wywołać owulację (ale jak czytałam nie zawsze się udaje). Jeśli urośnie to dostnę lek na to żeby pękł. Maleńswto nie wiem czy jest sens iść po owulacji bo wg lekarza nie mam owulacji....dopiero mamy ją wywołać. Oczywiście Dorciaw i SUelen że nie odpuścimy i będziemy dalej próbować. Dzięki za słowa otuchy. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzielna dziewczyna, normalnie jestem z Ciebie bardzo, ale to bardzo dumna i wierzę, że się uda. Ja cały czas jestem z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka, ja też jestem z Ciebie bardzo dumna, tak 3maj Kochana. Po burzy zawsze świeci słońce. I nam w końcu zaświeci! :) Suelen, ale masz ładny suwaczek :) Nataniel - ładne i nietypowe imię :) Jak sie czujesz? jak tam ciśnienie??? zdawaj nam raz na jakiś czas relacje, w końcu jesteś dla nas przykładem, że pomimo wielu miesięcy starań da się w końcu radę zajść w ciążę :):):) Dorcia, a jak u Ciebie? w którym dc jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataniel- ładnie . Moja koleżanka ma synka o takim imieniu:) Oryginalne i ładne imię. Maleństwo a Ty też jakoś teraz bedziesz miała dni płodne? U mnie ich nie widać. I teraz sobie zdałam sprawę z tego, że nie miałam śluzu płodnego. Jak wyczytałam w necie mój śluz (który wg mnie był płodny) oznacza brak owulacji. No cóż zobaczymy po miesiączne Mam nadzieję, że Clo pomoże. Czytałam o policystycznych jajnikach i moje objawy są podobne ale dopiero tę chorobę mogą potwierdzić badania. CO ciekawe już od dłuższego czasu sygnalizowałam lekarzom, że mam nadmierne owłosienie (a to m.in występuje w policystycznych jajnikach)ale co każdy lekarz to bagatelizował jak również moje bbb nieregularne i skąpe krwawienia!!!!!! W sumie to wszystkie objawy mam oprócz otyłości. Jej żebym sobie nie wkręciła......poproszę za m-c o badania. Pozdrawiam Was gorączo!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciaw
Halo, na szczęście już wiadomo gdzie jest problem i NA PEWNO lekarz coś poradzi, najważniejsze, że jajeczka są :) dobrze, że trafiłaś do kompetentnego lekarza, bo niestety nieraz trzeba się o wszystko prosić a najlepiej przyjść już z własną diagnozą. Maleństwo, dzisiaj 6dc, więc w przyszłym tygodniu będziemy celować. a jak u ciebie? ty chyba jakoś teraz?, dobrze pamiętam? Nataniel jak ładnie, i całkiem tak jak ja :):) ja też jestem "darem od boga" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia, ja mam dziś 21 dc. Więc już po owu... za tydzień @. zobaczymy czy się pojawi...Miłego celowania ;) hihih Miśka, tak to właśnie jest, że mówisz lekarzowi, że widzisz, że coś jest nie tak, a oni to bagatelizują. Ręce opadają, ale widzę, że ten Twój obecny lekarz zajał się Tobą i próbuje pomóc. Będzie dobrze! Musi być! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×