Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Witam mamusie!! Dawno nawet bardzo dawno sie nie odzywalam ale to wina pobytu na innym topiku. Widze ze dzieciaczki sie rodza :) jestem juz teraz 2-ga w tabelce :) jeszcze nieszczesne 7 tygodni a czas tak wolno leci. Juz nie mam co czytac, wszystkie ksiazki i gazety chyba z 10 razy przeczytalam i na necie juz brakuje tematow.... Dziewczyny jak duzo przytylyscie?? Ja 16 kg na plusie i 105cm w pasie. Pozdrawiam wszystkich i gratuluje narodonych dzieciaczkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birth plan dajesz razem z twoimi papierami ciążowymi jak jesteś na porodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz napisalam Birth plan i mam zamiar pokazac go poloznej na nastepnej wizycie. Troche dziwnie sie czulam piszac go, takie wymogi- w polsce by mnie wysmiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welkome back Aneta.s a juz sie zastanawialam czy ty tak bedziesz do konca szczęśliwą brzuchatką czy jednak sie pojawisz ja mam jeszcze niecale 8 tyg, i na wadze 9 kg plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Welkome back Aneta.s a juz sie zastanawialam czy ty tak bedziesz do konca szczęśliwą brzuchatką czy jednak sie pojawisz ja mam jeszcze niecale 8 tyg, i na wadze 9 kg plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak wymagac możemy ale niekoniecznie bedzie to nam dane, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
browka* z tego co slyszalam to raczej musza sie dostosowac do planu!? Z reszta nie zebym niewiem czego wymagala ale np chce zeby pempowine przecinal moj maz i ze chce zeby odrazu polozono mi dzidzie na brzuchu i takie tam pierdoly dla mnie wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak widze ze terminy mamy niedaleko siebie , myslalam ze ty aneta.s sporo wcześnej.to fajnie - wiecej nas "lipcówek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i muszą ale tego nie robią,pisalam cos o tym wcześniej i o moich doświadczeniach z birth planem.Ja tez nic wielkiego nie chciałam, epidural tylko i malutką na brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dlugo pracowalyscie,noi w sumie zalezy od pracy. Ja sprzatam mieszkania i normalnie juz minie plecy tam czasami bola ze nie moge sie wyprostowac.Juz teraz a co dopiero pozniej bedzie,mam w planie do konca lipca pracowac,ale jak tak dalej bedzie to chyba wczesniej to nastapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borowka* no tak termin blisko siebie moze urodze pozniej a moze uda sie wczesniej na co licze :) czyli nie dostosowali sie do Twojego planu??? to po co go pisac?? mysle ze w kazdym szpitalu jest inaczej i chyba wole isc z ta mysla ze jednak sie dostosuja- wtedy chyba bede spokojniejsza :) To tez moj drugi porod ale pierwszy tutaj. Narazie sie nie boje bo wiem co mnie czeka ale z drugiej strony wolalabym nie wiedziec :) Uciekam na wiadomosci- trzeba sie dowiedziec co nowego w polityce - zart :) Do juterka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny!!! GRATULACJE!!! dla wszystkich nowych mam jak milo ze w koncu macie swoje malenstwa przy sobie juz dzis nie daje rady oddalam synka w rece meza i sie relaksuje :) caly dzien nie mam chwili spokoju placze chce cyca i zasypi przy nim a jak go poloze to sie budzi i znow placz myslalam ze cos nie tak z brzuszkiem bo jak maz pomasowal to na chwilke byl spokoj ale podalam Kacprowi infakol i nic nadal to samo prosze o rade bo chce zeby przespal sie chociaz godz napewno tego potrzebuje bo nic prawie dzis nie spal dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny!!! GRATULACJE!!! dla wszystkich nowych mam jak milo ze w koncu macie swoje malenstwa przy sobie juz dzis nie daje rady oddalam synka w rece meza i sie relaksuje :) caly dzien nie mam chwili spokoju placze chce cyca i zasypi przy nim a jak go poloze to sie budzi i znow placz myslalam ze cos nie tak z brzuszkiem bo jak maz pomasowal to na chwilke byl spokoj ale podalam Kacprowi infakol i nic nadal to samo prosze o rade bo chce zeby przespal sie chociaz godz napewno tego potrzebuje bo nic prawie dzis nie spal dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinkaa_j infacol nie dziala od razu, nalezy go podawac regularnie przed kazdym karmieniem. efekty widoczne sa miedzy 3-7 dniem stosowania i bron Cie Panie Boze przerywac podawanie do konca 1 miesiaca!!! nie chce Cie straszyc ale tomoga byc kolki. a kiedy maly wiecej placze? ranoczy zaczyna koncertowac po poludniu? borowka slonce obiecuje Ci napisac metode na corcie ale musze pilnie wyjsc z domu i bede ok 13. mam dzis \"wolne\" wiec z checia pozniej popisze (szczegolnie ze na obiad jest dzis pizza, bo tak mi sie chce :D:D:D). do zobaczenia dziewuszki. Onyx znowu sie osmarkalam czytajac Twego posta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry brzuchatki i mamusie!! W reszcie piekna pogoda :) i lepsze samo poczucie. Cos mnie ostatnio dopadlo wredne humorzysko i tylko bym krzyczala i plakala. Na obiadek dzis mam zamowienie na pomidorowke i placki ziemniaczane :) niestety musze dogadzac mojej corci i mezulkowi tez za co odwdzieczaja sie stosem talerzy do mycia :) ale takie uroki kobiety ktora spedza 23godziny dziennie w domu :) Zycze milego dnia i wszystkim mamom duzo odpoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie i brzusie!!! mama eli on to raczej tak wieczorem do poznej nocy tylko ze to nie jest taki placz placz on raczej caly czerwony sie robi i tak steka i brzuszek mu twardnieje dopiero po paru dobrych minutach sobie jakis tam placz pusci i tyle :) juz pije nawet herbatke z kopru wloskiego i masuje mu ten brzusio a infakol mu nie smakuje poza ym nie jestem pewna ze dobrze mu go podaje :( biedny Kacperek nie wiem jak mu juz moge pomuc w dodatku przez to jakis dol mnie dopadl ze zla mama jestem ze dziecku pomoc nie potrafie i wogole ojoj juz sama nie wiem dobrze ze mama was przynajmniej ktos mnie rozumie i wspiera psychicznie DZIEKUJE ze jestescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinkaa ja widze ze to może byc kolka, to prężenie sie i napinanie.Chociaż tez moze być brzuszek ale jeśli powtarza sie codziennie mniej wiecej w tym samym czasie to niestety kolka, a na to lekarstwa nie ma. Możesz jedynie troszkę pomóc ale nie zawsze to sie sprawdza- np. gripe water, infacol, masowanie brzxuszka, możesz też kłaść go kilka razy w ciągu dnia na brzuszek po kilka min-pozwala to na tzw. samomasowanie się brzuszka, nie zapominaj o odpowietrzniu podczas i po jedzeniu.Ale tak naprawde to kolkę podobno trzeba przeczekać, wiem, ze to zadna pociecha.I nie jest tak napewno ze jesteś złą mamą bo to nie jest zależne ani od ciebie ani od innych rzeczy, poprostu taki \"urok\" Kacperka On może mic problem z wyprożnieniem się albo gazami, jak myślisz? - na to dobra jest gripe water i masażyk no i oczywiscie twoja dieta- jeśli karmisz piersią.Pamietam moja mala przez kilka tyg miala coś takiego ale nie plakala, rano prężyła sie, napinala, robila się czerwona - przez pól godz, trochę dłużej albo krocej, póściła pare bączkow albo kupkę i juz bylo jej dobrze.Infacol nie pomagał, masowalam brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wlasnie cos takiego sie dzieje Kacprowi z tym ze on tak ma pare razy dziennie a szczegolnie wieczorami normalnie przesypial ok 7 - 10 pozniej ok 11 - 1 itd a wczoraj i przedwczoraj caly ten czas wlasnie masowanie brzuszka i do cycka oh no trudno uroki niektorych maluszkow :) borowka dzieki wielkie no i wlasnie mi zasnal wiec ide sie polozyc dopoki moge :) zajrze pozniej aha a gdzie dostane ta gripe water?? milego dnia wszystkim zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie wiesz karolinkaa tak sobie uświadomilam ze moja cora też miała to kilka razy dziennie,ale najbardziej intensywnie rano, i z reguły kończylo sie to bączkami albo kupką i w końcu nie wiem czy można to nazwac kolką, czy Nie wiem czy czytalaś co nieco o tzw. kolce-nazwano tak zespól objawów u noworodków na ktore nie ma tak naprawdę rady,nieznana jest ich przyczyna, ani co maluchowi dolega i dlatego też nie ma na to uniwersalnej pomocy.Są tylko domysły ze to jest związane z gazami i z pracą niedojrzłych jeszcze jelitek Biedne te malenstwa, które to dopadło, i ich rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma jak dobra pamięć haha gripe water kupisz w każdym supermarkecie w dziale dzieciecym albo w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak myslicie, wada wzroku ma tutaj jakieś znaczenie przy porodzie naturalnym? Zastanawiam sie czy ma sens badanie oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka_j sproboj malgo klasc sobie tak by mial glowke nad twoim ramieniem i poklepuj go lekko w plecki i masuj tak wzdloz kregoslupa, na mojego to dziala, odbija mu sie i jest spokoj. Moja tesciowa mowi, ze mozesz tez sprobowac z termoforek przykladac do brzuszka. Aneta_s ja przytyla 15 kg, teraz tydz po porodzie nie mam juz 10:) brzuszek dobrze sie goi. Mysle ze do 16 kg to luzik. Mozna sie przejmowac 20, chociaz czesto to tez to zalicza sie do normy. wszystko zalezy od wyjsciowej wagi. Moj maly obudzil sie dzis tylko raz w nocy na jedzenie, ale 2 gdzinki nie spal, potem zasnal i juz do 8 rano byl spokoj. Takze spi srednio 4 godziny potem 2 godz przerwy i znowu spanie. Najbardziej martwi mnie to jego umilowanie do cyca:) nawet jak jest najedzony to zeby zasnal musi mnie miec w poblizu. Ale potem myk do lozeczka. takze nie spi z nami. caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! dzis mam dzien na slodko, hehe, juz widze jak wlize na wage... chociaz nie przytylam za duzo, tylko ten brzuchol tak sterczy ponad norme. czy mialybyscie gdzies pod reka link do skrotow uzywanych w badaniach usg? gdzies mi sie zawieruszyl. mamo eli - sorki, jak podasz adres to ci podesle chusteczki :)) ale powiedz sama, czy mozna byc tak malo kobieca jak ja - eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo, chwilke mnie nie bylo, bo troche spraw mi sie nalozylo na raz GRATULACJE dla wszystkich nowych mamus. W koncu sie doczekalyscie swoich pociech. Moj maly tez tak sie prezy, robi czerwony i placze nawet podczas jedzenia. Ale po chwili sie uspokaja. Podaje mu infacol regularnie. Dostalam juz wezwanie na szczepienie. Czy szczepia tutaj na gruzlice, wzw typu B?? Wiecie moze cos na ten temat, czy szczepienia tutaj sa takie same jak w Polsce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo, chwilke mnie nie bylo, bo troche spraw mi sie nalozylo na raz GRATULACJE dla wszystkich nowych mamus. W koncu sie doczekalyscie swoich pociech. Moj maly tez tak sie prezy, robi czerwony i placze nawet podczas jedzenia. Ale po chwili sie uspokaja. Podaje mu infacol regularnie. Dostalam juz wezwanie na szczepienie. Czy szczepia tutaj na gruzlice, wzw typu B?? Wiecie moze cos na ten temat, czy szczepienia tutaj sa takie same jak w Polsce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewuszki! witam w ten piekny dzionek! Maja nie dziw sie,przeciez kazde dziecko czuje sie najbezpieczniej przy mamie. przyzwyczajaj sie ze do konca zycia bedziesz miala za soba \"ogonek\" :D karolinkaa_j to mi wyglada na poczatek problemu niestety. jedna uwaga! infacol \"buduje sie\" w organizmie malca przez tydzien, czyli mimo ze nie widzisz efektow nie przestawaj go podawac!!! efekty sa widoczne po ok.3-7 dniach. gripe water mozna podawac dziecku od 2 miesiaca zycia, do tej pory podawaj infacol. jesli Cie to pocieszy to chyba kazda matka widzac jakjej dziecko cierpi obwinia sie ze nie potrafi mu pomoc. to ze nie potrafisz mu pomoc zdecydowanie nie swiadczy o tym ze jestes zla matka :). mozesz sprobowac zrelaksowac dzidzie i troche mu ulzyc, ale niestety kolka jest czyms co trzeba przeczekac ( to tylko nastepne 3 miesiace).na moja mala kojaco wplywalyo ciasne owijanie kocykiem, kolysanie, przyciemnione swiatlo i moje ciche podspiewywanie mimo ze w gardle staly mi lzy. pamietaj tez ze dziecko doskonale wyczuwa Twoje nastroje.jesli jestes bardzo zmeczona i zrezygnowana oddaj zawiniatko mezowi niech on sie nim zajmie i nie lec z powrotem (jak ja) gdy tylko uslyszysz ze placze u meza, badz pewna ze u ciebie tez bedzie. czasem dziecku wystarczy zmiana opiekuna i bodzcow zeby sie uspokoic.idz zrob herbate albo lepiej zjedz cos dobrego :) daj sie tacie wykazac w takich sytuacjach :) borowka u mnie problem kladzenia do lozeczka bez piersi byl troche zlozony.najpierw musielismy dlugo przyzwyczajac Ele do spania w lozeczku a potem dopiero nastal problem cyca. najlepsza metoda na \"bezcycowe\" zasypianie jest nakarmic dziecko rozmawiajac z nim i nie pozwolic mu w tym czasie zasnac lub zmienic kolejnosc wieczornej rutyny: najpierw nakarm, potem wykap i wsadz do lozeczka. u mnie dzialalo to drugie. byly tez sprzeciwy ale po tygodniu przeszlo. jesli chodzi o meza to moj ma stalowe nerwy do placzu Eli i jesli nie dzieje jej sie krzywda po prostu nie reaguje, tak tez bylo z kladzeniem jej spac. Ela potrafila plakac 30-40minut ale w koncu dawala za wygrana, pozniej ten czas placzu sie stopniowo zmniejszal a w koncu nadszedl ten piekny dzien i poszla spac bez jednego nawet chlipniecia. ja w tym czasie zmywalam w zamknietej kuchni albo wychodzilam z domu do sasiadki i wracalam po godzinie (a maz uparcie siedzial przed kompem). sprawa calkowicie sie rozwiazala kiedy poszlam do pracy, wtedy juz nie bylo zmiluj sie i mimo ze karmilam przez nastepne trzy miesiace wieczorne karmienie stracilo racje bytu z racji mioch poznych powrotow. niestety teraz zdarza sie dosc czesto ze moje dziecie nie spi kiedy wracam ale to zostanie zmienione kiedy tylko pojde na macierzynski:). zycze Ci powodzenia bo to bardzo ciezka sprawa przetrwac placz dziecka:) jesli masz dodatkowe pytania chetnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamietam wzw ale na gruzlice szczepi sie tu tylko w niektorych szpitalach. pamietam ze bylam bardzo zdziwiona ze nie zaszczepiono mi malej wiec zapytalam HV dlaczego tak sie dzieje. wytlumaczyla mi ze w Anglii utrzymuje sie niskie ryzyko zachorowania na te chorobe w zwiazku z czym nie szczepi sie od niej obowiazkowo.jesli chcesz mozesz poprosic o takie szczepienie ale moze to sie wiazac z podroza do innego szpitala bo nie wszystkie placowki szczepia od gruzlicy. karolinah ja nie jestem pewna czy w Polsce to szczepienie tez jest jeszcze obowiazkowe :) dowiedz sie. co do wzw musialabym zajzec do ksiazeczki szczepien ale jestem pewna ze inne dziewuszki sa bardziej "up to date". pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha z tego co porownywalam z kuzynka w Polsce tu jest troche lepszy i bogatszy system szczepien obowiazkowych. nie pamietam szczegolow bobylotojuzjakis czas temu ale wiem ze ona musiala slono zaplacic za takie wersje szczepien jakie nasze dzieci tu maja za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boró*wka
dzień dobry :) Karolinah tutaj nie szczepią przeciwko WZW, chybaze matka jest nosicielką, zapytaj swojego GP albo HV, moja powiedziała ze jeżeli zaczne szczepić w polsce to tutaj beda kontynuowac(WZW to 3 zastrzyki w odstepach cz.) Co do gruzlicy to jesli ci nic o tym nie powiedziano to pewnie Max nie bedzie miał tej szczep, jest ona obowiązkowa tylko w rejonach wysokiego zagrożenia, np. wschód Londynu. Poza tym w Polsce, to prawda, dzieci są kłute dużo cześciej, chybaze zaplacisz za szczep skojarzone a to mało nie kosztuje. I z tego co pamietam tam nie szczepią obowiązk przeciw meningokokom i pneumokokom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki mamo eli. Ja nie zostawiałam jej samej w łóżeczku do uśnięcia, balam sie ze wypadnie- byla juz duża, a druga sprawa to mąż, przecviwieństwo Twojego.On nie pozwoliby jej na placz napewno.I to mnie w nim denerwuje bo nie moge przez to wprowadzic żadnej dyscypliny. Nawet teraz jak czasem mała sie obudzi z placzem on z miejsca biegnie, nawet nie zdąży oczu otworzyć, by ją przynieśc do nas.Ochrzan miał nieraz. Zadne tłumaczenie.Nie ma mocnych na niego. I co ja mam z nim zrobić?!przywiązać dołóżka? Mam nadz e z drugą córą nie bedzie taki nadgorliwy bo nie chce powtorki. Teraz mala zasypia ze mną na lóżku, przytuli sie mocno i po kilku min śpi. Ale póki co nie be de tego zmieniać. Ale z tą zmianą kolejności to niepomyślałam, to może być dobra spr. No ale zobaczymy jaki ten nasz drugi maluch będzie bo jak sie trafi koleczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×