ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

witam ja kupilam clearblue slyszalam ze jest dobry ale teraz nie wiem co mam myslec

bardzo wam dziekuje jutro postaram sie umowic gdzies do lekarza mam nadzieje ze to jednak ciaza juz tak sie cieszylam wzielam pare dni wolnego mam nadzieje ze wszystko bedzie ok

kamileczkaaa ja użyłam zwykłych testów z tesco, zrobiłam trzy i trzy były pozytywne...jak bardzo chcesz to spróbuj...

Kamileczkaaa, idzi do GP zarejestruj sie do pielegniarki niech Ci zrobi test. jesli wychodza takie chocki klocki to wcale nie jest dobrze. powiedz jej o roznych wynikach testow. jesli cos bedzie nie tak to pewnie bedziesz musiala isc do lekarza. trzymam kciuki! napisz nam co z tego wyszlo jak juz bedziesz cos wiedziec i nie przejmuj sie na zapas. ja tez robilam clear blue i pionowa kreska byla b. niewyrazna, trzeba bylo sie dobrze przygladac zeby ja zobaczyc ;)

I tak wlasnie zrobie mam nadzieje ze bedzie ok dziejuje za podpowiedzi potrzebowalam troche otuchy :) zwlekałam z lekarzem bo nie chcialam sie dowiedziec ze to jednak nie ciaza ale bedzie co bedzie pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje

Witam Tak Was sobie od pewnego czasu podczytuje i wiem że to pytanie juz było,ale chciałam się zapytać czy jak złoże teraz wniosek o to tutejsze \"becikowe\" to prawda jest że dostane pieniazki jeszcze przed narodzinami dziecka? Bo róznie słyszalam....

anastazia- tak mozna dostac wczesniej . Dokument mozna wyslac od 11 tyg przed porodem i 3 mies po porodzie. Najlepiej wyslac -10-9 tyg przed planowanym terminem bo sa przypadki, ze odsylaja, bo za wczesnie dostali.

Witam. Dziś w Coventry nawet fajna pogoda, słońca też było troszkę i ciepło. Czarek miał dziś trzecią serię szczepionek.Dostał już dwa razy paracetamol,ale ogólnie jest ok,nawet tak bardzo nie marudził i przespał spory kawałek dnia - już zaczynałam się martwić (tak przywykłam do jego marudzenia,że jak śpi za długo to zaczyna mi tego brakować, hahaha ;) ) U mnie dziś na obiad ryż zapiekany z jabłkami (już wykorzystałam tegoroczne słoiki) i cynamonem.Do tego truskawki na dodatek + jogurt do polania - pycha.Mój ślubny bardzo lubi słodkie obiady a ostatnio faszerowałam go mięsiwem, bo teściowa nawiozła z Polandu. MamaEli ma rację z tym językiem polskim.Albo na samym początku albo wcale.trudne zadanie czeka rodziców, którzy wyemigrowali.Zobaczymy za kilkanaście lat jak sobie poradzili.Dzieciaczki angielski łapią w mig, będą jeszcze rodziców uczyć.Język polski jest dosyć trudnym językiem tak w ogóle.Mam tylko nadzieję,że za kilka lat będzie więcej polskich szkół. Pozdrawiam.

monika2 ja już się martwie tym językiem, bo u mnie jest mieszanka, a wiem że takie dzieci raczej nie chcą mówic polsku :( ale najpierw je urodze, reszta poźniej heh musze się bezczelnie pochwalic że wrocilismy z harvester z obiadku, nie ma to jak dobre grilowe papu, dzidziusiowi chyba smakowało, bo się relaksuje i odpoczywa, jak mamusia :) Co do testu, ja chyba też miałam clearblue, gdzie pisze pregnant i okazał się szczęśliwy, nie wierzyłam własnym oczom i to w dzień matki się dowiedziałam. Ale inne powinny tez działac, one po prostu są mniej lub bardziej markowe i cenowe.

Hejka:) Dzięki Babeczki za tytuły, będę ściagać.. Co do języka.. MamaEli ma rację. Dziecko musi mieć opanowane dobre podstawy języka natywnego(pierwszego, podstawowego). Nie jest dobre uczenie(uzywanie) dwoch czy więcej języków naraz, gdyz dziecko stworzy sobie swoistą hybrydę językową... Ale KamilkoB- nie musi się jąkać, absolutnie.. Jąkanie najczęściej ma podłoże psychiczne(stres etc)- np. gdy niunka wmiesza polskie slowo do ang. zdania lu odwrotnie, a będziesz ja ustawicznie, nerwowo porawiać może to mięc taki skutek..duzo zalezy od Ciebie, od Was. Po prostu czeka Cię więcej pracy i tyle:)

a jak jest z tym becikowym tutaj w Anglii? to każdy dostaje? napiszcie proszę od czego zależy i jak to załatwić albo podrzućcie jakiegoś linka...

Kamileczko- tez tak miałam... podobno test może nie wykazać jak hormonu hcg jest juz bardzo dużo.. jesli robilas po spoznieniu sie @ to wyszlo, a potem bylo go juz za duzo.. moze tak u Ciebie jest. Ale idz jak radza dziewczyny do przychodni:)

a więc... jeśli masz: -income support -income based jobseeker allowance -pension credit -working tax credit zawierający element dla niepełnospr. -child tax credit w racie wyzszej niz family element(od 4.07 tzn. 546 f rocznie albo więcej, albo 1091f lub więcej, gdy masz dziecko ponizej roku) jesli masz cos z ww. to mozesz skalda od 11 tyg przed datą ur. do 3 mca po. To, co napisalam jest z wniosku( Sure Start Maternity Grant- formularz SF100- dostaniesz w jobcenter)

Olenga- a tu masz jeszce link, gdzie przeczytasz otym i w ogole o macierzynskim i innych.. i tam mozesz sciagnąć formularz:) http://www.dwp.gov.uk/lifeevent/famchild/fc_expecting_a_baby.asp

dzięki mi83, ja właśnie nie dostaję żadnego z wymienionych świadczeń, jedyne co narazie otrzymuję to jest statutory maternity pay, przeszłam na macierzyńskie już 1 sierpnia... tyle jest tych informacji na temat świadczeń, że można oczoplonsu dostać, jedno dostaniesz jak masz drugie i taki kołowrotek... tylko od czego zacząć... ?? :( polecam też stronę: http://londyn.gazeta.pl/londyn/1,85419,4505767.html może komuś się przyda...

a jak się juz tak wymądrzam to tak a propos języka.. gdy przyjechalam tu w czasie studiow na wakacje mieszkalam u pols. malz., ktore mialo ponad 3 letnia corkę.. No i mamuska robila dziecku straszna krzywdę "ucząc" ją ang.- przykład: J.. co dzis pilas w przedszkolu? Milk czy water?( a mala patrzyla i bidna nie wiedziala, o co matka ją pyta, bo zapewne zapomniala slowek).. ej, ogolnie to byla pani typu bułkę przez bibułkę, a dziecko normalnie fiksowate, no ale przy takiej macierzy:-P

Witam kochane dziewczynki!! Dzis w nocy mala mi nie dala spac od 3:40 jestem wiec maxymalnie wykonczona i nadal sobie urzadza charce.... tak patrzylam na wczorajsze wypowiedzi odnosnie macierzynskiego i powiem ze sama z nich skorzystam bo tu gdzie mieszkam odsylaja mnie z biura do biura a wczoraj to juz byl szczyt biuro otwarte od 10-1 ja bylam 10:03 i wyobrazcie sobie juz miejsc na ten dzien nie bylo... a nie mozna sie zapisac ani przez tel ani dzien wczesniej...no ale tu chyba jest druga polska ;) jesli chodzi o biurokracje...a na dodatek sami pakistanczycy ktorzy jakby boja sie ze im sie zabierze...ale to moze tylko ja mam takie uciazliwe czlowieczki w tych wszystkich biurach....nie zycze zadnej z Was takich doswiadczen.... Ale do rzeczy...dzis pogoda jak zazwyczaj w londynie-zachmurzona...czestotliwosc latajacyhc samolotow nie zmienna wiec pewnie procz deszczu burzy nie bedzie;) dzis ide do szpitala i zakladaja mi test holtera na 24h znowu z kabelkami bede chodzila-niczym robokop;) poza tym bez zmian-nadal poszukuje mieszkanka:) to sie rozpisalam ;) zycze Nam wszystkim milego poranka :)

Dzien doberek..pochmurny i mokrawy z Hatfield, ale w dobrym nastroju. Dobrze spalam, mój dzidziuś ładnie się zachowuje, a drobne incydenty do toalety 2-3x w nocy to rzadna nowośc. Nie wiem czy to moje łózko tak mi dobrze robi, czy po prostu wygodnie sie układam :) Iwwa jak ty masz termin na grudzień i dzidzi już daje ci popalic to ja współczuje. Mi chyba jeszcze dziecko nie zarwało rzadnej nocy.. jak już, to było to niewygodne łózko albo coś innego. Kopie, ale tak fajnie. Mój mąż się z nim wczoraj bawił.. naciskał brzuch palcem a dziecko co chwila od-kopywało :) Super uczucie. mi83, z tym uczeniem języka to ja się będę jeszcze dowiadywac co warto robic a czego nie, ale mieszac słówek na pewno nie będe. Nie wypicie kawy z ekspresu od razu pomogło na zgage.. Teraz piję, ale bezkofeinową i tylko jedna więc powinno byc ok. Jakby co, mąż juz kupił Rennie w zapasie - 64 tabletki.............. do napisania później babki

Kamilko az zazdroszcze w zasadzie moja dzidzia nie daje mi spac juz od jakis 2 miesiecy wiec zamiast sie fizycznie przygotowac na ten trudny poporodowy okres no i przed samym porodem to ja juz padam...nie wyobrazam sobie jak bedzie pozniej...juz mi zebra rozpyacha a jak podrosnie to juz nie wiem :) ale najwazniejsze ze zdrowo rosnie :) zabawy z dzidziusiem tez lubie:) my sobie niby rozmawiamy tak to jedno kopniecie:) wiec jest tez fajnie:) ciesze sie ze brak kawy pomogl na zgage ja sobie wczoraj zurawinowa herbatke zakupilam-moze tez pomoze :) smacznego sniadanka zycze :)

Cześć dziewczyny :) jakoś wyjątkowo przespałam tę noc, poza wizytą w toalecie, standardowo 5 razy ... ale jest oki ;) iwwwa ale masz przeboje ze swoim maleństwem i to tak szybko, jak Ty już czujsz takie kopnięcia to nieźle :) ... pewnie masz malutki brzuszek, z resztą nie możesz mieć dużego bo do grudnia dużo jeszcze czasu... życzę miłych "rozmów" a maleństwem ;) :) :) Kamila dobrze że zrezygnowałaś z kawy ... ja w ogóle jej nie piję przez całą ciąże ... no ostatnio wypiłam z mężem do towarzystwa taką lurowatą ;) ... ale zgaga ... to mój codzienny problem :( jak Wasze brzuszki i w brzuszku maluszki?? :) :) mój chwilowo grzeczny... bo najedzony ;) pozdrawiam :)

czesc dziewuszki! ja mam dzis pozny, leniwy poranek... noc fatalna, pogoda do bani ide robic kawe. pozniej zajze :) Kamila co powiesz na sobote bo ten babysitting mam na 11.30 wiec piatek tez odpada :( chyba ze poznym popoludniem jak juz wrocisz z letchworth?

cześć dziewczyny:) u mnie całe niebo zachmurzone, więc pogody dziś raczej nie będzie:( noc dziś na pół przespana. maluszek aż tak bardzo dziś nie wariował, ale w nocy obudziłam się z takim mocnym skurczem (chyba to był skurcz bo przydarzyło mi się to pierwszy raz więc nie bardzo wiem co to), że miałam wrażenie że gwiazdki widzę i takich miałam 3 w odstępie ok 30min. więc po takich przeżyciach noc miałam z głowy. dziś idę na scan do szpitala więc zobaczę jakiego grubaska mam w brzuchu i chyba zapytam przy okazji co z tymi skurczami bo się wystraszyłam. iwwwa ja jak składałam wniosek o macierzyński i miałam kilka pytań na które nie umieli mi udzielić odpowiedzi też mnie wysłali do job center a stamtąd do biura do advisorów, ale jak tam poszłam to mi portier powiedział, że to rano trzeba przyjść i zapisać się, ale też dodał że ludzie przychodzą o 3 rano i zajmują kolejkę. ja z brzuchem o 3 rano wcale mi się nie uśmiechało. więc wzięłam się na sposób i poszłam do polskiego biura księgowego, że niby chce żeby załatwili mi zasiłki, pogadałam z babką w rozmowę wplątałam rzeczy o których nie wiedziałam, ona mi wszystko wytłumaczyła i powiedziała co mam przynieść żeby mogła mi wypisać stosowne aplikacje. za poradę takie biura nie pobierają pieniędzy. i tym sposobem ominęłam angielską biurokrację i dowiedziałam się wszystkiego. a tak na marginesie ten pomysł podsunęła mi też koleżanka, która była w ciąży i nie mogła nic załatwić bo albo nikt nic nie wiedziała, albo ja odsyłali z biura do biura. uciekam na jakieś śniadanko bo strasznie w brzuchu burczy, zajrzę za chwilkę:)

Aniapud a jakim sposobem Ty będziesz miała ten scan robiony, skoro w Anglii robią tylko na początku a potem w 21 tygodniu ciąży...?

oleniga jeśli chodzi o mnie to długa historia. ja tu przyjechałam do męża w styczniu a pod koniec lutego okazało się że jestem w ciąży (super wiadomość bo od roku staraliśmy się o dzidziusia). ale ja nie poszłam i nie zapisałam się do GP. po pierwsze nie bardzo wiedziałam jak się za to wszystko zabrać a po drugie do 4 misiąca miałam mdłości. więc wybrałam najprostsze rozwiązanie i co 4 tygodnie latałam do polski do mojej gin. ona poradziła mi, żebym rodziła w angli bo lepsza opieka jeżeli chodzi o poród. więc tak czy inaczej musiała się zapisać do GP, ale jeszcze czekałam bo z mężem się przeprowadzaliśmy do nowego mieszkania. i tym sposobem w 24 tygodniu pierwszy raz ujrzał mnie lekarz i położna. jak już zaczęłam chodzić do szpitala który wybrałam, tam lekarz który się mną opiekuje ( bo mam problemy więc muszę być pod opieką lekarza) zorientował się że nie mam żadnego scanu w mojej książce ciąży i umówił mi spotkanie na scan, który mam dziś. powiem, że bardzo się cieszę bo w polsce miałam 4 scany w tym 3d i na 3 pierwszych wyszło mi że będę miała synka a na ostatnim jak byłam w polsce wyszło że będę miała córeczkę. może dziś mi potwierdzą czy synek czy córcia. i to tak po krótce moja historyjka ze scanem w angli:)

Witajcie dziewczyny!!! Ale dzis pochmurno:( Ja mialam straszna nocke,zreszta odkad w ciazy jestem to spie po 3godz.a pozniej nie moge spac. Ja mialam juz 3 skany:)ale dlatego,ze moja ciaza zagrozona.A tak tp u mnie sa w 12tc 20tc i pod koniec ciazy:) Ide cos zjesc,bo z mama na skejpie od ranca plotkowalam:)

Aniapud no to teraz rozumiem, przepraszam że tak walnęłam prosto z mostu ale myślałam, że może można jakoś załatwić sobie dodatkowy scan... ja trzymam kciuki żeby maleństwo pokazało kim jest :) i zdrówka życzę :)

Ja ostatnio jak bylam wpolsce to poprosilam o nagranie skanu i teraz jak mi sie tylko zachce to moge sobie popatrzec wiem ze niunia jest juz wiekasza ale to nie przeszkadza :) te scany to naprawde mila sprawa:) powodzenia i radosci w odkrywaniu plci:)

Tak to fajna sprawa z tym nagrywaniem,meza siorka ma. A tu w Anglii jest skan 3d?Wiecie ile kosztuje?Wczoraj kolezanki pytalam,ale nic o tym nie wie:(Moze ktoras z was wie gdzie w Melton Mowbray,Leicester jest 3d

oleniga, spoko nie mam problemu. pewnie jak bym miała mieć tylko 2 skany tak jak normalnie tutaj przysługują też bym się próbowała dowiedzieć czegoś więcej jak tylko bym widziała, że mogą mi zrobić jeden więcej. gdyby nie ten scan teraz to pewnie bym poszła do polskiego gin tutaj i zapłaciła tym bardziej że do końca nie wiem czy to Kubuś czy Tosia. Nawet mąż wziął dziś wolne żeby pojechać ze mną i zobaczyć, bo jak mu pokazywałam 3d z polski to on niewiele widział i dla niego to czarna magia. a teraz jak już maleństwo duże to uważa że wszystkiego się dopatrzy:)

Dziekuje za odpowiedz,mam juz wszystko wypisane i podpisane jutro ide to wysłac :) Ciekawe kiedy mi pieniązki przyślą bo rozumiem ze przysyłają na konto? A jeszcze mam pytanko do rozpakowanych mamuś powiedzcie mi jakich kosmetyków dla maluszków uzywacie? Bo z tego co zdazyłam się zorientować dużego wyboru tutaj raczej nie ma :( i boje się że to co jest bedzie mojego malucha uczulać...