Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Laboszek serdecznie Ci gratuluję malutkiej i tak pozytywnego wrażenia z porodu. To naprawdę budujące przeczytać opis porodu zadowolonej mamy. Mam od razu takie pytanie, w Polsce do pielęgniarki mówi się: - siostro, albo proszę pani... A w Anglii? Agnes 23 a Ty masz już za sobą kupno kosmetyków, ciuszków? Gdzie w Northampton chodzisz na zakupy dla dziecięcia? Ostatnie dni jest w Polsce nieco cieplej (wczoraj i dziś), więc może dwa grube swetry wystarczą na przejazd do domu. A kiedy przyjeżdżasz? A i powiedz mi, czy planujecie zmianę mieszkania przed porodem? Ciężko mi dziś na duchu. W sumie to tak od wczoraj, w środy mam szkołę rodzenia. No i znowu usłyszałam, na następne zajęcia proszę koniecznie przyjść z mężem, partnerem, bo będziemy pokazywac masaż. Jakbym to ja sama nie wystarczyła do tego, by zoabczyć i przekazać mężowi co i jak. Zjadłam prawie całą czekoladę, domowników już poinformowałam, że mam zły nastrój. To chyba ewidentnie kryzys półmetka, już połowa rozłąki za nami. Ale bywa i taki dzień, jak dziś, że najchętniej zaszyłabym się pod kołdrą (za oknem szaro - buro) i udawała, że mnie nie ma. Z nosem na kwintę, ale pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Birmingham
Witajcie. Zagladalam tu do Was jeszcze jak bylam w ciazy. Teraz juz jestem rozpakowana :) Mala zabiera mi duzo czasu wiec nie moge sie tu regularnie udzielac, niestety :( Mamy maluchow, powiedzcie ile jedza Wasze dzieci? Karmie Mala piersia, czasami daje odciagniete mleko z butelki, ale tak na prawde nie wiem ile jest dla NIej w sam raz. Nika urodzila sie z waga 4820, teraz wazy nieco ponad 5 kilo, ma 3 tygodnie. Podzielcie sie opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny w ten potwornie sloneczny dzien :(Od wczoraj kompletnie nic nie slysze moze macie jakis sposob na odetkanie uszu jakies plukanie moze ? Slyszalam o swieczkach pustych w srodku co sie w uchu zapala tylko gdzie kupic to ustrojstwo moze wiecie?? Codo kosmetykow ja bardzo jestem zadowolona z Oilatum (szampon balsam krem do twarzy mydelko plyn do kapieli)sa dosc drogie ale wydajne po urodzeniu dzidzi dostaje sie za darmo na recepte wogole do 16 roku zycia leki i kosmetyki za free na recepte :)Uzywalam tez Infa Derm tez bardzo dobre Na dupkowe odparzenia Smootha krem no rewelacja mowie wam dostalam probke i od razu poszlam kupc :) Na zatkany nosek Nasosal kropelki dla noworodkow dostepne w Boots To tyle z moich doswiadczen pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka123
Aga rodzilas naturalnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dzisiaj Julek mial pierwsze szczepienie- bardzo dzielny ten moj maly mezczyzna. Troszke zaplakal jak pani wbila igle ale zaraz przestal. Mial 2 zastrzyki w 2 nozki- udka. Teraz sobie cyca ciagnie i pomalu zapomina o malym kuj kuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loboszek- sliczna ta twoja gwiazdeczka. Wyglada na taka duza dziewczynke a przeciez jest taka malutka- to dla niej❤️👄❤️👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mada no to super syncio sie spisal!!przede mna dopiero ten horror jeszcze toche do 2 mcy,ale zleci juz sie boje na sama mysl moj synio to potrafi sie drzec niezle,wszyscy chyba pouciekaja:))dziewczyny a wy macie ten kremik oilatum junior z pompka??czy jakis inny do buzki??chyba tez sie zdecyduje na te kosmetyki boje sie znowu eksperymentow zeby mu nie pogorszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka manchester jaki masz ten kremik do buzki oilatum junior???tylko taki widzialam w sklepie.czy jakis inny moze dla niemowlat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laboszku mowia ze lisce kapusty daja ulge piersiom sama nie stosowalam ale nawet midwife mi powiedziala zeby tak zrobic Ja przykladalam termofor i szmatke mokra prasowalam zelazkiem zeby byla taka ciepla ile jestes w stanie wytrzymac mialam takie cisnienie w piersiach ze jak sie pochylalam to lecialo jak z weza ogrodowego i te oklady pomogly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzior wlasnie oilatum junior wszystkie kosmetyki w nazwie maja junior i takie stosuje sie dla niemowlat jesli nie masz przekonania kup poprostu E45 tylko nie balsam a krem w okraglym pudelku tez bardzo pomaga na podraznienia pozdawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laboszku moja Viki spala 23h na dobe pierwsze dwa tygodnie :) a teraz ma czasami takie dni ze nie spi np od 10 do 22 czytalam ze to indywidualna sprawa kazdego malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Birmingham
Niestety nie rodzilam naturalnnie. Mialam nieplanowana cesarke :( Dominika 04.10.2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laboszku to wlasnie z ta szmatka to na rozluznienie gruczolow mlekowych na pozbycie sie pokarmu domowa metoda to znam tylko wiazanie tzn najlepiej scisnac mocno piersi bandazem elastycznym ja tak robilam i teraz leci mi tylko troszeczke siary Zapytaj GP o tabletki na zmniejszenie laktacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdeczne gratulację dla świeżo upieczonych mamusi i ich pociech, wkońcu się doczekałyście Natasha śliczniutka i ile włosków ma :-) 👄 👄 👄 ❤️ ❤️ Laboszku ja na początku też miałam bardzo dużo pokarmu mi położna kazała go poprostu oddciągać, przez pierwsze dni nie odciagałam w nocy i sie nabawiłamzapalenia piersi, także Laboszku poprostu oddciągaj nadmiar mleka tylko nie oddciągaj do samego końca tylko tyle zeby ci przyno=iosło ulgę bo im więcej będziesz odciągać tym szybciej pokarm będzie się wytwarzać. Przez pierwsze dni oddciągałam po 600 ml dziennie. Hihih położna sięśmiała ze cała ulicę dzieci bym nakarmiła Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdzior moja Julcia skończyła już 4 miesiące i nadal karmię ją piersią , mówią że powinno się karmić do 6 mesięcy jak będę karmić dopóki nie wróce do pracy no i oczywiście do póki będę miała pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak staralyscie sie o Child Benefit czy przyslali wam do wypelnienia formularz for people from abroad czyli dla ludzi zza granicy pytam bo moze ktoras z was to juz wypelniala bez sensu sa te pytania i troche nie bardzo kumam co mam wpisac w niektorych rubrykach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ten formularz wzielam z job center zeby po porodzie miec juz spokoj tez juz wszystko wypelnilam tylko czekam na date porodu.w czym masz problem? ja wlasnie wrocilam od poloznej za 3 dni termin a tu nici zadnych bóli.za tydzien w czwartek jak sie nic nie ruszy ma do mnie przyjsc i robic masaz szyjki.a moja mamuska w nastepny czwartek przyjezdza i chcialam ja odebrac z lotniska ale chyba az tak ryzykowac nie bede moja dzidzia obrocila sie pleckami do mnie i polozna mowila ze to nie najlepsza pozycja do rodzenia.laboszek z tego co czytalam twoja niunia tez byla tak ułożona przed porodem czyż nie?dajcie znac ten kto cos wie na ten temat prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina ja juz wyslalam formularz o child benefit (ten z aktem urodzenia) a oni odeslali mi formularz gdzie musze podac informacje m.in Pesel NIP i takie tam generalnie gdzie mieszkalam i co robilam w Polsce i czy pobieram lub pobieralam zasilki w Polsce dodam ze nadali mi juz numer CHB pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Manchester może masz za dużo woskowiny, wiem, że brzmi mało apetycznie, ale wtedy najlepiej pomoże odetkanie uszu przez laryngologa. Domowe sposoby mogą zaszkodzić, wiem, bo miałam ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) pozdrawiam wszystkie przyszle mamy i te juz szczesliwe co maja pociechy juz przy sobie :) zagladam tu czesto na forum ale przyznam sie malo sie udzielam ze wzgledu na czas :/ Laboszku gratuluje Ci :) nie wiem czy pamietasz, niedawno cosi tu skrobnelam a Ty jako jedyna mi odpisalas. Terminy mialysmy podobne, ja na 16-go, pocieszalas mnie :) moja malenka przyszla na swiat 15-go a Ty widze biedulko jeszcze musialas troche malenka ponosic :) ale juz masz ja przy sobie, i pewnie tak jak ja jestes najszczesliwsza na swiecie :):):) Gratuluje!!!! Moje wrazenia z porodu podobne do Twoich. Wszystko zaczelo sie w sobote 13-go popoludniu. Zadnych boli, zupelnie nic co by moglo sygnalizowac zblizajacy sie porod ale za to gdy poszlam do toalety zobaczylam ze plamie krwia wiec zadzwonilismy do szpitala i kazali mi przyjechac by sprawdzic. Podlaczyli mnie do ktg i okazalo sie ze mam skurze co 2-3 minuty. I prawde mowiac odkad mnie podlaczyli pod ta maszyne to zaczelam odczuwac skurcze. Poczatkowo malo bolesne ale z czasem sie one nasilaly. Nastepnie zbadal mnie gin ok 22 i powiedzial ze mam dopiero rozwarcie na 1 cm a ze jestem pierworodka wiec moze to jeszcze trooooszke potrwac. Zostawili mnie na noc w szpitalu, dali przeciwbolowe tabletki i cos na sen. Zdazylam zjesc kromeczke i juz odplynelam. Moja druga polowka niestety nie mogla ze mna zostac, dolaczyla dopiero nad ranem. Rano przyszla polozna, zbadala cisnienie, zmierzyla temperature i powiedziala ze prawdopodobnie bede mogla isc do domu ale to musi potwierdzic jeszcze lekarz. O 9 czy 10 byl obchod i przyszedl jakis ciapaty lekarz, popatrzal na mnie i powiedzal ze bede mogla isc do domu ale wczesniej musza mnie zbadac jeszcze ginekologicznie. I wiecej go juz nie widzialam. Tak samo zreszta jak i polozna ktora jak juz byla i mowila ze wpadnie do mnie za pol godziny zjawiala sie dopiero po trzech! Wszystkie lozka pelne a personelu na palcach jednej reki wiec polozna sie widzialo raz na pare godzin. Wkoncu pod wieczor wypuscili mnie bo mialam skurcze co 9-10min i mimo ze zaczely sie saczyc wody. Bylam w domu ok 21 poczym zaczely sie dosc czeste bole. Dostalam strasznych dreszczy. Wzielam sobie kapiel - ciepla woda naprawde dziala! Dzieki wannie jakos to przezylam. potem polozylam sie na chwile do lozka ale po pol godzinie stwierdzilam - jedziemy! W szpitalu bylismy ok 1 w nocy (to juz poniedzialek). Przyjeli mnie juz na porodowke. Poprosilam o cos przeciw bolowego - dostalam zastrzyk morfiny. Zbadali mnie i rozwarcie mialam dopiero na 3 cm. Troche mi bylo lepiej mimo ze dalej czulam skurcze. Tak dotrwalam do godziny 7 rano. Dostalam kolejny zastrzyk morfiny i rozwarie bylo juz na 7cm. Zapomnialam dodac ze przy tym wszystkim mialam jeszcze przez caly czas do uzytku ten gaz. Ale tak jak pisalas Laboszku, on bardziej dzialal oglupiajaco niz przeciwbolowo. Przez caly ten czas ciagle zagladala polozona pytajac jak sie czuje i wogole. Oby dwie polozne (z nocnej i dziennej zmiany) byly bardzo mile i opiekuncze. A siedzacy tuz obok mnie chlopak byl przerazony ale zdal egzamin, caly czas byl przy mnie, uspokajal i budowal na duchu. Bez niego bym chyba tam nie dala rady... Pozniej polozna widzac mnie w tych bolach zapytala czy nie chce kroplowki ktora przyspieszy skurcze i cala akcje. Pomyslalam ze chce miec to wszystko juz za soba i sie zgodzilam. Od momentu jak mi ja podlaczyla (ok 11) myslalam ze to juz moj koniec. Nie czulam przerwy miedzy jednym skurczem a drugim, poprostu jeden ciagly skurcz i do tego czulam jakby dziecko juz wychodzilo ale polozna ciagle nic nie robila. Zaproponowala mi epidural bo powiedziala ze to jeszcze moze potrwac ok 5 godzin. Zgodzilam sie ale powiedziala ze przed tym musi jeszcze zobaczyc jakie jest rozwarcie. Uslyszalam - 10! Zaczynasz juz rodzic! Wiec zapozno na epidural. Od tego momentu wszystko poszlo szybko. Pare skurczy partych i glowke juz bylo widac! Boze! Spojzalam na mojego chlopaka ktory powtarzal glowka juz jest, jeszcze troszke wytrzymaj! I tak tez bylo, jeszcze jeden party i mala byla juz na moim brzuszku! W momencie kiedy wyszla poczulam blogie uczucie i uwierzcie mi ze w tym samym momencie kiedy malenka wyszla zapomnialam o bolu. On juz nie istnial! Zabrali ja na chwilke, chlopak odcial pepowine a druga polozna sprawdzala czy wszystko ok bo mala byla pepowinka owinieta ale zaplakala i zaraz mi ja oddali spowrotem. I to kiedy takie malenstwo patrzy na ciebie tymi malenkimi oczkami przepelnionymi miloscia to wierzcie mi dla takiej chwili warto tyle wycierpiec! Lez nie moglam powstrzymac widzac ja i widzac lzy mojego chlopaka. To sa wlasnie te chwile ktorych nie zapomnimy do konca swojego zycia... Pozniej juz poszlo z gorki - lozysko,pozszywali troszke a w miedzy czasie tatus mial Natalke caly czas na raczkach. Natalka przyszla na swiat 12.05 w poludnie i wazyla 2.980. Niestety nie zmiezyli jej ale z naszych pomiarow domowyh miala ok 51cm. Kruszynka nasza malutka. Teraz mamy sie dobrze, mala je spi i rosnie jak na drozdzach. Dzis byla polozna i po 10 dniach wazy juz 3.300 :) mleczko mamusie jej sluzy :) Jest kochana i wyglada jak maly aniolek :) nasze oczko w glowie :) Jadac do szpitala powiedzialam do mojego chlopaka cos czego zaluje i jest mi wstyd za te slowa, powiedzialam ze nie chce juz miec wiecej dzieci, ale gdy ja juz mialam na rekach powiedzialam do niego ze napewno bedziemy miec wiecej niz jedno :) Wszystkie oczekujace nie bojcie sie mowie wam, bol da sie przezyc a finisz jest NAJPIEKNIEJSZY!!! Glowy do gory i trzymam za was kciuki! Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK............TERMIN....TC......MIEJSCE.............PŁ EĆ...........IMiĘ Izabela26.........12/10.....42....Kidderminster....córka .......OLIWIA edziulka...........15/10.....41...Bristol....córeczka... Laura/Wiktoria Skorpionka81....19(24)/10......41....Southampton.....cór ka.. ...Iza MONDZI25........26/10.....40.....Banbury.......córka.... ..Aleksandra Kiki26..............31/10.....27.....Liverpool ......syn................Staś karina82..........28/10.....39....Chichester.....syn.... ....maks/julek? Dora23............02/11.....38....Croydon........synus.. ........Dorian? Ania Grimsby.....02/11......37....Grimsby.....synus.............. Dawid czarna101........08/11.....38....Hereford............... ..?...............? anagro............15/11.....37.....Alcester..........?.. ........Maya/Alex camillee..........29/11.....35.....Bristol.........córka ...........Noemi? yagoda13.........11/12.....24.....Windsor........córka.. ........nabela lorenka...........22/12......17.....Milton Keynes.......?.................... eulalia.............23/12.....18......Londyn............ ...................... SuleViae...........24/12....19?.....Grimsby..?...Joshua , Marie.Natalie? karinella...........05.01......30....Southend.....córka. ........Kornelia leeds1977aga.....8/01.......29... Leeds............synuś......Daniel.... asiulek27........15/01......24.....Preston.........?.... Judytka/Szymon fasolka.............28/01.....17.....Belfast.........?.. ............?.......... Jennny.............02.02.....22......Stratford on Avon........synek/Eric agnes23............09.02......25.....Northampton........ ?...............? asiamaks..........14/02....15.......Londyn............?. ...................? Kagimka ...........15/02.....6.......Watford.......?......Julian/Ste fania juska27............26/02.....12......nottingham......... .....?............? mamunia2..........?....14......Wellingborough........... .......?............ Sasania........22.02... 23...Szczecin/Northampton...córeczka...Gabrysia Monika2........10.05.2008.....Coventry.............?.... .........? Szczęśliwe Mamusie : purpurowa rzeka....02/03...3540..Wolverhampton..syn.....Szczepan sztefka......15/03....2,740g......Londyn.......chlopak.. .....Alexander shirin......20/03.....3910.....Londyn.....synek......... .Farid asiek 392....22/03....3,740g......Londyn.........chlopak.......Pat ryk katelka25...07/04....3200g....WalthamAbbey....chłopak... .....Jakub flowerska...19/04....3,880g....Londyn- Enfield...chłopak.......Tomasz Kohannah ...20/04... 3256 g ......Londyn .........chłopak.........Antos zeluchna.....26/04.......?........Hillingdon.......chło pak.........Kacper aneczka21...09/05...3400........Bedford........chłopak.. .....Mateusz sinia......... .29/05....3500 ......Coventry .....chłopak............Philip Okruch12....7/06......2700...Boldon/Tyne and Wear...dziew.....Maja duila..........14/06.....3755.........Londyn......chłopa k.............Filip iwtek29..... 16/06.....2275.....Cochester....dziewczynka ....Julia anusia23.... 17/06.....3200.....Manchester....dziewczynka.......Julia bebka_k......21/06.....?..........londyn.........chłopa k.............Ryan s_daga.......28/07.....3100....london/richmond...chłopak ......Victor ivonka79.... .05/08....3035.....tonbridge..... dziewczynka......Maya gosiaczek27..12/08... ?..........Croydon.......dziewczynka...Amellka mada744......01/09....4090.....Harrogate.....chłopak.... ........Julian Kalcia64......06/09....3590... ..Waltham Abbey....chlopak........Aleks anka Manchester......06/09.....3470...Manchester..dziew..Wiktoria ziarnko_piasku..10/09....3440.....Leicester....dziewczyn a.....Julka agata27.........../09.....?......Londyn........dziewczyn ka........Lania magdzior29.....13/09.....4400.......Enfield...........sy n.............Alan kaska0110......23/09.....3680......Leicester.......synek .......Filipek ***niunia***......24/09....4540...Wolverhampton....synuś ..... Bartek Ola26............29/09.....3370....Essex Great Dunmow..syn.....Maks anka00 .......29/09.....3200.....Streatham....coreczka....Klaudynka Justyna M..........08/10........4050....London..... synek......Adrian Gosia24leicester.....09/10.....2006....Leicester...corci a.....Madzia jovka..............12/10......3200.....Londyn.....córcia .........Hannah migotka_bober..19/10....3508...Londyn.......syn......... ..Maximilian Laboszek.........21/10....3275...Swindon.......corcia... .....Natasha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anibas82 WIELKIE GRATULACJE :) :) milo poczytac o takich porodach a bol rzczywiscie szybko sie zapmina :) ciekawe jak to bedzie z nami tym razem.... a to juz niedlugo: a wlasnie gdzie skorpionka?? czyzby... mam nadzieje ze powod jej nieobecnosci jest jedny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czytając wasze relacje z porodów (laboszka i anibas) myślę sobie - to w Anglii tak źle z ta opieką medyczną nie jest.Powiedzcie mi więc dlaczego (czym tłumaczą) lekarze w Anglii swój stosunek, a raczej jeg obrak do kobiety we wczesnej ciąży? Dlaczego pierwsze badania robione są dopiero ok 3 miesiąca, jak to lekarz, czy położna tłumaczy? Że niby dziecko jest dzieckiem, gdy ma trzy miesiące? Niepokoi mnie ta sprawa, bo sprzęt jest na świetnym poziomie technicznym, można rodzić aktywnie, a jednak kobiety do 3.miesiąca ciąży nie darzy się opieką medyczną. Macie na to jakiś argument? Bo szczerze powiedziawszy przypomina mi to trochę starą Spartę - jak dziecko jest silne to ok, jak słabe to zrzucamy je z góry. A są przecież i takie sytuacje, gdzie nie tylko życie dziecka jest od początku zagrożone, ale np. rozwijająca się w jajniku ciąża pozamaciczna bez grozi utratą życia matki. Napiszcie, co Wy usłyszałyście od lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×