Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaa22

Czy miała któraś z was problemy z kolanem???

Polecane posty

Gość jest mi żle
Juz myslalam ze bedzie lepiej, nic mnie nie bolalo, przynajmniej nie tak mocno. Cieszylam sie ze jest lepiej. Niestety wczoraj bylam w krakowie na pielgrzymce ojca swietego. Z soboty na niedziele padal deszcz bylam cala mokra, cala noc nie spalam, zmeczona bylam strasznie. Myslalam ze nic zlego mnie juz nie moze spotkac. Niestety poslizgnelam sie na mokrej trawie jak schjodzilam z gorki no i zjechalam i upadlam. Poczulam tylko bol w biodrze, kolano bylo jakos dziwnie przekrecone no ale nie bolalo. Stalo sie to kolo punktu medycznego wiec ratownicy widziac to przyszli do mnie. W sumie wstalam sama i nie potrzebowalam ich pomocy, chcielei mnie przwebadac ale podziekowalam i poszlam dalej. Niestety po 2 godzinach moje kolano zrobilo sie czerwone, gorace i spuchniete, na drugim same siniaki. Pehc tak chcial, ciezko bylo. Dzisiaj troche lepiej ale nadal jest spuchniete. Jutro ide na praktyki do poroadni chirurgiczej i chirurgiczno -ortopedycznej wiec bede musiasla poprosic lekarza o pomoc. A bylo juz tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam wszystko jednym tchem. Od miesiąca jestem uziemniona. Kontuzja moja powstała nie w wyniku uderzenia, lecz gwałtownego zahamowania w silnym pędzie. No cóż po chwili przestało boleć a ja w najlepsze do rana tańczyłam. Po kilku dniach kuśtykania trafiłam do lekarza. Opinie są różne, ja wybrałam taką optymistyczną. Minał miesiąc i pomimo że już specjalnie nie boli, nadal nie mogę zgiać nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jak ja się cieszę że mój topik żyje :). Jestem po fizykoterapii i niestety nie ma żadnych zmian:( idę znów do lekarza i prawdopodobnie pozostaje już tylko operacja a na domiar złego przez oszczędzanie jednej nogi zaczynam odczuwać ból w drugim kolanie:( Jestem załamana niewiem co ze sobą zrobić mam dość przez to wszystko jest mi obojetne. Czasem wracam do domu wdrapując się po schodach i wyję że mi sprawia to ból:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
Misia, doskonale Cię rozumiem. Też nie raz ryczałam przez te cholerne kolana. Raz jest z nimi lepije, póżniej znów sie pogarsza . I tak w kółko. Idę za dwa tygodnie do innego lekarza , może ten powie co mi jest naprawdę i coś pomoże. Trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to życze powodzenia:) ja to już zaczęłam mieć jakieś myśli że za pare lat to ja wogóle nie będę mogła chodzić;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaa
Też niestety mam takie myśli. I to często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co najbardziej boli że mam dopiero 22 lata a takie problemy czuję się ograniczona przez to kolano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleńkaaaa
Ja jestem kilka lat starsza, a też czuje sie jak staruszka. Boję sie gdzieś dalej iść, bo co będzie jak zaboli. Boję sie gdzieś jechać, coś planować. Co to za życie, same ograniczenia????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie ja np bardzo lubie imprezy i co idę zatańcze dwie piosenki i na tym koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darq
witam, przeczytalem rozne posty a tym forum i przykro sie robi na sercu ile osob to moze dotyczyc problem kolan. Sam jestem rehabilitantem i nieraz pojawiaja sie pacjenci z roznymi dolegliwosciami ze strony kolan. Nie jest to prosty staw, ale tez nigdy nie jest tak ze juz sie jest skazanym na bol do konca zycia. Czasem to trwa dluzej, ale rzadko kiedy przekraczamy granice zza ktorej nie ma juz powrotu do lepszego stanu. Po pierwsze to musi byc konsultacja u dobrego ortopedy ktory zbada kolano a nie pooglada. Badanie czasem polega na wykonaniu zwykych testow klinicznych (proste ruchy, podstawowe testy czynosciowe, oporowe, ocena chodu) , a czasem trzeba zrobic dodatkowa diagnnostyke obrazowa typu rtg, tomografia a czasem wystarczy dobrze zrobione usg. Rehabilitacja tu ma duze pole do popisu i nie glownie poprzez fizykoterapie, ale poprzez prace na tkankach czyli miesnie, powiezie, czy stawy. Rehabilitant powinien tez umiec sam zbadac sobie staw, powinien wiedziec dlaczego chce robic to a nie inna technika na cos innego. Bardzo czesto wystarczy ze popracuje sie odpowiednio na miesniach, uwalniajac napiecie, poprawiajac ich funkcje a tym samym odbarczajac staw plus odpowiednie cwiczenia i efekt musi byc! I jeszcze jedna rada, czasem warto troche zaplacic za ta rehabilitacje, i miec pewnosc ze ktos z tym kolanem popracuje np godzine a nie ze przez 20 min bedzie podlaczony prad! Trzeba pamietac ze leczenie ma byc przyczynowe a nie objawowe, a bol jest zawsze tylko objawem, poniewaz nie ma takiej jednostki chorobowej jak BOL. Pozdrawiam i zycze dobrych lekarzy i rehabilitantow na drodze powrotu do komfortowego zycia. http://www.fizjoterapia.info.pl/metody.htm na tej stronie mozna poczytac wzmianki o roznych metodach. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uleńkaaa
Darq, fajnie, że ktoś kompetentny sie odezwał. A możesz mi powiedzieć, czy mogę jeżdzić na rowerku stacjonarnym ( powoli, ok. 40 min. dziennie, na minimalnym obciążeniu ). Wiem, że nie znasz mojej sytuacji, ale chcę tylko wiedzieć, czy to mi nie zaszkodzi. Mam prawdopodobnie rozmiękanie rzepek w kolanach. Czuje w nich strzykanie, chrobotanie, czasami bolą. jakie inne ćwiczenia jeszcze mógłbyś polecić. I czy wyjazd w góry może mi zaszkodzić. Jeżeli możesz, to odpowiedz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darq
Co do twoich kolan, to zeby cokolwiek powiedziec co mozna to trzeba zrobic usg przynajmniej. Z tego co pisalas w postach to wlasciwie nie wiadomo co Ci dolega. Po pierwsze diagnostyka, po drugie prawdopodobnie masz tez problem z miesniami, mozliwe ze masz przykurczony czworoglowy, albo przynajmniej wiezadlo wlasciwe rzepki jest w zbyt duzym napieciu i daje Ci duza kompresje na staw rzepkowo udowy. Jesli masz taka sytuacje to po pierwsze trzeba porzadnie opracowac rzepke, czyli specyficzna praca wokol niej i pod nia, oczywiscie palcami terapeuty, zeby odbarczyc ja (jezeli to ona daje problem w kolanie), trzeba sprawdzic jej ruchomosc, czy swobodnie przesuwa sie we wszytkich kierunkach, czy przy okazji jest bol. Co do jazdy na rowerze to moze teraz nie byc wskazane, ze wzgledu na wzrost napiecia miesnia czworoglowego i zwiekszenie przyparcia w stawie rzepkowo udowym. Ale to nie oznacza ze juz nigdy na rowerze. Na poczatek trzeba uelastycznic miesnie, poprawic balans miesniowy w calej konczynie dolnej, poczawszy od miednicy, skonczywszy na stopie, poniewaz jest to jeden lancuch funkcjonalny. Ciezko udzielac rad poniewaz nie widze i nie moge sprawdzic kolana, a na podstawie diagnostyki mozna wyciagac wnioski co do dalszego postepowania. Zacznij od usg, jesli w Krakowie, to moge polecic lekarzy ktorzy dobrze wykonuja to badanie, niestety odplatnie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uleńkaaa
Dzięki, ale do Krakowa to mam dość daleko. Jestem z Pomorza i jakoś nie mogę znaleźć żadnego dobrego lekarza w swojej miejscowości. Dziwne, bo właśnie jak pedałuje, to kolana mnie nie bolą. Gorzej jest jak np. stoję dłużej albo mam długo nogi w jednej pozycji. Czasami też czuje taki dziewny ból w nogach poniżej kolan. Nie wiem juz, czy nie są to jakieś sprawy reumatyczne,bo przeskakiwanie czuje też w łokciach, barku ( od kilku tygodni) . Najgorzej , że niekt nie wie, bo mi właściwie dolega. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Po przygodach sobotnio-niedzielnych skorzystalam z okazji ze jestem na praktykach w poradni ortopedycznej i pokazalam moje kolanko lekarzowi. Bylo troche spuchniete, ale juz nie czerwone i gorace. Lekarz zrobil punkcje, niestety byl plyn. Chcial zalozyc szyne gipsowa ale nie wyrazilam zgody bo chce skonczyc te praktyki i miec je z glowy. No i oczywiscie wspomnial o tej nieszczesnej artroskopii ktorej w chwili obecnej musze sie poddac. Rezonans byl juz wykonany i jakiekolwiek badania nie wykaza tego co artroskopia. Boje sie. Nie wiem co mam robic. narazie to mam pomoc na miejscu, nie musze czekac w kolejkach, Na moje szczexcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety wszystko już u mnie się wyjaśnilo będę miała operowane kolano:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uleńkaa
Misia, a co Ci dokładnie jest? będziesz miala artroskopię czy operacje? trzymaj sie Na kiedy masz planowany zabieg? nie zalamuj sie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
operacje zabieg mam zaplanowany na wrzesień:( coś tam będą wycinać czy coś tam nie wiem nie znam się na tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
dziewczyny spróbujcie blokad na kolano przeciez jezeli nie pomoze to wtedu poddacie sie artroskopii naprawde nie zaszkodzi spróbowac juz trzeci miesiac mija od mojej blokady i zapomniałam o bólach chodzeniu od lekarza do lekarza :) jak macie jakies pytania pytajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejkaaaaa
Ja mialam blokade 2 lata temu i moge tez powiedziec ze przez te 2 lata bylo calkiem calkiem. Kolano bolalo zazwyczaj wieczorem ale kilka razy w miesiacu. Nie mialam rowniez stanu zapalnego(czerwone i gorace). Niestety od miesiaca, a w szczeglonosci od niedzieli jest fatalnie. Mam nadzieje ze po tej punkcji bedzie dobrze, a przynajmniej lepiej. Artroskopia mnie przeraza ze wzgledu na czas, ktorego tak mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile czasu trzeba na rehabilitacje po artroskopii? po jakim czasie można wrócić do codziennych obowiązków, pracy, szkoły. Też mnie to trochę przeraża, bo kto dziś moze zrobić sobie kilkutygodniową ( kilku miesięćzną ? ) w pracy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga Cz-wa
Niestety wszystkie problemy z kolanem powracaja jak bumerang. Raczej niegdy nie ma tak, ze lekarz zadziala i juz nigdy nie bedzie zadnych problemow. Ja juz od 3 lat nie jezdze na nartach, teraz prawdopodobnie bede musiala zrezygnowac z tenisa. Od 2 tygodni leze unieruchomiona w domu. Bylam u kilku lekarzy i kazdy mowi cos calkiem innego. Najlepiej operacja. Prawdopodobnie zdecyduje sie na wyjazd do Zor.Jest tam specjalistyczna klinika dla sportowcow. Nie wiem czy wszystkie, ale z pewnoscia niektore zabiegi sa wykonywane prywatnie. Moze to cos pomoze. Pozdrawiam wszystkich i zycze powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz jestem po rehabilitacjach. 10x solux i 10x pole magnetycze. do tego cwiczenia na miesien czworoglowy. powiem wam ze w czasie rehabilitacji bylo zajebisce - nic mnie nie bolalo! jak tylko sie skonczyly to na nowo zaczelo mnie wszystko bolec:/ narazie sie troche uspokoilo, ale strzyka i chupie. do tego boli mnie blizna jak sie dotkne. krwiak juz sie wchlonal. :P jest git... jeszczegolnie jak szybko chodze to czuje bol... :/ nie mam juz slow. aha, bylam tydzien temu u lekarza i pwiedzial ze to ma mnie prawo jeszcze bolec bo pod koniec marca byla operacja, wiec jest swieze. zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość endi
DO MARLENA jakie stosujesz cwiczenia na miesien czworogłowy? mogłabys je opisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlena, też się przyłączam do prośby, opisz cwiczenia, a jazda na rowerku jest polecana? a Ty miałaś artroskopie, co Ci było, bo nie pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppp
Upppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam boczne zwichniecie rzepki, i w czasie operacji mialam uwalnianie jej, i cos z troczkami. no wiec cwiczenia musialam robic tez 2 lata temu w szpitalu i teraz po operacji tak samo, ale nie cwiczylam bo mi sie nie chcialo. no wiec juz postaram sie je opisac. 1)lezysz na brzuchu i kolana zginasz,piety dociskasz jak najdalej mozesz- najlepiej az do pupy 2)(mialam z tym cwiczeniem problemy bo mnie bardzo bolalo) lezy sie na plecach, mozna podeprzec sie rekami i wykonujemy tzw. przeprost. czyli prostujemy kolano jak najbardziej sie da przy jednoczesnym napieciu miesnia tak, zeby stopa sama sie uniosla. (ala, ale bolalo :() 3)tego nie umiem wytlumaczyc, no ale kladziemy sie na boku i w noga chora ma byc na wierzchu, no i nie wiem o co w tym cwiczeniu chodzilo, ale kazali mi ia poruszac w jedna i druga strone, ona sie tak miala po ziemi \"ciagnac\" kurd enie umiem tego wytlumaczyc. 4)rowerki 5) bylo tam jeszcze cwiczenie zeby poprostu napinac miesnie gdy sie lezy jak mace jeszcze jakies pytania to pytac:) aha potem miala dostac jakies cwiczenia na obciazenie ale jednak nic nie dostalam, no ale kiedys wczesniej przed operacja lekarz mi kazal cwiczyc z obciazeniem np jak siedze na fotelu to do nogi cos przywiazuje (na poczatku miala byc poduszka) no i podnosi sie to zeby napiac miesien czworoglowy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, o rowerku lekarze i rehabilitantki nic nie wspominali, ale basen tez jest dobrym cwiczenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak strasznie boję się operacji chociaż jeszcze do niej troche zostało ale i tak się boje;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktoś może miał operacje? jak długo leży się w szpitalu i czy można odrazu chodzić czy o kulach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×