Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mazowszankaaa

Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Polecane posty

Gość Mama Oliwii
Cześć Dziewczynki, dołączam do Was, bo już za 7 dni powinnam zacząć dni płodne i...nasze staranka. Już się nie mogę doczekać, męża będę poić redbullem i colą, a co jak szaleć to szaleć. Oboje łykamy od 8 m-cy folik, a ja dodatkowo prenatal. Dowiedziałam się o Was od Ani z forum o ciąży obumarłej (przeszłam to 5 tyg temu), ale nie będę Wam pisać o tym, bo tu chcę tylko żyć nadzieją, że za 3 tyg nie dostanę miesiączki;-) Asiorek, bardzo pomocne w ustaleniu dni płodnych są dostępne w aptece testy owulacyjne. Jest tam 5 teścików, które robi się tak jak testy ciążowe (nie ma znaczenia pora dnia) i które określają obecność zwiększonej ilości hormonu przy owulacji. Ja korzystałam z tych testów (18 zł) i właśnie wtedy zaszłam w ciążę. Mam regularne cykle, obliczam 14 dni, biorę zapas +-2, a nawet 3 dni i wczuwam się w swój brzuch. Zawsze w trakcie jajeczkowania boli mnie któryś jajnik. Miłego starania.Nie przepracowujcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama Oliwi dzięki za radę, muszę koniecznie kupić te testy, ja mam strasznie nieregularne miesiaczki czasem mam nawet co 2 miesiace :( najgorsze jest to, że wogóle nie odczuwam jajeczkowania, nic mnie nie boli. Lekarz podejrzewa u mnie brak owulacji :( No ale testy warto zakupić. Miłego starania trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!Byłam niedawno na innym topicu ale niestety się rozleciał a ten widzę że się rozkręca więc pomyślałam sobie że do was dołączę.Ja o dzidzię starałam się w tym miesiącu,3-4 dni przed owulacją,piszę tak bo nie wiem dokładnie kiedy nastąpiła ta owulacja,bo sama zgłupiałam .Trzy dni po miałam maximum śluzu a na drugi dzień miałam go mniej ale przez godzinę bolał mnie jajnik,wydało misię to dziwne bo przeważnie jajnik boli mnie dwa dni,a tym razem było inaczej.Pocieszam się tym że ponoć plemniki są wstanie przeżyć nawet do 5 dni.,to może akurat mi się uda.Od wczoraj czuję jakiś dziwny przykurcz w żołądku ale to chyba raczej moja schiza.,bo to raczej niemożliwe.A tak dla proformy napiszę w skrócie dlaczego akurat starałam się przed owulacją a nie wtrakcie,otóż mam już dwóch synów a teraz chciałabym córkę,postanowiłam wypróbować tą metodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może znacie kogoś kto zaszedł w ciążę prze owulacją?jeśli tak to podzielcie sie tą informacją ze mną,byłoby to dla mnie jakieś pocieszenie,dzięki i pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguniu,ja zaszłam w ciążę przed owulacją ale urodziłam chłopca,nie wiem czy Cię pocieszyłam ale może uda Ci się z córeczką ,u mnie to w sumie byłotylko 2 dni przed owulacją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rzeczywiście nie pocieszyło mnie to.Bratowa mojego męża zaszła w ciążę dwa dni przed i urodziła córkę.Ja starałam się robić wszystko według ebooka który sobie zamówiłam.Jeśli nie wyjdzie to mogę jedynie nie być w ciąży a to oznacza że w przyszłym miesiącu będę musiała skrucić czas i postarać się o dzień później niż tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niałam cykle bezowulacyjne, dostałam tabletki -clostibegyt. Pomogło :) i to juz za pierwszym razem, obecnie jestem w 18 tyg ciazy.. życzę powodzenia dziewczyny, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawia mnie jeszcze to że przeważnie po owulacji miałam śluz grutkowaty co świadczy o złuszczaniu się jaja nie zapłodnionego,a tym razem tego nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiapanda czy mozesz coś mi powiedzieć o tych tabletkach-clostibegyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajnie,ze jest nas tyle!!! Wiecie co dziewczyny,ja nie zapeszam,odrazu miesiac po odstawieniu pigulek zaczelam z mezam starania,wiem,ze czesto sa ciaze blizniacze ;):D Zobaczymy...:) P.S:aaaa,mezowi kupuje cole!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Tak nieśmiało na razie się dopiszę... Mamy juz półtoraroczną córeczkę i chcemy mieć dla niej braciszka ;) póki jestesmy młodzi :) Wprawdzie chcielismy wycelować na marzec/kwiecień, ale juz się nie mogę doczekać... Pierwsza ciąża to był piękny okres, a poza tym nawet się specjalnie nie staraliśmy, bo wyszła nam od \"pierwszego strzału\" ;) Trzymam kciuki za wszystkie Starające się i pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Jonka!!!Ochhh,zazdroszcze Ci tego \"pierwszego strzalu;)\" To jest tez moj pierwszy cykl jak sie staram,poki co czekam na @,na test jeszcze za wczesnie...Chcialabym tez tak \"strzelic\":D Zagladaj do nas czesto!Pzdr!🖐️ Jak pierwsza z nas na topiku \"zafasolkuje\" mysle,ze bedzie trzeba zalozyc jak na innych topikach tabelke dla zafasolkowynych;) i dla starajacych sie dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane! 🌻 Już za parę dni powinnam dostać @ - w piątek, najgorsze jest to, że nic mnie nie boli. Zawsze miałam ból piersi, napuchnięty brzuchole a teraz nic. Nie wiem czy wiecie, ale ja miałam miesiąc temu zabieg, bo poprzednia ciąża obumarła, przyznam sie szczerze, że od razu postanowiłam się starać po pierwsze @. Lekarze różnie mówia: odczekać 3 miesiące, 6 miesięcy, a ja konsultowałam się z lekarzem mojej bratowej z Berlina i mi powiedział, że te przerwy są po to żeby psychika się przygotowała do kolejnej ciąży. Sądzę, że jestem gotowa. Nic na siłę, ale jak dostanę @ zacznę swoje starania. mama Oliwii jeżeli chodzi o te testy owulacyjne - zaczyna się je używać w momencie przewidywanego okresu dni płodnych?? czyli 12 dni po @?? Już nie moge się doczekać @, jeszcze w życiu nie czekałam z takim utęsknieniem na niego. dzisiaj musiałam przyjechać do pracy i wiecie co..nie mam co robic, swoją prace odwaliłam w ciągu 30 min i teraz siedzę i nie wiem za co się zabrać, a wyjść nie mogę bo muszę czekać na efekt końcowy koleżanki żeby porównać materiały. Koszmar. Dobrze, że jutro jest jeszcze wolny dzień. Buziaki! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_123
Czesc dziewczyny,przylaczam sie do przyszlych mam!!!!!!Jutro mam dostac okres(chyba),juz sie nie nakrecam,ze moze nie przyjdzie ,ze moze jestem w ciazy,bedzie co bedzie.W grudniu mialam zabieg-ciaza obumarla w 12tyg.,w poprzednim miesiacu juz szalelismy bez zabezpieczen,ale nic z tego nie wyszlo,wczesniej nie mozna bylo bo bralam antybiotyki itd.No ale jestem dobrej mysli,wierze gleboko ze sie uda.Bardzo tez cieszy mnie fakt,ze moj mezulek tez nie moze sie doczekac,bo po tamtej tragedii na poczatku nie chcial drugiego dziecka,ale rozumiem ze przezywal to w swoj wlasny sposob.Do dziela kobiety-maj to piekny miesiac na milosc i nowe zycie!!!!!!Pozdrawiam i zycze 2kresek!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozolinka i Daria_123!!!!! Bardzo mi przykro z powodu Waszych Dzidzi❤️🌼,ale zanim sie nie obejrzycie bedziecie miec Malego Brzdaca,albo kilka takich pociech!!! :D:DZycze Wam tego z calego serduszka!👄❤️!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem czy moge zaptyac,czy macie ochote i sile o tym pisac,ale cieklawi mnie dlaczego tak sie dzieje,ze ciaza jest obumarla...:( Na co trzeba uwazac,czego przestrzegac,jak takiemu wypadkowi zapobiec????😭 Pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce miec Karolinke, nikt do końca nie jest w stanie powiedzieć dlaczego tak się dzieje. U jednych sama natura weryfikuje, u innych spowodowane jest to złym trybem życia, u jeszcze innych spowodowane jest to chorobami. A tak szczerze u mnie najprawdopodobniej zaważył zły tryb życia - za dużo pracy, brałam tabletki na drożdże nie wiedząc, że jestem w ciąży, stres. Ale jestem twarda i się nie poddaję, więc zaczynamy starania już wkrótce! aa więcej możesz poczytać na stronie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=954178&start=0 Ja powtarzam sobie, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i to mi pomaga! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria_123
Niestety w moim przypadku nie wiadomo dlaczego tak sie stalo,dbalam o siebie,uwazalam na to co trzeba,dobrze sie czulam a tu nagle.......7grudnia mialam robione badanie krwi,moczu przed wizyta u ginki,wsztstko bylo OK,nastepnego dnia poszlismy na usg,a tu martwa kulka ,dziecko nie zylo juz 2tygodnie i nie dawalo to zadnych objawow,zadnego plamienia,kompletnie nic.Badanie histopatologiczne,toxo i cytomegalia wyszly Ok,lekarze mowia ze to natura eliminuje nieprawidlowo rozwijajace sie plody.Tak to ze mna bylo-gdy sie o tym dowiedzialam to swiat zawalil mi sie w jednej chwili.....a gdy bylaw w ciazy baylam pewna ze bedzie dobrze,bo przeciez tyle kobiet rodzi dzieci ze to normalne i naturalne.Teraz wiem ze to najwiekszy cud na swiecie.I mam nadzieje ze go niedlugo dostapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje,ze odpowiedzialyscie,wiem,ze bardzo musi byc ciezko pisac o tak smutnym zdarzeniu:(❤️ Ale wierze,ze teraz WAM sie uda:D!!!! Bedziemy tutaj razem sie wspierac,wysylac dobra energie!;) Zycze nam tego wszystkim!!!! Mazowszanka,wrocilas juz z weekendu??? Kiedy do nas wpadniesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiffany
witam Was:) tez chce zaczac starania od maja... :) fajnie byloby miec noworoczny prezent:P ale co ma byc to bedzie... zycze Kazdej z Nas zobaczenia wkrotce upragnionych 2 kresek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiffany
witam Was:) tez chce zaczac starania od maja... :) fajnie byloby miec noworoczny prezent:P ale co ma byc to bedzie... zycze Kazdej z Nas zobaczenia wkrotce upragnionych 2 kresek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trochę po Nowym Roku ten prezent:) Wiem coś o tym, bo ja też podjęłam starania o dzieciątko w maju, tyle, że w zeszłym roku:) Dlatego zwróciłam uwagę na ten topik. Moja córeczka Helenka urodziła się 28 stycznia (termin był na 29 stycznia, a myślę, że zaszłam w ciążę około 4, 5 maja). Dziś Hesia ma już 3 miesiące i jest słodką, pogodną dziewuszką. Życzę powodzenia wszystkim starającym się: już Mamusiom i przyszłym Mamusiom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaycie dziewczynki, nowe i \"stare\"!!! Wrocilam juz do domu, zmeczona ale zadowolona, usiadlam na moment do netu, by sie z Wami przywitac!!! ===> Chce miec Karolonke... hej i dzieki, ze o mnie pamietalas 👄 pozdrawiam Cie cieplutko, jutro sie spotykamy nakafe!!! Pa pa, milego wieczoru!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozolinka-te pierwsze trzy tygodnie przerwy to nie tylko ze względu na psychikę ale również po to aby twój organizm doszedł do siebie.Mi po poronieniu udało się dopiero w czwartym miesiącu zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Oliwii
Cześć dziewczynki. Mozolinka, pamiętam Cię z topiku o ciążach obumarłych, ja też jestem m-c po zabiegu, minęła już pierszwa m-czka i teraz liczę dni płodne. Co do etstów owulacyjnych to robi się je od 10 dnia cyklu i przez 5 kolejnych dni. Zawsze myślałam, że mam dni płodne w 14 dniu, bo mam regularne 28 dniowe cykle, a tu wyszło mi że 12 dnia mam dni płodne. Z zabiegów ułatwiających zajście w ciażę moja położna koleżanka, wiedząc, ze nie mogę zajść w ciążę od 6 m-cy doradziłą mi, żebym piłam w okolicach dni płodnych syrop na kaszel FLEGAMINĘ, bo rozrzedza śluz i pomaga plemnikom przejść długą drogę. Nie wiem, co bardziej mi pomogło, bo wtedy jednocześnie robiłam testy i piłam syrop, ale zaszłam w ciążę. Szkoda, że skończyła się po 9 tyg, poprostu na usg okazało się, że obumarła. Nikt nie podał przyczyn, badania wyszły ok. Martwię się, bo to może moja wina, chciałam koniecznie mieć synka, poto liczyłam dni, wariowałam z testami, żby dokładnie wiedzieć i działać na chłopca. Mam już 3 letnią córcie i tak sobie myślę, że może nie mogę mieć chłopców. Dodam ,że u mnie w rodzinie rodzą si,ę od 2 pokoleń tylko dziewczynki, chłopcy albo rodzą się martwi, albo następuje poronienie. Może u mnie też miał być synek. W każdym razie wierzę, ze co nas nie zabije to nas wzmocni i że jeszcze przytulę do serca moje maleństwo, ale nie będę się już katować testami. Pozdrawiam Was bardzo gorąco. Czekam z niecierpliwością na piewrsze doniesienia o 2 kraseczkach. Każdej z Was życzę tego widoku - sobie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazowszanka,fajnie,ze znowu jestes z nami!!:D Jak bylo na majowce?:) Mamo Oliwii! Rowniez Ciebie witamy!:D Przykro mi,ze tak wyszlo z Malenstwem,ale tutaj jak kiedys wspominalam przesylamy sobie pozytywna energie,doswiadczenia;) i poprostu musi sie nam udac:classic_cool:!!! Razem jest razniej:D Wiecie co,ciesze sie,ze jest maj,ze coraz cieplej,niedlugo lato... Jakos mnie to wszystko napawa optymizmem,checia zycia:) Przez ta dluga zime ostatnio chodzilam taka przygnebiona,drazliwa,na nic nie mialam ochoty. A teraz czuje ,ze znowu zyje,ze jestem szczesliwa!!! Wszystkie Starajace !!! UWAGA ,bo ZARAZAM ta wirusowa choroba --SZCZESCIEM!!!;):D Milego dzionka!:D P.S:Ostatnio oprocz imienia Karolina podoba mi sie tez Klaudia,chyba trzeba bedzie zmienic nicka:P Jesli chodzi o imie meskie,dalej nie mam pomyslow...Chyba za mocno sie nastawiam ,ze bedzie to dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć robaczki wkretaczki! u mnie dzisiaj jest przepiękna pogoda od samego rana. Według liczenia jutro powinnam dostać @ ale nic na to nie wskazuje, żadnego bólu, nawet lekkiego mrowienia w cycuszkach nie mam..może mi się lekko opóźni... wolałabym już dostać i się nie martwić. Tak na próbę kupię sobie test owulacyjny chcę sprawdzić jak to jest w moim przypadku, może nawet kupię sobie flegaminę, tak jak wspomniałaś Mamo Oliwii, a co mi tam nie zaszkodzi! Haha właśnie co sądzicie o koloże koralowym (pomarańczowy odcień) na ślub cywilny - mój. Kupiłam sobie taki komplet (marynareczka i spódnica) a teraz się zastanawiam czy to pasuje. działanie pod wpływem impulsu czasem jest zaskakujące..haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozolinka,moje gratulacje,napisz kiedy masz slub cywilny???:D Bierzesz tez koscielny? My z mezem na koscielny sie nie zdecydowalismy,potem troche zalowalam bialej sukienki,samej tej chwili....😭 Teraz juz 5 lat po slubie to troche musztarda po obiedzie:P Podoba mi sie ten kolor o ktorym wspominasz,wazne,zebys sie dobrze w tym czula to wtedy bedziesz w tym wyjatkowym dniu szczesliwa:)! U mnie tez pogoda piekna,popoludniu mam zamiar rozlozyc lezak na balkonie i poopalac sie troche,bo jestem strasznie blada:O Duzo slonka!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny!!!! ===> Mozolinka! Kolor koralowy jak najbardziej!!! jezeli jeszcze do tego podobasz sie w tym stroju sobie to nie ma co sie zastanawiac. Ja najczesciej jestem zadowolona z zakupow robionych wlasnie pod wplywem impulsu!!! Co do zakupow musze wybrac sie do sklepu po jakies letnie fatalaszki, ale od kilku miesiecy zauwazylam, ze nie lubie lazic \"po sklepach\". Miec duzo nowych i fajoskich ciuchow jak najbardziej, ale latac po sklepach to juz nie . czyzby pierwsze oznaki starzenia sie czy jak??? A co do majowki to cudownie, tylko ze za krotko!! Zwiedzilismy bardzo wiele ciekawych miejsc, caly czas w ruchu. Widzielismy nawet nietoperze w jaskini ;-) 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozolinka witam :-) witam wogóle wszystkie kobitki :-) troche mnie nie było a tu tyle nas jest :-) fajnie.. ten kolorek to może być fajny :-) ja niewiem dokładnie jak ja bym sie ubrała dlatego że miałam ślub konkordatowy i byłam w białej sukni :-) ale uważam że ten klorek może być spoko :-) ale sobie majówke zrobiam :-) pojechałam do rodzinki a potem wybiłam sie i pojechałam taką trasą : -Olsztynek -Olsztyn -Elbląg -Malbork -Starogard Gdański -Gdańsk -Sopot-Molo -Elbląg -Olsztynek -Olsztyn -Szczytno -Ostrołęka -Warszawa :-) razem samochodem zrobiliśmy 1200km :-) jedną noc spędziłam w olsztynie a następną w starogardzie :-) jak wrciłam do domu to padłam i spałam do 13 :-) wróciłam we wtorek w nocy ok 00.20:-) mam nadzieje że wam majóweczka też fajnie minęła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×