Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krajanka1

do romansujących mężatek

Polecane posty

Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
jestem obserwatorem żona meza tez odeszła do MŁODSZEGO po dwóch latach wróciła dzis jest wrakiem czlowieka . Stara schorowa kobieta bez ambicji skazana na łaske tego ,który oszukiwała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
zona brata miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brakuje Ci wrażeń? Dlatego wchodzisz na takie topiki? Na początek radzę Ci dokładnie czytać moje wypowiedzi może wtedy byś nie zadawał (a) prymitywnych pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
JA wiem że trudno jest podjąć decyzje o odejściu od męża bo sama taką podjęłam. I na dodatek jest w tym wszystkim dziecko. To twoja wypowiedz Powiedz kolezance jak Cie potraktował kochanek. Konkrety a nie owijanie w bawełne jak ci sie ułozyło Ja ci powiem jak OLAŁ cie tak robi 99% Facetów Zdrajca sie nie ufa!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D teraz mnie rozbawiłaś:) nie znając powodów od razu wnioskujesz że opuściłam męża dla kochanka:) Nie będę Ci dodawać wrażeń na noc i nie będę się spowiadać z powodów dlaczego odeszłam od męża, też z tego powodu że nie uważam Cię za odpowiednią osobę która mogłaby tego słuchać. Ale skoro już taka jesteś ciekawska to odpowiem na Twoje pytanie że nie odeszłam przez kochanka bo notabene nigdy go nie miałam. Radzę uważniej czytać wypowiedzi forumowiczów a nie wybiórcze zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
BRON BOZE NIE OPOWIADAJ MI O SWOIM KOCHANKU!!!!! Od kogo ty krajanka chcesz rad od takich samych jak ty zakłamatynych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksi
daj spokoj jak to mowia: "syty glodnego nie zrozumuie" i tlumaczenie dla nikektorych : jak sie nie bylo w danej sytuacji to moze lepiej sie nie wypowiadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz....
Czasami te zakłamane kobiety są lepszymi ludźmi niż tacy moralizatorzy jak Ty. Może załóż sobie inny topik i w temacie napisz "Ludzie bez skazy jak ja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a dajcie spokoj tj zwykłe petrochemia płock opowiedz o swoim kochanku i jak odeszłas od meza?\" a potem \" bron boże nie opowiadaj mi o swoim kochanku\" Przepraszam ale czy Tobie zaszkodziły może juwenalia albo może masz jakieś poważniejsze problemy z osobowością?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"a dajcie spokoj tj zwykłe petrochemia płock opowiedz o swoim kochanku i jak odeszłas od meza?\" a potem \" bron boże nie opowiadaj mi o swoim kochanku\" Przepraszam ale czy Tobie zaszkodziły może juwenalia albo może masz jakieś poważniejsze problemy z osobowością?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksi
szkoda postow na niektorych... nierozumiem po co odzywaja sie ci, ktorzy nie maja pojecia o czym mowia to przecierz dla romansujacych mezatek, po co pisza jakies brednieci, ktorzy widza jakas satysfkcje w obrzucaniu innych wizwiskami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
w tej sytuacji nie chce słuchac o Twoim kochanku!!! ale zupełnie nie rozumie czemu nie ma tutaj szczerych wypowiedzi kobiet ,które zostały oszukane omotane i zostawione przez kochankow. To sie zawsze konczy tak samo a to co tutaj sie pisze o miłosci itd. tj. zwykle tchorzostwo . Miej odwage droga krajanko powiedz mezowi ODWIEDZA MNIE KOCHANEK nie wiem czy cie kocham czy jego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
Kto Was obrzuca błotem?? Zycie was obrzuci dzieci ,które zostawały same wtedu ,kiedy mama rozkladała nogi .DZIECI DOSKONALE WYCZUWaja SYTUACJE!!!! Rodzina ,która sie odwróci od was a tu cóz tu ktos moze byc miły lub nie. Nigdy tego nie zrozumie jak mozna odracic kogos kto kocha wasze wspólne dziecko a isc w nieznane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksi
po poierwsze ja nie mam dzieci po drugie nie sypiam z nikim innym po trzecie nie znasz sytuacji kobiet ktore tu pisza wiec moze sie nie wypowiadaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
Są ludzie przy których czas nie istnieje i tacy dla których nie warto jest go tracić. Daj sobie spokoj co mnie obchodzi czy masz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksi
wlasnie nic cie nie obchodzi to po co sladziesz ten temat i dyskutujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie spokoj tj zwykłe
w poszukiwaniu prawde chciał ja wychwycic Satyr zdradzany maz ,ale wy jestescie głuche i zapatrzone w cos czego nie ma . Prawdy od kobiet jak potoczył sie ich los a nie mzoonki o milosci i strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_ktos
Czy mozliwe jest w ogole zrozumiec kobiete? Najpierw pozwala wejsc w swoje zycie, powoli dowiaduje sie, ze jest nieszczesliwa w zwiazku, mowi mi o tym, mowi jednoczesnie, ze jeszcze nigdy nie spotkala tak interesujacego mezczyzny, jak ja, prawi komplementy, ktorych nigdy nie slyszalem, mowi, ze czytam w jej myslach, daje do zrozumienia, ze naprawde zaluje kiedys podjetej decyzji, robi aluzje do rozwodu, aluzje jasne, a jednoczesnie nie pozwala zblizyc sie bardziej. Spytalem wczoraj, czy jest na mnie zla? Bowiem byla inna, widzialem to w jej oczach. Chyba dlatego, ze kilkukrotnie objalem ja, podczas wspolnych zakupow. Dziwne, bowiem wczesniej, chociaz wciaz twierdzi, ze nie wypada, ze nie moze, w obecnej chwili, mimo to pozwalala sobie na chwile przytulic sie do mnie, sama z siebie. Ale gdy przeprosilem, za swoje zachowanie, gdy nagle stalem sie taki zasadniczy, taki oficjalny, z mojej twarzy zniknal spontaniczny usmiech, jakby przestraszyla sie tego, iz twierdzaco odpowiedziala na pytanie o to, czy jest zla, nagle stala sie zdecydowanie inna, milsza niz zwykle, jakby dazac do tego, by o wszystkim zapomniec. Nie wiem, moze nieodpowiednio wnioskuje? Nie, zdecydowanie nie rozumiem kobiet. Moze dobrze, ze swego czasu nie poszedlem na psychologie, jednego marnego lekarza ludzkich dusz mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eryk__
Ja tez miałem ochotę na zdradę nie w sensie psychicznym jak wy, ale fizycznym. I pewnej nocy popatrzyłem na zonę i stwierdziłem, że to ja naprawdę kocham i nie chcę ją krzywidzić i sie powstrzymałem. Teraz wiem, że dobrze zrobiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krajanka1
Dajcie znać moi mili jak juz przestaniecie sie kłócić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emisja
Kłótnie na taki temat zawsze będą, bo tak to już jest, że niektórzy uważają się za lepszych, doskonałych i bez skazy. Więc zawsze będą umoralniac i potepiac "grzesznikow". Taką widać sobie wybrali misje do spelnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emisja
masz race Eryk, dobrze zrobiles...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Krajanko, gdybyś zastała swojego męża z kochanką w waszym łóżku, to co byś czuła. Możesz to sobie wyobrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krajanka1
do tak sobie mysle.... wiesz co? idź pomysleć gdzie indziej dobrze? to o czym mówisz przerabiałam już i wierz mi nie o to chodzi w tym topiku... metoda na litość nie działa, moze skup sie i przeczytaj calość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
Ja to poprostu przeżyłam. Widzę jednak, że w tym topicu chodzi zupelnie o co innego. Nie ważne co dalej, tylko jak w tym tkwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emisja
do tak sobie mysle... ja wtedy wyobrazalam sobie taka sytuacje i nie ruszalo mnie to wcale, nie czulam ani odrobiny zazdrosci... a dzis wiem, ze taka sytuacja moze sie wydarzyc i godze sie z tym. po prostu wiem, ze kiedys moj maz moze zrobic to samo, to bedzie moja kara...i bede musiala z tym zyc... bo wiem, ze wyrzadzone zlo wraca do nas ze zdwojona sila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoo
Do tak sobie myśle ... Widzę, że jestes zdradzona zoną i stąd tyle bolu w Tobie. Współczuję, ale cóz myslę, że kiedy druga połówka zdradza, to sami mamy w tym swój udział. Nic nie bierze sie z niczego. Dlatego nie staraj sie nas sprowadzać na dobra droge tylko sama nad soba pomyśl dlaczego maz poszedł do innej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krajanka1
jagooska myslałaś o tym abyzmienic ten stan który trwa u Ciebie juz 5lat? w którąkolwiek stronę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do jagoo
opisałaś pokutujący stereotyp. Te słowa "nic nie bierze się z niczego" piszesz o poszukaniu swego współudziału w zdradzie partnera ha - czasem i tak bywa. Ale tylko czasem. A czy zdajesz sobie sprawę że przyczyną zdrady może być to, że w związku było za pięknie , za dobrze, za cudownie.......tylko obcości i odmiany (innej osoby) brakowało. No i dalej chcecie szukac współudziału?? Do faceta piszącego na poprzednich stronach i tak pomstującego na wredne kobiety ......wierz mi , nie szukaj wzorców wśród romansujacych mężatek.. Kobiet takiego typu jest może nawet większość, może nawet 90 % kobiet jest takich jak one, zdradzają , oszukują, są obłudne dla swoich partnerów. Ale pozostałe 10 % kobiet jest inna, w tych 10% kobiet może jest 1 % kobiet zupełnie inna, i spotkania takiej kobiety Ci życze. Mam tylko smutne przypuszczenie, że te 10 % najwspanialszych trafia na odpowiedników w/w 90 %. Stąd tyle cierpienia - to one są zdradzonymi żonami, otrzymują ból za miłość i wierność, za uczciwość i lojalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×