Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Witaj Rojeczko-ja tak myslalam ze cos u Ciebie musi byc \"nie halo\" ze nie zagladasz. Nie znamy sie prawie wcale ale jakos tak czuje ze nie bardzo lubisz \"zasmiecac\" ludzi swoimi sprawami,problemami...uwierz nas tu mozesz nimi doslownie zasypac.Czasem takie wypisanie sie \"wygadanie\" przynosi jaka taka ulge..Wiec jesli tylko masz ochote to pisz nam o tym co sie dzieje..moze nic nie zaradzimy(a moze jednak)ale pocieszymy zawsze:) oolka o ktory filmik chodzi?? bo na stronke wlazalam ale tego tam od groma i troche a wszystkie mniej lub bardziej smieszne:D A ja sie cos słabawo czuje ..nie wiem..

Dzięki Olinku. Fakt, ja nie specjalnie lubię się żalić.Nie dlatego, ze tłamszę to w sobie. Zwyczajnie więcej we mnie radości niż smutku. Wiem, że z każdej sytuacji jest wyjście trzeba tylko je znaleźć, a wszystkie kłopoty to sprawy przejściowe. Dobra wiadomośc!! Minął mi apetyt na kremówki!! Hurrra, może jednak nie utucze się tak bardzo:D teraz sobie poczytam co dobrego działo się u Was, kiedy u mnie działo się tak sobie;)

Ale ja wam zazdroszczę tych spacerków, ogrodków, odprowadzania maluchów do szkoły. Ja też już tak chcę. Mam taką wizję: siedzimy sobie w parku, dzidzia bawi się suchymi liśćmi, ja czytam książkę....Hmm pięknie. Co prawda nie bardzo tam widzę, w jaki sposób zarabiam na życie, ale i tak jest cudnie. Chyba, że mieszkamy w tym parku w jakimś kartonie:D Olinki, staraj sie dalej wszak żaden wysiłek nie zostaje bez nagrody:) Moncia, ale Ci musi być dobrze nad tym morzem. Ja po latach fascynacji górami, od jakiegoś czasu tez doceniam morze, plaże i błogie nieróbstwo na słońcu. Ewka, świetna z Ciebie teściowa. Moja nawet słowa \'ginekolog\' nie wymawiała. Był \'mój doktor\', \'te dni\' i \'ten stan\'. Była kiedyś u nas, kiedy mąż szedł po zakupy i na liście były podpaski. Kiedy tylko zamknęły się za nim drzwi, zrobiła mi wykład,że to nie wypada i jak on się czuje kupując \"TO\". Ale się dziś rozpisałam... Olinek, czyżby jakas grypka?

Olinek-chodzi o film -jest bomba. Wiecie co??,patrzyłam na naszą tabelkę i okazuje się ,że tylko ja nie mam dziecka???????...to straszne!!!!a najgorsze,że jak teraz dotego dorosłam to nie mogę zajść-dlaczego????dlaczego tak jest?????? Rojka-głowa do góry,jesteś z tego co zauważyłam bardzo silną kobietą!!!!!! Ewka-wiesz co ,twoje dzieci mają bardzo duże zaufanie do ciebie!!!! ja z moją mamą nigdy nie rozmawiałam ani o podpaskach ani o sexie,antykoncepcji,a teraz w tym wieku nadal wstydzę się podjąć z nią taki temat,a to wszystko dlatego tak się dzioeje,że mama moja nigdy nie podejmowała ze mną takich rozmów.

ja tez jestem po 30tce,i tez siedze w domu,i dopiero teraz zaczynam się rozwijac czyli studiowac,a na dodatek w poniedzialek zakladam aparat chyba mi calkiem odbija hehehehe.Pozdrawiam

Agnieszko to najlepszy wiek na zmiany:D

Rojka tak to prawda to najlepszy wiek,ale jak tak dalej pojdzie to czasu mi zabraknie bo napewno juz mlodsza nie bede,

oolka,ja tez mam juz jedno dziecko 5 letnią coreczke,ale chcialabym miec jeszcze jedno ale jakos do tego jeszcze nie doroslam,i pewnie zanim bede je miala,ty juz dawno urodzisz.

Oolcia damy rade..jeli tylko bardzo pragniesz to osiagniesz cel:) A robiles juz badanka? Ja czekam na 4-go czy bedzie @ czy nie...jesli tak to 17-go ten monitoring.Narazie łykam folik i witaminke e a mąż Salfazin.Tyle.Jeszcze nie panikuje.Nie chce sie nakrecac ani tak a ni siak:)Ale to trudne nie myslec...ehhh zazdroszcze Ci Rojciu.A ten obraz wkrotce stanie sie rzeczywistoscie tylko ze az tak nie posiedzisz bo dzieciak bedzie zaraz usmarowany albo liscie w buzi hihihiih....ale to tez słodkie na swoj sposob:) Miło ze ktos nowy do nas zagladnał.Witaj Aga:) Ja z moja mama gadam o wszystkim i mam w niej ogromne wsparcie od zawsze.Chcialabym taka relacje stworzyc z Ola jak narazie uklada nam sie bardzo dobrze.Nigdy jej nie zbywam byle czym.Odpowiadam nawet na najglupsze pytania:)Moze to zaprocentuje na przyszlosc .Chce jak Ewka :)

witam Dziewczynki! pije poranna kawke i wychodze w sprawie pracy ide bezstresowo bo i tak nie robie sobie wielkich nadzieji,u nas na jedna oferte jest 100 chetnych,ale chociaz sie przewietrze:) milego dzionka zycze:):)

Cześć dziewczyny!!!! ewka-trzymam kciuki napewno coś z tego będzie jeżeli nie nowa praca to przynajmniej będziesz bogatsza o nowe doświadczenie zawsze można coś wyciągnąć z tego dla siebie

Ja dzisiaj zmykam do dziadków w odwiedziny a przez resztę dnia zostanę u mamy .więc nie będzie mnie. życzę wszystkim miłego dnia i samych pozytywnych wibracjii.

cześć agnieszka 31

Witaj batlan.No i pozdrawiam Was wszystkich!!!! Pewnie będe częsciej tu zaglądala bo czasami nudze się bardzo i musze z kims pogadac

witajcie dziewuszki z ranka:) UUU cos chmurno dzis w Kraku poki co...a jak u Was?? NICK........WIEK.......URODZ........IMENI........MIASTO........DZIECI Olinek.......30..........26.11.........08.03(D.K)....Krakow.......1 Oolka........32 ..........03.11........01.07....okolice Warszawy..-.. Ewka wlkp.. 36........ .12.02.........24.12....okolice Poznania..4 Moncia...... 28..........06.11.......... .....Irlandia-Drogheda....1 Rojka........32 ..........20.10.........26.07.........Rzeszów......(w drodze) Batlan........31 ..........20.03............-............Pszczyn.....1 Czarnao.....31..........29.07 .........29.07 .....USA-Chicago....1 bergamotka.34 .........10.01 ..........08.03(D.K) ...Wrocław...2 nasza tabeleczka Aga -jak masz ochote to sobie skopiuj i sie wpisz do nas:) właśnie wypiarawiam towarzystwo do szkoly i pracki.Odezwe sie potem .Buzka:*

NICK........WIEK.......URODZ........IMENI........MIASTO........DZIECI Olinek.......30..........26.11.........08.03(D.K)....Krakow.......1 Oolka........32 ..........03.11........01.07....okolice Warszawy..-.. Ewka wlkp.. 36........ .12.02.........24.12....okolice Poznania..4 Moncia...... 28..........06.11.......... .....Irlandia-Drogheda....1 Rojka........32 ..........20.10.........26.07.........Rzeszów......(w drodze) Batlan........31 ..........20.03............-............Pszczyn.....1 Czarnao.....31..........29.07 .........29.07 .....USA-Chicago....1 bergamotka.34 .........10.01 ..........08.03(D.K) ...Wrocław...2 agnieszka31-31..........7.03........................Leżajsk...1

Dziewczynki robie dzis lecho:):) kolezanka z Anglii przyleciala na kilka dni ma wpasc wieczorkiem no to pasuje czyms goscia poczestowac:) podbijam temat kulinarny:)Co dzis u Was w garach???:D Rojeczko-->wpadnij wieczorkiem.Przypuszczam ze ta decyzja \"tatusia\" troszke Cie oszolomiła.Napisz nam jak cos postanowisz oki?? Moncia-->a Ty zyjesz wogole ??! Bergamotka Czarnao... Co sie z tymi dziewczynami dzieje no..

Witaj agnieszko 31 :) :) :) miło nam jest ,ze ktoś nowy zagląda i pisze do nas piszesz,że masz już córeczkę,a ja marzę o córeczce-mam nadzieję..... mam nadzieję olinek ,może razem w tym samym okresie zajdziemy :)......hihi ale byłoby...... ewka-powodzenia!!!!!ja jade w czwartek na 2 godziny zaprezentować sie pani menager. batlan-fajnie mieć dziadków mój dziadek umarł 2 lata temu(będzie w grudniu22)a babcia tak za nim tęskniła straciła sens życia ,i dziadek ją zabrałpół roku po swojej śmierci.Powiem wam ,że cieszyłam się nawet ponieważ babcia strasznie cierpiała z samotności owszem zawsze ktoś wpadał -na chwilę-a ona sama póżniej zostawała i życie nie miało dla nie sensu dlatego wiem,że to dziadek zabrał ją do siebie........ ...ale mnie wzieło....:( rojka-nie długo twoje urodzinki:) mam nadzieję,że wirtualnie będziemy obchodzić Twoje święto przy lampce szmpana i pysznym cieście :) :) :) ja też uciekam na dwór do roboty,całe życie mieszkałam w bloku i nawet nie wyobrażałam sobie ile to jest pracy-mieć swój dom i przy nim robić!!!! ....ale będe zaglądała.

Od rojki z tego co widze mieszkam 40 km dalej hehehe zresztą studiuje w rzeszowie takze fajnie się sklada. oolka moze i ja zajde w ciąze ale to jest zalezne od paru spraw ktore musze sobie poukladac ale coraz bardziej bym chciala.Takze więcej bedzie tu pan z brzuszkami jak się uda.

agulka moje starania tak jak i Oolci jak narazie daja marne efekty..:( ale nie tracimy nadzieji ...byloby milo gdyby nam sie tu poszerzalo gronko:) własnie własnie Rojeczce bedziemy 20-go spiweac sto lat:):) Ale ale Oolcia i my juz niedlugo stare dupy bedziemy miec swoje 5 minut heheheh... Co do umierania i tesknoty to chyba cos w tym jest....slyszalam o wielu takich przypadkach jak piszesz.... Noo tak mialo byc o zarciu a zeszlo do grobu..:) Oolka ja mieszkam w bloku i poki co tak chyba juz zostaie ..mielismy budowac swoj dom mamy dzialkie i nawet plany zrobilismy ...ale wszystko sie tak porobilo(zeszloby na opowiesciach do wieczora) ze zrezygnowalismy narazie i zdecydowalismy sie na kupno mieszkania.To nie to samo co domek ale tez sie ciesze.Apartamentowiec sie dopiero bedzie budowal wiec poczekamy jeszcze sobie...ale i tak sie ciesze..raz ze to doslowinie \"rzut beretem\" tak ze nie odczuje szoku przeprowadzkowego a dwa ze jest duuuze-teraz kiedy usilnie sie staramy powiekszyc nasza gromadke to ma znaczenie :)..Tak ze grabienie ,sieczenie i sadzenie narazie mnie omina..:):)Ale kiedys moze...plany domku zostana .Wiec kto wie kto wie.Dzieci podrosna to moze ja pojde na wies;P

a ty dlugo oolka starsz się o dzidziusia???

mała przerwa w pracy :) ąga-staram się o dzidziusia prawie rok(w listopadzie będzie)szczerze mówiąc robiłam tylko badanie na drożność jajowodów,i jest ok.Narazie biorę na spokojnie ale teraz jak byłam w giżycku u mojego brata i on ma już 2 (młodszy o 24 lata) :) i ma 3 letnią uleńke -jest cudowna i pyskata i kajetana skończył roczek jak patrze na nich to czuje ,że mio tego brakuje!!!a jak spoglądam na mojego męża jak PATRZY na te dzieciaczki !!!!!! On bardziej niż ja chce dzieci.Czasami mam wrażenie ,że Bóg bawi się ze mną ,że ja kiedyś ciągle odkładałam decyzje o dziecku-a tłumaczyłam wszystkim a zwłaszcza rodzince ,że nie czuje macierzyństwa-ale tak naprawde BYŁO!!!!a teraz jak pragne to Bóg mówi ,eraz Ty poczekaj!!! ach......wszyscy w moim wieku mają dzieci,zawsze mówiłam że w wieku 30 lat się zdecyduję,a teraz niedługo będe miała 32!!!!ależ ten czas leccccccccciiiii!!!Nieczuje się na tyle lat. olinek-nasz dom jest nie wykończony,nie ma elewacji,pożera mnóstwo kasy!!!!!to beczka bez dna-wolałabym mieszkać w bloku 2 pietrowym z dużym tarasem-tak jak mieszkałam z rodzicami,dbasz wtedy tylko o mieszkanie,dlatego też chcemy z mężem wyjechać za granice i charować aby kupić takie mieszkanko,tu nie dajemy radę,niestety,a może ja nie umiem dysponować pieniążkami :(( Dobra teraz o czymś przyjemnym!!!!! Poprosze o dobry przepis na ciasto-dziewczyny,rodzinka się u teściowej w niedzielę zbiera i chciałabym zabłysnąć!!!! PROSZĘ!!!!!!

...dlaczego to ja tylko zawsze najdłuższe liściki piszę?????????????? opisuję wszystko,gdzie ta sprawiedliwość?????:)

OOO wypraszam sobie:) A moje elaboraty to co? Rozumiem Ci z tym domem i z tym dzieckiem.Nie obwiniaj sie no co Ty..jesli ma byc to bedzie 30-stka to teraz norma tak mawia moja gin:)Moja siostra ma 29 lat i tez dopiero zaczyna myslec o dzieckub lekarka jej powiedziala ze spoko nie ma co sie stresowac to jeszcze nie zadna starosc biologiczna...mysle ze to pragnienie nas zzera im czlowiek bardziej pragnie,stara sie tym ...:(no własnie.Ale trudno tak odpuscic na luz wrzucic.Przecierz moje wszystkie mysle kraza wokol tego 4-go czy dostane te ciotke czy nie ...Schizy-wrzuc se tu luz czlowieku-nie da sie choc sie staram:) A z chalupa -no własnie wyliczylismy ze jak wezmiemy kredyt i sprzedamy mieszkanie to poprostu kupujemy wieksze i basta a dom....ehhh no chcialabym ale to juz nie takie proste.Trzeba miec ta kase zeby go postawic,wykonczyc ...no i ten czas.Ja juz zalamka bo wciaz ta decyzja sie odwlekala ale w koncu postanowilismy ze nie-poczekamy .Najgorzej przeinwestowac i co potem dalej tu a tam patrzec na nieskonczona budowe? o nie!!Wiec zadecydowalismy kupno mieszkania.no ale tez trzeba poczekac no i tez nic za darmo prawie 7 tys. metr juz w Krakowie:(Wiec kredycik i bulimy... A z ta kara boża i dzieckiem to przestan -nie mysl tak niemadra dziewczynko.Bedziesz mama i to dobra mama ja Ci to mowie -Wojt to wirz:):)

Hmm to ze rok się starasz to jeszcze nie problem,podejzewam ze to nerwy i dlatego tak dlugo Ci schodzi.Nie martw się znam mnustwo znajomych ktorym się nie udawalo a tu nagle......jest. Co do budowy domu to ja tez mam juz dom w surowym stanie z mediami.I wiecie co niestety bede musiala mieszkac tam z mamą,dlatego ze nie mam juz za co go skonczyc więc rodzice chą sprzedac mieszkanie.Na szczęscie to duzy dom a rodzicow mam fajnych.Co zrobic takie czasy......

aga najwazniejsze ze rodzice w porzadku -jakos sie pomiescicie.Zycze Ci jak najszybciej tej przeprowadzki:)I dzidzi tez skoro przejawiasz taka ochote;)

hej...hej...dziewczynki dzięki za wsparcie za to mogę podzielić się z wami kasztanami,takimi z drzewa,właśnie poszłam do sąsiada i nazbierałam koszyk pięknych!!!!!ach jak pięknych kasztanów,wysypie je sobie na taką dużą patere i będą służyły jako ozdoba.:) chcecie?????????

Hello:) Aga, rzeczywiście mieszkasz bardzo blisko. Byłam kiedyś w Leżajsku na jakim koncercie organowym. Strasznie bładziłam;) Co studiujesz? Olka, nawet nie myśl w ten sposób o dziecku. Musisz wierzyć, że się uda. Czasem problem leży w głowie, może zwyczajnie potrzebujesz czasu. Trzymam za Ciebie i Olinka kciuki:D Fakt, moje urodziny juz wkrótce.Będzie impreza! Obowiązkowo. Wbrew opinii, ze po 30-tce to juz nie wypada obchodzić urodzin ja teraz robię najbardziej huczne. Już pracuję nad menu. Piszecie dzisiaj o domach. Mnie też sie marzy, taki niewielki z dużym ogrodem. Nawet myślałam o kupnie czegoś, ale chyba jeszcze nie jestem gotowa osiąść. Mam takie uczucie bycia w drodze. Moze dzidzia to zmieni, ale samotna kobieta z małym dzieckiem w domu, gdzie ciągle coś trzeba robic?? Na razie mam mieszkanie i to musi wystarczyć. Batlanku, ja nie mam dziadków, ale na wsi, jakies 100 km od Rzeszowa mieszka siostra mojej mamy.CZasem tam jadę na weekend, a wtedy ciocia w ramach podtuczania mnie łapie koguta i gotuje rosół. Pychota. Olinku, cóż \'tatuś\' ma prawo do dziecka i nie będę tego kwestionować, chcę żeby dzidzia znała tatę. Natomiast sprawa wspólnego mieszkania i ewentualnych ślubów to już przeszłość. Przerabialiśmy to i nic z tego nie wyszło. Nie chce powtórki.On ma żal, twierdzi, ze byłam z nim, bo chciałam mieć dziecko. Po części to prawda,ale przez jakiś czas miałam nadzieję, że będziemy to dziecko wychowywać wspólnie. Nie wiem, może to ja nie nadaję się do związków,ale ciągle mam nadzieję, że jednak trafię na tego właściwego faceta. Do trzech razy sztuka:)

ktos mniej odporny odemnie to po dzisiejszych probach zdobycia pracy zrobilby...... ____ ......{......} ......{____} ......|......| ......|......| ......|......| ...../.........i .../............i ../...............i /...................i |....................| |..__________....| |.|................|.| |.|..WODKA.....|.| |.|..CZYSTA....|.| |.|___________|.| |....................| |....................| |....................| |______________| tak:

a poza tym witam Wszystkie kobitki:):):) Rojka to nieprawda,ze do 3 razy sztuka..... ja trafilam za 4 :):):):)