Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oolka

Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Polecane posty

Gość oolka
Moncia----ok.już jestem bardzo grzeczną dziewczynką:) Pamiętajcie dziewczyny-że na mnie możecie liczyć!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My same musimy sobie pomagac i nasze problemy rozwiazywac.Ale przyznam Wam sie ze mnie to pomaga ze tu napiszeWy albo cos poradzicie,poglaszczecie po glowie albo dostane w nia czyms ciezkim...tak czy siak jest jakis odzew nie czuje ze jestem tylko ja i problem.. Zawsze raz na czas ktoras z nas tu dopadaja \"czarne chmury\" ale widac ze w grupie razniej.Jak np. przeczytam wypowiedzi Ewki EWCIA POZDRAWIAM:*- Jest taka silna ..chcialabym czasem takiej sily charakteru...a brakuje mi jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I moja Historyjka z morałem dla was:) >> Pewien bezrobotny staral sie o stanowisko sprzatacza w Microsofcie. Dyrektor personelu przyjmuje go i kaze zaliczyc test z zamiatania podlogi, po czym stwierdza:- Jestes przyjety, daj mi twój email, wysle Ci formularz do wypelnienia, oraz date i godzine, na która masz sie stawic w pracy. Zrozpaczony czlowiek odpowiada: - Nie mam komputera, ani tym bardziej e-maila... Wtedy personalny mówi mu, ze jest mu przykro, ale poniewaz nie ma e-maila, wiec wirtualnie nie istnieje, a poniewaz nie istnieje, wiec nie moze dostac tej pracy. Czlowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co ma zrobic... Przechodzi kolo supermarketu. Postanawia kupic dziesieciokilowa skrzynke pomidorów. Potem chodzic od drzwido drzwi sprzedaje caly towar po kilogramie i w ciagu dwóch godzin podwaja swój kapital. Powtarza ta transakcje jeszcze trzy razy i wraca do domu z 60$ w kieszeni. Uswiadamia sobie, ze w ten sposób moze z powodzeniem przezyc. Wychodzi z domu coraz wczesniej, wraca coraz pózniej i tak kazdego dnia pomnaza swój kapital. Wkrótce kupuje wóz, pózniej ciezarówke, a po jakims czasie posiada calakolumnesamochodów dostawczych. Po pieciu latach mezczyzna jest wlascicielem jednej z najwiekszych sieci dystrybucyjnych w Stanach. Postanawia zabezpieczyc przyszlosc swojej rodziny i chce wykupic polise ubezpieczeniowa.Wzywa agenta ubezpieczeniowego. Wybiera polise i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógl wyslac mu propozycje kontraktu. Mezczyzna odpowiada mu wtedy, ze nie ma e-maila. - Ciekawe - mówi agent - nie ma pan e-maila, a zbudowal pan to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonalby, gdyby go pan mial! Mezczyzna zamyslil siada i odpowiada: - Zamiatalbym w Microsofcie. Moral nr 1 tej historii: Internet nie jest rozwiazaniem dla problemów twojego zycia. Moral nr 2 tej historii: Nawet, jesli nie masz e-maila, a pracujesz wytrwale, mozesz zostac milionerem. Moral nr 3 tej historii: Jesli dostales te historie przez e-maila, to znaczy, ze jestes blizej sprzatacza, niz milionera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto cala prawda o nas! Siedzimy przy tych komputerach i wielkie g...o z tego mamy! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
..przynajmniej wiemy co sie w świecie dzieje:) :) dziewczyny-nie narzekać!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie narzekam. Staram sie doceniac kazdy dobry dzien. Nikt nie ma rozowego zycia. Sa lepsze i gorsze chwile. Ale gdyby nie bylo tych drugich to nie docenialibysmy tych pierwszych. Ciesze sie z tego co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Tak jest!!!!!!zgadzam się!!!! aczkolwiek widziałam ostatnio w sklepie takie wielkie różowe okulary---chyba sobie kupie, :) 🌻:)🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oolcia a nie sprzedawali tam jeszce\"swietego spokoju\"?? bo ja bym wziała tak z pół kg.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro na obiad zrobie taki ekspewryment(jadlam ostatnio w niedziele we włoskiej mmmmniaam) Tagiatelle szpinakowe(zielony makaron-szeroka wstazka:) ) z szynka i brokulami w sosie smietanowym...:) Tylko nie wiem jaka jest szansa ze wyjdzie mi takie jak tam.. Pewnie mała..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
olinku----szpinak????jest okropny,próbowałam na kilka sposobów,bo wiem ,że jest zdrowy-ale niestety!!!!ochyda :D za to jadłam też taką zapiekankę ostatnio na mazurach a mianowicie krążki ziemniaczane poukładane w maltukiej brytwance na to kiełbaska pikantna z jakimś sosem coś w stylu pomidorowym z ieczarkami i cebulką na to znowu warstwa krążków i powtórka na samej górze krążki zapiczone z dużą ilością sera żółtego:)jak mi to podawali to jeszcze wszystko w tej brytwance skwarczało!!! Boże jakie to było pyszne i proste i tanie.Mam zamiar to wypróbować w sobotę lub niedzielę :) napewno nie będzie takie same-tylko jeszcze pyszniejsze :)) Olinku-twoje tez będzie lepsz a propo tego makaronu-to on jest pyszny pod każdą postacią(szerokie wstążki) A może ktoś zna jakieś przepisy na zapiekanki słodkie typu ryż,jabłka-teraz tak dużo jabłuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam.Cale zycie tak uwazalam jak Ty.Noe bralam do ust bo bleee,paskuda,kacza kupa itp....ale w koncu zrobilam go jak trzeba i np. Caneloni ze szpinakioem albo lazania..super. Ale ja pisalam tylko o makaronie szpinakowym: a nie o samym szpinaku:D a ten makaron smakuje jak kazdy inny:) tylko ze jest zielony a to co piszesz to tez supcio :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku! Ale sie napracowalam! I niech mi tylko ktos powie, ze babki nie pracujace zawodowo siedza z dupami na kanapie...! Zrobilam dzis obiad z trzech dan! Grzebalam troszke po stronkch i dostalam natchnienia na gotowanie. Zupa-krem z groszku zielonego (pierwszy raz robilam, calkiem niezla), nalesniki - z serem lub na ostro z kielbaska, cebulka... - jak kto woli, no i placek z jablkiem na deser. Jestem wykonczona, padam z nog. Ciekawe czy maz zauwazy i doceni moj wysilek. Ide troche odpoczac i czekam na chlopa... Bye..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Moncia-i jak rezultaty????? poznał chłop????,że smakołyki miał na obiad??? :) :) olinku---to jest makaron szpinakowy :o Dziewczyny tyle razy jadłam makaron z sosem beszamelowym,znacie przepis ale taki wypróbowany przez was :) Pyszota:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam przepis na beszamel--jesli o to chodzi ..tak?? Robie czasem i np. polewam nim lazanie zanim wejdzie do pieca .Albo jako sos na brokoly.Pyszne:) A co do zielonego makaronu Oolcia:D:D:D hihiihi...no jasne ze przecierz nie wszyscy musza lubiec to samo no nie?:D Jak cos to napisze ten beczamel tylko daj znac:) Moncia-->...ja bym Cie chcetnie wynajela :):):...z tym Twoim pichceniem a jeszce casto..mmmmm.... Rojeczko-->odezwij sie do Nas bo juz chyba dawno wrocilas z Krakowa:) Batlanku...... Bergamotka.. Pozapominaly dziewczyny o nas chyba..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 lat temu 6 października siedziałam w samolocie,razem z moimi serdecznymi kuzynkami(2) leciałyśmy na pierwsze babskie wczasy do gorącej i pięknej Turcjii. Miałam tam odpocząć i zrelaksować się a doznałam największego zauroczenia w moim,życiu to było jak piorun,mrówki w stopach i i kolorowe motyle przed oczami to był Jens (niemiec) on też tak miał....był taki piękny i chemiczny....szkoda,że nie spróbowałam. myśle o nim często i ten prezent który mi onim przypomina.Dzisiaj jestem tego pewna,że żałuje.ciekawe jak by było,ale to był facet... tutaj takich nie ma. Dziekuje,że pamiętałyście o mnie czytałam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batlanku-->serce...masz w sobie wielki żal..cos sie wydarzylo w Twoim zyciu..jakas krzywda Cie spotkala-czujesz ze wszystko to co mogloby sie stac a nie stalo to Twoja zmarnowana szansa ktora juz nie wroci.Czujesz ze zmarnowalas tyle lat zycia,ze dzis jest bez sensu.Jestes jednym wielkim krzyczacym pytaniem DLACZEGO??? ...znam takie poczucie i znam takie łzy. Tak naprawde nikt z nas nie wie czy tamta droga bylaby lepsza..moze nie.Tyko idealizujemy to co mogloby sie wydazyc,ludzi ktorych spotkalismy na drodze i ktorzy odeszli..chcielibysmy wierzyc ze tamto zycie byloby kolorowe ,piekne... Nie znam Twojego zycia batlanku i nie wiem co sie stalo zlego.Wedz ze jestem z Toba.Wierze ze Twoje zycie caly czas trwa.Wierze w twoje dziecko bo masz dla kogo zyc a Ona Ciebie potrzebuje.Jest tez nastepstwem ..jakby rezultatem tego co dotychczas Cie spotkalo -wiec nie przekreslaj tego. Wiem co pisze tu do Ciebie-sama jestem znow na jakims zakrecie.Wiem co powinnam zrobic a to tak dla mnie trudne.Ale wiem tez(zawsze wiedzialam)ze nie zrobie tego szalenstwa-nie odejde od meza od corki...Bo ja wiem ze zycie nie jest idealne a ni zaden czlowiek.Wiem ze rutyna zycia zawsze nas dopadnie.Zauroczenie predzej czy pozniej pryska jak mydlana banka..i co zostaje?Wyrzuty sumienia,bol,zal.. Mamy w sobie tyle sily..caly ogrom zily aby podnosic sie z upadku.w naszej naturze lezy zwyciezac a nie poddawac sie.Potrzeba tylko naszej woli..Zycie tez umie nagradzac nie tylko ranic... Jestem z Toba Batlanku...wiedz o tym.Zawsze mozemy pogadac czy tu czy na gg.Gdzie zechcesz:) Trzymaj sie nam dziewczynko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Witajcie. batlanku-----jak miło jak jesteś:) każdy w życiu ma mniejsze i większe problemy. Mając 20 lat powinnabyłam cieszyć się z życia,zachowywać sie jak szlona małolata,bo takie tez miałam wtedy rówieśniczki :) .....ale ja....ja byłam ..hmmmm zakochana i głupiutka-bardzo głupiutka,wyjechałam z facetem o ładnych kilka lat i ...wtedy przejrzałam na własne oczka ,że on jest alkoholikiem....i tkwiłam...tkwiłam w tym związku bo go kochałam,bardzo.. po 3latach psychicznie nie wytrzymałam ,czułam ,że jeśli teraz nie odejde-wpadne w dół.Starałam sięę byc porzadną dziewczyną ale w niektórych sytuacjach człowiek popada w skrajność. Spakowałam się pocichutku jak jego nie było,bo by mnie pobił i nie póścił gdyby był .... wróciłam do mamy.....mama wiedziała,że to tak się skończy,nauczyłam sie wtedy pokory...ale też pragnełam te lata wymazać z pamięci...pragnełam ale częst mi się ON śni wtedy budzę się zalana potem i patrze kto koło mnie leży-jest to mój mąż,zasypiam z ulgą!!!! każda z nas cośby chciała zmienić Ty batlanku z pewnością czas kiedy mogłaś być z tym Jens :) a ja chciałabym NIGDY nie poznać JEGO.To nie chodzi o te 3 lata ale o to ,że musiałam w tamtych latach stać się dorosłą osobą!!! ale się rozpisałam....... Batlanku-nie smuć się🌻 olinku----bardzo Cię proszę o ten sos beszamel,widzę ,że lubisz szykować nie banalne jedzonka :) moncia----a te Twoje naleśniczki na ostro z kiełbaską i cebulką...nie dały mi wczoraj zasnąć,chętnie bym je dziś zrobiła,podasz przepis na farsz???? ja już nie mam koncepcji co robić na opbiadki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra zycie jak widac kazda z nas po tylku skopalo albo wlasnie kopie lub zamierza sie do niego dobrac... moje drogie panie powiem wulgarnie ale nie dajmy sie mu wydymac.... Oni wszyscy(cztyt. faceci)sa z innej planety... Moj \"duch\" ma caly czas zal ze zapytalam \"dlaczego wrocil i przewraca moje zycie od nowa,rujnuje moj spokoj...\"Dla niego jakby nic sie nie zmienilo.Nie bylo tych 8 mcy.Faceci sa jednak dziwni-to mało powiedziane.. Oolcia-->kuchara ze mnie marna.Ale staram sie:) Beszamel: łyżka stołowa masła albo margaryny łyzka stołowa mąki(moze byc 1 1/2 łyzki) szklanka mleka 1 zółtko mała smietana kwasna vegeta,pieprz,gałaka muszkatulowa roztopic tluszcz,wsypac make-zrobi sie zasmazka.Pomalu porcajmi wlewac mleko i szybko mieszec najlepiej taka metalowa rozka(wiecie o co mi chodzi:) )wlac cale mleko -zrobi sie jakby budyn niech sie chwilke ta maka pogotuje a taj z 5 min. w kubeczku roztrzepac zoltko(moga byc dwa) ze smietana (moze byc cala albo mniej jak kto lubi) wlac do gotujacego sie sosu i wymieszac.Doprawic vegeta lub sola,pieprzem i galka muszkatulowa bo nadaje specyficzny smak. The end:) 10 min. pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
...tak trzeba doświadczyć na własnej skórze.....aby........przekonać się-to bardziej BOLI!!!! boli przez lata......... powiada się ,że czas leczy rany.......poprzez czas można nie myśleć o tym tak intensywnie ...ale BÓLU....czas nie wyleczy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jeszcze cos na rozladowanie atmosfery i na dowod jak faceci sa ....beznadziejni:) Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobierzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!)już jest połowa auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardymfacetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły miz rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócićna swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!! Jak ja, kurwa, nienawidzę kobiet za kierownica.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
Olinku-----DZIĘKUJE Ci bardzo!!!!! Coprawda mam dziś zaplanowane naleśniki z tym farszem od Monci(jak się nasza koleżanka pojawi i....ujawni przepis) albo pierożki z kapustą i grzybkami(tyle nasuszyłam) albo makaron (szkoda,że w moim sklepie nie widziałam tego makaronu zielonego:( )z sosem beszamelowym. 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
MAmy PODSZYWACZA???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiego podszywacza???? Dziewczyny najlepiej zarezerwowac nicka haslem i spokoj nikt wtedy nie wlezie podajac sie za kogos:) W preferenjach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
makaron zielony u nas rzeczywiscie trudno kupic..ja kupuje w Almie -tam jest duzo włoskich specjalow ale do tanich nie naleza..Ale moze byc zwykly makaron -bo On tylko wyglada inaczej...no moze jest zdrowszy przez ten szpinak w skladzie ale smak ma zupelnie jak dla mnie zyczajny makaronowy:):) Mamy tu przy okazji kurs gastronomiczny -wirtualny hehehee:) Moncia sobie zaspala:D WSTAWAC!!!!!....bo Oolka patelnie grzeje na nalesniki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
ale ubaw!!! :) :) :classic_cool::) :) :classic_cool: :) :) :classic_cool: moncia-----to 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oolka zarezerwuj sobie nicka naprawde.Bo potem jakis idiota pewnie raczej idiotka ma \"nizly ubaw\"-dziecko idz odrob zadanie przed szkola..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oolka
:( :( :( ale przynajmniej ja się tu wyróżniam :(:) wszystkie jesteście czrniutkie a ja taka słodziudka pomarańczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×