Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oolka

Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Polecane posty

no hej tak mojemu M już przeszło poszedł z mała na spacer całe szczęście że już posprzątałam łącznie z myciem klatki bo w tym miesiącu mój dyżur właśnie pościągałam wszystkie wasze zdjęcia i zrobiłam sobie taki mały katalog teraz mam was wszystkie na oku :):):):) może po południu pojedziemy do moich siostry w domu to może posiedzimy ale pogoda się teraz zepsuła zachmurzyło się to ja lece może jakiś obiad zrobić papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja sie juz zbieram Jeszce raz wszystkim Milego weekendu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ja juz nie mam czasu na nic,nawet nie mam kiedy pisac,po powrocie tyle rzeczy do pozalatwiania,rozne urzedy do oblatania ze nie mam czasu ty zagladac,teraz wpadlam chociaz poczytac,leb mnie boli,zjadlam tablete i zaraz ide do lozka,chyba mi sie akumulatory wyczerpuja...:) jutro mam nadzieje ze bedzie troche luzu,co prawda znajomy sie zapowiadal z wizyta ,ale tak niezobowiazujaco,nie wiem czy przyjedzie,a na dodatek moj M,jakby go kto sluchal to by pomyslal ze ja umierajacego na 2 dni zostawilam :D ide odespac braki,pa,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka ty chyba musisz troche odpocząć co???? a jak dzieciaki pewnie tęskniły za tobą???? chociaż z drugiej strony patrząc trochę się wyrwałaś z domu nie????ale dzisiaj niedziela to pewnie nadrobisz z rodzinką. ja za chwile sie zabieram za małe sprzątanie bo mamy kolęde dzisiaj,ale to tak całkiem na luzie mineły czsy ,że wszyscy drętwieli jak miał ksiądz do domu przyjść.My się tym z moim M w ogóle przestaliśmy przejmować zersztą połowa bloku nie wpuszcza w ogóle. no to ja będe leciała może zerkne wieczorkiem ale co sie dzieje z resztą koleżanek Monia Izao Ciepła Pepeer Oolka usprawiedliwiona pozdrawiam serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dzieweczki:) Alez sliczny ranek.slonko swieci mocno i az inaczej sie wstaje:) Ale aura \"zimowa\":D:D:D A potem jak sie zrobi zimucha to nieodejdzie az do maja:O Wrocilismy wczoraj z wieczora wiec juz nie siadalam tutaj.. Szwagier pojechal.Dzwonil wczoraj w poludnie ze sa juz na miejscu. Siostra M przylanana .w koncu z tym maluchem zostala sama...fakt ze sa rodzice...ale wiecie o co mi chodzi.to nie to samo. Poza tym ten malutki z dnia na dzien wciaz nowe rzeczy odkrywa przez co sam staje sie taki fajny..A On to wszystko przegapi.Najbardziej boi sie ze maly zacznie chodzic kiedy Go niebedzie:(.... Moja Olka juz sie u nich pozapowiadala na ferie:D..mala cyganka\"Wszedzie dobrze z dala od domu\":D No a Wasz weekend jak minal??? Zebranie znow mam dzis w szkole:O..jak ja nie lubie łazic na te zebrania.Choc musze przyznac ze tu w tej szkole jest bardzo to dobrze zorganizowane. A czy mi sie znow cos poknocilo? czy Oolka pisala wtedy ze jada 7-go?? Czy cos sie potem zmienilo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc u mnie też wspaniała pogoda moja siostra przyjdzie przed praca na kawe a potem pójdziemy z małą na miasto przy okazji zrobie zakupy. w planach mam dzisiaj kluski nadziewane mięsem i surówkę do tego jeszcze musiałabym zupę zrobić bo mała nie zje klusek:(:( z tego co pamiętam olinku to oolka miała jechać 3 stycznia ale byc może coś przeoczyłam. jutro wybieram sie na poszukiwanie pracy mam nadzieje że pozbieram jakieś namiary i uda mi się powysyłać trochę dokumentów jeszcze po wyborczą musze lecieć i biore sie ostro za szukanie. narazie lece będe później pozdrawiam papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz batlanku..tak własnie cos mi sie tluklo po glowie ze pierwotnie data byla inna chyba a potem im sie wszystko przyspieszylo.. No to juz tam nasza rezydentka rezyduje:) Moj szwagier tez ma juz bilet na marzec do dublina kupiony... siorka juz smutkiem \"traci\".Ale plan jest taki ze bedzie chciala tam dojechac.tylko On sie tam zainstaluje i bedzie albo pytal tych pracodawcow czy Ona moze sie tez tam zatrzymac czy tez maja sobie poszukac cos osobno.bo dla niego to juz drugi wyjazd w to miesjsce i troche juz wie co i jak.Zreszta juz Go tam znaja a i On dobrze poznal jako kierowca tamten rejon. tylko cos czuje ze jak Ona tam dojedzie to kto wie kiedy Oni wroca.... Batlanku..No to tylko ci zyczyc powodzenia w poszukiwaniach... A co wtedy z Marti?Kto sie bedzie nia opiekowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki! dobrze ze pisze,a nie mowie bo mnie nie slychac-dopadlo mnie jakies zapalenie krtani i najlepiej mi jak sie nie odzywam w domu sie ciesza-nikogo nie wyzywam przynajmniej :) mnie tez sie wydaje ze oolka miala 3 jechac,mam nadzieje ze niedlugo sie odezwie i zda relacje... u mnie po staremu,moj M stracil ta robote co mial-jak gosciu zobaczyl jak to jest jak dysk wyskakuje to sie chyba wystraszyl,ze go dopadnie u niego i moze byc zmuszony wolac pogotowie a zatrudnial go na czarno wiec chyba ma stracha i znow ,kurde w punkcie wyjscia,bez pracy jestesmy,szlag by trafil no wlasciwie juz trafil :( ech,zycie,zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzos wlasnie kolejny raz zauwazylam jak moje dziecko juz staje sie \"samodzielno-dorosle\" musielismy wyskoczyc z domku z M na godzine a Ona przyszla z pytaniem czy w tym czasie moze zostac sama bo jej sie niechce isc nigdzie ,ma zadanie i wogole:).. Dopiero jej gile wyciagalam grucha do noska a tu uppppsss...... Kiedy smigly te latka.... I ile my ich juz mamy..... Dzis zebranko w szkole.ale wybiera sie M.Niech idzie tata.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zleciał ten dzień nawet nie wiem kiedy,jutro rano ok 10.00 jedziemy mam jeszcze pare spraw do załatwienia mrti zostanie z moją mamą już nie pracuje i troche się nudzi to chętnie zostanie z wnuczką. a gdyby udało mi się gdzieś zachaczyć to woziłabym ją do mamy już tak było jak pracowałam przez pół roku więc nie ma problemu tylko żeby godziny były sensowne-- zobaczymy a ta sąsiadka nad nami to poprostu rewelacja prawdopodobnie rozwódka bo mieszka sama z dziećmi a tatuś je zabrał w sobote i przywiózł w niedziele stąd ten wniosek więc ona jakby się z łańcucha urwała w sobote zrobiła impreze do 1.00 były śmichy stukanie papierosy itd.a potem gdzieś poszła z towarzystwem wróciła po jakimś czasie nie wiem ile osób ale mój M twierdzi że więcej niż 2 i takie orgietki odstawiali że się obudziłam słychać ich było na cały blok no ludzie.......co za babsko katastrofa następnym razem szczotką po suficie i tyle. pozdrawiam do jutra papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batlanku takich sasiadow sie popristu kulturalnie opier.....a albo iaczej sprowadza na ziemie. Ja nie mam litosci. u mnie pietro nizej jest mieszkanie wynajmowane i lokatorzy rozni. Ostatnio jest cisza i spokoj.ale mieszkalo imprezowe towarzystwo.Ja sie nie pitolilam.W szlafroku na dol i opieprzalam ile wlezie.raz ktos nie wytrzymal i straz miejsa zakonczyla im imprezke:P Nie nie i jeszce raz nie dla gburiow i zle wychowanych burakow!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,hej! ledwo zyje,krtan mnie boli,uszy zatkane,masakra,a jeszcze musialam isc na wywiadowke ,dopiero wrocilam,po raz pierwszy wychowawczyni nie kazala mi zostac zeby wysluchiwac co moj as nawywijal,chociaz ten plus teraz zrobie sobie herbatki z miodem i ide do wyra,trzesie mnie i nie mam zamiaru sie meczyc,dzis nie ma mnie juz dla nikogo,tylko jakas ksiazka i sie bycze :) pa.pa do jutra acha,wylaczyli mi telefon,ja nie moge dzwonic,do mnie mozna,ale net jak widac jeszcze chodzi :) tylko nie wiem jak dlugo to bedzie.............. a co do sasiadow to u mnie na parterze mieszka taka baba,alkoholiczka z typu tych co pija juz wszystko,wiec u niej bywa takie towarzystwo ze szok,nieraz juz zrobili sobie toalete na korytarzu,nawet zbieralismy podpisy od wszystkich sasiadow zeby ja wyeksmitowali,ale twierdza w komunalce ze nie maja gdzie ... nasza rzeczywistosc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja dzis tez tak z wieczorka:) Ojej Ewciu alez Cie zmoglo:(...no taki czas ta pogoda normalnie wariactwo.Tamtego roku po - 25 stopni mrozu a w tym plus 15 niedlugo... widze ze nasz topik zaczyna chylic sie ku upadkowi pomalusiu. nie wiem dlaczego kidys tak tetnil zyciem a teraz juz nie.... Oolci brak to fakt -ale oprocz tego nic sie tu nie zmienilo. U nas napewno raz lepiej a raz gorzej ale mozemy tu zawsze \"pogadac\" przy wolnej chwilce... A ja wciaz wierze ze moze Oolka sie tu do nas jeszce odezwie jak tylko dorwie sie do neta gdzies:) Moniu.... Izao... Cepla..... Zadna z Was nie ma ochoty juz nic skrobnac?? To ja Wam napisze Moj M zrobil sobie pwtorne badano i wyszlo duzo lepsze niz tamto.Fakt ze zrobil ja w tej klinice gdzie ja poszlam ale przecierz normy wszedzie takie same.....Tylko sie cieszyc. Byl z tym badankiem u swijego urologa i dostal jeszce witaminki.Za 6 tygodni ma powtorzyc czy jest zmiana.Moze nie bedzie trzeba....Moze moglo by sie juz udac......Zobaczymy. Dzis udalo mi sie kupic jednak fajna kurteczke...I to bardzo okazyjnie. Cena z 260 na 91 zł....tak ze i cena mi sie podobala a i kurtka tez:D Ewuniu sasiadow masz przednich;)....nie zazdroszcze.. Al;e temat znam bo jak z rodzicami mieszkalam to w bloku po sasiedzku tez byla rodzinka ktora od kielicha nie stronila.Ale Oni wyladaowali wyeksmitowani koncem koncow.... A co do odlaczenia neciku...No to juz wogole smutkiem powialo....:(Ale wierze ze ten zły czas sie skonczy nareszcie. Musi byc jakis sprawiedliwy ten los......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wybaczcie za tak długą ciszę,ale już nie wiem jak się nazywam.Mama robi remont mieszkania a ja nie mam czasu.Ponieważ nie ma samochodu więc ja muszę ją wozić wszędzie..................... Ale już powoli zaczyna być widać efekty.Bedzie miała jak w raju.Wczoraj kupiłyśmy ozdobny piec żeliwny zamiast kominka.Taki z szybkami ......jedna po środku i dwie po bokach.Super. No i już zamowiłyśmy panele do salonu i terakote do kuchni i przedpokoju. A co u mnie?...........................Zyję remontem mamy i chwilowo nie mam czasu na swoje życie i padam na pysk.Trochę mnie męczy jazda do mamy codziennie bo to 30km w jedną stronę a później jeszcze kierunek warszawa i zakupy.................Ale serducho mi się cieszy jak widzę w mamie radość . Dobrze dziewczyny,że ja nie mam sąsiadów ani pod ,ani nad sobą a ci z boku oddaleni przynajmniej 100m.Wieś to jednak piękna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć no to pieknie rzeczywiście topik chyba pada ja w miare mozliwości będe coś tu pisać ale wiecie większośc dnia to mój m siedzi przy kompie szukając Bóg wie czego albo jeżeli już ja siedze to zagląda mi za ramie co ja robię ...... dzisiaj było super no nie!!!!!! zapakowałam małą i pojechałyśmy po moją mame i do dziadków w odwiedziny a potem n chwilkę do mamy i zabrałam siostre do pracy. wczoraj byliśmy w bielsku to weszłam sobie do sklepu z tkaninami i kupiłam sztruks w 2 kolorach beżowy i bordowo-fioletowy małej na spodnie będe jej szyła a dla siebie czarny materiał taki pół połysk na spodenki takie rurki za kolano na tą impreze a do tego może czarno srebrną bluzke jeszcze nie wiem myslałam o czerwonej ale jest bez pleców a ja nie jestem za bardzo opalona więc chyba odpuszczę. zastanawiam sie jak te spodenki uszyć podpatrzyłam co nieco w sklepach wczoraj ale jeszcze nie wiem. małej kupiłam super piżamke różowa z falbankami taką extra dla dziewczynki i ze 3 pzry rajstop no i lodówkowe zakupy oczywiście. jutro mój M w domu więc chyba wybiore sie do parku zobaczyć czy kaczki żyją. pozdrawiam serdecznie papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! mnie sie troche naddalo,dzis caly dzien byla u mnie mama,nie mialam czasu pisac,przywiozla malego,to teraz chlopak tak buszuje ,nie moge go do spania zagonic,te male pieski staly sie dla niego sensacja roku :) ,bo do tej pory ich nie widzial,wybral sobie ulubienca i caly dzien go nosi,teraz stwierdzil ze on bedzie z nim spal :D ciezka przeprawa mnie jeszcze dzis czeka widze.... batlanek,widze ze masz uzdolnienia krawieckie,ja w tym temacie jestem noga kompletna,M sie smieje ze mam problem z rozroznieniem,z ktorej strony igla ma uszko... no,ale faktycznie jestem krawieckie beztalencie,nie da sie ukryc :) u Was tez wiosenna pogoda panuje? umnie dzis bylo 12 stopni,zauwazylam dzis w ogrodku u kogos kwitnace na calego przebisniegi,krzewy puszczaja paki-cos sie tej pogodzie popierdzielilo,oby jak chwyci zima nie trwala do maja :( no to ide sprobowac mlodego polozyc spac,bo juz marudny chlopak jest,ale co sie dziwic,o 6 rano wstal,to ma prawo dobrej nocki Wam zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszki ja tylko wyjatkowo na chwilke i krotko... Nie mam sily nic pisac ale oczywiscie jestem i zagladam.Jutro cos skrobne bo dzis juz czuje znuzenie.Siostra sie wysiedziala i poszla dopiero co.. Ja jeszce mam ochote na jakis film z M wiec zmykam do wanny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek.. Kolejny sloneczny i cieply...:) Oj Ewciu obys nie byla zlym prorokiem z ta zima:D:D U mnie nic nowego sie niewydarzylo wiec nie bardzo jest o czym skrobac. Wczoraj poszlysmy popoludniu na nogach z Mala do moich rodzicow bo ostatnio widzialam sie z nimi chyba przed Sylwestrem:O Byla cala rodzinka-zjazd:Dwszystkie siostry i szwagry;) Wiec bylo i wesolo i milo... A wieczor moja siorka najmlodsza jeszcze do mnie przytruchtala bo ma wesele w sobote gdzies u znajomych i chciala zeby ja poratowac jakims ciuchem ..zlapala kiecke jak diabel dusze i szczesliwa... A dzis mam Plebana po koledzie...mam nadzieje ze niepopelni falstartu i nie bedzie zanim wszyscy w komplecie w domu sie zjawimy...:) O 11 sie umowilam ze znajoma i ma poratowac moje paznokcie..cos ostatnio mimo witamin i odzywki oslably i nie moge zapusic:(.. Moniu--> a co tam w wielkim swiecie???? nic ostatnio sie niepokazujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc sloneczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to powyzej to ja,chcialam Was tak ladnie powitac ,ale zamiast w tresc wpisalam to w pseudo :D ide poszukac jakiegos dentysty bo wczoraj moj as wybil sobie w szkole zab,ma zlamane pol jedynki,no przy nim nie musze sie bac ze zabraknie mi atrakcji.... odezwe sie pozniej,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny dziewczyny,znowu problem za chwile porostu padne trupem mam guza na piersi nie wiem co robić kilka miesięcy temu coś mnie tam pobolało ale przestało myślałam że źle spałam i jakoś samo przeszło nic nie wyczułam ale od kilku dni znowu mnie boli i czuje guza :(:(:( w naszej przychodni w poniedziałki przyjmuje onkolog własnie od chorób piersi ale na ten poniedziałek już się nie zapisze musze chyba czekać jeszcze tydzień chyba zwariuje z nerwów.nie wiem co robić beczeć mi się chce ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Batlanku..... Rany!! Dlaczego wczesniej nie poszlas?:(.. nie mozna bagatelizowac takich rezczy.Nigdy! Jesli mialas wtedy jakies podejzenie lepiej bylo odzalowac i zrobic od razu USG piersi.Ja raz na dwa lata staram sie zrobic.....Bo to nigdy nie wiadomo a licho nie spi:( No to pieknego masz teraz \"zgryza\" Raz dwa sie umow gdzies na USG -nie czekaj na termin do onkologa choc to swoja droga...Ale ten i tak napewno tez zleci badanie zeby zobaczyc co tam jest...A tak to juz bys miala i moze to tylko strach na wyrost i niepotrzebne Twoje nerwy. Ja bym zrobila .Bez dwoch zdan!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro ide do przychodni zapytać czy nie dałoby się zapisać na ten poniedziałek zobacze moze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Batlanku,no to nie dziwie Ci sie ze sie denerwujesz,chociaz ja slyszalam opinie,ze to co jest bolace jest mniej grozne niz to co nie daje zadnych objawow,moze to jakis wlokniak torbielowaty,one czesto bywaja bolesne,pojawiaja sie ,znikaja,po paru miesiacach znow pojawiaja,nazywa sie to zespol jakis tam ,nie pamietam jaki i ma zwiazek z wahaniem poziomu hormonow,wiem bo moja kolezanka to ma,w ciagu ostatnich 10 lat juz kilka razy jej taki bolacy guzek wylazil,i wtedy bierze jakis lek,potem ma jakis czas spokoj i powtorka.Robi oczywiscie regularnie mammografie,ale nic gorszego sie nie dzieje ,lekarz powiedzial jej ze ta dolegliwosc ustapi najprawdopodobniej dopiero po menopauzie.Czyli zrob badania ,ale staraj sie nie denerwowac za bardzo bo na pewno okaze sie ze to nic zlego nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Diewczynki! Batlanku--> wiesz juz cos? a \'propos wizyty??? Nastraszylas mnie niewasko......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc od rana dzwonie i gonie ale załatwiłam sobie wizyte na ten poniedziałek pomiędzy 14 a 15.00 mam być chociaż terminy były dopiero na 5 lutego. podobno ten lekarz jest bardzo dobry zobaczymy przyjmuje u nas tylko raz w tygodniu dlatego takie kolejki a w razie czego bierze do siebie do szpitala do bielska to narazie lece bo mam troche roboty. dzisiaj będzie u mnie koleżanka która był u niego 2 m-ce temu tak się złożyło że ma wpaśc do mnie to jej się wypytam co i jak papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
batlanku to cale szcescie ze wyprosilas ten termin.Szybciej sie cos wyjasni... Bede trzymala kciuki zeby to byly tylko strachy na lachy... Oj ta pogoda tez zwariowana... Jakas spiaczka caly czas mnie trzyma.Ciezko nawet myslec jakos sensownie:O Wieje na maxa i i jezscze pod wieczor zaczelo lac:( normalnie deprysyjnie sie zrobilo A ja mam jeszce fitness wieczor.Ruch dobrze mi zrobi.Dotlenie mozg nieco:) Ale wyjsc..:O Boze ten czas tak zapitala.Dopero byla niedziela a dzis juz piatek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! Batlanku-chyba zaczne jezdzic na zakupy do Ikei........:D:D:D a ja od srody robie za matke karmiaca,zginela moja suczka i w spadku zostalo mi jej 6 malych,teraz karmie to wszystko ja,mam wesolo.nie powiem... ja nie moge jak normalny czlolwiek tylko zawsze musze miec jakies przypadki losowe........ a Wy sie pewnie weekendujecie na calego,ciekawa jestem gdzie poginela reszta dziewczyn,oolka ma usprawiedliwienie,ale reszta???? Monia,Ciebie wiatr porwal na tych wyspach,czy co????bo tam ponoc wieje porzadniej niz u nas.. reszte tez prosze chociaz o pomachanie do nas :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Myszki witam z wieczorka bylismy dzis rodzinnie w kinie z mala na \"Arturze i Minimkach\" ahh alez sliczna bajeczka.Bardzo nam sie wszystkim podobala:D Oj Ewuniu w rzeczy samej juz masz Ty chyba w sobie cos takiego ze nic nie mozesz spokoju zaznac tylko wciaz i wciaz jakies przygody...:)Oby jak najmniej tych nieprzyjemnych a tu wciaz los jakby sie uwzial.... Batlanku a u Ciebie jak tam weekendzik?? O reszcie dziewczyn to ja juz nic nie napisze:O Izka pewnie w remontowym szale nadal Ale co z Monia? i z ciepla??Jak jej mama????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie moja zguba wrocila,zawsze mowilam ze 13 to dla mnie dobry dzien:) ale radocha panuje w kartonie:D a moj M o malo co jej nie calowal:D:D:D dobranoc wam,i do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×