Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

heh, ja juz tez sie gubie czytam ostatnio duzo na temat islamu i chrzescijanstwa i juz sama nie wiem; to co ci przesle to akurat jest bardziej neguje Koran i Islam Koran/Islam/ uznaje nas jak i nasza religie, ale dla nich nie jestesmy "religijnii" tzn wierzymy w Boga, ale dla nich nie do przyjecia jest, ze mowimy o Jezusie syn Bozy, mozna powiedziec, ze jestesmy "lepsi"od ateistow, ale "gorsi"od muzulmanow, dlatego najlepsza zona jest religijna, czytaj muzulmanska, bo tylko ona tak naprawde moze wychowac dzieci na muzulmaninow; heh mam tak samo z tym proboszczem, u mnie jakby sie dowiedzial, to by mnie chyba wyklnal, a nie udzielil slubu ;) jesli chodzi o szacunek, to oczywiscie widze to, ze turcy maja to starszych /nie tylko do rodzicow/ bardzo duuzy szacunek, ale tez oczywiscie w duzej mierze zalezy od tego jak sa wychowani; moj tez z matka i ciotka, jak rozmawia, to czasami sobie mysle "hallo tu jest twoja zonka, to twoja mama i ciocia" :) mam nadzieje, ze jak bede miala syna, to tez go tak wychowam :) dodam, ze moj maz nie jest zadnym mamisynkiem, i co najzabawniejsze, to one zazwyczaj bardziej sie licza z jego zdaniem, czasem mysle, ze gdyby mogly, to by za niego za maz wyszly :P tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. ja sie pisze na te "niewygodne ewangelie" wm3003@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawzajem pozniej mozemy przynajmniej sobie pokomentowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy nie bedzie za duzo ale sciagam wlasnie film o tej ewangelii Judasza.. nie wiem czy da sie go ogladac ale jak tylko sprawdze i bedzie taka mozliwosc to tez Ci go wysle a narazie zmykam na zakupy bo moje canim z pracy wrocilo :) buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moppy przesylaj (laurka21@gazeta.pl), ja wlasnie kupuje Stary Testament, bo jakis czas temu, jak interesowalam sie Islamem, to stwierdzilam, ze to troche glupie, bo swojej religii jeszcze dobrze nie znam, to dziwnie sie czulam zaglebiajac sie w inna. Jak przeczytam nasze Ksiegi, to wezme sie tez za Koran. Rozumiem Twoje decyzje i moim zdaniem postapilas slusznie, bo nie ma sensu przyrzekac czegos, czego sie nie spelni. A cos wczesniej pisalyscie, ze jest zapis o tym, ze dzieci powinny byc wychowywane w islamie (Moppy to chyba Ty tak pisalas), skad to wiesz? to tez gdziesz trzeba przyrzekac? Bo skoro tak, to nawet te 2 sluby sie wykluczaja, a my chcielismy, zeby kazde z nas slubowalo (ja w kosciele, on w meczecie), bo ustalilismy, ze dzieci przejma religie po mnie, zeby im w glowie nie mieszac, a jak pozniej zdecyduja inaczej, to tez im nikt nie zabroni.. Moniska, z tego co slyszalam, to w wielu muzulmanskich domach tak naprawde rzadzi kobieta, jednak na zewnatrz jest to pokazywane zupelnie inaczej. Moj luby tez szanuje matke, jednak jak patrze na Turkow, to ten szacunek wyrazany na zewnatrz jest bardziej kierowany do ojca, np. to ze nie pala przed ojcem, bratem, ale przed mama tak. "piszesz zona nie muzulmanka moze byc tez religijna ok zgodze sie z tym ale ona nie przekaze dzieciom tych wartosci jakie maja muzulmanie bo przeciez jej religia polega na czyms innym.. a przeciez dzieci biora religie po ojcu.. " Monis, mi chodzi tylko o to, ze napisalas o tym, ktora zona w oczach Boga jest lepsza, a potwierdzenia nie podalas. Wydaje mi sie, ze skoro Allah nie potepia Chrzescijanek i Zydowek, to one sa rownie dobrymi zonami :) "oczywiscie w oczach Allaha lepszy ten muzulmanin co za zone pojal muzulmanke ktora przestrzega praw itd ale do zmiany religii nikt nie moze Cie zmusic.." Masz ten cytat w Koranie o tym, ze dzieci musza przejac religie po ojcu? Jak tak, to moje plany legly w gruzach, bo nasza opcja na przyszlosc bedzie nie do wykonania......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laurka podczas slubu islamskiego nie ma takiego czegos jak w KK, ze musisz przysiadz, ze dzieci beda wychowane w Islamie, to wiem na pewno; nawet nie wiem czy w Koranie tak jest; to znaczy cos tam jest, ale nie doslownie, tak jak z ta zona religijna; bo w Islamie pozycja mezczyzny jest wieksza niz kobiety dlatego wydaje mi sie, ze jest to po prostu tak przyjete; dlatego np moje dzieci beda mialy przekazywane obie religie; zdecydowalam tak, bo w KK potrzeba bardzo duzo rytualow i wydaje mi sie, ze czlowiek zanim te rytualy przyjmie powinien byc swiadom swojego wyznania; ciekawostka np jest, ze tu w Holandii, niewidzialam jeszcze ani razu chrzcin malutkich dzieci, jedynie starszych :O dokladnie tak jak ty chce zglebic sie bardziej w "naszej"religii, zeby moc potem porownac i wyciagac wnioski; jak przeczytasz, to co ci wysle, to zrozumiesz ;) moj maz rzucil palenie, ale jak palil, to np przy wujku nie, ale juz przy ciotce tak; ale to jest inny rodzaj szacunku; kobiety szanuja za to, ze sa matkami, zonami, siostrami, a mezczyzn/starszych/, ze wzgledu na to, ze sa to mezczyzni no i starsi od nich; wydaje mi sie, ze szacunek do kobiet/np matki/ wyplywa bardziej z serca, a do mezczyzn/np ojcow/ bardziej z tego, ze po prostu tak trzeba co do tego, ktora jest w oczach Boga lepsza, to niestety dowiemy sie po smierci :) ale kiedys rozmawialam z takim bardzo wierzacym muzulmaninem i on mi powiedzial: sluchaj, jesli wierzysz w Boga, jestes dobrym czlowiekiem, to nie znaczy, ze nie otrzymasz nagrody w niebie tylko dlatego, ze nie jestes muzulmanka; tak samo jak zly muzulmanin nie bedzie mial obiecanego nieba tylko dlatego, ze wyznaje Islam" i ja sie z nim zgadzam; najwazaniejsze aby wierzyc, kochac Boga, byc dobrym czlowiekiem, zyc w milosci do blizniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do slubu koscielnego znalazlam takie cos: Małżeństwa mieszane KKK 1633 W wielu krajach dość często występuje sytuacja małżeństw mieszanych (między katolikami i ochrzczonymi niekatolikami). Wymaga ona szczególnej uwagi współmałżonków i duszpasterzy. Większej jeszcze ostrożności wymagają przypadki małżeństw, gdzie występuje różnica religii (między katolikami a osobami nieochrzczonymi). KKK 1634 Różnica wyznania nie stanowi nieprzekraczalnej przeszkody do zawarcia małżeństwa, jeśli małżonkowie potrafią dzielić się tym, co każde z nich otrzymało od swojej wspólnoty, i jeśli jedno będzie uczyć się od drugiego sposobu przeżywania swojej wierności wobec Chrystusa. Nie można jednak nie dostrzegać trudności małżeństw mieszanych. Wynikają one z faktu, że podział chrześcijan nie został jeszcze przezwyciężony. Małżonkowie mogą odczuwać dramat rozbicia między chrześcijanami we własnej rodzinie. Różnica religii może spotęgować jeszcze te trudności. Rozbieżności dotyczące wiary, samej koncepcji małżeństwa, a także odmiennych mentalności religijnych mogą stanowić źródło napięć w małżeństwie, zwłaszcza w odniesieniu do wychowania dzieci. Może wystąpić wówczas niebezpieczeństwo indyferentyzmu religijnego. KKK 1635 Według prawa obowiązującego w Kościele łacińskim małżeństwo mieszane wymaga do swej dopuszczalności wyraźnego zezwolenia władzy kościelnej (Por. KPK, kan. 1124). W przypadku różnicy religii do ważności małżeństwa wymagana jest wyraźna dyspensa od przeszkody' (Por. KPK, kan. 1086). Zezwolenie lub dyspensa zakłada, że obie strony znają cele oraz istotne właściwości małżeństwa oraz że strona katolicka potwierdza swoje zobowiązanie, znane również wyraźnie stronie niekatolickiej, iż zachowa swoją wiarę i zapewni chrzest oraz wychowanie dzieci w Kościele katolickim. KKK 1637 W małżeństwach, gdzie występuje różnica religii, strona katolicka ma szczególne zadanie: "Uświęca się bowiem mąż niewierzący dzięki swej żonie, podobnie jak świętość osiągnie niewierząca żona przez «brata»" (1 Kor 7,14). Wielką radością dla współmałżonka chrześcijańskiego i dla Kościoła jest, jeśli to "uświęcenie" doprowadzi w sposób wolny do nawrócenia drugiej strony na wiarę chrześcijańską (Por. 1 Kor 7,16). Szczera miłość małżeńska, pokorna i cierpliwa praktyka cnót rodzinnych oraz wytrwała modlitwa mogą przygotować niewierzącego współmałżonka do przyjęcia łaski nawrócenia. Laurko co do zachowania religii po ojcu szukalam, szukalam i nic nie moglam znalesc wiec to jest chyba takie zachowanie tradycji jak u nas wiara w to, ze dziecko rodzi sie z grzechem pierworodnym i chrzest jest po to aby go zmyc.. tak dla rownowagi podaje link do artykulu o kobiecie ktora przeszla na islam: http://www.arabia.alleluja.pl/tekst.php?numer=24000 kurcze jak na zlosc nie moge znalesc wywiadu z polska muzulmanka.. nie wiem gdzie ja to zapisalam jak uda mi sie odnalesc napewno dam znac :) z tym filmem tez lipa caly czas wyskakuje mi jakis blad i nie moge nawet otworzyc pliku.. hmm chyba mam dzisiaj jakis zly dzien :P wiecie ja juz sie tyle naczytalam Starego Testamentu i Koranu ze juz zwariowac mozna.. powiem tylko jedne przez niektore fragmenty wlasnie Starego Testamentu moja wiara oddycha resztkami tlenu w plucach.. poprostu nie potrafie zrozumiec dlaczego ksieza ukrywaja cos co jest napisane.. ucza nas tego co ich zdaniem Kosciola jest dobre.. sa wybiorczy.. takie jest moje zdanie.. islam jest religia ktora caly czas polega na tym samym.. jest jasniejsza bo pokazuje jak masz zyc i co jest dla Ciebie dobre, ustala wlasne prawo.. nie powiem bo w Biblii tez mamy 10 Przykazan oraz Przykazanie Milosci ale dla mnie przez cala reszte i ta oblude dzisiejszego Kosciola wszystko gdzies ginie i ludzie zapominaja tak naprawde o Bogu.. prawde mowiac nie wiem co jest lepsze.. najbezpieczniej powiedziec wierze w Boga bez wzgledu jak go nazywaja i wierze ze czeka mnie zycie po smierci.. kazda religia ma swoje plusy i minusy tylko tak naprawde ktora jest latwiej zaakceptowac?? ktora wydaje sie lepsza?? lub mniej zmieniona udoskonalona przez czlowieka tylko po to by stala sie ze tak napisze latwiejsza w uzyciu.. na te pytanie jest najtrudniej odpowiedziec wybierajac religie dla naszych potomkow.. dlatego ja mialam i mam straszny dylemat.. bo tak naprawde nie chodzi tutaj tylko o chodzenie do kosciola czy meczetu i obchodzenie swiat ale o cos wiecej.. i prawda jest taka ze malemu dziecku nie wytlumaczysz dlaczego mama do kosciola chodzi w niedziele a tata w piatek, a co bedzie jesli spyta o Jezusa? przeciez muzulmanie nie uznaja go jako Boga.. przeciez moze powiedziec a tata powiedzial ze to nie Bog to dlaczego klamiesz mamo?? mnie to strasznie nurtuje.. napewno jest latwo mowic moje dziecko bedzie takiej religii ale hmm na dluzsza mete czy to jest latwe?? wiem jedno napewno latwiej jest malzenstwom o tej samej religii ale prawda taka ze my godzac sie na zwiazek z kims o odmiennych przekonaniach godzimy sie na to ze zycie naszych dzieci nie bedzie latwiejsze.. takie jest moje zdanie.. mam nadzieje ze nikogo nie urazilam.. pozdrawiam dziewczynki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego wszystkiego wpakowalam historie ktora przeslalas moppy.. aj tak to jest jak sie chce wszystko naraz.. w zamian inne :) http://fakty.interia.pl/newsroom/news/muzulmanka-z-polski-rodem,874526 http://religiapokoju.blox.pl/2006/05/Polskie-muzulmanki-z-chrzescijanstwa-na-islam.html http://muzulmanki.blogspot.com/2009/05/polskie-muzulmanki.html mam tez ksiazke Najwieksze klamstwa i mistyfikacje kosciola Żukowskiego jakby ktoras byla chetna niech da znac to przesle na meila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonoska, a co ty tak po nocy piszesz :) a ja im bardziej zglebiam sie w obie religie, tym bardziej widze slusznosc wiary w Jezusa, a nie Mohameta; wiesz, to co ksieza robia i mowia nie powinno miec wplywu na wyznawana religie, ok rozumiem, mnie tez wkurzaja niektorzy ci hipokryci; dlatego wlasnie Bog dal nam Ksiege, abysmy sami zglebiali religie, bo czlowiek jest tylko czlowiekiem, nawet ksiadz; wiesz Bog dal nam tez rozum abysmy sie nim poslugiwali, dlatego ja nie patrze juz na ksiezy; takze szukam wciaz, dlaczego chrzescijanstwo, a nie islam, ale szukam na wlasny rozum, nie za sprawa ksiezy czy imamow; jesli chodzi o dziecko, to nie jest to takie trudne jak ci sie wydaje; przynajmniej moim zdaniem; wiadomym jest, ze z takim dwulatkiem nie zaczynasz prowadzic powaznych rozmow, jemu wystarczy wytlumaczenie, ze mama tak sie modli, a tata inaczej/a na ten dzien wystarczy odpowiedziec-gdyby dziecko pytalo dlaczego inaczej sie modlimy- ze mama np urodzila sie w Polsce, a tata w turcji i tak jak tata jest turkiem, tak wierzy i tak sie modli, nic nie wspominac o Jezusie, tzn chodzi mi o takie trudne rzeczy/, a gdy juz bedzie na tyle starsze, aby zrozumiec to trzeba mu wytlumaczyc najpierw jakie religie sa na swiecie, ze wszyscy wierzymy w Boga, ale inaczej i w tym momencie zaczac tlumaczyc; jesli ma sie za meza dobrego partnera, nie powinno byc takich sytuacji, ze maz powie dziecku, ze klamiesz, ale ty takze powinnas byc ok z nim i wytlumaczyc dziecku, ze my jako chrzescijanie uwazamy Jezusa za syna Bozego itp... moim zdaniem najtrudniej zrozumiec, to ludziom i dzieciom, ktorzy cale zycie wychowali sie w tym samym swiatku, dziecko, ktore ma rodzicow roznych kulturowo jak i wyznaniowo, nie ma takiego problemu ze zrozumieniem. ja na poczatku naszego malzenstwa, gdy praktycznie niewiedzialam nic o Islamie, to chcialam zostac muzulmanka, tzn przechodzila mi ta mysl po glowie wiele razy, al dzieki mojemu mezowi nia nie jestem; i dlatego uwazam mojego meza za skarb, przeciez mogl wykorzystac ta sytuacje, zaczac gadac o samych wspanialych rzeczach w islamie, te trudne pozostawic, a jednak moj maz powiedzial, ze bylby najszczesliwszym czlowikiem gdybym zostala muzulmanka, ale najpierw musze to wiedziec na 100%, a zeby to wiedziec musze troche przestudiowac Islam; takze to dowod dla tych, ktore uwazaja, ze Turek to odrazu na islam przekabaci ;) I patrzac z tej perspektywy czasu, wiem, ze gdyby sie zdarzylo to samo tylko na odwrot, tzn moj maz by chcial zostac chrzescijaninem, postapilabym zupelnie tak samo jak on. mooniska zaraz zabieram sie do czytania tego, co wkleilas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwole sobie skomentowac artykul drugi: "Osoby, które przeszły na islam, były rozczarowane dotychczas wyznawanym systemem religijnym. Chodziło im nie o wiarę, ale o to, że zasady chrześcijańskie nie znajdowały odzwierciedlania w ich życiu. W domu był nakaz cotygodniowego chodzenia do kościoła, lecz rodzina w ogóle ze sobą nie rozmawiała. Kolejną sprawą jest bunt wobec popkultury i potrzeba wyraźnego podziału na to, co męskie, i na to, co żeńskie" po 1. zasady chrzescijanskie uwazam za bardzo dobre, przeciez sa to glownie zasady milosci i dobroci, wiec akurat tego nie rozumiem, jesli nie znajdowaly w ich zyciu tych zasad, to chyba bardziej ich wina, a nie zasad po 2. czy Bog odpowiada za to, ze rodzina ze soba nie rozmawia, to wlasnie nie jest po mysli Boga i nie tyczy sie to tylko chrzescijanstwa, tam gdzie rodzina nie ma dobrego kontaktu nie ma i wartosci/nawet chrzescijanskich/, czyli rozumiem, ze po przejsciu na islam te panie natychmiast zaczely miec z rodzina dobry kontakt, rozmawiaja jak nigdy? Bardzo glupie to niestety po 3. jaki podzial na meskie, a zenskie? A w islamie, to kobieta na rowni z mezczyzna jest? Chyba te kobiety nawet poczatku koranu nie przeczytaly niestety, ale dla mnie nie wyglada to na odpowiedz kobiet, ktore swiadomie przeszly na islam, lecz kobiet, ktore sa Islamem zafascynowane W tych krajach z pewnością nasze konwertytki nie miałyby wolności w europejskim rozumieniu. Pojawia się jednak pytanie, czy one chcą tej wolności. Niekoniecznie jest im ona do szczęścia potrzebna. Ze niby co, kobieta europejka-muzulmanka odpowiada taki uklad jak w eu, ale jakby musialy przeniesc sie na Somalie, to by dnia nie wytrzymaly Niestety caly ten wywiad nie przekonuje mnie; wszystko ladnie pieknie, ale nie widze zadnego mocnego powodu dlaczego przszly na Islam; nawet nie wymienione zostaly zasady islamskie, ktore moglyby tlumaczyc podjecie ich decyzji, jest tu tylko jakies glupie wytlumaczenie o niedzielnej mszy i rodzinie, ktora ze soba nie rozmawia; nietety, ale takiej rodzinie, to nawet sam papiez nie pomoze, poniewaz oni najpierw musza nauczyc sie zyc w milosci do blizniego/co jest zasada islamu/; poza tym widze tu argumenty o zakrywaniu ciala, ale czy chrzescijanstwo kaze to cialo zakrywac? Jesli chodzi o ta prace to juz w ogole mnie coflo; przeciez zyjemy w takich czasach, ze naprawde o dobra prace trudno, a wszystko drogie; dlatego zazwyczaj pracuje dwie osoby, ale takze te dwie osoby dziela sie obowiazkami w domu; nie wierze, ze taka muzulmanka w Polsce, gdy maz zarabia 1000zl powiedzmy, maja dzieci, dom pod hipoteke, bedzie siedziala na dupie, albo zrobione pieniadze wydawala tylko na wlasne przyjemnosci;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniewaz oni najpierw musza nauczyc sie zyc w milosci do blizniego/co jest zasada islamu/- mialo byc co jest zasada chrzescijanstwa poza tym widze tu argumenty o zakrywaniu ciala, ale czy chrzescijanstwo kaze to cialo zakrywac? - mialo byc ale czy chrzescijanstwo kaze to cialo odkrywac, czy zabrania zakrywania naszego ciala? Wrecz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeci artykul bardzo fajny i interesujacy; pierwszego niestety otworzyc nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej znalazlam cos ciekawego; juz chyba wiem dlaczego jeden imam powiedzial, ze moj maz moze wziasc ze mna slub w kosciele, a inny ze nie: "Czy ja, muzułmanka, w ogóle powinnam, w świetle zasad mojej religii, uczestniczyć w ślubie chrześcijańskim i niemuzułmańskim weselu? Odpowiedź jest dla mnie raczej jasna: dla spokojnego i czystego sumienia – raczej nie. Dlaczego? Jeśli chodzi o ślub w kościele, to jest tak: muzułmanie możemy wchodzić do kościoła, a jakby trzeba było nawet możemy odprawić tam nasze modlitwy, ale już inną sprawą jest uczestnictwo czy bycie obecnym przy obrządku chrześcijańskim. Niestety w liturgii mszalnej występują elementy, które w islamie uznane są za największy grzech, tzw. szirk, jak modlitwy do innych niż Bóg, np. do Jezusa, Marii, pokój z nimi, świętych, czy samo uznanie Jezusa, pokój z nim, za syna Boga i nazywanie go takowym. I większość muzułmańskich mędrców tak nas naucza – że na mszę nie wolno. Aczkolwiek znajdziemy wśród nich głosy, że możemy jednak zaszczycić naszą obecnością takie chwile" /wyrwane troche z kontekstu,ale dziewczyna jest muzulmanka, a jej brat sie zenil i nie wiedziala, czy moze uczestniczyc w slubie brata, a skoro dotyczy to slubu kogos innego, to tym bardziej dotyczy to slubu muzulmanina z niemuzulmanka w kosciele tak mi sie wydaje/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moppy wiesz mnie trapi jedno.. wybralysmy dla swoich dzieci islam.. prawda jest taka ze obie tlumaczymy to tym, ze wtedy nasze dzieci beda hmm bardziej szanowac siebie i nas.. moim zdaniem nie ma wplywu na to religia tylko to co im zostaje od malego wpojone.. ale nie o tym dyskusja.. wiec jedno co mnie meczy powiedzmy ze urodze corke.. ona zostanie przy islamie bo ta religie bedzie czula w sercu, uwazala za lepsza.. do momentu kiedy nie przyjdzie i powie mamo zakochalam sie ale ten facet nie jest muzulmaninem.. co zrobisz?? jesli z nim zostanie popelni gunah.. jesli zmieni religie nie bedzie to wyplywalo z serca.. zostanie chrzescijanka a w glebi serca muzulmanka.. nie sadzisz ze to chore?? moze za duzo ostatnio o tym mysle ale jestem ciekawa co wy myslicie w koncu hmm jedziemy na tym samym wozku.. moppy a jak usuniesz spacje to tez nie mozesz otworzyc tej strony?? jak chcesz to Ci go przesle :) a i mam jeszcze ciekawe fragmenty Biblii ktore mna bardzo wstrzasnely.. oraz historie Kosciola ktora tez jest odstraszajaca.. chociaz tak jak mowisz powinnismy hmm byc chrzescijanami a nie katolikami bo to jest roznica.. bo Kosciol jest ludzki a nie boski.. ale z drugiej strony przeciez ciagle jedno utozsamiane jest z drugim.. mozemy modlic sie w domu ale co ze spowiedzia?? przeciez ona jest czescia tego w co wierzymy.. bez niej nie mamy oczyszczenia grzechu a z grzechami do nieba nie pojdziemy a prawda jest taka ze to tez wymyslili ludzie a teraz wierza w to co nie od Boga a od czlowieka.. to tez temat rzeka.. wiesz ten drugi artykul jest bardzo trzezwy ze tak powiem pokazuje fakty i chyba prawde o polskich muzulmankach chociaz nie powiem pewnie sa i takie ktore zmienily religie bo poczuly ja w sercu a nie z powodu meza ktory ciagle na nie naskakiwal i teraz musza mowic ze jest im dobrze bo hmm przeciez nie powiedza ze jest im zle.. a czyms tlumaczyc musza swoja decyzje.. a prawda jest taka ze tak jak mowisz wiekszosc z nich nawet Koranu nie czytala.. pamietasz jeden z Twoich artykulow ktory ja potem przez pomylke zdublowalam tam tez dziewczyna zaczela czytac Koran dopiero po tym jak jej maz sie zmienil.. jeszcze jeden artykul :) http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,8389655,wiadomosc.html?ticaid=19386&_ticrsn=3 jak bedzie spacja trzeba ja usunac wtedy bedzie dzialac :) i jeszcze jeden :) http://archiwum.europa21.pl/Article3643.html hmm no tak to jest jak sie spi do 12 w poludnie to potem w nocy sie siedzi do pozna :P chyba napisalam co chcialam jak mi sie przypomni to dopisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zaczne od tego ze ja jestem strasznie roztrzepana i moje wypowiedzi tez.. ale postaram sie napisac tak zeby wszystko bylo zrozumiale po pierwsze wybacz musialam pomyslic fora piszac o religii ktora wybralas dla dzieci.. ostatnio czytam strasznie duzo i wszystkie historie zaczynaja mi sie mieszac.. wiec moze zaczne od tego.. hmm co do spowiedzi to mnie nie zroumialas chodzilo mi o to ze wyklucza sie jedno z drugim znaczy wiara w zycie wieczne na ktore przeciez mozesz liczyc majac tylko czysta dusze.. a czysta dusze masz dzieki spowiedzi bo w to przeciez wierzysz.. warto tez napisac o namaszczeniu chorych.. to tez ludzki wymysl.. nie ma o tym w Biblii.. a ludzie wierza ze dzieki temu dostana sie do nieba.. hmm znasz 10 Przykazan przytocze w razie w-u i dla ulatwienia zrozumienia mojego dalszego wywodu: Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. 2. Nie będziesz brał imienia Boga twego nadaremno. 3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. 4. Czcij ojca swego i matkę swoją. 5. Nie zabijaj. 6. Nie cudzołóż. 7. Nie kradnij. 8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. 9. Nie pożądaj żony bliźniego swego. 10. Ani żadnej rzeczy, która jego (bliźniego) jest. hmm przeczytaj sobie to: Ksiega Wyjscia20 1 Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: 2 "Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. 3 Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! 4 Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! 5 Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. 7 Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy. 8 Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. 9 Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. 10 Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. 11 W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. 12 Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie. 13 Nie będziesz zabijał. 14 Nie będziesz cudzołożył. 15 Nie będziesz kradł. 16 Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek. 17 Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego". 18 Wtedy cały lud, słysząc grzmoty i błyskawice oraz głos trąby i widząc górę dymiącą, przeląkł się i drżał, i stał z daleka. 19 I mówili do Mojżesza: Mów ty z nami, a my będziemy cię słuchać! Ale Bóg niech nie przemawia do nas, abyśmy nie pomarli! 20 Mojżesz rzekł do ludu: "Nie bójcie się! Bóg przybył po to, aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą, żebyście nie grzeszyli". 21 Lud stał ciągle z daleka, a Mojżesz zbliżył się do ciemnego obłoku, w którym był Bóg. to sa prawdziwe przykazania chrzescijanstwa.. Ten Dekalog ktory my znamy jest z Katechizmu kardynała Gasparriego.. teraz prosze wytlumacz mi bo ja czegos tutaj nie rozumiem czemu jest ich dwa?? i czemu tego pierwszego nie czytaja na mszach?? a wazniejsze czemu one sa takie inne?? muzulmanom nie wolno miec obrazow Boga.. o tym tez jest napisane w tym nieuproszczonym Dekalogu.. a teraz wersety z Nowego Testamentu: 1. „Dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec...” (1Kor. 8:6). 2. „Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka.” (Dz. 17:29) „Wtedy Jezus odpowiedział: Odejdź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Ty będziesz składał hołdy Panu, Bogu twemu, i tylko Jemu będziesz cześć oddawał.” (Mt. 4:10 tłum. ks. Romaniuka). 3. „Niech się święci imię Twoje!” (Mt. 6:9). 4. „A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego.” (Hbr. 4:9). 5. „Czcij ojca twego i matkę...” (Ef. 6:2). 6. „Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego.” (1J. 3:15). 7. „We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg.” (Hbr. 13:4). 8. „Złodzieje... nie odziedziczą Królestwa Bożego.” (Łk. 12:10). 9. „Dlatego odrzuciwszy kłamstwo: niech każdy z was mówi prawdę do bliźniego...” (Ef. 4:25). 10. „Zadajcie więc śmierć temu, co jest przyziemne w /waszych/ członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem.” (Kol. 3:5). tak dla pokazania.. zeby nie bylo ze opieram sie tylko na jednym stawiajac moje zarzuty.. a wiec wielu ludzi mowi ja jestem chrzescijaninem ale nie katolikiem.. chyba ty tez gdzies napisalas cos podobnego.. teraz moje pytanie czy czlowiek uwazajacy sie za chrzescijanina zna te przykazania czy zna te ktorych uczy sie na religii.. mowisz nie jestem katolikiem nie wierze w kosciol ale wierze w to co kosciol wymyslil.. traktujesz to wszystko wybiorczo.. nie idziesz do spowiedzi bo spowiedz wymyslil kosciol.. ale np modlisz sie do swietych chociaz ich tez wymyslil kosciol.. nie wspominajac juz o 7 sakramentach ktore tez Kosciol przeinaczyl.. nie chce tutaj nikogo atakowac ani nikogo urazic.. poprostu staram sie odnalesc prawde w tym wszystkim.. zadaje pytania na ktore wielu ludzi uwazajacych sie za chrzescijan nie potrafi mi odpowiedziec.. ucza nas ze kobieta jest na rowni z mezczyzna a nikt nie potrafi odpowiedziec na to co jest napisane bodajze w 5 rozdziale Listu do Efezjan na temat kobiety w rodzinie: 22 Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, 23 bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus _ Głową Kościoła: On _ Zbawca Ciała. 24 Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom _ we wszystkim. albo to: z Ksiegi Powtorzonego Prawa 10 3 Jeśli wyruszysz na wojnę z wrogami, a wyda ich Pan, Bóg twój, w twoje ręce i weźmiesz jeńców, 11 a ujrzysz między jeńcami kobietę o pięknym wyglądzie i pokochasz ją - możesz ją sobie wziąć za żonę 12 i wprowadzić do swego domu. Ona ogoli swą głowę, obetnie paznokcie 13 i zdejmie z siebie odzież branki. Zamieszkawszy w twym domu opłakiwać będzie swego ojca i matkę przez miesiąc. Potem pójdziesz do niej, zostaniesz jej mężem, a ona twoją żoną. 14 Jeśli ci się przestanie podobać, odeślesz ją, gdzie zechce, nie sprzedasz jej za srebro ani nie obejdziesz się z nią jak z niewolnicą, ponieważ obcowałeś z nią wbrew jej woli. 15 Jeśli jaki mąż będzie miał dwie żony, jedną kochaną, a drugą niekochaną, i one urodzą mu synów - kochana i niekochana - a pierworodnym będzie syn niekochanej - 16 to w dniu przekazywania dziedzictwa nie może za pierworodnego uznać syna kochanej, gdy pierworodnym jest syn niekochanej. 17 Jeśli pierworodnym jest syn niekochanej, musi mu przyznać podwójną część wszystkiego, co posiada, gdyż on jest pierwociną jego siły. On ma prawo do pierworodztwa. 18 4 Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, 19 ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, 20 i powiedzą starszym miasta: «Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu». 21 Wtedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż umrze. Usuniesz zło spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie się. islam od poczatku jest taki sam nie jest zmieniony na potrzeby czlowieka a z chrzescijanizmem jest tak jak chce kosciol.. wystarczy popatrzec na historie.. kosciol chce aby kobiety chore psychicznie uznano za wiedzmy i palono na stosie nie ma problemu,nie wspominajac o inkwizycji, sprzedaje jakies odpusty bo roztrwonil za duzo pieniedzy nie ma problemu, ustala spowiedz, czlowiek zaczyna wierzyc ze bez niej nie dostanie sie do nieba, bo przeciez trzeba byc bez grzechu wiec zostaje ustalony sakrament namaszczenia chorych.. w to wszystko ludzie wierza.. a to wymyslil sam czlowiek.. juz nie wspominajac o ksiezach i o tym calym ich balaganie.. ja nie wstydze sie tego ze moje podejscie do wiary zmienilo sie baardzo.. dlatego chce aby moje dzieci wychowane byly zgodnie z religia na ktora czlowiek nie ma wplywu.. hmm podziwiam Cie bo ja nie potrafilabym patrzec bez czynnie jak moje dziecko szuka odpowiedniej dla siebie wiary.. wiesz balabym sie ze zostanie ateista nie obrazajac ateistow.. wystarczy ze wiem jak ja jestem teraz wew rozerwana.. nie chcialabym aby moje dziecko przezywalo kiedys to samo.. ja nikogo i niczego nie potepiam probuje tylko odnalesc prawde.. wiem natomiast ze religii nie zmienie bo nie stac mnie na taki krok.. ale islam i muzulmanow bardzo szanuje i wiem ze dzisiejsze czasy w zwiazku z cala ta historia zamachow terrorystycznych nie sa dla nich latwe.. coz jak mi sie cos przypomni to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och kochana, gdybym ja znala wszystkie odpowiedzi na te pytania, to nie szukalabym rowniez odpowiedzi w Islamie; tak napisalam, ze czuje sie chrzescijanka, wyznaje na dzien dzisiejszy, te zasady, ktore zostaly mi wpojone w dziecinstwie, tego nie da sie od tak odrzucic; szukam odpowiedzi na wiele pytan; wiesz chrzescijanstwo jest oparte jedynie na Biblii, a juz jego odlamy/katolicyzm, protestancyzm, prawoslawie/ rzadza sie niestety swoimi prawami; tak samo jest z Islam zobacz, ze np szyici, sunnici czy charydzyci takze inaczej wyznaja religie i tez zmieniaja, to co napisane w Koranie, jedni biora zbyt doslownie inni zbyt metaforycznie; do siwtych sie nie modle bo to swietokractwo, poniewaz jedynie mozna prosic ich o wstawiennictwo u Boga; co do 7miu sakramentow, to tak jak juz pisalam wczesniej bylam tak wychowana wiesz to nie jest patrzenie bezczynnie; ja staram sie wpoic mojemu dziecku milosc do Boga, jaka religie wybierze bedzie to jej/jego decyzja, jesli zdarzyloby sie tak, ze zostanie ateistom, to bylaby to moja najgorsza porazka, ale ja nie moge dycydowac za nia/niego, tak jak zapewne Twoja mama czy moja nie decyduje za nas jaka droga mamy podazac; w pewnym okresie czlowiek i tak zadaje sobie mase pytan, a my ich od tego nie uchronimy; wiesz gdyby ktos 10lat temu powiedzial mi, ze bede w miejscu mojego duchowego zycia, gdzie odpowiedzi na pytania zwiazane z Bogiem bede poszukiwac rowniez w Islamie, to bardzo bym sie zdziwila; na dodatek uwazam, ze dla Boga lepszy poszukujacy i madrze wierzacy, anizli taki co to modlitwe byle jak odklepie, bo mama tak kiedys tam kazala jutro postaram sie bardzij odp na to co nap, ale teraz tak na szybko, bo maz ma grype :( trzeba sie nim zajac :) p.s.mooniska ja tez poszukuje, caly czas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o te przykazania, to sa one nie zmienione, po prostu ulozone w taki sposob, aby kazdy czlowiek mogl to zapamietac, turdno zapamietac bowiem cos, co jest chaotycznie troche napisane, ale znaczenie ma to samo; sa one bardziej rozpisane; wiesz czemu nie jestem dobrym chrzescijaninem? Bo nie znam dokladnie Biblii, nie wykonuje wszystkiego co w tej Biblii jest napisane; to nie jest tak, ze traktuje wybiorczo, po prostu jestem tylko czlowiekiem; myslisz, ze muzulmanie zyja tak dokladnie wg Koranu? Ze przestrzegaja wszystkiego, co w nim napisane? Nie. Wiesz wydaje mi sie, ze ty patrzysz bardziej na chrzescijanstwo przez pryzmat ludzi, a Islam przez pryzmat Koranu; przeciez wszycy jestesmy tylko ludzmi; Biblia jest piekna ksiega mowiaca wiele o milosci i wybaczaniu; dlaczego w jednym wersecie w Koranie mozna znalezc, ze chrzescijanie i katolicy rowniez zasluguja na zycie wieczne, a w juz nastepnych, ze nie zasluguja? Ze mozna brac za zone z ksiegi ludu, a w nastepnym zeby nie wybierac przyjaciol posrod ksiegi ludu? Dlaczego jest tyle sprzecznosci? Dlaczego kobiety w EU muzulmanki nie chodza w hidzabach zakrywajacych ich ciala od gory do dolu, ze tylko dlonie i kostki u stop widac? Bo zycie sie zmienia i oni takze wiele rzeczy pod siebie zmieniaja; dlaczego oni uwazaja, ze nasza Biblia jest sfalszowana bo pisali ja ludzie pod natchnieniem ducha swietego, a juz koran, ktory jest napisany poprzez ludzi, ktorym cytowal mohamet, ktoremu powiedzial wszystko aniol jest ta prawdziwa ksiega? Skad mam pewnosc, ze mohamet nie przekrecil choc jednego slowa, przeciez nie byl natchniony przez ducha swietego? Mozna to pokazac tak Bog->Aniol->Mohamet->czlowiek, rozumiemy, ze Bog jest nieomylny, aniol zakladamy, ze oczywiscie mylic sie rowniez nie mogl, bo zoslal poslany przez Boga, ale skad pewnosc, ze Mohamet nie przeinoczyl czegos? Albo zalozmy, ze Mohamet nie przeinaczyl, to skad mozemy miec pewnosc, ze nie zrobili tego piszacy? Przeciez Mohamet nie mogl ich skontrolowac, bo byl analfabeta??? Widzisz w Biblii ludzie byli bezposrednio natchnieci Duchem Swiety przez Boga, a ze Bog jest nieomylny...dopowiedz sobie sama co do roli kobiety w Biblii poczytaj to http://www.kosciol.pl/article.php/20060623123336312 tak jak juz wczoraj pisalam w Islamie rowniez istnieja odlamy, ktore rowniez inaczej wyznaja islam przyklad: Cechą charakterystyczną szyizmu jest także skłonność do mistycyzmu. Właśnie w jego łonie narodziły się różne odłamy ruchu sufich, które przez sunnitów uważane są za heretyckie (niektóre z nich posuwają się bowiem do oddawania Alemu czci boskiej). W wielu sprawach szyici są czasem mniej rygorystyczni od sunnitów, np. w kwestii przedstawiania istot żywych (perska miniatura, robienie zdjęć) czy spożywania alkoholu (niektórzy sufi osiągali kontakt z Bogiem m.in. przez upojenie alkoholowe). W szyizmie, inaczej niż w sunnizmie, istnieje zinstytucjonalizowana hierarchia duchownych, z których najważniejsi nazywani są ajatollahami. W sunnizmie rozwinęły się różne szkoły myślenia, oparte na różnych sposobach muzułmańskiego życia, skodyfikowanych przez odmienne szkoły prawne w początkach islamu. Te różne tradycje zgadzają się ze sobą w zasadniczych sprawach dogmatycznych. Zauwaz dookola siebie, czy twoja muzulmanska rodzina zyje tak naprawde wg koranu? I nie chodzi mi tu o modlitwy 5*dziennie, bo wydaje mi sie, ze to akurat nie jest takie trudne, po prostu trzeba sobie wyrobic rytm, tak jak z myciem zebow, czy zakladaniem bielizny co rano; chodzi mi o nie uczestniczenie w miejscach, gdzie podawany jest alkohol, , nie rozwieszanie po domu zdjec wlasnych badz innych ludzi, czy oddaja co roku 2,5% jalmuzny dla biednych.... uwazasz, ze chrzescijanstwo zostalo zmodyfkowane na potrzeby kk, tak to prawda nie ma co ukrywac; dlatego porzadny chrzescijanin powinien zyc z Biblia w reku, a nie z KK lub ksiedzem; poza tym przeciez modlitwy muzulmanow, wykonywane 5*dziennie, rowniez zostaly zmodyfikowane; dlaczego na poczatku muzulmanie modlili sie w kierunku Jerozolimy, a po tym jak prorok zaczal modlic sie w kierunki kaby, to wszyscy muzulmanie zaczeli rowniez sie w tym kierunku modlic; dlaczego to zmieniono; poza tym kiedys kazda modlitwa byla dluzsza, a teraz ogranicza sie do 2minut/to wiem od jednego muzulmanina/ popatrz na chrzescijanstwo poprzez pryzmat Biblii, a nie tylko ludzi, ksiezy i KK, nie patrz na innych, kazdemu Bog dal rozum;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm widzisz ja nie patrze na islam patrzac na Koran a na chrzescijanstwo patrzac na ludzi.. gdyby tak bylo nie podawalabym Ci fragmentow Biblii.. a co do Dekalogu nie wiem czy widzialas kiedys Biblie dla dzieci ja pamietam mialam taka w domu.. wiesz co w niej bylo.. obraz Boga jako starszego dziadka z dluga broda i gromadka dzieci.. a przeciez Bog w przykazaniach tego zabronil.. hmm w trzecim przykazaniu jest napisane wyraznie: 4Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. 5Nie będziesz się im kłaniał ani służył. wiec z tego wynika ze hmm powinnismy sciagnac ze scian w domach obrazy swietych, obrazy Jezusa itd.. a co wazniejsze niektorzy twierdza ze go nie ma w katechizmie bo nie wiem czy zauwazylas biblijne 10 przykazanie w katechizmie podzielone jest na dwa.. hmm wiem jaki jest islam wiem jak ludzie go podzielili i jakie sa jego odlamy czym sie roznia itd.. ale to samo ludzie zrobili z chrzescijanstwem, tez sa trzy rozne odlamy: katolicyzm.. prawoslawie.. protestantyzm.. hmm teraz to na co ludzie najczesciej nie potrafia odpowiedziec a potrafia odpowiedziec muzulmanie.. do ktorej grupy przynalezysz?? mowisz jestem chrzescijaninem ale nie katolikiem ale nie zaliczasz sie tez do prawoslawia czy protestantyzmu..?? przeciez cale zycie jestesmy wychowywani jako katolicy.. a nie ma tylko chrzescijan tak samo jak nie ma tylko muslim.. widzisz nasza religia jest starsza przez co czlowiek ja zmienil jeszcze bardziej.. islam sie dopiero ze tak powiem modernizuje.. tez sie zmienia sama wspomnialas o tym jak ubieraja sie kobiety teraz w Europie a jak w Turcji.. by byc prawdziwym chrzescijaninem trzeba zyc zgodnie z Biblia.. a tutaj tez sa rzeczy ktore nawzajem siebie wykluczaja.. jak w Koranie.. w Starym Testamencie jest przyzwolenie na zabijanie niewiernych a w Nowym pisze kochaj blizniego jak siebie samego.. stad chociazby ta historyczna inkwizycja, poczytaj sobie prawa ktore sa zawarte w Ksiedze Wyjscia.. tam jest takze opisane szczegolowo jak w Koranie co komu sie nalezy itd.. nie wiem czy wiesz ale w Starym Testamencie jest zapis aby nie budowac Bogu oltarzy z ciosanych kamieni.. a popatrz na dzisiejsze Koscioly..w ST dokladnie Ksiedze Powtorzonego Prawa jest prawo ktore dopuszcza rozwod: 24,1 Jeśli mężczyzna poślubi kobietę i zostanie jej mężem, lecz nie będzie jej darzył życzliwością, gdyż znalazł u niej coś odrażającego, napisze jej list rozwodowy1, wręczy go jej, potem odeśle ją od siebie. 2 Jeśli ona wyszedłszy z jego domu, pójdzie i zostanie żoną innego, 3 a ten drugi też ją znienawidzi, wręczy jej list rozwodowy i usunie ją z domu, albo jeśli ten drugi mąż, który ją poślubił, umrze, 4 nie będzie mógł pierwszy jej mąż, który ją odesłał, wziąć jej powtórnie za żonę jako splugawionej. a juz NT mowi: Mt 19,3 Podeszli wówczas do Niego faryzeusze. Wystawiając Go na próbę, zapytali: "Czy wolno mężowi oddalić swoją żonę z jakiegoś powodu?" 4 On w odpowiedzi zapytał: "Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? 5 Powiedział też: "Z tej racji opuści mężczyzna ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną. I będą oboje jednym ciałem". 6 Tak nie są już dwoje, lecz jedno ciało. Co zatem Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela". 7 Zapytali Go: "Dlaczego więc Mojżesz polecił dać dokument rozwodowy i oddalić ją?" 8 Odpowiedział im: "Ze względu na zatwardziałość waszego serca pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz na początku tak nie było. 9 Oświadczam wam zatem: kto oddali swoją żonę - nie w przypadku cudzołożnego związku - i poślubi inną, ten dopuszcza się cudzołóstwa". 10 Na to odezwali się Jego uczniowie: "Jeśli tak ma się sprawa z mężem i żoną, to nie warto się żenić". mowisz ze islam jest wybiorczy bo ludzie wybieraja sobie to co jest dla nich lepsze to samo jest z chrzescijanstwem.. zobacz jak zadko czytany jest Stary Testament.. prawie wcale.. sa przedstawiane tylko te fragmenty ktore sa uwazane za odpowiednie.. wybrano Nowy Testament i to nim ludzie kieruja sie w zyciu mimo, ze uznajemy oba.. rowniez w Nowym Testamencie jest kilka zaprzeczen np samo wspomniane juz przeze mnie przykazanie milosci i szacunku do rodzicow a fakt ze Jezus porzucil owdowiala matke,a potem ja odpedzil gdy przyszla do niego z mlodszymi bracmi (Łk 8,19-21) co bylo zreszta zgodne z jego nauka: „jeśli kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony, i dzieci, i braci, i sióstr, a nawet i życia swego, nie może być uczniem moim” (Łk 14, 26).. to dopiero powala na kolana.. mam nadzieje ze jakos jasno przedstawilam fakt wybiorczosci przez chrzescijan.. to nie jest tak ze ja atakuje chrzescijanizm poprostu porownuje jedno do drugiego i wiem ze wiele rzeczy jest bardzo podobnych.. a inne sie od siebie roznia.. chrzescijanstwo jest starsze wiec teraz ludzie nie wspominaja juz o Krzyzakach ktorzy przeciez zabijali w imie Boga.. nie wspominaja o tym jak ktorys z papiezy bodajze Pawel IV kazal wymordowac Zydow bo oni byli obwiniani za smierc Jezusa.. za to teraz duzo mowi sie o terrorystach.. to tacy islamscy krzyzacy dzisiajszych czasow.. moze glupie porownanie ale chodzi mi o to zeby pokazac te podobienstwa.. hmm obie religie zarowno islam jak i chrzescijanizm sa traktowane przez ludzi wybiorczo.. obie religie maja swoje plusy i minusy.. ja nie bronie ani jednej ani drugiej.. pisalam ze Koran nie jest zmieniony przez czlowieka bo np jak mowia muzulmanie Koran jest tylko jeden a reszta to tlumaczenia.. a zobacz ile jest wersji Biblii.. przelozone na kazdy jezyk myslisz ze w kazdej jest to samo?? uczysz sie tureckiego tak dla przykladu wiec wiesz np ze jeden wyraz oznacza po polsku kilka innych.. wiec hmm chyba teraz jak pisalas pokazalam Ci chrzescijanstwo przez pryzmat Biblii.. mam nadzieje ze zrozumiale.. to Twoje ostatnie zdanie.. hmm tak Bog dal rozum kazdemu ja za glupia sie nie mam ale za cholere nie moge pojac tych rozbieznosci w ST i NT.. Piszesz ze Biblie pisali ludzie natchnieci Duchem Sw a teraz mam do Ciebie prosbe: powiedz gdzie tak jest napisane?? przeciez tak glosi kosciol.. z tego co ja wiem i co mowia fakty historyczne i tutaj cytat z ksiazki Żukowskiego: " Najwcześniejsze zapiski dotyczące Jezusa były prawdopodobnie wyborami jego mów spisanych na żywo lub odtworzonych z pamięci. W roku 51 powstaje 1 list do Tesaloniczan pisany przez Pawła, a potem inne jego listy, około roku 70 – najstarsza Ewangelia Marka, w kilka lat później ewangelie Mateusza i Łukasza – po części wzorowane na Marku, po części na krążących zapisach o Jezusie. Łukasz pisze tez Dzieje Apostolskie o działalności świętych Piotra i Pawła. Wreszcie pod koniec I wieku pojawia się Ewangelia Jana, zaś nieco później Papiasz tworzy swoje Objaśnienia mów Jezusa, odnoszące się do pierwotnej wersji nauk proroka." widzisz zeby porownac obie Ksiegi trzeba patrzec na nie przez ten sam pryzmat.. Ty Biblie opisalas przez pryzmat swojej wiary natomiast na Koran spojrzalas juz jako na zwykla ksiazke ktora napisali omylni ludzie.. w sumie sie nie dziwie bo nie mozna wierzyc w obie rzeczy jednoczesnie.. bo obie siebie wykluczaja.. pytasz: Skad mam pewnosc, ze mohamet nie przekrecil choc jednego slowa, przeciez nie byl natchniony przez ducha swietego? a skad ja mam pewnosc ze Ci ludzie piszac Biblie byli natchnieni przez tego Ducha?? wiec to tylko kwestia wiary.. wiesz co mnie jeszcze uderzylo mowisz ze nie patrze na chrzescijanstwo przez pryzmat Biblii wiec prosze przeczytaj Stary i Nowy Testament od deski do deski a wtedy porozmawiamy.. bo jak narazie to ja pokazuje co jest napisane w Biblii.. a ten artykul o kobiecie w Pismie Swietym tylko pokazuje jak bardzo to wszystko jest podobne do Koranu.. bo przeciez tam tez sa fragmenty o tym ze mozna uderzyc i o tym ze trzeba szanowac kobiete.. o tym ze jest ona kims gorszym od mezczyzny i o tym ze jest ponad nim.. wiem ze to co napisalam jest chaotyczne ale mam tez nadzieje ze latwe do zrozumienia.. pozdrawiam :) napisalas ze Koran jest pelen zaprzeczen mam nadzieje ze pokazalam Ci ile zaprzeczen jest w Biblii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana................
blagam o pomoc, szukam polek ktore zostalt oszukane przez mezczyzne z uk.jego imie to tariq. ma zone lub dziewczyne polke.i na boku kilka innych.umawia sie przez internet.jak narazie udalo mi sie dotrzec do jednej dziewczyny.moja sytuacja jest znacznie gorsza bo oczekuje jego dziecka.jestem w 4 miesiacu ciazy.sama.oszukana . zalamana.prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniska od ci na wszystko w poniedzialek, bo wczoraj bylam na henna i teraz nie ma mnie w domu nocuje u cioci; w ogole nie zrozumialas co napisalam, dlatego odp ci w poniedzialek, bo duzo tego ;) milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chrzescijanstwo jest starsze wiec teraz ludzie nie wspominaja juz o Krzyzakach ktorzy przeciez zabijali w imie Boga.. nie wspominaja o tym jak ktorys z papiezy bodajze Pawel IV kazal wymordowac Zydow bo oni byli obwiniani za smierc Jezusa.. za to teraz duzo mowi sie o terrorystach"- nie wiem czy jest sens wracac do przeszlosci, tak przynajmniej uwazam; czemu sie nie mowi w takim razie o mordach na chrzescijanach przez muzulmanow, przeciez w 19ktyrys tam- przepraszam nie podam dokladnej daty, bo glowa jest pelna roznych innych- muzulmanie zaznaczali domy chrzescijanow czerowna farba i mordowali ich, oczywiscie poza tymi, ktorych zmusili do przejscia na Islam, pisezsz, ze chrzescijanie, a glownie za sparwa papieza, zabijali zydow, a co zostalo zrobione w 622 /bodaje/. Przeciez za sprawa Mohameta dokonano masowego mordu na zydach z medyny. wiec widzisz sama, ze kazda historia ma swoja slaba strone, a kim jest papiez, a kim w porownaniu prorok mohamet? Papiez zwykly czlowiek, a mohamet przeciez wybraniec Bozy "jest tylko jeden a reszta to tlumaczenia.. a zobacz ile jest wersji Biblii.. przelozone na kazdy jezyk myslisz ze w kazdej jest to samo??" Biblia zostala przelozona na wiele jezykow, aby do kazdego moglo przedostac sie slowo Boze, zarowno do arabow jak i chinczykow, chlopa jak i inteligenta; niestety, ale wiekszosc np Turkow czyta Koran po turecku, oni nie znaja wszyscy arabskiego... "hmm wiem jaki jest islam wiem jak ludzie go podzielili i jakie sa jego odlamy czym sie roznia itd.. ale to samo ludzie zrobili z chrzescijanstwem, tez sa trzy rozne odlamy: katolicyzm.. prawoslawie.. protestantyzm.." nie chodzilo mi o to, ze nie wiesz, ja rowniez wiem, ze chrzescijanstwo zostalo podzielone/"tak jak juz wczoraj pisalam w Islamie rowniez istnieja odlamy"zwroc uwage na slowo "rowniez"/, wlasnie w ogole nie zrozumialas sensu mojej wypowiedzi. Wczesniej pisalas np."nie wspominajac juz o 7 sakramentach ktore tez Kosciol przeinaczyl..", po prostu chcialam ci w ten sposob dac do zrozumienia, ze kazdy odlam inaczej praktukuje, pewne rzeczy naciaga lub przeinacza, nie tylko w chrzescijanstwie, ale takze w Islamie "hmm widzisz ja nie patrze na islam patrzac na Koran a na chrzescijanstwo patrzac na ludzi.. gdyby tak bylo nie podawalabym Ci fragmentow Biblii.."no tak, ale podajesz fragmenty Biblii o odwolujesz sie do postepowania ludzie/glownie katolikow/, a cytujac Koran nie. Czy to wina Boga, ze ludzie troche "ulomni" i ida slepo za innymi? "wiesz co mnie jeszcze uderzylo mowisz ze nie patrze na chrzescijanstwo przez pryzmat Biblii wiec prosze przeczytaj Stary i Nowy Testament od deski do deski a wtedy porozmawiamy.. bo jak narazie to ja pokazuje co jest napisane w Biblii.."ciesze sie, ze ty przeczytalas od deski do deski ;) ale to jeszcze nic nie znaczy, jesli ty podajesz jakis werset, a nastepnie piszesz no tak, ale katolicy robia to tak czy siak, ale juz jak piszesz o Koranie, to nie piszesz np, ze muzulmanie robia inaczej, tylko piszesz o samym koranie, a to uwazam za nie fair, dlatego napisalam o tym; przyklad:"warto tez napisac o namaszczeniu chorych.. to tez ludzki wymysl.. nie ma o tym w Biblii.. a ludzie wierza ze dzieki temu dostana sie do nieba..", "a wiec wielu ludzi mowi ja jestem chrzescijaninem ale nie katolikiem..", "islam od poczatku jest taki sam nie jest zmieniony na potrzeby czlowieka a z chrzescijanizmem jest tak jak chce kosciol.." wszystko odnosisz do ludzi, czemu nie odnosisz sie do samych wersetow? "mowisz ze islam jest wybiorczy bo ludzie wybieraja sobie to co jest dla nich lepsze to samo jest z chrzescijanstwem.. " nie; ty napisalas wczesniej: "mowisz nie jestem katolikiem nie wierze w kosciol ale wierze w to co kosciol wymyslil.. traktujesz to wszystko wybiorczo.."i to byla moja opd na to, ze nie tylko chrzescijanie traktuja wybiorczo, ale rowniez muzulmanie, a ty przekrecilas :) bo caly czas piszesz a katolicy tak robia, a tego nie robia i chcialam ci pokazac ze muzulmanie rowniez "Ty Biblie opisalas przez pryzmat swojej wiary natomiast na Koran spojrzalas juz jako na zwykla ksiazke ktora napisali omylni ludzie.." Nie nie patrze na Koran jak na zwykla ksiazke, wlasnie widze bardzi wiele podobienstw, dlatego na kazde twoje "pytanie"ochrzescijanach, moge przytoczyc rowniez to samo o muzulmanach. Przeciez wiekszosc muzulmanow zna tylko pare modlitw, ktorych uczy sie na pamiec jak jest maly, dokladnie tak samo jak chrzescijanin; myslisz, ze Muzulmanie tak wszystko wiedza o swojej religii, to sie gleboko mylisz, tak samo jak chrzescijanie i uwazam, ze opisywanie chrzescijan i ich wiary poprzez pryzmat KK jest dosc niesprawiedliwe w stosunku do porownania Koranu; za kazdym badz razem gdy piszesz o chrzescijanstwie i umieszczasz cytaty z Biblii odnosisz sie do KK, a z Koranem juz nie; kochana ja juz od kilku lat probuje zrozumiec co tu sie dzieje, ze tak sie wyraze, ale nie patrze na CH przez pryzmat innych ludzi i ksiezy, tak jak na Koran nie patrze przez pryzmat tutejszych muzulmanow i muzulmanek, z ktorymi mam kontakt; nie wiem czy jest to zrozumiale co napisalam, bo jestem wykonczona po wczorajszym, ale cos tam chyba da sie zrozumiec :) pozdrawiam p.s.nie jestem tak obeznana w Biblii, ale tu sa cytaty, z ktorych wynika, ze mimo wszystko Biblia byla napisana przez natchnionych poprzez Boga: 2 List św. Pawła do Tymoteusza 3:16: „Wszelkie Pismo od Boga natchnione /jest/ i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości” 2 List św. Piotra 1:21 „Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie” Ewangelia wg św. Mateusza 5:17-18 „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ale nagmatwalam wczoraj :O tyle bledow, literowek i zdan nielogicznych :O no ale mysle, ze da sie zrozumiec ;) do tych atakow terrorystycznych wroce, ze pozwolisz; ale chrzescijanie nie maja lepiej. Nie ma najmniejszego porównania jeśli chodzi o pokój i tolerancję, jaką cieszą się chrześcijanie żyjący w swoich państwach w porównaniu z tymi, którzy żyją w państwach islamskich.Prześladowania ze strony muzułmanów są na porządku dziennym w Indonezji, Jordanii, Malezji, Nigerii, Pakistanie, Wyspach Filipińskich, Sudanie, oraz reszcie świata islamskiego, gdzie częścią składową życia społecznego są tortury, egzekucje, zamachy bombowe, wandalizm...Dla porównania, muzułmanie żyjący w krajach chrześcijańskich cieszą się ochroną prawa i żyją w pokoju. Ważniejszy dla chrześcijanina jest Nowy Testament, z tego powodu, iż zawiera on informacje na temat Jezusa i Jego nauk a także Listy, Dzieje Apostolskie oraz Apokalipsa. Stary Testament jest równie ważny, jednak nie odgrywa on aż tak wielkiej roli jak księgi Nowego Testamentu. W Starym Testamencie opisane są dzieje Narodu Wybranego, natomiast w Nowym – nauki Jezusa, dzieje apostołów Piotra i Pawła, listy apostołów do gmin, które zakładali a także wizja końca świata. Co do tego, ze w koranie jest wiele niescislosci, to chodzi mi glownie o to, ze w przeciwieństwie do Pisma Świętego, które jest uporządkowane a opisywane tam wydarzenia posiadają swój porządek chronologiczny, kompozycja Koranu jest zupełnie przypadkowa. Nie ma w nim żadnej chronologii, ani też żadnego porządku. Sury zostały umieszczone w dowolnej kolejności bez względu na ich długość czy też tematykę. Co do tej Biblii dla dzieci; wiesz masz zupelna racje, jest to zabronione przez Boga; mysle, ze ludzie zrobili to, aby dzieciom bardziej przyblizyc kim jest Bog, a poprzez to wydaje sie latwiejsze; mnie do dzis Bog kojarzy sie z dobrym i milosiernym Bogiem, a przede wszystkim Bogiem-Ojcem. Oczywiscie nie popieram tego. dodam od siebie, ze ja darze szacunkiem muzułmanów, oddających cześć jedynemu Bogu, miłosiernemu i wszechmocnemu. Jezusowi, którego nie uznają wprawdzie za Boga, oddają cześć jako prorokowi i czczą dziewiczą Jego Matkę Maryję.Chrześcijan i muzułmanów łączy modlitwa, post i jałmużna. Nawet jeśli obie tradycje różnią się w szczegółach tych praktyk, to jednak w istocie służą one temu samemu celowi. I z tym, ze patrzysz na chrzescijanstwo poprzez pryzmat ludzi. Wytlumacze raz jeszcze, bo wczoraj byc moze napisalam niezrozumiale. Nie chodzi mi, ze nie opierasz sie na Biblii, ale o to, ze za kazdym razem podajesz cytat, np o tym iz zabronione jest jakiekolwiek malowanie, rzezbienie etc Boga, a ludzie robia tak i tak, natomiast gdy cytujesz Koran nie przytaczasz tego co robia muzulmanie. Przykladem jest moim jest moja muzulmanska rodzina; przeciez np modlitwy 5*dziennie sa jednym z filarow Islamu, a z tego co wiem modli sie tak jedynie moja tesciowa, szwagier i szwagierka, oczywiscie rowniez babcia; ale nie ma to dla mnie znaczenia, gdyz ja patrze poprzez pryzmat tego jak napisany jest Koran, co zawiera; z tych co znam rowniez jedynie tesciowa i zona od wujka umieja czytac koran po arabsku, a reszta "czyta" /w cudzyslowie poniewaz czytaja tak samo czesto jak chrzescijanie Biblie/ w jezyku tureckim, tak jak np Polacy po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzułmankaPL
Do moppy. Piszesz : "Dla porównania, muzułmanie żyjący w krajach chrześcijańskich cieszą się ochroną prawa i żyją w pokoju. " Tak się składa , że żyje w wolnej, demokratycznej Polsce, noszę hidżab, a Polska uznana za wspaniały chrześcijański kraj powinna według Twoich przekonań gwarantować mi ochronę . Nie bedę opisywać z iloma przejawami nietolerancji i agresji spotykam się na codzień. Ale jeśli sama wierzysz w to co napisałaś proponuje załozyć hidżab i poczuć się jak muzułmanin we wspaniałym tolerancyjnym państwie chrześcijańskim. A tu poczytasz o tolerancji w naszym wspaniałym kraju : http://wyborcza.pl/1,75248,3418918.html Nie wiem na jakich informacjach i wiadomosciach z jakich telewizji opierasz swoją wiedzę, ale pewnie nie słyszałaś o sprawie muzułmanki z Francji, której dziecko zostało zaatakowane na placu zabaw tylko dlatego że jego mama miała na głowie hidżab, albo o muzułmańskiej rodzinie pochodzenia arabskiego mieszkającej bodajże w Stanach Zjednoczonych, którym odmówiono prawa lotu i wyprowadzono z samolotu tylko dlatego, że ktoś usłyszał że rozmawiali między sobą gdzie w samolocie są najbezpieczniejsze miejsca i uznał że planują pewnie atak terrorystyczny. Zarzucasz mooniśce , że widzi błędy katolików a nie dostrzega tych popełniamych przez muzułmanów...no ale robisz dokładnie to samo, pisząc jak to muzułmanie przesladują katolików, a nie starasz się zobaczyć co katolicy robia muzułmanom. Co do tłumaczeń Biblii i Koranu to zgadzam się z mooniśką. To Ty czegoś nie rozumiesz. Ja jestem polką i zgadza się czytałam tłumaczenie Koranu, ale nie traktuje tego dosłownie, wiem że to tylko i wyłącznie tłumaczenie, w którym pełno osobistych interpretacji autora. A różnica miedzy katolikami a muzułmanami jest taka że my wierzymy w słowa napisane w Koranie, a tlumaczenia są i będą dla nas jedynie pomocą a nie "drogowskazem ". Teraz mam męża "araba" i zanim zacznę zastanawiać się nad tym co przeczytałam w tłumaczeniu proszę go aby przeczytał oryginał i wtedy rozmawiamy. Piszesz: "myslisz, ze Muzulmanie tak wszystko wiedza o swojej religii, to sie gleboko mylisz,"...a wiesz z moich osobistych doświadczeń wynika, że na Islam przechodzą osoby które myslę znacznie lepiej poznały najpierw Biblię niż "normalny chrześcijanin" Nie jestem głupia i jak większość moich koleżanek muzułmanek kiedyś byłam katoliczką. I to nie tylko taką na papierze. Duzo czytałam, zadawałam setki pytań księżą. To dlatego odeszłam z chrzescijaństwa. Zbyt wiele niedomówień i sprzecznosci odnalazłam. I nawet nie spróbuje ich tu Ci wykładać, bo pewnie mnie również oskarżysz o postronność. Jak zaczniesz głębiej studiować Stary Testament szybko zrozumiesz o czym mówię. A czy wiem o Islamie teraz wszystko....no cóż człowiek uczy się przez całe życie. Ja zaledwie 3 lata jestem muzułmanką, ale przez ten czas przynajmniej starałam się pogłębiać moją wiedzę. Wydaje mi się iż robię to nawet bardziej intensywnie i wiem o Islamie moze więcej niż niejeden katolik nauczy się o swojej religii przez całe zycie. Kotolikiem bowiem zostałam nie z własnej woli, potem chodziłam na msze głównie pod presją otoczenia, rodziców. Pomysl czy tacy katolicy próbują się uczyć czegoś o swojej religii, czytają?. Ja niestety uważałam inaczej i "nagły przypływ wiary" zauważyłam u nich jedynie w póxnej starości...bo jak mawiał znany mi kleryk : " Jak trwoga to do Boga". Masz rację że muzułmanie podobnie jak chrześcijanie nie zawsze prawidłowo wyznają, nie zawsze sie modlą i przestrzegaja postu. Popełniają grzechy jak każdy człowiek...i co z tego? Czy powinniśmy patrzeć na innych czy raczej kierować swoim życiem tak aby "przypodobać się Bogu"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo w koncu widze poparcie bardzo mi milo bo myslalam ze pisze o wszystkim jasno a okazalo sie ze wszystko jest niezrozumiale.. dziekuje bardzo i pozdrawiam :) moppy napisalas "po prostu chcialam ci w ten sposob dac do zrozumienia, ze kazdy odlam inaczej praktukuje, pewne rzeczy naciaga lub przeinacza, nie tylko w chrzescijanstwie, ale takze w Islamie" hmm ja wiem ze tak jest tylko wczesniej pisalas "dlatego porzadny chrzescijanin powinien zyc z Biblia w reku, a nie z KK lub ksiedzem" hmm ja przywolujac te fragmenty i chociazby fakt zmiany Dekalogu chcialam pokazac ze na wiele rzeczy w ktore wierzymy dzisiaj mieli wplyw przez setki tysiecy lat ludzie.. o to mi chodzi ze to tak naprawde czlowiek ksztaltowal przez wieki nasza religie.. tak jak Koran muzulmanie tak i my Biblie traktujemy wybiorczo.. stad sa te podzialy na odlamy.. gdybys chciala tak do konca zyc z Biblia w reku wtedy nie moglabys nazwac sie katolikiem.. nie wiem czy to zrozumialas?? wiesz moze przeczytaj sobie ten artykul: http://www.gotquestions.org/Polski/katolik-chrzescijanin.html jesli ja nie potrafie Ci pokazac ze chrzescijanstwo z Biblia w reku to nie katolicyzm (czyli to w co tak naprawde wierzysz..) moze to Ci pomoze :) a moze poprostu mamy inne poglady na pewne sprawy bo ja patrze na religie realistycznie i tak samo zrobilam czytajac Biblie dlatego ujrzalam rzeczy ktore zaprzeczaja samym sobie.. mowisz ze kazdy kto pisal Biblie byl natchniony Duchem Sw hmm moze przeczytaj ten artykul ja juz nie bede wklejac tutaj fragmentow bo to nie ma najmniejszego sensu.. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,278 najbardziej denerwuje mnie to ze mowisz ze to ja nie zrozumialam Ciebie a tak naprawde to Ty chyba nie rozumiesz mnie.. ja wiem jedno kazda z nas mysli inaczej i kazda z nas na swoj sposob ma racje Ty patrzysz na Biblie przez pryzmat wiary chociaz szczerze mowiac jest to dla mnie sztuczne bo nawet jej nie przeczytalas.. ja natomiast szukam opowiedzi a nie kieruje sie wiara bo ta po przeczytaniu Pisma Sw legla w gruzach.. moze lepiej skonczmy ta dyskusje bo tak naprawde to ona do niczego nie doprowadzi.. pozdrawiam PS muzulmankopl moglabys dac znac mi na meila mam kilka pytan :) m.kaczorowska23@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Biblii ogólnie "Wszystkie wasze opowieści są tylko baśniami, którym nie potraficie nadać nawet pozorów prawdopodobieństwa, chociaż doskonale wiadomo, że przerabialiście trzy, cztery, a nawet więcej razy tekst waszej ewangelii, aby wykręcić się od stawianych wam zarzutów i oskarżeń (...) To wszystko wydobyliśmy przeciwko wam z waszych pism i nie posłużyliśmy się żadnym innym świadectwem: sami bowiem wpadacie we własne sidła " Celsus, II w. n.e. Biblia to "księga wywrotowa", księga rzeczy "niebywałych, niedozwolonych, wywróconych do góry nogami (...) księga destrukcyjna, złorzecząca królom i błogosławiąca ubogim i słabym, księga ujmująca się za wszystkimi ludźmi pomniejszymi, plująca w twarz panom, księga podburzająca i wichrzycielska, podająca w wątpliwość wszystko, co miało być w swoim uzasadnieniu bezsprzecznie pewne — w pierwszym rzędzie własne istnienie". Franz Fuhmann, pisarz "Jak na ironię, to co dziś wydaje się najbardziej zagrażać religii, to nie nauka, lecz robota najwierniejszych egzegetów chrześcijaństwa" Peter de Rosa mam nadzieje,ze nikt nie poczul sie urazony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muzulmankaPl: "Dla porównania, muzułmanie żyjący w krajach chrześcijańskich cieszą się ochroną prawa i żyją w pokoju. " chodzilo mi o to, ze maja zapewnione prawnie, ze w swobodzie moga wyznawac swoja religie i wychowywac w tej religii takze dzieci; ze moga poprzez ubior takze pokazac do jakiej spolecznosci religijnej przynaleza; piszesz mi tu o ludziach bez kultury osobistej, zdarzaja sie wszedzie, a radze pojechac do Afganistanu i przejsc sie w spodniach i bez nakrycia glowy po ulicy, inne przyklady to np. 750 batów i 40 miesięcy więzienia dla nauczyciela za wspomnienie na lekcji o Biblii i Żydach, w Nigerii niszczone sa koscioly, a w szkolach nawet katolickich, nakazano nosic stroje islamskie... i to sie dzieje teraz, nie iles tam lat wstecz; chodzi o prawo do wolnosci wyznaniowej, napisalam, ze maja ochrone PRAWA i zyja w POKOJU, w czym chodzilo, ze nie musza sie martwic np tym, ze gdy wujda na spacer w innym stroju niz inni ludzie dostana baty, wymierzone przez sprawiedliwosc! "Teraz mam męża "araba" i zanim zacznę zastanawiać się nad tym co przeczytałam w tłumaczeniu proszę go aby przeczytał oryginał i wtedy rozmawiamy." dobrze, ze masz meza araba, ale zauwaz, ze nie wszyscy znaja arabski, o czym pisalam i korzystaja jedynie z tlumaczen, nie czytaja koranu po arabsku, nawet wiekszosc nie zna, jedynie nieliczni "Piszesz: "myslisz, ze Muzulmanie tak wszystko wiedza o swojej religii, to sie gleboko mylisz,"...a wiesz z moich osobistych doświadczeń wynika, że na Islam przechodzą osoby które myslę znacznie lepiej poznały najpierw Biblię niż "normalny chrześcijanin"" ale my nie piszemy o tych, ktorzy przeszli na Islam (???) Piszemy o Koranie i Biblii, Muzulmanach i Chrzescijanach! Wydaje mi sie, ze wiekszosc z tych, co przechodzi na Islam, lepiej sie orientuje w tej religii niz niejeden muzulmanin, ale ci ktorzy od malego sa muzulmanami maja taka sama wiedze jak chrzescijanie o swojej religii. I nie pisze tego ot tak sobie. Ludzie wsrod, ktorych sie teraz obracam to w 95% muzulmanie, wiec moje wypowiedzi nie sa wyssane z palca "i co z tego? Czy powinniśmy patrzeć na innych czy raczej kierować swoim życiem tak aby "przypodobać się Bogu"?"dokladnie to samo, lecz w innych slowach to ujelam ja nie mam nic przeciw muzulmanom i ich religii/gdyby tak bylo moj maz nie bylby chyba moim mezem/ i jak juz pisalam wczesniej /nie wiem czy czytalas?/rowniez sie zastanawiam nad wieloma rzeczami! Mooniska: "gdybys chciala tak do konca zyc z Biblia w reku wtedy nie moglabys nazwac sie katolikiem.."jak juz wczesniej pisalam nie uwazam sie za katoliczke, "chrzescijanstwo z Biblia w reku to nie katolicyzm (czyli to w co tak naprawde wierzysz..)"i nigdzie nie napisalam, ze tak jest! Juz wczesniej wlasnie opisywalam, ze wieloma rzeczami, ktore ustanowil KK/nie Biblia/ sie nie zgadzam, a ze wiele rzeczy wczesniej wykonywalam po katolicku, no coz, od malego tak bylam wychowana, to chyba normalne, prawda? "a moze poprostu mamy inne poglady" tu nie chodzi o poglady, chodzi o to, zeby wiedziec, ze w kazdej religii sa tak zwane slabe ogniwa, pisze tylko o Islamie, bo chrzescijanskie znam doskonale, wiem jak bardzo ludzie daleko sa od idealu, dlatego nie chce wynosic Islamu na piedestaly, poniewaz trzeba go poznac z kazdych stron, duzo pieknych znam i na poczatku mojego zainteresowania Islamem bylam zachwycona; widzialam wszystkio pieknie, ladnie, same superlatywy, dokladnie tak jak katolicyzm gdy mialam te nascie lat; "najbardziej denerwuje mnie to ze mowisz ze to ja nie zrozumialam Ciebie a tak naprawde to Ty chyba nie rozumiesz mnie.." tak uwazasz, ja inaczej, nad tym nie ma co rozprawiac "Ty patrzysz na Biblie przez pryzmat wiary chociaz szczerze mowiac jest to dla mnie sztuczne bo nawet jej nie przeczytalas.."wiesz uwazam, ze w tym momencie troszke przesadzilas, mowiac mi, ze moja wiara jest sztuczna, bo nie przeczytalam calej Biblii. A wiesz mi sie wydaje bardziej sztuczne to co napisalas wczesniej " wiem natomiast ze religii nie zmienie bo nie stac mnie na taki krok.." pozostajesz w wierze, ktora legla ci w gruzach??? Moja wiara przynajmniej nie lezy w gruzach; wiesz myslalam, ze fajnie jest podyskutowac, kazda z nas w koncu szuka jakiejs tam odpowiedzi; nie wydawalo mi sie, zeby bylo to tylko dla znawcoe Biblii, no ale coz, jesli tak, to spoko, kolko adoracji zawsze lepsze "moze lepiej skonczmy ta dyskusje bo tak naprawde to ona do niczego nie doprowadzi.." ja zawsze korzystam z opinii innych, czesto daje mi wiele rzeczy do myslenia, no ale coz po nazwaniu mojej wiary sztuczna bylo policzkiem, ktorego znosic nie bede, a dodam, ze ja twoich pogladow zle nie skomentowalam pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×