Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Gość Nela88
Ja się dołączam do bebegim:) jestem za bardzo wymagająca. u mnie coraz to lepiej. Ja już raczej nie zamierzam się udzielać na tym forum to zbyt nie korzystnie wpływa na mój związek. Dam znac jak będzie po zareczynach:] pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafcio34
nieprzyjemnie się to czyta Polak zły Turek dobry i to piszą nasze rodaczki ciekawe jak by Polacy mieli branie a na was wyjebane dobrze by wam było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
do Nela88 - haha dokładnie, myślałam że tylko ja mam taki problem - że za dużo myślę czytając te wpisy na forum... też chyba nie będę tu już wchodzić... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nela88
Do bebegim. A Ty wybierasz się w te wakacje do Turcji:) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nela88
Do bebegim. A Ty wybierasz się w te wakacje do Turcji:) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askim89
Nie wchodzcie, kto Was o to prosi? Zreszta, kto tutaj z Nas piszących na forum chce dla Was zle? mysle, ze każda z Nas chce Was uchronić przed przykrościami... Nawet Was nie znam, Turasow Waszych nie widzialam, i co moze mi powiedziecie ze zazdrosna jestem? BLAGAM NIKT NIE PISZE TUTAJ NIC CELOWO, jednak wchodzicie na to forum to macie pewne wątpliwości i oczekujecie rady. Nie sądzicie? Ponieważ osoba która ufa. kocha i nie ma podejrzeń nie wpadłaby na to zeby znaleźć to forum. Przede wszystkim... po co Wam bylo wchodzić na forum? zeby pochwalić sie ze Wam sie dobrze układa? to nie to forum... trzeba bylo wpisać w google - jestem szczesliwa z turkiem i wtedy tam pisały by inne dziewczyny same dobre rzeczy, a tutaj jest pytanie tzn bylo zadane w 2006roku - on turek ja polka czy cos z tego bedzie pomimo różnych wiar? Czyli Wy tez macie wątpliwości jesli znalazłyscie to forum (nie oszukujmy sie) a do Nas wszystkich pretensje ze bzdury piszemy zeby Wam związki zniszczyć. W kebabie, w kurorcie, na studia czy prezes firmy to zawsze turek i ta sama wiara i człowiek każdy jest inny ale wiara każdemu nakazuje to samo. Naprawdę zycze szczęścia Wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
jeśli się uda to tak... trzymaj kciuki :P a jak nie to może 'mój Turas' mnie odwiedzi na święta.. ale to też jak się uda.... czyli widzisz.. lekko nie jest :) a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nela88
Hehe oczywiście że będę trzymać kciuki, mam nadzieję że wszystko pojdzie po Twojej myśli. Mój Turek chcial leciec na Bayram, ale czasu brak. Jeżeli nie w tym roku to przyszłe wakacje 100% on pochodzi z Antalya :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksim
No to muszę Ci powiedzieć, ze Antalya mnie urzekła i to bardzo, podobnie jak Bursa i Istambul, dużo mniej urzekły mnie Pamukkale, Alanya, Kapadocja, Konya a najmniej Ankara :)) Oby Wam się udało, no ja samotnie zwiedziłam sobie Turcję, kraj przepiękny, czysty, ludzie mili niemniej tak jak pisalam nie dla mnie Turek a ten co z nim byłam maskra. Nawet wpadl na pomysł, ze po ślubie szybko dziecko bo ... wtedy od niego napewno nie odejdę. Juz widzę to piekło na ziemi, które bym miała w imię dziecka. niestety się nadział, bo o Islamie, kulturze tureckiej, poszczegolnych krajów arabskich wiem więcej niż on sam więc się wyratowałam. A tak szczerze to właśnie te wiadomości dzięki niemu posiadlam, bo zaczęłam się bardzo interesować co, jak i gdzie, gdyż z zawodu i nie tylko wolę byc przezorna i wiedzieć wszystko niż popełnić jeden mały bląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
WITAM!ja tutaj czasami zaglądam,już od dluższego czasu,i tak jak wypowiedziala sie kolezanka wyzej,ze przychodzimy tutaj bo mamy watpliwosci ...byc moze niektorzy tak,jednakze watek ma na celu podzielenie sie jakimis doswiadczeniami,bo wiadomo ze dwie odrębne kultury i nikt od razu nie zna sie perfekt na wszystkim,to przychodzi z czasem,sama jestem w zwiazku z mezczyzna tureckiego pochodzenia ok 4lat sie znamy lat jestesmy juz parą i niedlugo razem zamieszkamy w polsce,tez nie wiem jak bedzie,ale z nikim nie ma sie tej pewnosci przeciez..a poza tym..te wszystkie kobiety,ktore tutaj pisza ze sie boją,ze turek je skrzywdzi..nooo proszę was moze odrobinę wiecej wiary w siebie!!też macie przeciez jezyk w gębie za przeproszeniem!nie jestesmy wcaletaka slaba płeć i tez mozemy sobie poradzic z delikwentem a nie potem sie uzalac,..jak mi sie po slubie gosc zmieni no to wypad i tyle.i nie wazne ze turek,niemiec rusek ,polak...i nikt mi nie powie ze my kobiety to takie swietoszki i ci turcy tyranie tak nas wykorzystuja tylko...jak sobie dasz tak masz!!ja tez na swojego narzekam czasami..ale jak juz sie naprawde zdenerwuje to on tylko slucha grzecznie,tez ciezko zmnienic no ale kogo latwo,potrzeba czasu na dotarcie,,i naprawde nie ważne..teraz zacytuję slowa kobietki z bloga tur tur iż DOBRY CHŁOP TO DOBRY CHŁOP I NARODOWOŚĆ TU NIE MA NIC DO RZECZY...pozdrawiam was i nie bojcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
merhaba30 - fajny wpis :) *Zuzanna* - wchodzisz tu jeszcze? Co tam u Ciebie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
hmm,,mam chwilkę,to moze opowiem troszke o swoim związku,jak narazie jest dobrze,jak wspomnialam wczesniej denerwuje mnie czasami ale zawsze reaguje i mowie wprost co mi sie nie podoba,niestety oni maja tendencje do zazdrosci,jestem atrakcyjna kobieta i mam za soba 2powazne zwiazki z polakami..oh jak to dziwne brzmi...no ze swojakami naszymi:))ale niestety nie wyszly mi te zwiazki na dobre,tak naprawde nigdy nie rozwazalam nawet ze kiedykolwiek zwiaze sie z obcokrajowcem,no ale stalo sie i nie bylo to celowe dzialanie,po prostu zycie,nie bylo to zadne zauroczenie w kurorcie,wakacyjny flirt,czy podryw,nigdy takich rzeczy nie robilam w swoim zyciu..nie bylam nigdy w turcji..alee terazz oo chce zobaczyc,mamy plany pojechac na wycieczke ale wlasnym samochodem,taki objazd zrobic:) no poznalismy sie przez internet i czasami rozmawialismy ale nie typu flirtowanie i umawianie sie,po prostu ciekawe rozmowy,trwalo to 2 lata i nigdy nie bylo sytuacji zeby on mi po 2 dniach pisal ze kocha mnie...to ze mnie kocha powiedzial juz po tym jak sie spotkalismy w polsce i to tez nie od razu.ale tez nie bylo to tak ze specjalne do mnie przyjechal..otoz nie,mial pewne sprawy i po prostu zapytal czy przy okazji mozemy sie zobaczyc,no i powiedzialam czemu nie kolego.no ale skonczylo to sie tym ze na dzien dzisiejszy jestesmy juz para i to powazna,i on jest naprawde dobrym czlowiekiem,kocha mnie,czasami az za bardzo i za bardzo sie boi o mnie,no i ta zazdrosc,ja tez jestem zazdrosna,juz nie raz sie klocilismy ale to tylko jesli zbyt dlugo sie nie widzimy,glownie chodzi o uczucia,nie jest to pusty zwiazek dla zabawy,mam nadzieje ze nam sie uda,przy nim czuje sie bardzo bezpiecznie,otacza mnie opieka,i nie twierdzie ze polacy tego nie portafia,tez potrafia jednakze mezczyzni z turcji rowniez..trzeba po prostu z glowa podchodzic do zwiazku,ja rozmawiam o wszystkim,wszelkie watpliwosci wyjasniam ..te dotyczace kultury czy wiary,czasami tak prosto z mostu pytam,a on mi odpowiada szczerze,wczesniej wogole nie interesowala mnie ta kultura,,ja nie mam zamiaru zmeniac wiary,nikt mnie nie namawia do tego,jednakze jesli juz jestem z osoba o innej kulturze czy wierze to przeciez powinnam zlapac tez ten koran w reke i poczytac troszke,tak samo jak i on pyta o moja kulture,interesujemy sie wzajemnie poniewaz to naturalne jesli sie kogos kocha chce sie wiedziec jak najwiecej...a nie jak co niektorzy ze co tam ..poryw milosci i co bedzie to bedzie..nie tedy droga moje kochane,zycze wszystkim wytrwalosci w zwiazkach no i szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksim
Kor'an proszę Cię czytaj taki (bierz do ręki taki) gdzie nie ma arabskiej wersji. jeśli jest wersja arabska z tlumaczeniem nawet na inny język nie wolno Ci jako niemuzulmance takiego Kora'nu do ręki wziąć. Jeśli chcesz dość dobry przekład Kor'anu i najbardziej zbliżony do oryginału na necie lub w księgarniach jest przekład Bielawskiego. To Kor'an tylko w języku polskim więc możesz go dotykać. No i szczęścia życzę i widzisz, będziesz mieszkała w Polsce to ok. nic Ci się nie stanie, ale gdybyś tam wyjechała i coś nie tak byłoby zapewniam Cię, ze nie było by Eldorado w stylu "język w gębie mam to sobie radę dam". Nie tylko mąż ale i jego rodzina by Cię utęperowała szybko. Tu w Polsce będziesz faktycznie bezpieczna, tylko pilnuj sobie pana coby za innymi spódniczkami nie ganiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
Boże co za podejście! W Polsce to będzie dobry, a w Turcji zły! masakra! jak będzie chciał, to i w Polsce może zrobić niezłe piekło (albo i nie), tu miejsce zamieszkania nie ma nic do rzeczy, jeśli już tak jesteś uprzedzona do muzułmanów aksim - choć podejrzewam że jesteś muzułmanką, tylko to ukrywasz.. Poza tym wylatując do Turcji by mieszkać tam z mężem/chłopakiem nie wylatuje się na koniec świata. W Polsce pozostawiasz rodzinę która zawsze Ci pomoże, również od strony policyjno-detektywistycznej (jeśli będzie trzeba), co do słynnego 'niewypuszczania dzieci z Turcji' nalezy także pamiętać że bądź co bądź działają tam jeszcze jakieś sądy, policja, jest polska Ambasada w Ankarze - sama rodzinka jeszcze nie może od tak zabrać Wam dzieci itd. - choć naprawde nie wyobrażam sobie, jak można związać sie z kimś kto NAGLE okazuje się chce Wam zabrać dzieci czy założyć hijab na głowę - ja po prostu tego nie rozumiem - ten ktoś musi być jakimś psychopatą, lub kimś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
oczywiscie masz aksim racje,moglo by tak sie zdarzyc,dlatego ja preferuje najpierw dobrze się zapoznac,niz potem obudzic sie z ręka w nocniku,ja bardzo szanuje osoby starsze a takowymi sa rodzice i napewno bym geby na nich nie wydarła,przeciwnie zalezaloby mi na dobrych relacjach,jednakże jesli oni nie akceptowali by mnie i chcieli temperowac no to przykro mi ale ja w takim zwiazki nie bylam dlugo,oczywiscie w przypadku jesli i moj partner bylby tak dwulicowy zeby mi to okazac po przyjezdzie do jego kraju..ciezko to bylo mi zrozumiec,to by byla porazka dla mnie,zapewne siebie sama bym oskarzala o to ze pomylilam sie co do czlowieka,wiem ,ze tam jest wiele takich rodzin..szczegolnie o korzeniach kurdyjskich,tez mi o tym opowiadal,bo heeheh..juz o to pytalam rownież :))najwazniejsze powiedziec o swoich oczekiwaniach,ale i samemu tez uszanowac jego oczekiwania,no i odmiennosc,nauczyc sie troszke aby nie strzelic jakiejs gafy,co mi sie tez zdarzalo,bylismy w restauracji jego znajomych akurat byl koniec ramadanu i jego znajomi czestowali mnie slodkosciami,i juz mialam odmowic ze po prostu nie dziekuje..ale w porę sie zorientowalam ze moge urazic tym jego znajomych,,niby nic a jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
do bebegim...z ust mi to wyjełaś:)to tez mialam na mysli,jak moze sie ktos tak zmienic to naprawde musi byc jakis nienormalny czlowiek,co mialby na celu gdyby mi to zrobil..ryzykowalby utrate kochajacej go osoby i szansy na normalne zycie rodzinne..przecież większosc z nas do tego dąży i po to sie spotykamy i mamy zwiazki,staramy sie,tak ze to byloby zupelnie nie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
no dokładnie... a te wszystkie historie, które oczywiście w wielu przypadkach niestety się sprawdziły, nie dają mi czasem normalnie żyć w moim chłopakiem :( cały czas się boję - żeby on właśnie nie okazał się tym dwulicowym typkiem.. a tak długo żyć nie można - albo się ufa, albo się żegnamy.. ale wiecie jak to jest... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
no oczywiscie,mam tak samo czasami,ale to naprawde zalezy od was a nie od opinii innych..ile ludzi tyle historii,a co do tego czy okaze sie dwulicowy...nie wierze zeby z dnia na dzien ktos sie zmienial bez powodu..tylko dlatego ze wzial juz slub ..albo bo wreszcie przyjechala do mojego kraju..absolutnie nie..zawsze są pierwsze symptomy podczas trwania zwiazku,kazdy nawet gdyby staral sie z calych sil,nie bedzie czujny caly czas i zdradzi sie chociaz odrobinę..no i juz od ciebie zalezy co z tym fantem zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksim
Oj Kochane ja uprzedzona zdecydowanie nie jestem. Poprostu znam wielu, wielu Turków i wśrod nich znam doslownie dwóch, ktorym mogłabym zaufać. Reszta wiem co wyczynia w Polsce, co wyczynia w Turcji ect. Nie chcę Was ani straszyć ani uprzedzać, ale chcę Wam napisać jacy oni potrafia być. Rozpłakać się przy ludziach na środku miasta a jak nie dopną swego zwyzywać po turecku myślac, że Polki nic nie rozumieją. I jeszcze jedno, niedawno moja znajoma uciekla dosłownie zostawiając dziecko z Turcji. To chyba tylko dlatego, że udało jej się (właściwie to byl wyścig z czasem) dotrzeć na lotnisko do Antalyi, ale to co zobaczylam to można nazwać kompletną rozpaczą i rozstrojem psychicznym. Nie wiem ile będzie dochodziła do siebie, to co przeżyła opowiadała. Wyprowadzenie jej z domu zajęło w Turcji ok. 3 miesiecy żeby mąż zaufal "koleżance" i wypuścił "żonę na zakupy". Obie są już w Polsce. A policja turecka nie miesza się w małżeńskie "kłótnie" przypominam tak tylko. I przede wszystkim uczulam Was na każde symptomy a i owszem coniektórzy panowie zmieniają się o 180 stopni jak kobiety wyjadą z nimi do Turcji. Nie piszę, ze wszyscy, ale było tu już wiele dziewczyn, ktore uważały, ze mają cudowne związki i sparzyły się na nich więc lepiej dmuchac na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
Kurde może faktycznie Ci sie uda merhaba30 :-) Jeśli faktycznie jest to prawda co piszesz, to radzę tutaj nie wchodzić... W piątek spotkałam dobrego kolegę mojego byłego, rozmawiałam z nim chwile. poprosiłam, żeby mi wytłumaczył jak to z turkami tak naprawdę jest. Ponieważ on nie rozumie czemu ja nie chce wrócić do byłego jak on tęskni za mną i go serce boli. Powiedział mi (świetnie zna polski), ze nie każdy turek taki sam, jest podział na tych prawdziwie wierzących i na tych co nie wierzą. Ci co naprawdę wierzą, to oczywiste jest ze modlą sie! Nie piją alkoholu i nie chodzą na imprezy bo w islamie tego nie wolno! Są też tacy co twierdzą, że wierzą, ale piją alkohol i spotkasz ich na imprezie (wiec kłamią, ze wierzą). No i Ci co tolerują swoją wiare ale nie praktykują jej - chodzą na imprezy i itd. pytałam też o bicie kobiet - on powiedział, ze my (czyli turcy, to jego słowa) nie praktykujemy tego w Polsce, natomiast w Turcji moze sie zdążyć, pisze ze moze(ale nie musi) ze mężczyzna bije kobietę (żonę), i nie ważne czy turek wtedy wierzy czy nie, ale od pokoleń wychowywał sie w tej wierze gdzie 50 lat temu w Turcji jego dziadek bił babcię, bo takie wyjście z kłótni uważał za stosowne. Teraz Turcja chce byc europa i od kliku pokoleń odchodzą od zakrywania twarzy i bicia, on mi mówił, że nigdy nie widział, zeby jego ojciec uderzył jego mamę, a u jego kuzyna w domu to kuzyna ojciec boi sie swojej żony. Takze powtarzał... nie każdy turek taki sam, jeden szuka związku (na stale) a drugi tylko seksu, ale przecież polak też tak moze robić. zdarza sie tez ze na ulicy mąż uderzy żonę i nikt nie reaguje, bo dopuszcza sie to u nich (tak jak pisałam), ale to rzadkość, odchodzą od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
merhaba 30 - no właśnie o tym mówię! Nie chce mi się wierzyć w historie, że Turek zmienił się o 180* po ślubie. BYć może, ale nie w tak czestych przypadkach! Prawdopodobnie dziwne cechy pokazywał już wcześniej, tylko że zakochane serce ich nie chciało zauważyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
aksim - a co robiła w tym czasie polska rodzina dziewczyny? jakoś nie słyszałam o tej historii.. i jak to zostawiła dziecko? to sąd przyznaje dziecko w Turcji i nie ma tak że dziewczyna sobie wraca do Polski i nie ma szans na chociazby widzenia z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
Askim89 - wybacz ale 'madrości' Twojego przyjaciela są po prostu zwyczajną mądrością życiową. W kazdym kraju sa ludzie dobrzy i źli. Nie trzeba pytać o to kolegi byłego :) :) :) Nie podoba mi się jedna rzecz: że sprowadzasz ludzi i mierzysz ich miarą wiary w Allaha. NIe każdy mocno praktykujący muzułmanin jest dobry, z resztą sama dobrze o tym wiesz.. I nie każdy niepraktykujący jest zły - tym bardziej dla 99% dziewczyn tutaj - czyli nie-muzułmanek. Ty muzułmanką jesteś - a wiec Twoje wartości nie przystają do naszych - trudno więc nam zaakceptować Twoje opnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
I po pierwsze - czy chodzenie na dyskoteki to zbrodnia? w sensie czy jeśli ktoś chodzi na dyskoteki to uważasz go za złego człowieka? PO drugie - nie ma takiego podziału ludzi na wierzących i nie wierzących. Świat nie jest taki zero-jedynkowy jakby CI się mogło wydawać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
bebegim, idź lepiej zrób loda swojemu turkowi i przestan sie czepiać nas wszystkich. Wkurza mnie cos takiego? czy ja sie kogoś czepiam? raczej nie, takze i Ty zejdz ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
w islamie nie można chodzić na dyskoteki jest zakaz, i pić alkoholu dla Twojej wiadomości bebegim! Ty widocznie nie wiesz, ze człowiek naprawdę wierzący w Allaha nie pije i nie imprezuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
witam dziewczyny,no tak to prawda,ja z moim tez wiele rozmawiam na ten temat,on dobrze wie,mowilam mu ze dla mnie nie wazne kto czy polski mąż,czy turecki czy jakikolwiek inny kiedy by mnie uderzył to juz jest koniec związku..on mi na to odparł ze bardzo dobrze bym zrobiła i tez sam mowił ze nie rozumie tego jak męzczyzna moze uderzyć kobiete i potem myślec ze bedzie dobrze w ich zwiazku,troszke mi opowiadał,a co do wiary no to on wirzerzy oczywiscie,czasami widze jak nawet podczas prowadzenia auta przesuwa sobie miedzy palcami ten maly rozaniec,on mowi ze prawie kazdy turecki mezczyzna cos takiego posiada,nosi czasami na rece jak bransoletkę,ale nie widzialam go nigdy modlacego sie na podłodze,alkohol tez pijemy,kiedys upilismy sie razem winem,bardzo wesoło bylo:)))czasami jakies piwko podczas ogladania telewizji,poza tym on akurat to po 2 lampkach wina jest juz pijany,no i nie widze zeby byl agresywny wtedy.wrecz przeciwnie jest zabawny,ja tez w sumie,a czesto po alkoholu niektorzy sa agresywni.to jest turek a nie arab,on nie lubi tych ludzi,kiedys mi opowiadał ze tam to nawet do restauracji nie weszlibysmy,trzeba najpierw pokazac ze jest sie malzenstwem,tez opowiadal ze na wschod turcji to sam bał by sie jechac bo rzeczywiscie tam ludzie sa inaczej ukrztaltowani,tam juz są wplywy z syrii na przyklad,bylismy kiedys na sniadaniu i on spotkal znajomych jego,.zaczal rozmawiac i bawic sie z ich dziecmi,,jego znajoma tak na mnie dziwnie patrzyła,powiedzialam mu o tym a on mi powiedzial ze jest rodzina gdzie są oni kuzynami i musieli wziasc slub,powiedzialam ze to straszne,ale niestety w niektorych kręgach trzeba sluchac rodzicow no i tak robią.od takich rodzin to z daleka..przeciez mam wybor i moge sie temu przyjrzec i ocenic.kiedys znowu jego kolega ze mna rozmawial sprawial wrazenie milego,,i powiedzialam mu ze twoj kolega bardzo sympatyczny jest,a on mi odparł iz no nie wiem,iz pobil swoja dziewczyne kiedys wiec wcale nie jest tak mily na jakiego wyglada.no naprawde rozne przypadki,ale trzeba po prostu sprawdzic predzej,te problemy byly i będa i tak,turcja to wielki kraj moze i sie rozwija ale na wsiach wciaz bieda i kto moze to ucieka za granice,czesc z nich jest wręcz niewychowana,poznaja nowych ludzi,kobiety,i potem takie zwiazki nieudane w wiekszosci są,no nic na to nie poradzimy.ale ja uwazam zawsze ze dwie strony w tym uczestnicza nikt mnie na sile nie ciagnie do slubu,ja i tak nie zamierzam wychodzic za mąż jak narazie,nie jestem nastolatka tylko 30letnia kobieta,on tez juz po 30tce i to gruubo :))ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
przepraszam..zachod turcji..a nie wschod :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merhaba30
oh kierunki mi sie pomylily..wschod oczywiscie,a pozatym jak ja pojade tam kiedys to nie będe się obrazać iz mam zalozyc na siebie dluższą spodnicę czy tez zakryc ramiona,jeśli bedziemy gdzies w okolicach gdzie to jest preferowane..taka kultura,nic mi sie od tego nie stanie przecież,albo jeśli wejde do meczetu to wiadomo ze trzeba zakryć glowe i co mam z tego powodu robic awanture ze co ze mnie sie dyskryminuje..to ja jestem tam gosciem i ja mam sie zachowac przyzwoicie,,kazdy kraj ma jakas swoja kulture,my polacy tez mamy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×