Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Każdy jest kowalem swojego losu i każdy jest odpowiedzialny za swoje życie. W życiu warto jest podejmować ryzyko ale różnice wynikające ze światopoglądu przyzwyczajeń upodobań tradycji kultury czasem są nie do przeskoczenia. Warto o tym pomyśleć zanim będzie za późno. Nie twierdze ze każdy związek mieszany skazany jest na porażkę ale większość takich związków się rozpada właśnie ze względu na różnice. Sama jestem w związku z turkiem, nigdy nie zostałam skrzywdzona ale wielu rzeczy się dowiedzialam o których wcześniej nawet nie śniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
nie wiem dlaczego piszesz tu takie dziwne sądy, jakbyś pozjadała wszystkie rozumy. na szczęście i tak mój facet nie wpisuje się w ten Twój 'stereotyp' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksim
Chyba na Twoje nieszczęście. No ale przekonasz się o tym zapewne sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
naprawdę dziekuję że tak o mnie dbacie i się martwicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pozjadałam wszystkich rozumów, pisze to co wiem. Wszystkim życzę jak najlepiej w każdym związku niezależnie od wiary. A forum jest po to żeby dyskutować i nie zawsze trzeba się z każdym zgadzać. Swojego faceta bronisz jak lwica młode plus za to dla ciebie ale ciekawa jestem czy w podobny sposób myśli o tobie twój facet. Jeżeli tak to bardzo dobrze. A tak zapytam z ciekawości byłaś może u niego w domu w Turcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martwię się o ciebie, spokojnie...:-) to co zrobisz ze swoim życiem to tylko i wyłącznie twoja sprawa. A podyskutowac zawsze można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
Pewnie że można dyskutowac, tylko nie lubię jak ktoś kto nie zna mnie i mojego chlopaka, wyrokuje już że na pewno on mnie nie szanuje i będe nieszczęsliwa. Bez przesady :D Ewentualne wątpliwości itd. zatrzymuje dla siebie, a jak będę chciała poprosić o poradę to zwyczajnie ją tutaj napisze, nie trzeba z góry mnie ostrzegać, bez przesady, mój chłopak to człowiek a nie jakies niewiadomo co :D U niego bezpośrednio w domu nie byłam, ale poznałam trochę dalszej rodziny - bylam w domu u jego kuzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
a i w jakim sensie bronię swojego faceta jak lwica? nie zrobił on nic złego, więc tylko prostuję fakty, nie musze go tu wybielać ani tłumaczyć i na pewno bym tego nie robiła, jesli faktycznie zachowywalby się jak podane tutaj przypadki. traktuję go jak normalnego czlowieka , tak samo on traktuje mnie. on nie ma u mnie zadnej taryfy ulgowej (ani ja nie mam u niego specjalnych względów - po prostu on postepuje tak jak czuje , niezaleznie czy jestem Turczynką, Polką czy eskimoską) tylko dlatego ze to Turek czy muzulmanin - zachowuje się w stosunku do niego tak jakby byl on Polakiem - czyli po prostu jestem sobą , tak jak i on jest sobą. Naprawdę, jesli ja mogę wam coś poradzić ;) to polecam zachowywanie się normalnie w stosunku do partnerów z innej kultury, kraju, wyznania (nie tylko Turków, także Hiszpanów, Francuzów, Anglików) a na pewno z czasem zauwazycie ze w pewnym momencie zapomina się o jego 'inności' i człowiek staje się dla nas kimś zwyczajnym, traktujecie go jakby nie było między Wami różnic (chyba wiecie o mi chodzi :) ) a to bardzo popłaca i pomaga w przyszłości :) Bądźcie sobą po prostu, to zawsze się sprawdza w życiu i ludzie to doceniają! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
Skazywać na klęskę można by każde związki nie tylko turek - polka, ale również polak - polka. W każdym przypadku mogą wystąpić podejrzenia - do turka czy moze zacznie kiedyś bić? w końcu z tego oni słyną, a u polaka, kiedy w końcu zacznie przychodzić pijany? bo polacy znowu z tego słyną. Nikogo nie chce ocenić, lecz wiem, ze jesli chodzi o związki z muzułmanem to trzeba byc kobieta uległa. byłaś w Turcji? nie byłaś u niego w domu? Nie jest to dla Ciebie dziwne? Kuzynów poznałaś? Oni to kuzynów maja duzo, nawet dobrych kolegów tak nazywają. Turek wie co robi... widocznie możliwe ze zależy mu, ale nie jestes jeszcze dobra kandydatka na przedstawienie Cie mamie, tacie, babci czy dziadkowi - oni sa dla muzułmanina największą miłością i liczy sie z każdym ich zdaniem. A moze oni nie wiedzą, ze ich syn/wnuk ma dziewczynę polke? Gdyby sie dowiedzieli to moze by go wydziedziczyli z rodziny? Wtedy nie był by ich synem, musiał by sie zmienić i wtedy mógłby wrócić dopiero do rodziny. U nich wydziedziczenie to bardziej wyrzucenie z rodziny niz utrata spadku domu, pieniędzy czy działki jak u nas. Dlaczego bebegim twierdzisz ze dziewczyny tutaj martwia sie o Ciebie? to zwykła dyskusja, a jesli tutaj wchodzisz to zależy Ci na tym. Dla Twojego bezpieczeństwa - moze tutaj nie wchodź? po co masz sie martwić, badz szczesliwa i sama zobaczysz jak to bedzie z Twoim chłopakiem dalej. Nie czytaj to co inni piszą, tylko rób jak uważasz. Zamiast krytykować to co dziewczyny piszą, to lepiej napisz co Ci u niego nie pasuje albo masz podejrzenia? Wtedy ktos moze napisze ze miał jakaś sytuację itp. Rozumiesz? Jesli jednak nie masz wątpliwości to po co to czytasz? Nie chcesz nie czytaj, a jak juz czytaj to nie pisz ze robi to ktos celowo zeby zniszczyć Twój związek, to sa tylko posty dziewczyn z życia wzięte, które maja pojęcie i wiedzą co piszą. Pozdrawiam :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważajcie na
terrorystów. bo ich ciężko rozpoznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
nie trafiłaś z żadnym podejrzeniem Askim89 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj dziecinko naprawdę wydaje mi się ze nie wiesz o czym mówisz. Jestem w związku z turkiem 6 lat i twoje zdanie ze powinnam traktować związki mieszane jak coś zupełnie normalnego jest nie na miejscu. Gdybym nie traktowała swojego związku w sposób normalny napewno nie byłabym związana z muzulmaninem tak długi czas. Branisz swojego chłopaka w taki sposób ze nie dasz sobie nic powiedzieć. Nikt nie powiedział ze właśnie twój facet jest be i ze będziesz nieszczęśliwa. Forum jest po to żeby dzielić się doświadczeniami z życia wzietymi. Czy twój związek jest realnym prawdziwym i namacalnym? Czy wirtualną znajomością? Poza tym mnie rownież dziwi to ze będąc w Turcji nie odwiedzilas jego domu rodzinnego. W tym miejscu powinna zapalić ci się czerwona lampka w głowie. Wiedz ze Turek myślący poważnie o dziewczynie chce czym prędzej przedstawić ja rodzinie. Ja będąc pierwszy raz w Turcji od razu zostałam zaproszona aby poznać rodzine. Poznali mnie wszyscy mama siostra z rodzina, brat z żoną a nawet babcia. Ojca nie poznałam bo nie żyje. Nikt tu nie prawi ci morałów, chcemy żebyś poznała mechanizmy które mogą sygnalizowac ze coś jest nie halo. Tez kiedyś walczylam ze wszystkimi ze mój Turek jest inny. Owszem z czasem poznałam go lepiej i pewnego sposobu myślenia się pozbyłam. Jest on cudownym człowiekiem, nigdy mnie nie skrzywdził ale ma swoje zachowania które musiałam zaakceptować godząc się na związek z nim. Oni po prostu są inni i tego się nie zmieni nigdy. Mają "swój świat". Nie czytałam wszystkich twoich postów ale domniemam ze ty jesteś teraz w Polsce a on w Turcji w Van? I mam jeszcze jedno pytanie czy jego rodzina wie o twoim istnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebegim
o mój Boże, nie poznałam jego rodziny bo to jeszcze nie czas na to, z resztą po co miałabym to robić, sama tego nie chce, a kto powiedział ze JA juz mysle powaznie o nim? TAK, jego rodzina wie o moim istnieniu, i tak on jest w Van a ja w Polsce. I nie mysl tak stereotypowo, bo mój facet nie jest jak 'kazdy' Turek (jesli cos takiego w ogole istnieje) i nie musi poddawac sie wszystkim schematom jakie Ty masz w głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
To prawda zgodzę sie z Toba. Mam taka pacjentkę która była na wakacjach w Tunezji i przywiozła sobie młodego chłopaka. na 24 lata a ona ponad 40. Wzięli ślub. Utrzymuje go, on sie rozwija i pomaga napewno z jej kasy rodzinie w Tunezji. Koszmar. Tak, tak taka prawda, i Egipt i Tunezja czyli araby to koszmar! Szukają, zeby sie wybić. W więszości sa biedni i tylko czekają na turystki które sa dla nich łatwa zdobyczą i przyszłością... Straszne, ale to prawda! Ich nawet nie stać na naukę w liceum, bo jest ich duzo w rodzinie i każdy, każdego utrzymuje. Oni sa arabami to całkiem inni ludzie niz turcy. Turcja chce byc krajem europejskim i odchodzą od wielu symboli islamu, jak wybór noszenia burki (chyba tak sie to nazywa?) i tam kobieta normalnie pracuje, a w krajach arabskich nie moze. Takze niby jedna wiara, ale różnią sie pod niektórymi względami. Choć turek, moze okazać oczywiście zaborczym katem, to zależy od człowieka, niby w Jest wychowany w swojej wierze i nigdy nie wiadomo co on ma w głowie i jakie plany na przyszłość!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomoc dla dziewczyny!
Witam ,Jestem Matka dziewczyny która jest z muzułmaninem od około 2 lat, w tym momencie zaczyna się problem.. powoli i stopniowo odizolował ja wraz ze swoja rodzina od jej rodziny rodziców rodzeństwa przyjaciół ... od roku nie ma dostępu już do internetu bądź telefonu . mieszka z nim w Niemczech i pracuje w ich rodzinnym Kebab house. trzy dni temu udało mi się zlokalizować bar w którym pracuje i telefon. zadzwoniłam tam i odebrała moja córka... pytając ja co się dzieje dla czego nie utrzymuje żadnego kontaktu . płacząc odpowiadała ze JESZCZE nie jest tak źle.. powiedziałam jej ze tam przyjadę w raz se swoim synem. i chce ja zobaczyć ... w panice głosu jakim rozmawiała zaznaczyła ze będzie miała bardzo duże problemy jeśli przyjedziemy ze musieli byśmy się spotkać tak by ten muzułmanin nas nie zobaczył. zapytałam ja czy ona ma jakiś telefon prywatny odpowiedziała ze nie ale zadzwoni do mnie wieczorem i powie gdzie będzie i o której się spotkamy. nie zadzwoniła .wiec wraz synem na drugi dzień pojechaliśmy tam pod adres tego baru . była tam matka oraz brat tego muzułmanina.. za pytaliśmy wiec gdzie ona jest z agresywna postawa kazali nam wyjść ze oni nic nie wiedza i nie chcą naszej obecności w tym barze.. bart tego muzułmanina rzucił się do mojego syna z pięściami wiec musiał on wyjść z baru i czekać na zewnątrz zaczęłam prosić tej kobiety by powiedziała gdzie jest moja córka oraz ze muszę z nią porozmawiać . nie reagując kazała mi wyjść . w tym momencie powiedziałam jej ze jeśli jej nie zobaczę zadzwonię na policje . lekko spanikowana powiedziała ze moja córka jest u niej w domu sama i ona nie może mi podać z tego powodu adresu. ani telefonu. i ze zadzwoni do znajomych by ja przywieźli . odczekałam około 15 min i zobaczyłam swoja córkę... a bardziej to co z niej zostało... moja córka była przed tym związkiem na wysokim poziomie garderoby. wydawała dużo pieniędzy na ciuchy i rożnego typu dodatki. była tez osoba krępej wagi . a gdy ja ujrzałam miała na sobie jakieś lachy. za krotka bluzę męska jakieś spodnie z byle jakiego materiału i trampki... oraz była chudsza o jakieś 30 kg .. była blada wręcz sina zapłakana jej twarz była w chrostach tak jak by miała większość czasu zakryta twarz . szczerze mówiąc ciężko było mi ja rozpoznać. kiedy mnie zobaczyła zaczęła się cala trząść nie mogła ustać w miejscu pytając ja co się z nią stało szlochając odpowiadała ze jest wszystko w porządku .. w tym ta matka tego muzułmanina zwróciła jej uwagę ze nie ma rozmawiać po Polsku tylko po niemiecku bo ona nic nie rozumie, posłuchawszy jej rozmawiała po niemiecku ze ona jest szczęśliwa ze ona nie chce znać nas , nie jest nasza rodzina to jest jej matka pokazując na ta kobietę... w tym ze ja jestem matka i każda matka wie jeśli dziecku dzieje się krzywda to się to czuje a tym bardziej skoro wychowałam ja wiem kiedy ukrywa prawdę i jest wystraszona. ta rozumowa trwała jakieś od 3 do 5 minut po czym ta kobieta kazała jej natychmiast wejść do baru . ona nawet nie zaprzeczając poszła . matka w raz synem już nas nie chcieli wpuścić do środka kazali nam się wynosić ponieważ córka nie chce nas widzieć .w tym nie mogłam tego tak zostawić w raz z synem pojechaliśmy na policje to zgłosić. opowiadając im wszystko .znając już takie przypadki zaczęli blokować lotniska . autostrady wysłali wszędzie ich i jej zdjęcie jeśli postanowili by ja gdzieś przewieść . kazali nam czekać na komisariacie i powiedzieli ze pojada to sprawdzić czy są w barze bądź w domu tej rodziny. po kilku godzina opowiedzieli nam ze córkę znów ktoś przywiózł do baru gdyż wysłany patrol tam czekał,po przyjeździe przesłuch*jąc ja w obecności jej chłopaka. ona zaprzeczała ze nie wie co ja w raz synem chcemy od niej ze nie utrzymuje już 8 lat z nami kontaktu (gdy moja córka jest 7 lat w Niemczech ) kiedy my miałyśmy bardzo dobry kontakt jak i telefoniczny tak i spotykałyśmy się w raz z rodzina kilka razy w roku . kontakt się zerwał od przeszłego roku. opowiedziała funkcjonariuszom o tym ze wszystko jest w porządku i jest szczęśliwa. i w tym momencie Policja nic więcej nie może zrobić skoro ona dobrowolnie nie chce by jej pomoc oni silą nie maja prawa jej zabrać chodź by na 5 min . nie wiem co mam zrobić jakie możliwości są by jej pomoc gdzie z tym uderzyć... moim zdaniem moja córka jest zastraszana bądź nie wiem może już ja tak zmanipulowali ze mówi to co jej każą ... jeśli kto kol wiek potrafi pomoc prosiła bym o kontakt bądź wypowiedzi na ten temat które mogły by mi w najmniejszy sposób pomoc odzyskać córkę z rak tej rodziny... mój miel. krystyna.wronowska8@ wp.pl z góry dziękuje wszystkim za jaka kol wiek pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoc dla dziewczyny Przykro mi ze tak się potoczyły losy Twojej córki ale przepraszam bardzo to nie średniowiecze i nie zadupie ze nie można córki zabrać ze sobą do polski. Niemcy to nie Arabia czy Afganistan. Jedziesz z synem, córka się pakuje i wyjezdzacie d psychopatow. A jak nie bedą chcieli jej puścić to dzwonisz na policję i koniec tematu. Wystarczy ze corka polie ze cce z toba jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Simit
Ale Niemcy też dali dupy z tym, że tę biedną, zahukaną dziewczynę przesłuchiwali PRZY tym muzułmańskim bydlaku... pewnie się bała przy nim wyznać prawdę :( Ja osobiście nigdy z żadnym islamistą bym się nie związała, ale boli mnie gdy czytam tego typu historie... to naprawdę przykre, mam nadzieję, że Europejki będą coraz mniej naiwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
No wlasnie dziewczyny to prawda. Oby europejki teraz były mniej naiwne. Niestety niektórzy myślą, ze wszystkie posty na tym forum sa pisane po złości, zeby tylko zniszczyć ich "idealne" związki. Bóg, Allah czy Budda niech da szczęśliwe zakończenie tym które sa w związku realnym z turkiem, arabem czy hindusem. Ale dziewczyny, które widzą swojego "ukochanego" dwa czy pięć razy na rok radzę się otrząsnąć z wirtualnego love.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
No wlasnie dziewczyny to prawda. Oby europejki teraz były mniej naiwne. Niestety niektórzy myślą, ze wszystkie posty na tym forum sa pisane po złości, zeby tylko zniszczyć ich "idealne" związki. Bóg, Allah czy Budda niech da szczęśliwe zakończenie tym które sa w związku realnym z turkiem, arabem czy hindusem. Ale dziewczyny, które widzą swojego "ukochanego" dwa czy pięć razy na rok radzę się otrząsnąć z wirtualnego love.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
No wlasnie dziewczyny to prawda. Oby europejki teraz były mniej naiwne. Niestety niektórzy myślą, ze wszystkie posty na tym forum sa pisane po złości, zeby tylko zniszczyć ich "idealne" związki. Bóg, Allah czy Budda niech da szczęśliwe zakończenie tym które sa w związku realnym z turkiem, arabem czy hindusem. Ale dziewczyny, które widzą swojego "ukochanego" dwa czy pięć razy w roku to tego pojąć nie moge. Nawet jesli ten wybranek byłby polakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simit przeszłaś na islam???
Jak tak to jesteś zdrajczynią nie wartą szacunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
To, ze ktos zmienia wiare jest nie warty szacunku? Wydaje mi sie, ze wiare zmienia sie dla siebie a nie dla kogoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simit przeszłaś na islam???
Buhaha dla siebie??? Otwórz oczy! Przecież Muzułmanie ciągle nakłaniają swoje 'niewierne' partnerki na zmianę wiary! I koniecznie wymagają aby ich dzieci wyznawały islam! A szkoda, że te katolickie kretynki nie wiedzą, że wiara chrześcijańska tez zaznacza aby dzieci nauczać w tej wierze! Ale jakoś słowem nie pisną przy swoim ciapatym habibi! Jakby spróbowały nakłonić swojego Muslina na zmianę wiary i zastrzec prawo do wychowywania dzieci w wierze Katolickiej to śniady amant zaraz by uciekł za siedem gór! I tyle by go widziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim89
Jesli kobieta zmienia wiare bo jest tak zakochana ze nie widzi nic po za swoim wybrankiem to jest kobieta uległa i to ich sprawa. Sa głupie i naiwne... niektóre dziewczyny które tutaj piszą zmieniły wiare przed poznaniem jakiegokolwiek turka araba czy innego obcokrajowca. Albo piszą ze zrobiły to dla siebie. Ja potrafię to zrozumieć. Szanuje ich wiare i jesli tak czują to niech wierzą w Allaha, jesli taka ich droga niech idą za słowami Koranu. Jednak islam to nie żarty i jesli kobieta chce byc takiej wiary to znaczy ze godzi sie na to co nakazuje Koran, natomiast jesli chodzi o zycie w Kraju takim jak Turcja to nie jest tak tragicznie jesli chodzi o kobiety, ale w krajach arabskich to masakra sie dzieje... Przykład... w krajach arabskich (wyznawców islamu) za picie alkoholu w miejscu publicznym można dostać karę śmierci, a nie chce nawet myśleć co czeka kobietę jak porozmawia w obecności swojego męża z innym facetem (chociaz pewnie u nich do takich sytuacji nie dochodzi, bo to jest nie zgodne pewnie z prawem małżeńskim w ich kraju). Dlatego przejście na islam musi byc naprawdę właściwą droga na dziewczyn, jak czują wiec tak robią i wierzą bo chcą! No chyba ze faktycznie sa tak zakochane ze zrobia wszystko dla swojego faceta, ale tego pojąć nie moge, ponieważ to musi byc w środku trzeba to czuć... bycie muzułmanka to nie żarty, trzeba sie dostosowac, to nie tak jak u nas ze ktos uważa ze jest katolikiem obchodzi wszystkie święta a nie chodzi do kościoła, tam tak nie jest! Wyznajesz islam? to przestrzegasz wszystkiego jesli nie to podobno sa za to kary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeszłam na islam. To po pierwsze a po drugie gdyby nawet to co ci do tego? Moje życie moja sprawa. A tak poza tym czemu prezesie nie piszesz pod swoim nickiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama jestem w związku z turkiem i mimo tego ze jestem szczęśliwa odradzam tego typu związki, przede wszystkim te na odległość, skype, msn, facebook to nie życie. Poza tym wiele lat spedzilam w Turcji i mam jako takie pojęcie co się tam dzieje i jaka jest pozycja kobiety. I tu nie chodzi o to ze one są poniewierane czy bite choć takie przypadki rownież się zdarzają. One zwyczajnie maja inne spojrzenie na życie, żyją od lat w pewnym systemie, tego uczyły je matki i babki. Im to odpowiada i są we właściwym miejscu i odpowiednim czasie. A polskie panienki, prowadzące frywolny tryb życia nigdy nie pogodzą się z rola jaka muszą pełnić mając tureckiego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teksty " mój Turek jest inny" albo " mój Turek jest mało religijny" to BZDURA. A jak czytam " dziecko dorośnie i samo zdecyduje o swojej religii" to normalnie włos na głowie mi się jezy. Totalna głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE dla islamu
"A polskie panienki, prowadzące frywolny tryb życia nigdy nie pogodzą się z rola jaka muszą pełnić mając tureckiego męża." Samit, przecież Ty też jesteś "polską panienką", więc jak? Czujesz się w jakiś sposób lepsza? Chociaż w tym wypadku to raczej gorsza, bo która w miarę rozgarnięta Europejka chciałaby się wiązać z muzułmańskim brudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE dla islamu
"A polskie panienki, prowadzące frywolny tryb życia nigdy nie pogodzą się z rola jaka muszą pełnić mając tureckiego męża." Simit, przecież Ty też jesteś "polską panienką", więc jak? Czujesz się w jakiś sposób lepsza? Chociaż w tym wypadku to raczej gorsza, bo która w miarę rozgarnięta Europejka chciałaby się wiązać z muzułmańskim brudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×