Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Gość zona dla zuchwalych
no ale te powroty do siebie :] tesknota zostanie ci wynagrodzona po stokroc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciężko jest nie ma co ukrywać. ale słyszałam że takie rozstania dobrze robią bo pomagają zrozumieć jak bardzo sie kochamy i jak bardzo chcemy być ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powroty... Czekanie... Łzy... Życie na lotnisku od spotkania do spotkania... Dziewczyny ja mogę tylko powiedzieć, że pierwszy raz w życiu tak kocham, pierwszy raz w życiu jestem tak kochana i pierwszy raz w życiu tak strasznie cierpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocka, rozumiem, ze tez zyjesz na walizkach i, o ile pamietam, jestes zareczona (tak?) "Gdybym wiedziała, że tak będzie nie wchodziłabym w to, naprawdę... Miłość jest wielka i ma ogromną siłę, ale tęsknota...jest chyba silniejsza..." czyli , z perspektywy czasu, wybralabys latwiejszy zwiazek tu na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona dla zuchwalych
lotniska i te inne ,to wierz mi,nikt takiego nie ma życia jak ja .... od urodzenia nie mam swojego konta na swiecie....ale od jakis 5 lat doszlm do wiosku,ze moj dom jest tam gdzie ja jestem,tylko ode mnie zalezy jaki on bedzie ....ale byloby razniej mieć z kim tak sie po swiecie przemieszczac :| tyle ,ze nie kazdy facet jest na takie tempo chetny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jestem zaręczona i jestem naprawdę szczęśliwa, ale chyba jeszcze bardziej jestem nieszczęśliwa... Nie chodzi o to, że wybrałabym łatwiejszy związek - chodzi o to, że ja Go potrzebuję, że nie mogę bez Niego żyć, że nie mam czym oddychać a niestety nie mamy narazie szans na bycie razem... Nie wiem jak to powiedzieć - gdzieś podświadomie czuję złość, złość na Niego, On o tym dobrze wie... Powiedział mi dziś: wiem, że czasami patrzysz na moje zdjęcie i krzyczysz: dlaczego mnie pokochałeś ?!?!?! Dokładnie tak jest... Potem dotykam pierścionka zaręczynowego i myślę: dziękuję Ci za to, że pokazałeś mi czym jest prawdziwa miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona dla zuchwalych
ale dziewczyne wzielo :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocka, glowa do gory! podobno zwiazki, ktore zmagaja sie z wieloma problemami, i wychodza z nich zwycieskie, sa duzo bardziej trwale, a ludzie bardziej doceniaja milosc, jaka ich polaczyla:) w sumie ma to sens: kto by sie na zaboj klocil o pierdoly, po tym, jak walczyl z calym swiatem o ukochana osobe. ja jestem rozdarta, jak pisalam juz wczesniej. nie wiem co bedzie za kilka miesiecy, ale wiem jedno - jesli sie w pewnym momencie wycofam, to go strasznie skrzywdze. on nie jest facetem, ktory wyrywa panienki, latwo sie zakochuje, i latwo dochodzi do siebie. banalnie to zabrzmi, ale wiem, jak duzo dla niego znacze, i wiem, ile wysilku kosztuje go zorganizowanie kolejnego przyjazdu do polski. arrrrrgh do dupy z tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawiedliwa
niestety odległość to największy problem:( jest bardzo ciezko... ja nigdy nie przypuszczalam ze bede w stanie czekac na kogos tyle czasu, naprawde sama nie znalam siebie z tej strony...i tymbardziej nie przypuszczalam ze ktos bedzie chcial na mnie czekac ja z moim H. to chyba najkrocej sie znamy z tego towarzystwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daza ja wiem - wszystko co piękne rodzi się w bólu, ale prawda jest taka, że za naszą miłość płacimy bardzo wysoką cenę... Tak teraz zastanowiłam się nad tym, o co mnie zapytałaś - czy z perspektywy czasu wybrałabym łatwiejszą miłość tu na miejscu... Powiem Ci: wybrałabym miłość równie wielką, ale tak - tu na miejscu... To troszkę jak: czy lepiej być bogatym i zdrowym czy biedym i chorym... Są sytuacje, w których baaaardzo potrzebujemy naszych mężczyzn a nie tylko słów, które do nas mówią, choćby najpiękniejszych i wtedy boli... Ostatnio byłam bardzo chora, miałam ponad 40 stopni gorączki, byłam sama, bez leków, bez pomocy... Dwa dni praktycznie nie miałam siły żeby wstać z łóżka... Wróciła moja córka i mi pomogła, ale...chyba wiecie o czym mówię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona dla zuchwalych
rozwin ...bo ja nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chodzi mi o to, że gdyby był bliżej to wystarczyłby telefon: Askim potrzebuję Cię, przyjedź... No i by był... A tak... A tak mogę sobie dzwonić i płakać Mu w słuchawkę, ale po co? On się zdenerwuje, że ja cierpię, że nie może mi pomóc i nic z tego nie wyniknie... Udaję twardą, nie chcę aby się martwił że sobie nie radzę, ale myślę, że i tak wie wszystko... Dobrze że mam córkę, pomaga mi przetrwać najcięższe dni, ale to inny rodzaj miłości - kobieta potrzebuje mężczyzny, swojego mężczyzny blisko siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona dla zuchwalych
aaaaaaa....jase,bo nie zapomnialam,ze wy z daleka :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie nie Sibel... Ja nie zostawię Polski, bo tu mam córkę a Ona ma szkołę a Hasan ma tam świetną pracę a poza tym jest jeszcze dużo innych okoliczności także nasze bycie razem jest na dzień dzisiejszy awykonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocka, ja doskonale rozumiem. stad te wszystkie moje watpliwosci:/ kiedy zgodzilam sie wejsc w ten uklad, bralam pod uwage ewentualny rok na walizkach - oboje jestesmy na ostatnim roku studiow. a i taka perspektywa lekko mnie przeraza. 3 lat bym na pewno nie wytrzymala:/ ale wam sie udaje, gratulacje:) poza tym, skoro jestescie zareczeni, to chyba juz nie dlugo bedziecie osobno, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas pokaże jak to będzie - to że jesteśmy zaręczeni wcale nie oznacza szybkiego ślubu... Ja już mam za sobą 11-letni związek z wieloma problemami i nie tęsknię jakoś wyjątkowo za papierkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie, że mnie nic nigdzie nie trzymało. wszystko było takie nieważne wobec tego co nas połączyło... chociaż nie było różowo i nadal nie jest, oboje mamy trudne charaktery i najczęściej musimy sie zadowolić przyzwyczajeniem do jakichś zachowań niż liczyć na to że partner sie zmieni ;p oczywiście mówie o drobnych rzeczach, bo jeśli chodzi o ważne cechy to nasze charaktery są zgrane. no ale np ja sie musiałam przyzwyczaić do tego że on lubi krzyczeć jak ogląda tv i sie czymś ekscytuje ;p nieraz mnie przestraszył, no ale to silniejsze od niego ;) ja natomiast zamęczam go milionem pytań o bzdury, takie na zasadzie 5cio latka który poznaje świat ;p no i nic nie może z tym zrobić, tylko sie śmieje i mówi 'silly kocham cie but stop f*cking my mind' ;) tak na swój sposób to kocham to nasze 'niedopasowanie' bo czasami naprawde jest sie z czego pośmiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wcale nie przypuszczałam że wezme ślub tak szybko :) w zasadzie to przypuszczałam że wcale nie wyjde za mąż, bo jakoś papierek nie był mi do szczęścia potrzebny. naprawde człowiek potrafi zmienić swoje podejście drastycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahahaha - uśmiałam się serdecznie :) Brawo - i tak trzymaj Sibel :) Opuszczam Was teraz dziewczynki - buziaczki na calutką noc i kolorowych snów :) Iyi geceler...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie odkochalam
chyba.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilayda
Merhaba Elif, iyiyim:) Sen nasilsin? turecki jest piekny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
şöyle böyle çunku bugün hava çok güzel değil . İnşallah yarın hava daha güzel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×