Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Gość co za zenada....
kedi przeczytaj to, i radze w razie czego nie pros o rozwod tylko uciekaj, taka moja dobra rada, mimo, ze jestes pozbawiona jakiejkolwiek moralnosci. ale to dopieo jak mu s ie znudzisz w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedi-kedi
No i weszłam jednak i co widzę? Żenada do mnie pisze! Najpierw jak zawsze z pogardą. Myślisz, że jestem głupia i zaślepiona?? Taka byłam i owszem, ale przed rozstaniem z moim byłym. Czekałam, że się zmieni itp. A co do pracy, to robię statystyki do projektu na uniwersytecie, który zaczęłam 2 lata temu.. Znam statystyki, o których mówisz, wiem o przemocy wobec kobiet, o rozwodach, ucieczkach i zabieraniu dzieci. Nie związałabym się z nikim, kto wydawałby mi się choćby w 1% nie taki jaki powinien (a jestem przewrażliwiona po moim byłym). Nie będę tłumaczyć się nikomu z mojego życia i moich decyzji, a Ty nic więcej się ode mnie nie dowiesz, bo rozmowa z Tobą zawsze kończy się jednakowo. Ty do mnie szacunku nie masz i miał nie będziesz, a mi na tym nie zależy. Podkreślę tylko po raz ostatni, że dla mnie wszyscy ludzie są równi. I ponawiam prośbę o nie pisanie do mnie i na mój temat, bo nie będę mogła się do tego ustosunkować, a naprawdę nie mam teraz czasu na forum. Pozdrawiamy Ciebie ja mój chłopak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Zuzanna-
Beta, masz duzo racji, ale troszke przesadzasz w druga strone :) Odsetek to jest tych udanych malzenstw mieszanych. Malzenstwo Polka-Polak ma zdecydowanie wieksze szanse na przetrwanie niz Polka-Turek ;) Pamietam, ze pisalas, ze hodujesz psy. Jaka rase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta48
Zuzanna, o psach pisałam już wiele, nie napisze jaką rasę. jestem zrzeszonym czlonkiem FCI i nie mam ochoty abym stała sie na tym forum osobą znana. Psy rasy cudownej pod względem charakteru i eksterieru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Zuzanna"
To mi ja chociaz opisz, moze sie domysle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam kiedys z obcokrajowcem... moze nie z turkiem ale wydaje mi sie ze jesli jestes z kims szczesliwa to pochodzenie nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta48
trepku o ile mnie sobie możesz obrazac to raczej z dala od moich psów. ty jestes takim deb... , że nawet kundla od psa podobnego do rasy czy psa z rodowodem nie potrafisz odróżnic. twoja komorka mózgowa nie ogarneła jeszcze, ŻE MAM PSY Z RODOWODEM, KTÓRE KUNDLAMI (W ODRÓZNIENIU OD CIEBIE) NIE SĄ. Tak apropos moje psy sa dużo inteligentniejsze od takiej pocz... jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim-Sevgilim
Byłam z nim 7 lat... ostatnie 3 lata to byla udręka. Wyprowadzał sie, wprowadzał. Sledził i kontrolował. Zabraniał rozwijania się zawodowego... szkolenia, studia podyplomowe... Zero kolegów, zero jakichkolwioek kontaktów z płcią przeciwną. Ginekolog tylko kobieta. Szperał mi w torebce, nawet przeszukiwał portfel i czytał rachunki z kart... Robił awantury, krzyczał strasznie.. Poszturchiwał.. Był zaborczy i agresywny Palił ... Pił.... ale... był niesamowity sex gotował cudownie i lubił to był bardzo przystojny był inteligentny wspaniale zajmował się swoim synem, był świetnym ojcem Nic od niego nie potrzebowałam, jestem niezależna, on też Kochałam go nieprzytomnie... on mnie również, czułam to... Ale w pewnym momnecie zobaczyłam, że związek zrobił się chory, że się uzalezniłam totalnie od niego, że mnie ranił, że ubezwłasnawalniał a ja w tym tkwiłam i nie mogłam odejśc....może bym nawet została, ale przez wszytskie lata zwodził mnie jesli chodzi o dziecko. Chciałam bardzo...BARDZO. Mamy juz po jednym dziecku z poprzednich małżeństw, ale ostatecznie powiedział, że nie, pomimo, że wczesniej był na tak... Odeszłam pół roku temu... bolało strasznie, ale zrozumiałam, że kochać to my musimy, ale przede wszytskim SIEBIE. Mieć same do siebie szacunek i miłość. I czy to turek czy polak... nie ma znaczenia. Religia nigdy nie była problemem, ja miałam swoja, on swoją....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znosilas to wszystko przez 7 lat tylko dla dobrego seksu, jedzenia, inteligencji? Podziwiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim-Sevgilim
Nie dlatego... zbytnie uproszczenie. Napisałam tak, bo nie chciałam opisac TYLKO wad, chciałam też napisac, że miał zalety.... Przede wszystkim znosiłam, bo kochałam bardzo (przynajmniej tak czułam)... i ciągle miałam nadzieję, że coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim-Sevgilim
W mojej ocenie to nie było bicie, raczej popychanie, poszturchiwanie.... ale jednak była to forma przemocy cielesnej, która była niczym w porównaniu do przemocy psychicznej. Tak, zawsze reagowałam... np kazałam się wyprowadzić z mojego domu, ale na co to...skoro za czas jakiś sama prosiłam, żeby wrócił :( Bylismy nawet u psychologa sami i razem... ale on jest niereformowalny i chodził ze mną, bo chciał, żebym to ja się zmieniła. A ja byłam do granic mozliwośći uczciwa i wierna, ale on wszędzie widział zdrady.... Jednak korzenie i to w jakim środowisku się wzrastało ma ogromne znaczenie... byt określa świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wierze w terapie, a juz na pewno nie w momencie, gdy jedna ze stron prowadzona jest tam na sile. Moja kolezanka jest w zwiazku z chlopakiem, ktory ma problem alkoholowy. Dziewczyna tez ma nadzieje, ze on sie zmieni pod jej wplywem i nie przyjmuje do wiadomosci, ze tak nie bedzie :( Chce go zaprowadzic na terapie, zeby osoba obca go przekonala, ze jest alkoholikiem, bo on sam w codziennym upijaniu sie nie widzi problemu. Jak reagowalas na napady zazdrosci i zakazy kontaktow z plcia przeciwna? Czy on jakos motywowal swoja zazdrosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zenada....
no i co kedi zakladasz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zenada....
zuza od doradzania, czy porad psychologicznym to jestem tu ja. zajmij sie skarpetami meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askim-Sevgilim
Tonący brzytwy sie chwyta...wtedy myslałam, że jak ja bardzo chcę, to on to dla mnie zrobi... Otworzyłam oczy i zobaczyłam, że tylko zmiany u mnie mogą do czegoś doprowadzić i zaczęłam nad soba pracować i wtedy...zobaczyłam więcej i z innej perspektywy. To był początek mojego uzdrowienia... Tak, zawsze jakoś motywował. A ja starałam się coraz bardziej tłumaczyć z chorych oskarżeń... to była paranoja. Musiałam sie tłumaczyć w jakim sklepie byłam dokłądnie i odbierać telefon od razu, jak go nie usłyszałam i nie odebrałam od razu...była awantura....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najwazniejsze, ze z tego wybrnelas :) Trzymam kciuki i mam nadzieje, ze nauczona doswiadczeniem bedziesz juz potrafila reagowac odpowiednio do sytuacji. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zenada....
ja rowniez jako prezes watku pozdrawiam. teraz sobie szukaj jakiegos araba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0989 lolo
haha dobre dobre zalosni jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zenada....
ahahhahahhaa filmik miazga! pakisy ha co oni szukaja w google, seks z koniem ahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0989 lolo
wiecie dziewczyny co zauwazylam? ze ten trepek najpierw chce dowiedziec sie jak najwiecej jak zyje dziewczyna z muzulmaninem a pozniej i tak ja wyzywa. nieladnie rybo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zenada....
nie wyzywam, tylko tlumacze na danym przypadku jakie sa perspektywy. i apeluje o pisanie pod stalymi nickami, bo pozniej nie wiem z kim polemizuje. ale ogolnie chce tu zrobic czystke, tzn. czesc karaluchow juz wyplenilem, ale zostalo kilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0989 lolo
ha ha jestes taki pusty jak niewiem co niewiem co wogole tu robisz w tym temacie co chcesz wyplewic nas? dobre sobie idz lepiej wyplew wszy na swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za zenada....
sluchaj szmata, jestem od 15, mam wyjatkowo ciezki dzien, i kolejne bede miec takie same. dzis pewnie znowu do pozna. wiec lepiej nic do mnie nie pisz. tak sie mnie boicie, ze nawet pod swoimi nickami nie piszecie, i dzwonicie do administracji. nawet nie moge sie wpisac normalnie jako wertyp bo zaraz leca bany, blokady... wiele dziewczyn po moim postach zaczelo myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0989 lolo
tak sobie tłumacz a szmate to sobie znajdz w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do co za zenada....
sam spierdalaj pedale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta48
Ps. Mój narzeczony Turek po przeczytaniu kilku postow trepka stwierdził co nastepuje: ten człowiek jest nienormalny i niekulturalny. A w ogóle to jest Polak? Bo przeciez on nawet pisać po polsku nie potrafi. No i aż wstyd się przyznać, ze mamy takich trepów w kraju, że obcokrajowiec pyta w języku polskim dlaczego, jeśli to polak (sorry polak piszac o trepku musi być napisane malą literą), to nie potrafi pisac po polsku. Jednak nick "co za zenada" to idealny nick dla trepka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka malinka
tak sobie weszlam przez przypadek a wlasciwie z ciekawosci przeczytalam tylko kilka stron i też się wypowiem może nie ze strony dziewczyny bądz żony turka bo jak widzę o takowych tu mowa ale ze strony córki turka tzn. córki w cudzysłowiu moja mama jest z turkiem moim ojczymem w zasadzie ja do niego mówię tata bo praktycznie jest przy mnie od kiedy skończyłam 2 lata mój biologiczny ojciec zmarł zaraz po moim urodzeniu także właściwie go nie znałam tylko ze zdjęć. moja mama jest z nim 25lat i jest wszystko w jak najlepszym porządku. nigdy nie używał wobec mnie czy mamy przemocy traktuje mnie jak swoje dziecko opowiada jak to było jak byłam mała. jeżdzimy do turcji do jego rodziny i jesteśmy traktowane na równi szczególnie się to tyczy mnie z racji tego że nie jestem jego dzieckiem traktują mnie jak członka swojej rodziny wnioskuję z tego że nie każdy jest taki sam i każdemu należy się szacunek bez względu na to kim jest i skąd pochodzi, jakiej jest religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0989 lolo
ach przeczytalam jeszcze to co piszesz dobrze wiesz ze nie wkleje tu twojego zdjecia czy twoich danych bo sa odpowiednie paragrafy za cos takiego napisze tylko ze w porozumieniu z TĄ osoba latwo bylo nacelowac chociazby na innych forach czy portalach ale co mnie to.rob co chcesz pisz co chcesz ja nie bede juz tu pisac bo mi szkoda czasu na wyrazanie opinii na twoj czy innych temat.wole popisac z NORMALNYMI ludzmi mozesz teraz znajac ciebie napisac mi jak i innym to spierdalaj stad bo ja jestem prezesem tego watku i wykurzam karaluchy czy cos tam ale mnie to nie rusza. milej zabawy w dowartosciowanie zyj tak dalej i czekaj tatka latka. nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×