Why przyciągam takich facetów jak to zmienić????

aaa - o spotkaniu mówisz - ale dałaś radę :)

dalam :) jejku..szampan sie chlodzi..winko stoi :) zyc nie umierac :) A Ty co porabiasZ?

ja wróciłem z grila z działeczki i teraz sobie siedzę przy kompie

o matko..jak ja tesknie za grillem..za karkowka..cos trzeba wykombinowac :)

dzisiaj była tylko kiełbaska - bo to był taki grill \"na szybko\"

no ja kielbaski srednio..ale karkowke..i schabik ..to reke dam uciac za to :) i za chlebek czosnkowy z foli duszony :)

tak, ale takich specjałów nie da się ot tak nagle wytrzasnąć i wrzucić na grilla - więc musiała być tylko kiełbaska

no no wiem! rozumiem :) ja wlasnie negocuje z kolega..filmy :) musze cos miec na ten tydzien..ale mam ochote poswiecic ten tydzien wyrafinowanemu jedzeniu (cos pichcic) i na wysmienitych filmach :) w doborowym towarzystwie :)

takim co już mają wakacje to dobrze ;)

Ty tez mialaes takie dlugie wakacje ..kiedys :P

miałem miałem, ale niestety właśnie to było kiedyś

ja mam takie ostatnie w zyciu..chociaz tez niewiadomo..moze wyjade do pracy do londynu

a masz kogoś znajomego co by Ci pomógł w Londynie? Bo jak tak to super sytuacja - i rzeczywiście warto by było, żebyś nad tym pomyślała. Ja się zastanawiam nad opcją, żeby po wakacjach poszukać czegoś w UK lub Irlandii, tylko, że ja tam nikogo nie mam, więc było by trochę trudniej

no mam..sporo osob..ale takich które by mi pomogły...jest jedna..i wiem,że zrobi wszystko by mi pomoc..ale..no własnie..zawsze jest to ALE..nie wiem czy jestem na tyle silna psychicznie by widzieć sie z tym człowiek..patrzeć mu w oczy..to mój facet..były..moja połowa..

No tak, jeśli to uczucie, sytuacja, która jeszcze nie przebrzmiała to rzeczywiście trudniejsza sprawa. Ale chyba mimo wszytko lepiej mieć takie obawy przy wyjeździe, niż o to czy się uda (tak w ciemno czy z jakiegoś ogłoszenia) nagle samemu wszystko zacząć.

wystarcza checi...jemu sie udalo..nie mial tam nikogo..

No w sumie tak, każdemu się przecież może udać.

no..mialam isc na koncert.. nie poszlam :/

dlaczego? z powodu pogody?

a no..kumpel za pozno zadzwonil :P

no to kumpel ma przechlapane :P

a gdzie tam przechlapane...to i tak dobrze ze o mnie pomysla..i bilet sie zmarnowal..:P

aaa, myślałem że będzie wulkan kobiecej złości :P

hehe..a czemu tak myslels?:P szkoda mi tego koncertu :P

a nie wiem, jakoś tak :P

noi to pieknie! czy ja wygladam na jakas wiedzme?!

nie mam pojęcia czy wyglądasz na wiedźmę :P

A witam tysięczną - tysiąc pierwszy :)

no to drugi! to juz tyle?! :P