wczoraj widziałam tak piękną dziewczynę ,ze az mi dech zaparło

naprawde ,myślałam,ze takie osobniczki są tylko na okładkach,i stwierdziłam ,ze natura jest naprawde niesprawiedliwa-ona miała piękne włosy,cerę,zęby,figurę ,no poprostu wszystkim nam w biurze szczęka opadła ,o facetach nie wspomnę!!

Jaki kolor wlosow? Blondyna czy brunetka?

też chciałabym być taka

brunetka,włosy tak do pół pleców,idealnie proste

Zdazaja sie takie...niestety nie kazdej z nas jest dane tak wygladac :(

w sumie ciekawa jestem jak wygląda zycie takiej osoby,widziałam to zamieszanie i spojrzenia facetów jak ona weszła,te szeptania i niby przypadkowe przejścia obok,a dziewczyna młoda -21 lat ,i powiem ,ze sprawiała wrażenie speszonej

jak ja gdzies wchodze to tez ludziom dech w piersiach zapiera,ale juz sie przyzwyczailam:) fajne to jest,dobrze wygladac:) wszystkie sa zazdrosne:)

Ja kiedyś też wdziałam taką piękność,ale na studiach.Niby dość niska,ok.165 cm,waga-51 kg,to była piękna.Po pierwsze miała anielskie rysy twarzy,taką dziecinną twarz,niebieskie oczy,mały nosek,w twarzy po prostu wszystko jej pasowało,normalnie najprawdziwszy ideał.Do tego długie,idealnie proste blond włosy(naturalne!). Kurczę,czemu matka natura jest taka niesprawiedliwa?Niektórym ofiaruje wszystko,innym troszkę(ja :)),a pozostałym nic?

też tak myślę,moja dawna kumpela ze szkoły(czasami ją widuję),no przykro mówić ,ale aż przykro się na nią patrzy -i dokładnie odwrotnie wszystko ma okropne-uwierzcie,oczywiscie zycia sobie nie ułożyła ,jest samotna, tak to jest ,jedna wszystko druga nic

ludzie, troche wiecej pewnosci siebie by nie zaszkodzilo ;)

malutka de...zazdrość to zdrowe odczucie

przecież 165cm to mało, a do tego waga 51 kg to żadna rewelacja

do pfffffff----> nie zgadam sie ;) mozna cos podziwiac, moze sie cos podobac, ale byc zazdrosnym? nie sadze

zuzik...cicho I ;) mam na myśli zdrową zazdrośc taką nieszkodliwą

:D jasne, a jak sie okazuje te niszkodliwa zazdrosc? tak tylko pytam

się podziwia !

:) to jest taka zazdrosć nieszkodliwa

podziw a zazdrosc to dwie rozne sprawy.... :P

właśnie, że się nie zgodze. Zazdroszczę tak pięknej dziewczynie urody ale nic na niej nie wieszam i nie doszukuje się "braków" po prostu podziwiam :) dokładnie taka to zazdrośc bez zawiści

ZAZDROSC zazdrość ż V, DCMs. ~ści, blm 1. «uczucie przykrości, żalu spowodowane czyimś powodzeniem, szczęściem, stanem posiadania itp. i chęć posiadania tego samego» Patrzeć, spoglądać na coś z zazdrością. Mówić coś przez zazdrość. Żółknąć z zazdrości na widok czegoś. Coś budzi w kimś zazdrość. PODZIW podziw m IV, D. -u, Ms. ~wie, blm «zdumienie połączone z uznaniem, zachwytem» Niemy, nie tajony, udany, szczery podziw. Szmer, okrzyk podziwu. Godny, godzien podziwu. z tego wynika ,.ze jest Ci przykro,ze ta osoba jest ladniejsza,

nie, jest mi przykro, że jestem brzydsza :P

a możesz podać definicję słowa "ZAWIŚĆ"?:)

Psycholodzy trąbią by zacząć wierzyć w siebie, ale czemu nikt nie rozumie tego, że przeciętnej dziewczynie może zrobić się przykro na widok zjawiskowo pięknej dziewczyny. Co z tego, że ktoś dba o siebie, wydaje kupę kasy na kosmetyki i ubrania, skoro zjawia się taka która nawet w jeansach wygląda jak gwiazda filmowa. Zazdrośnice ciągle tłumaczą, że gwiazdy na fotkach są retuszowane i, że naprawdę idealne piękności nie istnieją, gówno prawda istnieją i jedną taką widzę codziennie u mnie na uczelni. Nie dość, ze piękna to jeszcze najlepsza na roku.

prosze, zawiść ż V, DCMs. ~ści, blm «silne uczucie niechęci do kogoś na widok jego sukcesów, powodzenia; silna zazdrość» Ludzka, małostkowa, tajona zawiść. Z zawiścią patrzeć, spoglądać na coś. Oczerniać kogoś przez zawiść (z zawiści). Jego sukcesy budziły zawiść wśród kolegów. chociaz nie rozumiem czemu chcesz dac do zrozumeinia,ze nie jestes zawistna skoro i tak mowisz ,ze zazdroscisz... zazdrosc niby zdrowa, ma jednak wydzwiek negatywny.. ;)

niech Ci będzie ja i tak wiem swoje :)

to nie ja mówiłam, że jestem zazdrosna:) tak tylko wtrąciłam swoje 3 grosze do wątku:)

zawsze się jest zazdrosnym ,nawet mimo woli,ja dobrych parę lat kumplowałam się z dziewczyną ,razem wyjeżdzałśmy na wakacje ,na dyskoteki itp,ja jestem niezła ale ona ona po wstaniu z łóżka była ładniejsza niż ja w makijażu, naprawdę lubiłam ją ,ale jest to przykre gdy przy pierwszym kontakcie wszyscy faceci zwracali na nię najpierw uwagę ,taki mały żal zostaje.

tak na marginesie ja widzialam taka pieknosc wczoraj.. ubrana skromnie, uczesana bardzo skromnie, miala kitke zawiazana w zwykla gumke do wlosow... ale twarz mozna powiedziec idealna, smialo moglaby pracowac jako modelka, lub foto modelka... i tak sobie siedzialam i gapialm sie na nia :D:D:D i myslalam jakie to pieknosci chodza po swiecie, jakbym miala agencje modelek to juz bym ja zatrudnila :D

winda, ale chyba mylisz uczucie zazdrosci z przykroscia. Tez mialam taka kolezanke, na ktorej widok faceci sie ogladali, ale ona byla tak tego swiadoma i tak to exponowala za kazdym razem, anwet jak ja nie bylam tego swiadkiem to mi o tym mowila..... Przykre to bylo,ale coz... nie zazdroszcze jej, bo mam inne wartosci w zyciu. Nie utrzymuje juz z nia kontaktu.. toksyczny troche czlowiek.Wiele by o niej pisac...

nie oszukujmy się miłe panie zazdrościmy praktycznie zawsze ;) Często jak idę z mężm ulicą i widzę piękną kobietę sama mu ją pokazuje i razem głupkowato się na nią gapimy :D