Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Gość ollaaa nikogo niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa włowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczka106
witam:) ale miałam przygodę.... wczoraj poszłam na spacerek po meście z mamą a przy okazji popatrzec co jest ciekawego w salonach.No i w jednym babka nas wyśmiała ze tak wcześnie ze jeszcze jest czas,ale zarasz w nastepnym inna powiedziała ze bardzo dobrze ze sie interesuje,zeby sobie wyrobic jakis gust i ustosunkowac sie do jakis modeli.I tak z gadki di gadki az zaproponowała mi zebym przymierzyła jedna suknie, i tak zrobiłam (to była moja pierwsza przymierzana suknia-boskie uczucie!!!) ale w ten dzien było okropnie duszno,a to jeszcze na poddaszu salonik, nagrzane pomieszczenie,no i triszke sie zgrzałam... i tak stoje przed lustrem az zaczelo mi sie robic coraz bardziej słabo,ąz zemdlałam(ale ciągle byłam świadomawszystkiego,tylko miałam ciemno przed oczami,pszczalo mi w uszach i nie mogłam stac na nogach-juz mi sie kilka razy tak zdarzyło w takie ciepłe,duszne dni) ale panie były przemiłe.Położyły mi mokry ręcznik na plecy,dały wode i w ogóle takie sympatyczne były, tak sie mna zaopiekowały, inna to by powiedziała "co pani mi tu robi, sukienke mi pani zepsuje, ja nic nie pomogepielegniarka nie jestem!" a te nie i bardzo im za to dziekuje.W dodatku suknia była przesliczna i chyba sie na taka zdecyduje(tylko wprowadzie małe zmiany bo maja tam tez krawcowa) no i jeszcze dla spokoju juz w chłodniejsze dni;) poprzymierzam inne w innych salonach. Ale moge powiedzieć jeszcze jedno,że wcale w tych firmowych salonach nie ma takich pieknych sukni,czescirej ładne okazy spotkałam w tych podrzednych salonikach. A w jednym firmowym salonie,gdzie pokazałam babce suknie z katalogu ich firmy(i tylko ten katalog mieli na swojej stronie w internecie) to babka stwierdziła ze te suknie nie sa bezpośrednia w salonie tylko sprowadza sie na zamowienie, to ona chyba psychiczna jest ze bede w ciemno sprowadzac suknie z zagranicy, rozbawiała mnie kobieta!!!! pozdrawiam,papapapapapa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to byłam ja przed chwilką tylko mi sie pseudo źle wpisało buźki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny: Ja już wróciłam z działki, mam jeszcze pare spraw do zrobienia, więc pewnie odezwe się wieczorem. Miłego dnia i piszcie, na pewno przeczytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczko-niezła przygoda......zbadaj sobie poziom cukru i cisnienie przez jakies 4-7dni. mnie tez korciło zeby zajsc-do salonu ale czasu wiecznie brak!!! jakby mnie babka\"wysmiała\' ze tak wczesnie przychodze-to powiedziałabym ze do Jej salonu napewno nie przyjde po suknie...a mało tego zrobie jej taaaaaką antyreklame ze hej:) a jaka to była sukienka??? ---wiosno---ej to chyba odpoczełas???na działeczce???grilek i piwko były???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upooogóra dól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella1974
witajcie ja miałam podobną sytuacje,w salonie Impresji (nie wiem czy u Was to jest) poszłam z kolezanka ot tak zobaczyc jakie sa sukienki i wiecie co 1.chodzac po salonie przez 10 minut nikt nie raczył do nas podejsc 2.wkoncu ja podeszłam ,pierwsze pytanie babki kiedy ślub,jak jej powiedziałam ze za rok to myslałam ze mnie zje,mina tragiczna ,babka nie miła zaczeła jakies pierdoły mi gadac ze jeszcze czas ze figura mi sie zmieni(od x lat mam ta samą i nagle bede wazyła 100 kg) ze beda inne fasony ze cos tam jeszcze zrobiła wielka łaske ze podała mi katalog,sukienki oczywiscie zadnej mi nie pokazała ja oczywiscie w szoku,szybko zerkanełam na ten katalog i wyszłam bez do widzenia a jeszcze co zauwazyłam ze wszyskie przyszłe panny młode były z rodzicami,bede musiała nastepnym razem isc z cała rodzina moze wtedy sie ktos zainteresuje ,tragedia powiedziałam kolezance ze tutaj napewno sukienki nie kupie!! pojechałysmy do innego sklepu,obsługa zawalista ,kobietki bardzo miłe,mogłam przymiezac co chciałam i ile chciałam nie zalezne od tego czy ślub za 3 miesciace miałby byc,czy bedzie za rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami --> obyło się bez piwa i grilla co prawda, ale z duuuużą ilością słodyczy. I to, że był to aktywny wypoczynek nic nie pomoże ;) Kupowaniu sukni ślubnej na rok przed ślubem jestem zdecydowanie przeciwna (mi wizja sukni ślubnej zmienia się z częstotliwością raz na tydzień, o wadze już nie wspomnę - poza tym obecne modele sukni w przyszłym roku będą o wiele tańsze). Ale sam pomysł odsiania chamowatych salonów nie jest zły. W końcu to klient powinien dyktować warunki, a nie sprzedający. Konkurencja jest duża... Ech, a ja dzisiaj mierzyłam mojemu M. moje różne stare sukienki \"imprezowe\" i nieźle mnie to poddołowało. Salony ślubne jak na razie omijam szerokim łukiem :( Przynajmniej do czasu jak schudnę 10 kg nabyte w ciągu ostatniego roku i odzyskam moje wcięcie w talii. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella1974
wiosna nie chodzi o kupowanie sukienki rok przed weselem,to jest bez sensu ale zobaczyc ,przymierzyc zawsze mozna np.z demetriosa bardziej podoba mi sie kolekcja 2005 niż 2006 w 2007 moga byc tak powymyslane, ze bedzie mi ciezko cos znalesc dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella - to w przyszłym roku nie będzie można już dostać kolekcji 2005? Pytam, bo się wcześniej tym nie interesowałam. Wydawało mi się, że na necie niektóre salony prezentowały kolekcje z 3 lat (teraz 2006, 2005, 2004). Mi osobiście kolekcje z 2006 roku zazwyczaj bardziej się podobały niż z 2005, więc mam nadzieję, że i w przyszłym roku zmiany w kolekcjach pójdą na dobre. Ale jeśli masz upatrzone modele z 2005 to zgadzam się, że powinnaś mieć prawo sobie kupić taką suknię i pani sprzedawczyni g... do tego czy masz ślub za 2 miesiące, czy np. wcale i kupujesz sobie sukienkę by powisiała w szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella1974
wiosna oczywiscie ze mozna kupic wczesniejsze kolekcje,ale jak wejdzie nowa to bede miała rozeznanie nie mam zamiaru kupowac teraz sukienki ale z tego co sie pytałam to najlepiej zamowic ja jakies 4-5 miesiecy przed slubem z demetriosa jest pare salonow w polsce i w kazdym maja inne sukienki(na stanie) jezeli ktoras mi sie podoba to sciagaja ja do przymiarki z innego salonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!!!:):): jak sampoczucie kobietki???jak ja nie znosze ponidziałków!!!!! co do sukni...ja tez jestem zdania ze teraz jest za wczesnie na zakup-bądz zamówienie-ja myslałam o lutym2007-ale nie jest za wczesnie na rozenanie sie gdzie ekspedientki do bani pracują!!!!:( Ona nie jest od tego zeby oceniac-a ja nie jestem tam dlaniej tylko ona dlamnie.sama pracuje w handlu-i gdbym pozwoliła sobie na kometarze pod adresem\"moich: lekarzy-pewno bym z pracy wyleciała. ja jestem osobą która mówi wprost co mysli-wiec pewno bym takiej wiedzmie dała do wiwatu. nie znosze kiedy wogóle ludzie tak sie zachowują!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!!!!:):): jak sampoczucie kobietki???jak ja nie znosze ponidziałków!!!!! co do sukni...ja tez jestem zdania ze teraz jest za wczesnie na zakup-bądz zamówienie-ja myslałam o lutym2007-ale nie jest za wczesnie na rozenanie sie gdzie ekspedientki do bani pracują!!!!:( Ona nie jest od tego zeby oceniac-a ja nie jestem tam dlaniej tylko ona dlamnie.sama pracuje w handlu-i gdbym pozwoliła sobie na kometarze pod adresem\"moich: lekarzy-pewno bym z pracy wyleciała. ja jestem osobą która mówi wprost co mysli-wiec pewno bym takiej wiedzmie dała do wiwatu. nie znosze kiedy wogóle ludzie tak sie zachowują!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeejjjjja jest tu któras

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeejjjjja jest tu któras

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIS TU PUTECZKĄ ZAWIEWA;( SZKODA. MOZE KOBIETKI OBUDZICIE SIE POD KONIEC2006:)!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze_Panna
a my kościelny mamy 30 czerwca 2007 roku, ale...cywilny już w przyszłym miesiącu:)Nieżle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki czy wyscie słyszały o adipexsie?na odchudzanie??? a wogólle czy któras bedzie chciała\"zrzucic pare kilo\"???ja qrcze nie wiem jak sie zabrac do odchudzania-a powoli zavczynam piłke przypominac:(:(:156cm i 57 kg:(((( ratunku!!!! wiosno---dobrze ze jestes!!!!ja dzis zajrzałam na strone komisów tu u nas w szczecinie-całkiem ładne sukienki-i ceny przyzwoite. np.z cymbelline z 2005 dziewczyna chce oddac z 2500 za 700!!!co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asega gdzie tY??? dobrze ze to juzkoniec dnia... my z g.biegniemy do apartu (kolejny raz!!!0 reklamowac mój pierscionek zareczynowy w którym (znowu dokładnie to samo) oczko cyrkoniowe wypada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami --> u mnie problem nazywa się 166 cm wzrostu/60 kg. W ciągu ostatniego roku przytyłam 11 kg, 3 zrzuciłam, ale to nadal mało. Teoretycznie mój wskaźnik BMI wynosi 21,77 - czyli waga bardzo dobra do mojego wzrostu. Tylko, jak ostatnio byłam kupić sobie nowe spodnie pani ekspedientka powiedziała mi, że na mój wzrost tak dużych rozmiarów nie szyją.... Byłam chyba w 5-6 sklepach i nic :( ;( Więc jeśli zwykłych spodni nie mogę sobie kupić, bo jestem za gruba to już wolę nie myśleć co będzie z suknią ślubną. Od dłuższego czasu próbuję przejść na dietę niskokaloryczną, ale zupełnie mi to nie wychodzi :( :( Nie wiem co począć. Cóż... na razie pozostanę grubasem, ale przed ślubem przyrzekłam sobie zrzucić conajmniej 5 kg. Odnośnie sukni ślubnej - też zastanawiałam się czy nie kupić sobie jakiejś sukienki z drugiej ręki, z komisu lub na allegro. Ceny przekonujace. Tyle, że nie wiem czy taka suknia ślubna dużo traci na jakości, jeśli się ją raz intensywnie użyje a potem podda pralni chemicznej. Też jestem ciekawa Waszych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o odchudzanie to ja raczej nie narzekam 1,74 i 60 kg (na figure, bo tłuszczyk mam i ti dosc spory na tyłku i udach-mam do tego jeszcze z natury duze biodra) ale jak mierzyłam ta suknie to pani sprzedawczyni powiedziała ze taka figure naprawde ze świeczka szukac,wiec pocieszyłam mnie ;) jak założyła mi gorset to w cyckach zmniejszyła go może o 3 centymetry a w pasie musiała zrobic spoooorą zakładkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba ogólnie bede miała problem,,,przy moim wzroscie i gabarytach i moich \'oczach\":-P( 75c)-to bedzie masakra!!!! ale wiem ze wspólnymi siłami uda nam sie!!!!tzn.bede sie was napewno prosiła o rady i opinie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella1974
Witajcie Ja mam problem ze wzrostem,nie z wagą wzrost 175,waga 60 nie jest zle tylko moj przyszły jest tylko centymetr wyzszy odemnie i co ja mam zrobic ,kupic mu buty na koturnie czy co/ :) jaką sukienke kupic zeby skrócić optycznie wzrost ? aha co do wagi ,to słyszałam o 2-tygodniowej diecie gdzie mozna schudnac od 7 do 20 kilogramow,mam nawet gdzies całe to menu na kartce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella---witaj--jak masz na kartce to dawaj...qrcze ale inni maja problemy-ja sie chce \"wydłuzyc\"optycznie ty bello skrócic...podesle linki jka znajde kobiety słyszałyscie o meizitangu????? czy któras TO mi przyblizy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami --> ja również mam ten problem. Narzeczony jest ode mnie prawie 25 cm wyższy... Nic nie słyszałam o meizitangu, ale z chęcią się dowiem co to. Czego bym nie dała by wkońcu zrzucić zbędny tłuszcz na brzuchu... bella --> jasne, że można ale po czymś takim efekt jojo jest gwarantowany i będzie się tyć nawet po zjedzeniu jabłka. Jeśli chudnie się więcej niż kg na tydzień jest to ponoć strasznie nie zdrowe (choć wyjątkiem jest pierwszy tydzień diety, kiedy zrzuca się zalegającą wodę w organiźmie, nie tłuszcz). Jeśli ma się miesiąc do ślubu i 10 zbędnych kg to faktycznie każda dieta jest dobra, byle była skuteczna - nawet jeśli po tej diecie szybko nadrobi się schudnięte kilogramy i utyje kolejnych pare. My tu na szczęście mamy ponad roczek do ślubu więc możemy sobie poszukać racjonalnej metody na odchudzenie się (choć fajnie by było w wakacje móc założyć krótką spódniczkę, a nie wstydzić się cellulitisu na udach). Teoretycznie najlepiej by było codziennie ćwiczyć 30 min -1 h, do tego odstawić wszelkie słodycze, pieczywo, słodkie napoje, pić codziennie 2 litry wody i nie jeść po 18. Piękne założenia, tyle że nigdy nie potrafiłam się do tego zmusić. Ale ponoć taka dieta jest najzdrowsza dla organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella1974
z tego co wiem ta dieta 2-tygodniowa nie jest rozna, mozna ja powtórzyc dopiero po 2 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×