Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Gość extaza218
hallloo tutaj niema nikogo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie!!!Mam na imię Dorota mamy date ślubu na 23.06.2007.Sale mamy juz zaklepana i zaliczke wplacona,zespol tez juz jest.Pod koniec roku rozejrzymy sie za kamerzysta i fotografem....Juz nie moge sie doczekac,a to jeszcze rok,ale mam nadzieje ze szybciuto zleci.... Ale widze ze topik cos umiera????Gdzie jestescie???? A o naukach to wogole jeszcze nie myslalam,a tez zaczynam zaocznie studia,wiec chyba musze o tym pomyslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laseczki :) nie pisałam bo mi internet siadł mam pytanie do Was nie wiem kogo wybrac na swiadków,czy moze byc para juz po slubie,czy lepiej kogos młodszego i bez ślubu?? miałam rozmowe z fotografem ,fajny facet i odradził mi zdjecia w studio,bo powiedział ze to takie sztuczne,to jest facet co robi zdjecia do gazet itd. i nie pstryka beznadziejnych zdjec tylko takie jak widzi ze bede fajne ujecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
extaza218, doroti22 przepraszam ze Was nie przywitałam. Witajcie,witajcie człowiek taki wiecznie zabiegany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Bella :) Witam także nowe koleżanki Extaze i Doroti:) Ja uważam Bello że jeśli chodzi o świadków to ze spokojnym sumieniem możesz wziąć małżeństwo.Generalnie przy samej genezie ślubu za dużo jest zabobonów.O tym że małżeństwo nie powinno świadkować też gdzieś słyszałam.Moim skromnym zdaniem -chrzanić to!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam
no i ja 2 czerwca 2007 chce miec. sala niby jest ale oficjalnie nie poinformowalismy nikogo. za orkiestre trzeba sie wziąśc teraz, lista gości jest , podliczone wszystko, strasznie duzo kasy na to idzie na 100 osób, 30 tys wyszło z wszystkim dokładnie, z hotelami, sukienką, dodatkami, wszystkiem .....na pół to pójdzie no i juz trzeba zbierac:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiatam!!!!zaraz napisze wiecej!!!:) witam nowe kbietki a \"stare\"o sampoczucie pytam dorotka i extasi(przepraszam ze przekrecam)-macham łapką do was kaczuciu---nauczyłąs sie machac łapką kofanie:):) i ostania \"bezimienną tez witam- bedziemy slubowac razem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asega witaj Tak,chrzanić to :) Ja jeszcze nie przeliczałam ile bedzie mnie kosztowało to wszystko,robimy na jakies 70-80 osób, tez pewnie wyjdzie z 30 tys. jak nie wiecej :( Jakos to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ma być okolo 90 osób , podliczać tego wszystkiego nie mam narazie odwagi:) U mnie narazie zarezerwowana sala i nic poza tym.Nie czuje specjalnego ciśnienia żeby załatwiać resztę ,ale wiem że powoli powinnam sie wziąść za robotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy zerezerwowaną orkiestre. ze sale jedziemy zaliczkowac na początku czerwca. i zostanie mi tylko spokojnie oglądac przegladac dyskutowac z wami kobietki:):):):) dobrze ze jest nas coraz wiecej.. a własnie oprócz mnie asegi nie ma juz zadnej...???? | co do finansów,,,wczoraj po kinie9byłam na da vinci)-poszlismy ze znajomymi na piwko-i oni sie zapytali co z finasami na wesele... i nie przejmujcie sie:mi tez w głowie sie zakreciło od podliczania. ale szykijemy sie na jakies 30 tys.ze wszsytkim.ok110 osób dorosłych i 20/dzieci. nie wiem .ciezko bedzie.jeszczce w dodatku sami sobie to sponsorujemy.i składamy.a co nam sie nie uda-pewnie wtedy na to kredycik. :(:(:() juz słysze głosy-ze to głupota zaciągac kredyt etc... ale mysmy juz podjeli decyzje... co do swiadków....uwazam ze najlepiej porosic zaufanych\"preznych\" ludzi.obojetnie cz są małzenstwem czy są młodzi i czy są (lub nie) z rodzinki:)musza stanąc na wysokosci zadania.bo wbrew pozora to nie jest łatwo laicikowo tylko.moja kolezanka miałą fajtłape konkretna.o wszystko musiała ją prosic zero własnej inicjatywy. ja pomimo ze mam i siostry i brata poprosze moja 22 siostrzenice i 24 brata G. bo wiem ze dadzą rade:) aaa napisze zaraz wiecej.jest tu ktos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawka smakuje mi bardzo a wam??? jak terz byłam na mszy u mnie w domku na malenkiej wiosce:) ,,,stałam w moim kosciólku i tak sie wzruszyłam ze za rok o tej porze(tak bym chciała:) bede zajmowała sie jego dekoracją... ehhh szczcesliwa jestem. a WY KOBIETKI???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotii---uwierz mi rok zleci bardzo szybko.:):):) ale ja mam nadzieje ze bedziecie tu wszystkie przez ten roczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mam------------->>>moja propozycja napisz cos szerzej o sobie-i moze zrób sie na czarno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość extaza218
hej wam wkoncu sie do mnie ktos odezwal.wczoraj bylismy z moim miskiem na 1 naukach przedmalzenskich ze wzgledu tak szybko bo zaczynam zaoczne studia aniedalisbysmy rady u nas sa w niedziele trzeba byc na mszy na 18.00 apotem na salki wczoraj opowiada wsumie o zyciu zebysmy sie lepiej poznali zebysmy pzrez ten okres narzecznstwa poznawac sie lepiej i takie tam i tak maja twrac do konca czerwca ...pow mi czy ja musze brac slub w swojej parafi albo mlodego mozna tez w innym kosciele chociaz sie do niego nalezy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można w innej , musisz tylko uzgodnic to z księdzem ze swojej parafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mozesz brac ślub w jakiej parafi chcesz,tylko musisz miec pozwolenie od ksiedza ze swojej. Z tymi gośćmi u mnie to cieżko,nie wiem kogo zaprosic kogo nie ,nie mamy za duzo ludzi,a dylemat jest taki ze jak nie bede miała 80 osob to kobiecie sie nie opłaca wynajecie lokalu.Bardzo duzo liczba osób jest z zagranicy ,nie wiem czy wszystcy przyjada,jak nie to zostanie z 50. Mamy małe rodziny ,a niestety nie wszystkich znajomych zapraszamy,to ze znajomy nie jest powiedziane ze musze go zaprosic,albo tego ktorego nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość extaza218
u mnie kolo 80 osob i bede chyba robila u mnie na domkach dzialkowych w koncu moj tato ma dzialke i to jest zawsze taniej a jesli chodzi o sprawe tego typu jak strojenie auta wiazanke slubna kosciol sala to bede sama robila bo pracuje w kwiaciarni i pow wam laski ze warto sie wybrac na gilede kwiatowa i bardzo tanio sie kupi zaproszenia i inne rzcey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pewno i ty extasko i cała reszta juz w głowce macie ogólny zarys np.zaproszen??albo bukietu slubnego...itp... ja mam w kazdym razie i zaraz oge posłuchac o waszych:):) u nas tez tak jest ze jeli bedzie mniej niz 80/to bedzie problem:( ale z tego co słysze-nikt nam nie ma zamiaru sie wykruszyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie myslałam na temat kwiatów ,zaproszen nic a nic. Sukienki juz ogladałam :) Co do samochodu to jeszcze tez nie wiem ,jak nie sprzedam swojego to nim pojedziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze też nie myślę o zaproszeniach , ani o bukiecie.Zostawiam sobie to na następny rok.Wkurza mnie to nie że mogę znależć żadnego sensownego Dj, bo już ostatecznie zrezygnowaliśmy z zespołu.Fotografa mam upatrzonego , musze sie do niego wybrać w tym tyg.Resztę zostawiam na duuuużo póżniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie rozmawiałam z kobietką która teraz w sobotke bedzie ślubowac....nerwy unije okrótne.mówi ze juz ma drgawki czy wszystko sie uda,czy nic nie \"wyskoczy\" w trakcie itp...własnie pojechałą robic fryzurke próbną. a wy jak dziewczyny???myslicie zew bedziecie robic próbny makeup:) i fryzure???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa myslały juz panny nad wieczorkiem panienski:-P ???????????????? qrcze wygląda znowu akbym monolog prowadziła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ni tu ni tam
kobitki możecie mnie poinf. ile mniej wiecej kosztuje pełny makijaż na ślub u kosmetyczki i fryzjer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od salonu i kosmetyczki:) ale moja kosmetyczka ok 60zł(z próbnym)-fryzjerka za darmo bo to psiapsiułka:):) coprawda znam salony gdzie mozna wybulic 150 za makijaz.i wiecej. a dziewczynki czy któras bedzie sie sama malowała:)?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem :) Wczoraj byliśmy z moim M. na spacerze w centrum handlowym i mój narzeczony zaproponował, żebyśmy weszli do złotnika i pooglądali obrączki ;) Generalnie podobają nam się takie skromne z białego złota. Mi jeszcze przypadła do gustu taka delikatna damska obrączka, przyozdabiana drobnymi cyrkoniami (nie znalazłam tego wzoru na necie więc nie pochwalę się jak wygląda). Nad zaproszeniami itp. jeszcze wogóle nie myślę ;) Salę weselną będziemy mieli ustrojoną w biel i złoto - zastanawiam się czy nie uczynić tych kolorów przewodnimi na moim weselu. Bardzo mi się podobają takie suknie wykończone złotymi aplikacjami. Do tego możnaby pomyśleć o biało-żółtych kwiatach, zaproszeniach z jakimiś złotymi wzorkami itp. Ale w to pewnie się dopiero bawić w przyszłym roku :) Co do wieczoru panieńskiego - moje koleżanki już się napaliły, że trzeba będzie mi go zorganizować ;) Mój M. na pewno również będzie miał wieczór kawalerski - mam nadzieję, że jego koledzy nie wpadną na durny pomysł by zapłacić za jakąś rozbierającą się babę. U mnie na 100% nie będzie striptizerów (z koleżankami doszłyśmy do wniosku, że chyba nie ma nic głupszego niż płacenie facetowi za pokazanie gołej pupy....) - choć słyszałam, że teraz wynajmowanie striptizera na panieński jest \"modne\". Pewnie zorganizujemy wieczór gdzieś na działce - będzie czerwiec, więc raczej cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosno----->>>witaj!!!!!!!!jak dobrze ze jestes!!!!:) widze ze w wielu sprawach mamy podobne zdanie...ztym ze jesli chodzi o złoto-to tylko \"stare\"-palone. w kwestii obraczek -napewno-biało-żólte złoto. a mysleliscie o napisach (grawerce)w srodku ?? moja kolezanka ma\"od dzis razem\" a jej mąż\"teraz i na zwsze\" wiem ze moze sie to ckliwe wydac-ale mnie cos w tym guscie sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pare lat temu miałam taką przygodę: Szłam na wesele kuzynki i żeby ładnie wyglądać po raz pierwszy (i ostatni jak na razie) poszłam do fryzjerki, żeby mnie uczesała. Mam długie i gęste włosy, zazwyczaj sama się czeszę \"po swojemu\", ale tym razem chciałam żeby specjalista wyczarował z moich włosów jakś super fryzurę. Skończyło się na tym, że chyba z godzinę przepłakałam przed weselem i długo się zapierałam, że wogóle na nie nie pójdę. W końcu rodzinie udało się mnie przekonać, że wcale tak źle nie wyglądam w tej fryzurze i nie muszę się niczego wstydzić. Fryzjerka zrobiła mi bardzo ładny koczek - tyle, że ja nie znoszę koków i czułam się w nim staro i fatalnie (jeszcze uwydatniał moje lekko odstające uszy, które zawsze były moim kompleksem). To było tylko wesele kuzynki, a ja i tak strasznie przeżyłam fakt, że muszę wyjść do ludzi z czymś zupełnie do mnie nie pasującym na głowie. A jaki morał z tej historii? Że na 200% będę miała robioną próbną fryzurę ślubną . Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to wyrzucone w błoto pieniądze, ale lepiej je wydać, niż później ryzykować atak histerii przed weselem. Tam będzie tyle nerwów i stresu, że nie można dodatkowo obciążać się ryzykiem, że z fryzurą będzie coś nie tak. Wcześniej myślałam o tym, żeby samej się malować - teraz sama nie wiem. Nie jestem mistrzem makijażu, do tego jak się spieszę i stresuję nie potrafię np. narysować sobie prosto kreski. Więc chyba po prostu poszukam specjalistki, która nie będzie starała mi się narzucić swojej wizji makijażu ślubnego i kosmetyków, które mam użyć. W takim wypadku próbny makijaż ślubny również musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ami --> mój narzeczony chciałby mieć coś wygrawerowane na obrączkach, ja nie bardzo. Widziałam jeden taki pierścionek z napisem - niestety zrobiono go niechlujnie, troszke przy tym drapiąc ten pierścionek. Poza tym nie mam pomysłu na tekst, jaki można było tam umieścić. \"Kochaj meża swego, mogłaś mieć gorszego\"? No nie wiem ;) Może jak coś dobrego znajdę lub wymyślę... Zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosno____>>tylko my jestesmy dzis:(:(buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×