PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Juz wrocilam z angielskiego i nadrobilam te kilka godz nieobecnosci na topiku.... No ja do tesciow mowie narazie tak obojetnie,tzn. do mamy mojego M,bo tata chory to z nim nie rozmawialam jeszcze (on rzadko z kim rozmawia trzeba zrozumiec)....M do moich rodzicow mowi po imieniu ale tak miedzy nami....a po slubie mysle ze nie bedzie mial problemow mowic do nich mamo i tata oni sa oki.... Ale mecza juz nas te pytania moich rodzicow,tzn.szczegolnie mamy czy aby przmyslelismy ta decyjze,czy jestesmy pewni ze tego chcemy...ble,ble,ble....ale ja w sumie rozumiem....Jestem najmlodsza z rodzenstwa.Siostra i brat maja juz swoje rodziny i dzieci i mieszkaja poza domem,wiec martwia sie ze ostatnia coreczka z domu wylatuje,chociaz planuje zostac w rodzinnym miescie.... Ami to czekamy na linka z twoja orkiestra i suknia....dawaj,dawaj lalka... Tusia to nie tak daleko Minsk czesto jezdze do W-wy to to zahaczam o to miasto....

Już jestem :) ami --> czekam na linka.

http://www.slubnesuknie.pl/paryzanka/?page=dlaniej no to macie (z tym ze nie napewno:) moją sukienke 060-ta mi bardzo przypadła do gustu:) co do orkiestry http://www.miniband.smj.pl/film.htm a gdyby nie chodziło wystarczy w google wrzucic \"miniband\"-mają swoje demo i videoklipy. chyba juz spicie.ja ide prysznic pobrac:) i tez do spania. p.s przed chcwilką wyszedł od nas kuzyn G,(zaprosił nas na wesele) i powiedział(ON FACET) ze za przygotowanie i DOBRĄ organizacje wesela trzeba sie zabrac tak ok 12mcy przed!!!!!!!!!!! on sie spóźnił(zaczął w pazdzierniku 2005-aslub ma wczerwcu 2006)-i \"wziłał to co było wolne. to tak dlawas:):)

jestem Ami jestem...Bralam prysznic i tez niedlugo do łóżeczka sie wybieram... Now lasnie trzeba sie brac wczesniej,ja caly czas to powtarzam moim rodzicom i M ale oni mowiz ze przesadzam,a potem bedzie ze wszystko zajete i szukaj wiatru w polu...No chociaz sale i zespol jest....

ami --> bardzo fajny zespół :) Z tego co pamiętam biorą 1800 zł - bardzo przyzwoita cena. Repertuar mają znośny i taki taneczny, nowoczesny. Ciekawe jak się prezentują na oczepinach. Z narzeczonym zwracamy się do swoich rodziców na \"pan\", \"pani\". Dziwnie bym się czuła mówiąc do nich \"tato\", \"mamo\". Ale jak już pisałam są to sympatyczni i dobrzy ludzie, więc cieszę się, że będziemy kiedyś stanowić rodzinę.

dorotko-------i co wypluskałas sie:):) nie wiem co myslicie na temat zespołu i sukienki????:( kaczko____________>>>>> nadal nie mam nic od ciebie na poczcie mojej:(((( musze isc lulu bo G.wzywa:):) dobranocka dla was wszystkich:)

wiosenko_______> dzieki za te 1800(znaczy ze pamietasz)-spij spokojnie moja ulubiona poro roku:) i wy wszystkie;)

Jestem jestem cos mi sie net zawiesil.... Ami obejrzalam te sukienki i wszystkie sa bardzo ladne i gustowne.no i ta twoja sliczna,chociaz ja nie lubie gorsetow,tzn. sama tak sobie ubzduralam ze mam za duzy biust do nich,chociaz moj M mowi ze nie.... A mi najbardziej podobaja sie 1,5 i 10 no i tak patrze ze nie wiem na ktora bym sie zdecydowala wszystkie sliczne,wiec chyba wczesniej wybiore sie juz z kolezanka na rundke po salonach zeby cos przymierzyc i zobaczyc jak wyglada bo na modelce wsio oki lezy

ami27 śliczna ta sukienka :) a teraz Wam coś powiem,nie wiem czy to dziwny zbieg okolicznosci czy co :) tak sobie siedziałam i myslałam i wiecie co odkryłam ,po obliczeniach :) ślub mamy 7 lipca i poznalismy się tez 7 lipca ,12 lat temu :) to zareczyny tez trzeba zrobic 7 lipca :)

To jeszcze ja się pochwalę: http://www.avis.lub.pl/ivis.php Pierwotnie chcieliśmy zespół Avis, ale niestety w kwietniu mieli już terminy na 2007 rok pozaklepywane. Ivis to drugi zespół ich menagera i też są nieźli. Strasznie nam zależało, by w składzie zespołu był gitarzysta :) Dodatkowo może dopłacimy za czwartego muzyka - perkusistę. Widzieliśmy na żywo Avis grający z gitarzystą i perkusistą - to było to :) Minus taki, że tani to oni nie są. Ale słyszałam droższe zespoły grające o wiele gorzej. Początkowo chcieliśmy ten zespół: http://www.johnnybravoband.com.pl/ ale oczywiście terminów wolnych nie mieli ;) To tyle. Też niedługo idę się myć i spać, może jeszcze chwilkę na necie posiedzę. Dobranoc dziewczyny

Cześc Dziewczyny :) Dziś się okazało, że jak wszystko się dobrze ułoży to biorzemy z moim Misiem ślub 11.08.2007r. Ślub będzie w moje 25 urodziny. Chcemy zrobić tylko przyjęcie dla najbliższej rodziny, właściwie to nie przyjęcie tylko taki obiad i tyle. Jeszcze nie mamy nic jeśli chodzi o część formalną tzn. ani nauk przedmałżeńskich ani żadnego zaklepywnaia terminu - to mała parafia, ślubów też mało więc nie powinno być problemu. Naszło mnie na oglądanie sukien ślubnych i niestety nic mi się nie podoba. Jestem niska osóbka - mam tylko 152 cm wzrostu. Do tego całkiem spory biuscik więc wszystkie sukienki bez \"szelek\" odpadają bo chcę wyglądać pięknie, ale też mieć komfort psychiczny :P Tak się zastanawiam nad obrączkami - czy kupujecie gotowe czy byc moze macie jakies złoto ktore mozna wykorzystac do zrobienia obrączek? Chciałam z białego złota, ale tak sobie jednak mysle, ze zółte tez moze byc :) nie nosze bizuterii wiec nie bedzie sie \"gryzło\". Nie wiem jak wy ale ja mam krótkie włosy i raczej wątpie, ze uda mi się je zapuscic - nie lubie siebie w długich włosach :( To tak po krotce bo opislam to co jako pierwsze przyszło mi do głowy. Pozdrawiam cieplutko i mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona :)

No widzisz bella jak wam sie ladnie wszystko zlozylo...to w takim razie wszystko musi byc 7,bo to wasza szczesliwa liczba...SUPER A ja jestem strasznie smutna,bo moj M napisal ze bedzie dopiero w czwartek,bo kolejki na granicy i nie wyrobi sie wczesniej... Dlaczego tak jest ze nie mozemy byc normalnie jak ludzie razem szczesliwi???Co mi z tych pieniedzy jak jego ciegle nie ma,a ja tak tesknie i niew iem jak dlugo to wytrzymam....

Wiosna fajne fajne Ja tez juz mam zespól i tez fajny,mieli zaklepeny termin na 07.07.07 ale po moich strasznych namowach odmowili tamtym bo jeszcze mogli. No to papap dobrej nocki wiosenko :) Ashia witaj w naszym gronie :) Nauki mozesz zrobic nawet 4 miesiace przed ślubem Nie przejmuj sie swoim wzrostem i biuscikiem ,teraz jest tyle sukienek do wyboru ze napewno cos znajdziesz dla siebie. Co do obraczek to ja robie na zamowienie z zółtego złota,nie podoba mi sie białe.

ashia --> Witaj w naszym gronie :) Nie posiadamy żadnego złota na składzie, więc obrączki będą kupne. Zdecydowaliśmy się na białe złoto, żółte jakoś mniej nam pasuje (poza tym pierścionek zaręczynowy mam też z białego złota...). Obrączki chcemy mieć proste i cienkie, moja może będzie z jakąś małą cyrkonią dla ozdoby. Wszystkie inne zdobienia, łączenia metali strasznie zawyżają ceny takich obrączek. doroti --> strasznie Ci współczuję sytuacji. Ja i mój narzeczony od mniej więcej 8 miesięcy widujemy się codziennie i nie wiem jakbym przeżyła jeden dzień bez niego :( Co dopiero czekać tak długo jak Ty.

a ja od zawsze wiedzialam tzn. od jakis 5 lat ze na moim weselu bedzie gral zespol Replay,grali u mojej siostry i sa super,a wogole to moi znajomi,wiec jak zadzwonilam ostatnio do nich zeby zaznaczyli sobie date na moje wesele to bardzo sie ucieszyli...ogolnie to biora 1800zl ale my sie jakos mysle dogadamy zreszta sami tak powiedzieli:) No ja mam 160 wzrostu i niemały biust,ale mysle ze cos wybiore,tym bardziej ze wiem mniej wiecej czego chce... A wloski mam do ramion i ciagle zapuszczam chociaz w weekend wybieram sie do fryzjera zrobic kolor i moze troche wyrownac (musze zrobic zdjecia do dyplomu) Obraczki to chcialam na poczatku dwu kolorowe i moja z jedna cyrkonia,ale nie wiem jeszcze zobaczymy i porozmawiam z moim M i wtedy zdecydujemy....

doroti22 wspólczuje ,wiem cos na ten temat moj przyszły tez tak wyjezdzał ,a ja myslałam ze mnie trafi z tesknoty, no własnie co z tym pieniedzy jak sie nie ma bliskiej osoby koło siebie tylko cały czas w rozjazdach,ale pomysl tez ze on to robi dla was zebyscie mieli lepszy start nie tak jak inni ,ze nie maja na nic pieniedzy.

Wiecie... ja chyba jestem inna :( bo mi się ten zespół Ami (miniband czy jakoś) nie podoba wcale i nie zniosłabym takiego wesela :( To pewnie dlatego że w ogóle wesel nie lubię. Zespół Ivis jest już dużo lepszy (może dlatego że mają samą muzykę bez video i nie widzę tej zabawy :P) Ale wolałabym jednak płyty jeśli mieliby grać takie utwory... No chyba że zespół z prawdziwego zdarzenia - jazzowo-swingujący, ale na to nie będzie mnei stać... :( Te suknie też mnie nie zachwycają - jestem pod tym względem strasznie wybredna, bo moja mama trochę szyje i co sobie wymyśle - to mam :) Podoba mi się suknia z nr 9 - lubię jak jest prosty fason ozdobiony koronkowym haftem. Ale ogólnie i tak będę szyć suknię. Jestem wysoka i na figurę nie narzekam (choc ostatnio mi się przytyło:P) więc mogę przebierać w fasonach i pomysłach, ale gorset odpada i beza też. Mam nadzieję że się nie obrazicie że jestem takim odmieńcem... dla Ami A mój M powiedział dziś że już niedługo... :):):) dziś go koleżanki w pracy instruowały jak należy się oświadczyć a czego broń Boże nie robić :P Jestem najszczęśliwsza na świecie!! :D

Dziekuje wiosno za cieple slowa...widzisz takie zycie....i co ja mam zrobic chyba nic tylko zyc dalej.... Bella masz racje,ale powiedz co to za praca jak nie widzimy sie w najwazniejszych momentach naszego zycia,caly czas na telefonie???...jak dlugo tak mozna... A wogole to dzis mam chyba taki najwiekszy kryzys,bo juz ponad tydzien sie nie widzimy i bardzo mi tego brakuje...marzecz by zasnac i obudzic sie przy nim...mam nadzieje ze niedlugo tak bedzie...Dobra nie zanudzam juz...bo wszystkie pouciekacie...podobno kobieta taka jest ze jak jest zle to sie smieje,a jak spotyka ja szczescie to placze (ze szczescia oczywiscie) no i ja taka jestem....hahaha :)

musiq kazda z nas ma inny gust,to co sie nam podoba nie musi tobie,to co tobie nie musi nam :)

Dzieki Dziewczynki z amiłe przyjęcie :) Już teraz wiem, że lepiej będzie jak ślubne rozterki będę przeżywać tu z Wami niż zamęczać Miśka kolejna sukienką, butami czy cyzmś w tym stylu. Jeszcze się rozmyśli :P Jeśli chodzi o nauki to wolałabym mieć je załatwione już wcześniej. Misiek będzie bronił pracę magisterską za rok i wolałabym nie zaprzątać mu jeszcze głowy naukami. Czy byc może któras z Was jest z Wawy i orientujecie się gdzie warto isc? Tzn. zeby się nie zrazic i posłuchac czegos ciekawego - podobno u Dominikanów na Służewiu jest fajnie. Zastanawiam się nad szyciem sukienki. Mam taka jedna świetna krawcowa. Tylko nie wiem czy to się opłaca. Ale z drugiej strony i tak trzeba bedzie skracac itp. sukienke, a jak sie domyslam wypozyczenie w Wawie troche kosztuje - zwłaszcza ze pare dni wczensiej bedziemy wyjezdzac z Wawy na nasz slub ktory bedzie w naszych rodzinnych stronach czyli woj. podkarpackie. Nie widzę sensu w robieniu slubu w Wawie. Ciezko by było z przyjazdem - nawet nielicznych gosci. A tak bedzie na znanym terenie i napewno bedzie taniej :) Jestem jeden wielki pozytyw tej całej sytuacji - juz wiem jak bede sie motywowac do pracy/nauki/nie_jedzenia_słodyczy/ćwiczeń :D

Doroti, ja też tak tęsknię bardzo często bo M wyjeżdża w delegacje, a pozxa tym mieszkamy 30 km od siebie i nie możemy się spotkać kiedy tylko zapragniemy :( ja mam studia i strasznie duzo zajęć w tym roku, on dużo pracy i obowiązkó i jeszcze do tego okropną mamusię która utrudnia nam kilka rzeczy :( Ale myślę że gdzy po takiej tęsknocie zamieszka się już razem, radość będzie jeszcze większa :):):) I pomyśl, że wtedy to już będzie na całe życie!! Dobranoc kobietki, idę się wykąpać i siadam do nauki bo jutro koło i exam :( a mi się nic nie chce

ashia gdzie na podkarpaciu ja jestem z tego miejsca

Okolice Jarosławia :) Tzn. miedzy Jarosławiem a Przemyślem :)

aha ,ja jestem z Rzeszowa czyli nie daleko :) musiq papa dobrej nocki

Dzieki dziewczyny za serdeczne slowa no i tobie musiq to bardzo wazne gdy ktos cie rozumie i doradzi i wespsze w trudnych chwilach... Bardzo kocham mojego M i tylko to uczucie daje mi sile do zycia i czekania na niego...by w koncu spedzic 2 dni razem... No dziewczynki ja powoli zbieram sie do snu tylko jeszcze troche ksiazke w lozeczku poczytam,bo jakos ostatnio sie wciagnelam,ale jeszcze tu zajrze powiedziec wam dobranoc....

Ooo faktycznie całkiem blisko :) Uciekam powoli spac. Misiek jeszcze cos przy swoim kompie robi, ale zaraz zaciagam go do sypialnii bo rano wstaje do pracy, a ja mam przed soba sporo nauki. Miłej nocki. Papapa

doroti22 miłosc wszystko wytrzyma :)

ashia --> ja mam tego pecha, że i ja i narzeczony i większość naszej rodziny i znajomych jest z Warszawy. Gdyby tylko jedno z nas pochodziło z innego rejonu Polski, na pewno obeznalibyśmy się w terenie i przenieśli wesele tam. Raz, że koszty niższe, dwa - z tego co zauważyłam, w innych rejonach Polski jest większy wybór malowniczych miejsc na wesele, dużych zajazdów, romantycznych dworków czy zamków ;) Zastanawialiśmy się nawet czy nie robić wesela pod Wawą - ale stwierdziliśmy, że znacznie utrudniłoby to organizację, a koszty noclegów i dojazdów i tak by nas \"zjadły\". Z sukienką sama jeszcze nie wiem... Na razie chcę schudnąć!!! (niestety nie trafia to do mojego M. - tak go prosiłam, a on wczoraj znów przyszedł do mnie z paczką ciasteczek karmelowych - ci faceci...). Teraz już na prawdę idę się myć. Jak sobie pomyślę, że za oknem słonko a ja muszę siedzieć na tych nudnych wykładach, to mi się gorzej robi :( Przez te przygotowywania do ślubu już mam trochę nauki w plecy. A egzaminy tuż tuż.

No to dobra ja tez znikam,bo tez rano trzeba wstac. Trzymajcie sie ,kolorowych i pewnie do jutra :)

http://www.allegro.pl/item104751463_zachwycajaca_suknia_satynowa_szal_gratis_40.html w sumei to nie jest sukienka slubna ale mi sie podoba :)