PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

ty juz szukałas sale i inne sprawy organizujesz? bo ja tez mam za rok 2 czerwca slub ale nie była oglądac zadnej sali, zadzwoniłam tylko i zapisali mnie, nawet nie wiem jak tam stoły trzeba ustawiac:D no tylko ze zdjęć widziałam miejsce:D kurcze ale wy szybko działacie.

Ami - to masz już prawie najważniejszą rzecz za sobą - bo dla mnie wybór sali był najbardziej trudny. Zaczęłam od wymyślenia sobie, że wesele ma być w jakimś pałacyku pod Warszawą, z ładną salą, i w miarę małym ogrodem (parkiem), żeby mi się goście nie rozeszli. No ale nic nie znalazłam, co by mi sie podobało, i stwierdziłam, że nie ma sensu szukać bo i tak nie znajdę, lepiej zmienić miejsce :-) Mój facet kiedyś wtrącił, żebyśmy może zrobili imprezę na dachu jakiegoś hotelu-wieżowca. Najpierw skrytykowałam pomysł, bo gdzie wieżowiec do pałacu ;-) a potem stwierdziłam, ze to nawet niezły pomysł. Koniec końców wynaleźliśmy i już wstępnie zarezerwowaliśmy miejsce, więc to na szczęście mamy już z głowy :-) Nawet nie wiecie, jak się z tego cieszę :-) Pewnie tak, jak Wy, bo też już macie salę :-D

czerwcowa doli - nie denerwuj się, po pierwsze masz jeszcze czas, a po drugie, to nie reguła, że musisz już teraz coś wynaleźć - u mnie z tym miejscem na wesele, to czysty przypadek, że już je zarezerwowałam. Tak bym też jeszcze niczego nie miała.

Szczerze mówiąc, to ja w ten jeden wyjątkowy dzień nie chciałabym niczego organizować z \"przypadku\", a tym bardziej sali :(

Agi, w sumie ja aż takiej uwagi nie przykładam do wesela, w końcu to ślub jest na całe życie, ale jakieś tam swoje założenia i wymagania mam - a akurat ta sala, którą wybraliśmy mi w 90% odpowiada. W 100% odpowiadałby mi tylko pałac pod Warszawą, a takiego nie ma, więc jest ok :-) Zresztą mnóstwo rzeczy mi odchodzi, bo oni sami robią - dekoracja, jedzenie, kelnerzy, tort, i już sama nie wiem, co tam jeszcze. Dla mnie to ulga, bo nie chcę sama za tym \"latać\". Ale może dlatego, że nigdy nie był to dla mnie najważniejszy dzień w życiu - ba ja tam wiem...... Nigdy też o białej sukni nie marzyła, i teraz to mam problem w czym pójść :-o

Tzn. małżeństwo jest na całe życie, ślub zresztą też, ale o małżeństwo mi chodziło. Mam mętlik w głowie i mi sie już wszystko miesza :-)

a jak u was z zaliczkami? ju zpopłacone macie? umowy podpisane czy tylko rezerwacje wstepne sa porobione?

będziecie miały podwiązke niebieską? czy to konieczność? i jaka bizuteria będzie u was?

Rezerwacja wstępna, ale już potwierdzona, zaliczkę wpłacić mamy do 30.06, i na razie z głowy temat sali :-)

O podwiązce i biżuterii jeszcze nie myślałam wcale - wszystko w sumie zależy od sukienki - jaka biżuteria, podwiązki chyba nie będę jednak miała. Jakoś tak nie widzę sie w tym.

mam 2 czerwca więc za sale do końca roku nam kazali wpłacić, no a zaliczki to jak sie zdecyduje na orkiestre to wpłace i kamerzyscie, fotografowi to zaliczek chyb anie daje sie , moze w dniu slubu sie płaci ?jak to jest?

no to ja tez podwiązki nie bedę miała, i tak nie będzie jej widac, a w sumie to niby poco ona ma byc wogóle? jako przesąd? tradycja? ee tam. bedzie wazniejsza sprawa niz podwiązki, kurcze abym tylko trafiła na sukienke taką jaka by mi sie psodobała, obwaim sie tego ze będa wszystkie brzydkie:(

doli----ja zaliczke mam wpłacona za orkiestre(500zł) i umowe z nimi podpisaną-jak mi pokazali sój terminarz to sie za głowe złapałam-moja data była jako jedyna wolna na czerwiec 2007! co do sali-jestesmy juz po wstepnej rozmowie-niedługo wybieramy sie zaliczke zapłacic-z racjii takiej ze jest to sala b.czesto wykorzystywana na weslela(jest pojemna i napewno ma dobre jedzenie) zaliczka 1500zł. i potem to juz bede spokojnie szukac reszty.na kamerzyste jestesmy na 99% zdecydowani.Pan powiedział ze jesli chcemy jego to tak na maxa sierpien-wrzesien zarezerwowac trzeba. a podwiązka i dodatki>>>??mamy duuuuzzzooo czasu.najpierw sukienka. choc przyznam sie wam ze mi sie marzy bizutreria z zywych kwiatów i kamyków svaworskiego.

Podwiązki i biżuteria, to indywidualna sprawa - tak więc dolly nie musisz robić nic, czego nie będziesz chciała. Jak nie chcesz poodwiązki, to nie. Ja też nie wiem, jaki to jest przesąd, że trzeba iść w podwiązce, nie znam sie na tym, a w podwiązce będzie mi niewygodnie, i pewnie będzie mi przeszkadzać, dlatego nie będę jej miała. Hmmmm.......swavorski - rozmarzyłam się :-) Super pomysł, tylko gdzie można ich biżuterię w Polsce kupić ? No i pewnie to tyle kosztuje, że w życiu mnie na to nie będzie stać.

u nas tez chcą 1200 zł za sale i orkiestra 500 zł. a kamerzysta z 50 zł. Fotografa to nie wiem, chyba ise płaci na miejscu w trakcie zdjęc juz. a masz oko na jakąs sukienke juz? bo ja niewiem jaka chce moze taka dopasowana w tali i szeroka z jakby podwinięciami na całości? tak by sie ciagnłęa , ale nie wiem czy taka nada się na tańce potem.

Doli mnie o skukienkę nie pytaj, bo ja bym najchętniej w garniturze poszła w kolorze kremowym i w kapeluszu. Ale żeby nie było 2 par spodni przed ołtarzem, a kepelusz podobno przynosi pecha, to jestem zmuszona iść w sukience i bez kapelusza. Może pójdę w kostiumie, ale nie przepadam, poza tym marynarka krępuje ruchy, i co pod marynarkę założyć ? Pójde w sukience kupionej jakoś tak w lipcu-sierpniu, białej, albo jakiegoś innego koloru, w sklepie nie z sukniami ślubnymi ale w jakimś Simple, Solarze, czy Mango - normalne sklepy. Potem może jeszcze na coś mi sie ta sukienka przyda. Ale pojęcia nie mam, jak ma wyglądać - nie chciałabym długiej do ziemi - tak do połowy łydki, i bez gorsetu, ale tez i bez ramiączek - same widzicie - będę miała chyba problem ;-)

ale ty do slubu chcesz iśc w innym kolorze i nie do ziemi? mozesz się póżniej myslić z inną uczestniczka wesela, raczej w tym dniu młoda ma prwawo do białego.

Doli, nie wiem sama, może i będzie biała, albo kremowa, a może bordowa :-) No to się będę mylić ;-) Po prostu nie wyobrażam sobie siebie w typowo ślubnej sukience, źle bym sie czuła. Więc wolę się dobrze i wygodnie czuć, i się mylić. Poza tym i tak ok 24.00, może 1.00 mam zamiar \"wskoczyć\" w spodnie - wygodniej mi będzie :-) Jestem kompletnie \"nie ślubna\".

ja tez nie chce sukienki-np.bezy. jestem niska i drobnokoscista:) mam spory biust,chce miec prosta sukienke w kształcie A,nad kolorem sie jeszcze nie zastanawiałam-ale wiem ze nieche np.gorsetu czerwonego:)

Ami, no to podobnie jak ja - wiem, czego na pewno nie chcę - ale nie wiem co chcę ;-) Może w końcu coś wymyślę - mam średni wzrost (1,68), waże 50 kg, figura raczej chłopięca, średni, ku małemu biust. Nawet nie wiem, jaki krój sukienki by do mnie pasował. Faceci mają łatwiej :-)

zdecydowanie łatwiej!!!!!!ONI MAJĄ KUPIC ŁADNY GARNITUR I ELEGANCKIE BUTY!!:-p AA WIECIE JUZ KOBIETY W JAKICH GARNIY=TURACH WIDZIAŁYBYSCIE SWOICH PRZYSZŁYCH MĘŻÓW??? dzis z rana wywiązała sie dyskusja na temat obraczek naszych. ja sie upieram przy skromnych tradycyjnych z biało-żóltego złota,G. zawziął sie na tytan-złoto:( ja nie uwazam ze te \"jego \" są brzydkie,porostu nie wiem czy za 30 lat bedzie dobrze mi na palcu wyglała szeroka obraczka wyglądająca nieco dziwnie..:)

Temat obrączek jeszcze u nas nie wypłynął. Właśnie mailem dostałam potwierdzenie warunków zamówienia sali, i listę jedzenia oraz wykaz usług dodatkowych. Zaczyna to wszystko mieć ręce i nogi :-) Jak mój facet się ubiera ? Nie wiem jeszcze przebąkiwał coś chyba o czarnym garniturze i białej koszuli - klasyka. W sumie to Jego \"broszka\" jak ma sie ubrac :-) Ja mogę jedynie powiedzieć w czym wygląda dobrze, w czym źle. Ami, skąd Ty jesteś ?? Bo nie wiem.

Hej dziewczynki ja tak zagladam do was na chwilke bo troche sie ucze bo jutro obrona wazny dzien i strasznie sie boje....nic nie jem bo mi przez gardlo nie przechodzi i caly czas mi zimno i pije gorace herbatki a do przygotowac slubnych to narazie nie mam glowy:) Śledze wasze rozmowy i jak cos to sie dolacze.... Buziaczki dla ciebie Ami...

Powodzenia na obronie - pocieszę Cię - nie znam ostatnio osoby, która miała obronę i nie zdała - a jak zdała to tylko na wysokie oceny :-D Myślę, że będzie dobrze, a jak sie dużo uczyłaś, to będzie bardzo dobrze :-) !

dorotko-obiecuje 3mac kciuki jutro!!!!ale wiem ze zdasz!!!!!zostanie ci swietowanie w weekend!!!!! trzy kropki_____ze szczecina-a Ty?

Ja z Warszawy - jak w Szczecinie wyglada organizacja wesel - są jakieś ładne miejsca poza Szczecinem ? jakieś pałace, dworki ? Jak się koszty szacunkują ?

witajcie wszystkie ;) wiosno--jesli chodzi o zaproszenia to ja właśnie też je ogladalam i podoba mi sie kilka z tych za 1 zł. i stwierdziłam ze nie bede wydawac pieniedzy na takie za 5zł bo nie ma sensu, chcialabym chociaz na tym zaoszczedzic,wiec pewnie bede takie zamawiac ami-->ja tez (bardzo mozliwe)ze w koncu zdecyduje sie na \"niebieska piosenke\",bardzo jest urocza dla wszystkich :D

ja tylko na chwilke dwa zdania 1) powoli marzenia sie spełniają.... 2) znalazłam piękna suknie na internecie i nie zapisałam sobie strony :( a była naprawde piekna życze miłego dnia i do jutra

patrzcie mamy znikające kobiety:-P nie no ,,,,dIEN DOBRY I DOWIDZENIA:( jak tak mozna:):):) stronka napewno sie odnajdzie,najwyzej sprawdz w historii.. ja tez bardzo chce jak najwiecej oszczedzic-zaproszenia(z potwierdzeniem przybycia) bedzie robiła moja przyjaciólka sama(to jej pomysł) beda proste jakis drobiazg na boku-przykryte kawałkiem tiulu i owiniete czerwoną trawą-to jej koncepcja:) cos mi tam mówiła ze wyjdzie ok1,80 za szt. miejsca-są napewno jest kilka dworków pałacyków-ale ceny tam mnie ustawily do pionu(np.180-230zł)-generalnie jest wiele zieleni(wejdz sobie na jakąkolwiek strone o Sz-nie)-my napewno zrobimu mnóstwo zdjec nad morzem oile pogoda dopisze:) \"moja \"restauracja(widziałs prawda?) jest w centrum małego miasteczka oddalonego od Sz-na o jakies 100km(oboje pochodzimy z tamtych okolic)-wiec tak naprawde załatwiamy wszytko na odległosc.

Ami, nie widziałam :-( Możesz wkleić linka ? Będziecie tam nocować ?? czy potem każdy wraca do domu ? Do której zabawa jest przewidziana ? U mnie od 19.00 do 4.00