Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

dziewczyny witam serdecznie..najserdeczniej..całym sercem:) mam pytanie czy wybira sie ktos na targi ślubne do krakowa? w niedziele? hmm? bo ja bede moze bymsy sie jkaos spotkały:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam goraco po mojej dlugiej nieobecnosci na forum:)🌻 Sesja, egzaminy itp sprawy zabieraja mi strasznie duzo czasu i nie nadazam za czytaniem Was. Pozdrawiam mocno wszystkie dziewczyny, witam tez nowe, jesli sie jeszcze nie zapoznawalam. No i przesylam spoznione, ale szczere zyczenia noworoczne, aby ten rok byl dla Was najwspanialszy pod kazdym wzgledem😘🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak , tak sesja... ach nawet nie chcę juz o tym myślec, jutro na studia:( a z Naszej podróży do Egiptu w podróż poślubną nici, niestety nie wyrobimy się z pieniążkami. jednak ważniejsze jest dla nas zrobienie sypialni, kuchni w Naszym nowym domku. smutno mi, myślałam że w tym roku pojedziemyw końcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 ....właśnie wróciłam do domu po masakrycznym dniu w pracy..... ....rano M wyleciał na dalszy ciąg szkolenia :( i prawdopodobnie wróci dopiero za 2,5 miesiąca :( ...dalsze przygotowania ruszą dopiero po jego powrocie..... ...smutno mi jakoś..., choć z drugiej strony mam w sobie trochę radości że wszystko (mimo wszystko) jakoś pozytywnie nam się układa :) miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie smuć się Brida..to wszystko przejściowe..będzie donrze!!!siedzisz w domu sama?? bo ja tak-G na siłowni,ja dalej goraczka+kaszel+dreszcze..takze towarzystwo mam doborowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppaaa
czytam WAS i podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu u nas ostatnio pustki ;) brida --> Trzymaj się ciepło 🌼 Na pewno ten czas rozłąki jakoś Ci minie, a potem będziecie już razem :) Sesja... To moja ostatnia (na szczęście!!!!!!!!) sesja w życiu studenckim, ale niestety mam już takie tyły, że już zaczynam się bać. Np. wczoraj zamiast się uczyć wybieraliśmy podłogę do nowego mieszkania (ponoć ceny za drewno mają w ciągu najbliższych tygodni skoczyć o 20%), w tygodniu załatwialiśmy sprawy papierkowe, jeszcze musimy się spotkać z fotografem (i w końcu podpisać umowę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny! Brida - trzymaj się, czas szybko minie, zobaczysz! Ja już wybrałam kamerzystę, dał mi kilka CD do domu, bym zobaczyła jego pracę. Jestem miło zaskoczona, bez kiczu i tandety, ładnie, prosto i efektownie zarazem! W przyszłym tygodniu dam zaliczkę i kolejny punkt programu zostanie załatwiony. W piątek byliśmy oglądać garnitury. Ceny są różne i nie zawsze to co bardzo drogie jest ładne. Myślę że jeszcze w tym miesiącu dokonamy zakupu. Napiszcie dziewczyny, w jakich garniturach wystąpią Wasi narzeczeni. Chodzi mi o kolor, fason. Czy pod marynarką będa mieć taką żakardową w innym kolorze kamizelke, czy też wszystko w jednej tonacji. Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suzannaa
moj narzeczony nie wystąpi w garniturze! Bez sensu sie takie cos przyjelo, na co dzien nie chodzi w gajerku wiec po co w dniu slubu udawac kogos innego????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech idzie w piżamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddddd
suzannaa to w czym wystapi twój narzeczony napisz dokładniej bo ja też na co dzień nie paraduje w bialej sukni i z welonem ale nie widze tego inaczej tylko nie obraz sie bo nie o to mi chodzi po prostu jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dawno nie pisalam...cześć dziewczęta! Coś podejrzany spokój ostatnio na naszym topiku.. czyżby wszystkie tak wsiąkły w przygotowania? Choć właściwie podejrzewam, że bardziej jak ja..macie w nich przerwę. Chwilowy zastój..oczekiwanie na wiosnę :) Ztą wiosną...to może być ciekawie..skoro jeszcze zimy nie było ;P Oby tylko zima nie przyszła w marcu...i nie zasiedziała się do maja! :/ Brida kochana...;) to masz teraz czas na szaleństwa ostatnie przedślubne! Wymyśl cos odjazdowego..jakieś mega-pidżamaparty z przyjaciółkami..?przemeblowanie?..nie wiem co lubisz - ale zrób to na wielką skalę :D a tak naprawdę...rozumiem chyba jak się czujesz :) kiedy jak kiedy...ale tak przed ślubem to kiepski cas na zostawanie samej. Trzymaj się tam! Pozostałę bywalczynie oraz wszelkie nowe dziewczyny - POZDROWIENIA I BUZIAKI!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść, pustki tu ostatni- ale pewnie dlatego że każda z Nas ma masę pracy, a do tego jeszcze sesja...... co do przygotowań, to czekamy na koniec sesji , żeby znowu zabrać za przygotowania bo teraz to nie ma czasu na nic. Muszę w końcu zaproszenia zrobić ( próbne już zrobiłam , więc wiem co i jak:) , musimy ustalić piosenki na podkład do filmu. do foografa musimy iść ustalić szczególy zdjęc i zobaczyć autko jakim pojedziemy do śłubu, jeszcze trochę tego jest a dziewczyny jeżeli macie suknię , gdzie potrzebny jest stanik bez ramiaczek to co wybieracie: gorset? może którś chodziła w gorsecie i wie czy on dobrze trzyma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Dobra. Zrobiłam to. Przysiadłam fałdów w weekend i spisałam Wam program autorski a`propos utraty wagi. Która chce, proszę mi przesłać maila, dostaniecie \"zwrotką\" (to jest dokument Wordowski). Przyznaję, że parę razy miałam dość :P Dużo łatwiej i lepiej przekazać te rzeczy w rozmowie.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czekam zabulinko :) bo mam bardzo mało czasu za to duzo kilogramów ;) michasaw@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Rzeczywiscie, ostatnio wieje tu pustkami, no ale czasu malo, ja mam ostatnia sesje na studiach, ale za to 7 egzaminow i nie wiem, za co sie zabrac. Przygotowan tez zadnych, nawet sukienki jeszcze nie szukalam, chociaz bedac ostatnio na zakuoach zobaczylam jedna na wystawie i sie zakochalam, ale najpierw musze ja przymierzyc, zeby stwierdzic, czy do mnie pasuje:) Zabulino🌻, to mi tez przeslij na maila aniutka_ak@o2.pl, moze coosik kg mi ubedzie. Ale i tak trzymam sie dzielnie, zadnych slodyczy, ziemniakow, chleba i jedzenia po 18, wiec moze dam rade:) Trzymajcie sie cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina wysałałam Ci @ (mam nadzieję, że doszedł), czekam na zwrotnego :) Lila --> Ja nie mam zamiaru się kierować modą. Sama jestem jasną blondynką z jasną cerą, a ponoć takie kobiety źle wyglądają w bieli. Więc zostaje mi ecru. Ponoć opalonhym brunetkom lepiej w natomiast w bieli. Kto za 10 lat będzie pamiętał jaki kolor był modny w 2007 roku? Liczy się końcowy efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie terminy ślubów macie ? i od czego trzeba zacząc od terminu w kościele czy sali??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamis1982 --- termin tak jak widać w suwaczku majowy, my zaczeliśmy od sali bo niestety z terminami w dobrych lokalach jest krucho a potem kościół i rezerwacja godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zalezy bardzo na 7 lipca:) i zaczynamy od kościoła bo mamy taki jeden upatrzony ,własnie dzisiaj idziemy a co do sali to jeszcze nie wiemy która , ale chcemy bardzo skromnie taki poczęstunek - obiadokolacja i wszystko - najlepiej jakas knajpka dobra nie za droga...- tak mamy plan:) co o tym myslicie>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ Ja sie zgadzam z Wiosną - moda, modą, ale bez przesady ;-) Nikt nie będzie pamiętał, co było modne w 2007. Dobieram kolor do mojej karnacji, a że jestem ciemną szatynką, z lekko \"złotym\" odcieniem skóry, to lepiej mi w bieli, i chyba taki kolor będzie miała moja sukienka. Najpierw zarezerwowalismy salę, później Kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki!!! Z racji tego że kolor ecru wogole mi się nie podoba bede miala biała suknie,,, jestem wprawdzie blondynka ale zawsze marzylam o bialej sukni slubnej,,,, nie podazam na sile za moda tylko kieruje sie wlasnym gustem wiec nawet nie wiem jakie sa w tym roku trendy :-) My tez najpierw zarezerwowalismy lokal a potem kosciol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja:) Co do koloru, to ecru ma jeden bonus nad biała - nie żółknie. Zatem jeżeli Wasza Córka w geście uwielbienia dla Mamy i \"starej mody\" zechce wziąć ślub w sukni po mamie, to jeśli mama kupiła białą - raczej nie będzie mogła tego zrobić - chyba, że za te 30 lat wynajdą już takie środki piorące, że nie będzie to miało w ogóle znaczenia:) Wiosna, Atena - posłałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie!! Lila - spojrzałam na suwaczek i bardzo się cieszę, chociaż musze przyznać, że lekko zaczynam się już denerwować :) Co do koloru sukienki - jestem blondynką o jasnej karnacji, tragicznie wyglądałam w śnieżnobiałych sukienkach. Moja jest ni to ecru ni to taka śmietanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że omodzie nikt nie będzie pamiętał :) ja przymierzałam i ecru ale bardzo jasne odcienie i biel. Po tylu przymiarkach w obu czuję się bardzo dobrze i zrobił się następny dylemat ;) zadecyduje chyba rzut monetą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zabulina :-D 🖐️ Moja Mama musiała mieć chyba jakiś magiczny materiał sukienki ślubnej, bo do dziś jest śnieznobiała ;-) Może dlatego, że materiał jest sztuczny ? Jakaś taka żorżeta, czy coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Trzy Kropeczki! :) To faktycznie jakiś fenomen:) Sukienki mojej mamy i teściowej są dziś przepisowo żółte:D Inna sprawa, że za tamtych czasów było tak biednie z materiałami i krojami, że i tak bym ich nie założyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojej Mamy sukienkę rozcięłam na pół, tak, żeby mieć taką dlugą białą, spódnice. Do dzisiaj bym się za to w łeb walnęła - jak można być takim głupim !!! 😠 Aż się dziwię mojej Mami, że dała gówniarze swoją sukienkę do zabawy i zniszczenia :-( Ogólnie, to była na mnie dobra, ale nie w moim stylu - taka troche jak ze średniowiecza, No ale bieluśieńka - może dlatego, że Mama ją kupowała w jakimś super ekstra sklepie i była dobra gatunkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×