Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rzeczka Zapomnianego

Opieka socjalna matek z dziećmi w Anglii

Polecane posty

musisz czekać na list od nich-niestety.Musza Cię umówić w jobcentre-a to zależy od terminów jakie będą mieli tam wolne.Ale od momentu wizyty w jobcentre to około 3 tygodnie i są pieniążki na koncie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweczka1982
Witam cieplo..Mamy pewien problem i moze tutaj ktos mi odpowie na moje pytanko.Czekalismy z mezem na tax credit 3mce,tzn na decyzje.Napisano w niej,ze dostawac bedziemy tygodniowo(bo tak chcielismy)pewna kwote oraz dostaniemy wyrownanie za okres czekania na decyzje.Wplynely na konto 2 wyplaty tygodniowe i przerwa.Nie wplynelo wcale zadne wspomniane wyrownanie,na ktore tak liczylismy,bo toniemy w dlugach..Maz dzwonil kilka razy i mowiono,ze musi odpowiedziec na 3pyt,odnosnie podania szacowanych zarobkow za rok obecny i za rok miniony.Odpowiedzial wiec.Dalej nie ma wyplaty...Zadzwonil ponownie,zapytal co jest grane,a pani rzekla ze czeka na jego odp czy pieniadze maja byc na kkonto czy czekiem..powiedzial,minely 2tyg i nadal nic....Co to moze oznaczac?Co myslicie o tym?Czy ktos mial podobnie?Pozdrawiam i dziekuje z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweczka1982
Dodam,ze czesto wyrownania za tax credits sa od momentu rejestracji w WRS!!!My tak wlasnie mielismy podane w decyzji! A 530 funtow mcznie za tax c. to mozliwe przy niskich dochodach i jednej pracujacej osobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweczka1982 a moglabys powiedziec tak mniej wiecej ile wynosily wasze roczne dochody??? Ja czekam na child benefit juz pol roku i nadal nie mam decyzji... na child tax credit zlozylismy 5 miesiecy temu, ostatnio bylam na spotkaniu o NIN, dzis wlasnie dostalam ten numer, ciekawa jestem jak dlugo to jeszcze potrwa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewiczek 530f to nie sa male pieniadze nawet jak tylko jedna osoba pracuje.A to ze tyle czekasz?!No coz,tak tu niestety jest,kazda z nas czekala,nawet i 8miesiecy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweczka1982
Chb tez nie mamy,a minel ich 16tyg termin... Kiedy skladalismy o taxy mialam nin,wiec moze dlatego szybciej to poszlo.W aplikacji podalismy dochod jakies 1200funtow,poniewaz objelo nas tylko jakies poltora mca pracy meza (jest tu od lutego). Pozniej w szacowanej prognozie dochodu podalismy 10000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweczka1982
Goya-na chb czekam ponad ich terminu czyli 16tyg,tez nie mam. Moze u mnie szybciej ruszyla machina z taxami,bo mialam NIN przy skladaniu aplikacji.A podalismy kwote dochodu 1200 f,bo objelo nas tylko 1,5mca pracy(maz jest od lutego).Pozniej w szacowanym dochodzie napisalismy 10000. 530-jasne ze to ogromna kasa... Wiem,ze ludzie czekaja dlugo na taxy,ja tylkko zapytalam czy ktos mial taka sytuacje jak ja,ze dostal decyzje po 3mcach a kasy nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweczk1982
530-jasne,ogromna kasa,ale znam duzo ludzi,ktorzy az tyle otrzymuja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweczka z tego co ja slyszalam to warunkiem przyznania Child Tax Credit jest pobieranie Child Benefit, wiec moze oni po prostu cos pokrecili u Ciebie i za pozno sie skapneli, z tego co slysze to oni maja tam straszny balagan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz wscieklizny dostaje szczerze piszac, tzn wiem ze musze czekac i wogole i ze niektorzy czekaja po roku, a ja dopiero pol, ale mam takie zezowate szczescie ze nigdy nie moge sie do nich dodzwonic, tzn maz nie moze........ ile mozna wisiec i sluchac automatycznej sekretaki, o kasie juz nie wspomne!!!!!!!!! mam nadzieje ze moze wreszcie uda sie za ktoryms razem, a tak wogole ciekawe czy mi jako zonie udzieliliby informacji....... wnioski sa na meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielaa
Dziewczyny a jak często dzwonicie do Reveniu? ja mojemu mezowi każe dzwonić co tydzień, a on że nie potrzeba, bo wiedzą co robia, a ja mu tłumaczę, że maja tam bałagan..... Eweczka my tez toniemy w długach, a słyszałam ze kwota za wyrównanie jest pokaźna.......informuj na bierząco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweczka- radzilabym przejsc się do revenue- umowcie sie na spotkanie, idzwonienie do nich niewiele daje. My niedawno mielismy problem bo cos im sie pochrzabilo i mieli nam wyrownac i zwiekszyc.. czekamy, czekamy niec.. maz chyba ze3 razy dzwonil.. no a po kazdym tel niby oni maja 6 tyg.. potem wreszcie przyslali nam decyzje, wyrownanie.. a na kartce jeszcze 1 slowo- 2wsrzymane.. maz dzwoni i pyta dlaczego- pani nie wie.. 2. dzien to samo.. poszedl do rev. i tez nie wiedzieli.. dopiero jak sie do jakiegos bossa dostal to wydalo sie o co chodzi.. ale dlugo to trwalo( no i ich błąd oczywiscie).. radze wiec isc osobiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekałam pól roku na odpowiedz czy mi sie należy i ile. wkońcu po kilku telefonach przysłali odpowiedz negatywną, że niby nie mają pewności że rzeczywiście przebywam w Anglii. Wiedziałam że benefity mi się prawnie należą wiec napisałam pismo dokładnie określające moją sytuacje, że mieszkam w Anglii, gdzie pracuje, gdzie dziecko uczęszcza do szkoły itp. po miesiącu jeden benefit przyznali i zaległe płatności 3 miesiące wstecz. Później zaczeła się walka o kolejne benefity, znowu czekanie. Jak dzwoniłam to raz twierdzili że mają moje dokumenty na drugi dzień dzwoniłam w tej samej sprawie i twierdzili że żadnych dokumentów nie otrzymali. Więc kolejny raz zrezygnowałam z telefonu i wystosowałam kolejne pismo jak to jeden raz dzwonie i mają moje dokumenty a po kilku dniach okauje się ze ich nie mają i żeby mi wyjaśnili o co tu chodzi. Oczywiście w tym czasie wysłali mi około 3 razy ten sam formularz do wypełnienia. Ostatni wypełniony formularz wysłałam z tym właśnie pismem i się wkońcu po 2 tygodniach doczekałam zaległych pieniędzy. Do dnia dzisiejszego to około rok dostaje regularnie wszystkie benefity na konto więc na razie nie narzekam. Może pismo na nich podziała tak jak w moim przypadku, bo telefonowanie nic nie pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie czy można wyjechać z mężem i 7letnim synem za granice,pytanie dotyczy czy mozna za gotówke wynająć coś od ręki,czy raczej najpierw trzeba zeby mąz wyjechał na jakiś czas i dopiero później dojechać do niego.Wiem ze to troche głupie pytanie ale wali nam sie powoli grunt pod nogami w Polsce i myślimy o spróbowaniu za granicą.Kiedys wiem ze np.w Niemczech były lagry pomagali bardzo a teraz czy jeszcze ktos pomaga za granicą?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllillllllli
najlepiej niech maz jedzie pierwszy i popracuje troche zrobi sobie home office,insurance number,a przedewszystkim znajdzie w miare stabilna prace i odlozy co nie co.potem mozesz dolaczyc do niego,z synem, musicie go zapisac do szkoly,zalatwic sobie child benefit,jesli zostaniesz w domu to bedziecie zyli z jednej pensji polecam wiec zebyscie wtedy zlozyli papiery na tax work i child tax credit,niestety to troche potrwa a zyc z czegos trzeba.kazdy tu jakos zaczynal ja mieszlalam z mezem w jednym pokoju z dzieckiem a na chacie bylo nas 8 osob,potem ty mozesz szukac pracy a jesli znajdziesz to owe zasilki tez bedziecie pobierac ale beda liczyc wasze dochody razem i od tego policza wam ile sie nalezy.polecam rowniez byc aktywna zawodowo i powyrabiac sobie wszystkie potrzebne papiery do egzystowania tu(roznie to w zyciu bywa)lepiej je miec,i rada dla ciebie od kobiety ktora jest tu 2 i pol roku i nie jeden rozpad malzenski widziala child benefit(rodzinne)zalatwiaj na dziecko po przyjezdzie tutaj nie wczesniej i zawsze zasilki bierz na swoje konto a nie na meza,jesli na niego bedzie child benefit w razie kiedy sie rozstaniecie nic kobieto tu nie zalatwisz (poczawszy od wszystkich dodatkow gdybys zostala samotna matka konczac na alimentach ktore tutaj mozesz od niego sciagac)najpierw bedzie musial sie zrzec z child benefit na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moge ci doradzic tak z mojej strony, to jesli nie macie jeszcze zadnego gruntu tutaj, to bezpieczniej chyba byloby gdyby maz pierwszy wyjechal, znalazl jakies lokum, a wy do niego dolaczycie, chocby po tygodniu... ale to tylko taka moja rada, bo nasluchalam sie juz o ludziach z dziecmi ktorzy nie mieli sie na poczatku gdzie podziac, z drugiej strony rozumiem ze pewnie tez boisz sie o meza........ moj maz wyjechal pierwszy, za posrednicrwem biura pracy w cudzyslowiu (banda oszustow) ale na szczescie akurat jemu udalo sie znalesc prace, przyjechalismy do niego co prawda po roku bo ja musialam skonczyc studia.........chyba ze macie gdzie sie zatrzymac na czas poszukiwac pracy i wlasnego gniazdka :) zycze powodzenia :) a tak wogole to sa rozne biura pracy, ale sa pewnie te uczciwe jak i te drugie, zalezy gdzie sie wybieracie, poczytaj najpierw w necie, na forach, gdzie mozna uzyskac uczciwa pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 2377
do wszystkich tych ktorzy nie maja NIN ja tez czekalam az reveniu mnie umowi ponad 5 miesiecy i nic wiec postanowilam sama wyrobic sobie NIN i mimo ze nie pracuje i nie mialam listu od pracodawcy ani zadnego poswiadczenia ze szukam pracy bez problemu przeszlam przez rozmowe i po tygodniu dostalam numer NIN.to mozna zalatwic bierzcie sprawy w swoje rece..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wczoraj nareszcie, po nie wiem ilu probach- dodzwonilismy sie do biura Child Benefit, mily pan powiedzial nam ze mimo iz czekamy pol roku, moze decyzja przyjsc za dzien, a rownie dobrze za kolejne pol roku......... co za paranoja!!!! Powiedzial ze 16 tyg to jest tylko taki minimalny uowny okres, a nie maja okreslonego czasu maksymalnego w ktorym powinni to zakonczyc, wiec dlatego to moze trwac dluzej. Kota idzie z nimi dostac!!! A sluchajcie bo gdzies cos przeczytalam i sie zdziwilam, czy mozliwe jest ze przyznaja Child Tax Credit jesli jeszcze nie ma sie decyzji o child benefit??? wydaje mi sie ze nie, ale cos mi sie obilo o ucho......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość advocaat
tak napewno przeszłaś przez to ale musiałaś wypełnić wniosek i go podpisać że szukasz pracy i ze podejmniesz pracę jak oni ci ja znajda tak bylo u mnie jesli u ciebie bylo inaczej prosze napisz jak to zrobilas pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 2377
nic nie musialam wypelniac ani podpisywac bo im powiedzialam ze jak znajde prace ktora bedzie w godzinach kiedy moj syn jest w szkole no napewno ja podejme inna nie wchodzi w gre i to tyle na temat pracy nawet slowa wiecej nie zamienilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweczka1982
no ja chb nie mialam,tylko podalam nr ref taxom i dostalam je...na 2tyg.Wiec moze sprawdzili,ze nie pobieram jeszcz chb i czekam?W kazdym razie jak sie tam dzwoni nic o tym nie mowia,mowili wczoraj,ze czekamy tyle mimo,ze byla decyzja,bo...tym razem weryfikuja konto meza:) A na pocieszenie,co dziwne,dzis dostalismy plastikowe karty nhs od nich,te ubezpieczeniowe:) I co tu o tym myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweczka moze szczerze zapytaj sie ich czy to nie dlatego Ci wstrzymali, jesli nie to niech ci wyjasnia dlaczego,a jesli tak no to po prostu bedzie trzeba zaczekac na decyzje o child benefit... moze sie nie dopatrzyli, albo dopiero do tego dojda.... no chyba ze przyznawaja CTC nawet jesli nie ma jeszcze przyznanego CHB co wydaje mi sie dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222222222
witam panie chcialam sie dowiedziec jedna rzecz do tej pory bylam samotna mama pracowalam 40h tyg teraz 30 ze wzgledu na moj stan poniewaz jestem w ciazy do tej pory wszystkie zasilki bralam jako samotna ale po urodzeniu dzieciatka chcemy zamieszkac razem wiem ze beda potrzebne nasze wspolne zarobki ale chcialam sie dowiedziec jakich dokumentow wymagaja teraz(2 lata temu jak skladalam papiery na wtc wtx to praktycznie nic nie bylo potrzebne) natomiast teraz to juz rozne rzeczy slyszalam ze potrzebuja peyslipow,wyciagow z banku itp. czy to prawda czy ktos niedawno skladal te papiery i jak to wyglada czasowo bo ostatnio to czekalam moze z 3tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2222222222
wieci moze jakich teraz papierow wymagaja zeby starac sie o wt i wtc, bo po urodzeniu drugiego dziecka chce zglosic ze mieszkam z partnerem,wczesniej bylam samotna mama z dzieckiem i papiery skladalam dwa lata temu to ;praktycznie nic nie potrzebowali a teraz slyszalam rozne wersje od ostatnich peyslipow po wyciagi z bankow czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 2377
tak teraz maja wieksze wymagania do WTC od nas chcieli zarobek z ostatnich 6 tygodni P60 numer CB i poswiadczenie z banku ze nie mamy oszczednosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wypelniajac papiery na CTC tylko wpisalam zarobki z P60 i mysle ze to wystarczy bo nie przysylaja mi jak do tej pory zadnych pytan co do zarobkow, ostatnio bylam na spotkaniu o NIN bo mnie skierowali i to wszystko, ale decyzji jeszcze nie mam wiec moze niech wypowie sie ktos kto juz to przechodzil, tyle ze moi znajomi tez niczego wiecej nie potrzebowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość advocaat
czesc ja dostałam list z revenue i tam mnie pytaja dlaczego nie mam nin czy teraz mam czekac az przysla mi z jobcentre list na spotkanie w sprawie nin-u jesli tak to jak dlugo na to czekalas pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 2377
ja uawazam ze instytucja instytucji nie rowna w kazdym miescie chca czegos innego najlepiej wyslac im wszystko oczywiscie skserowane i nie czekac spokojnie w domku az dostaniemy decyzje tylko dzwonic do nich jak najczesciej , przypominac o sobie i sprawdzac co oni maja w naszych dokumentach bo z doswiadczenia wiem ze robia co chca.tu trzeba sobie wszystko brzydko ujmojac wywalczyc bo polakow nie zbyt lubia.taka moja rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×