Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rzeczka Zapomnianego

Opieka socjalna matek z dziećmi w Anglii

Polecane posty

Witajcie! Mam problem Mieliśmy z mężem na poczatku tego roku przenieść sie do Anglii, założenie było takie, że jedziemy za pośrednictwem jakiejś sprawdzonej firmy i oboje będziemy mieli zagwarantowaną pracę, niestety (choć z jednej strony oczywiście bardzo się cieszę) zaszłam w ciążę i zrezygnowaliśmy z wyjazdu jednak tutaj już po woli nie dajemy rady, mąż mimo iż jest po magisterce nie ma pracy a ja na razie dostaje 750zł na rękę jak same widzicie z tego nie da się wyżyć, a już w ogóle jeśli pojawi sie nasze maleństwo! dlatego ponownie rozważamy wyjazd do Anglii.Mąż będzie miał tam pracę (za najmniejszą stawkę, prawdopodobnie nie będzie to problemem, albo skorzystamy z firmy pośredniczącej albo koleżanka nam pomorze), ale nie wiem co ze mną, czy jeśli teraz nagle w 7-8 m-cu ciąży pojadę tam razem z mężem, czy będzie mi się przysługiwać jakaś opieka socjalna? oczywiście kiedy dzidziuś się urodzi! czy ktoś kto się orientuje mógłby mi podać konkretne stawki, abym mogła sobie obliczyć czy to w ogóle ma sens?? byłabym niezmiernie wdzięczna! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto zasilki
Rodziny z dziećmi, a tym bardziej samotni rodzice przebywający z dzieckiem w Londynie, znajdują się w znacznie trudniejszej sytuacji finansowej i zawodowej niż ich "samotni" rodacy. Po pierwsze trudniej jest znaleźć mieszkanie - nie każdy właściciel domu czy przyszli współlokatorzy lubią dziecięce harce i swawole. Po drugie trudniej jest znaleźć pracę, trzeba bowiem pogodzić ją z zapewnieniem dziecku należytej opieki, często w zróżnicowanych godzinach. Po trzecie - dochód maleje, bo albo się go nie ma, gdy zostaje się w domu z dzieckiem, albo trzeba zarobione funty przeznaczyć na finansowanie niani czy przedszkola. W przypadku samotnych rodziców, wykonujących "typowe" prace Polaków w Londynie, uzyskanie tygodniowych zarobków umożliwiających przeżycie graniczy z cudem, chociaż jest możliwe, zazwyczaj jednak dzięki pomocy przyjaciół lub rodziny, albo kosztem zdrowia własnego i dziecka. Samotny rodzic zazwyczaj pracuje od rana do nocy, a dziecko zaczyna odczuwać samotność, przebywając kolejno w przedszkolu i u różnych upiekunek. Zmęczeni pracą rodzice w wolnych, bardzo rzadkich chwilach, marzą tylko o położeniu się do łóżka... Ale czy to jedyne wyjście? Wraz z wejściem Polski do Uni Europejskiej w różnych krajach, zwłaszcza w Wielkiej Brytani, wiele dyskutowano o tym, jak to system socjalny i podatkowy tego państwa zostanie wyssany przez nowoprzybyłych, głównie Polaków. W praktyce jednak większość z nas nawet nie wie, co nam przysługuje, czy cokolwiek nam przysługuje, na jakich podstawach nam przysługuje i jak się o to ubiegać. Informacje (oczywiście po angielsku) wprawdzie nie są zawiłe i są ogólnodostępne w różnego typu instytucjach i Internecie, ale trzeba najpierw do nich dotrzeć i je zrozumieć, a następnie wykorzystać w praktyce. Wykorzystać nie oznacza tutaj wykorzystywania kogokolwiek - w końcu wybierając Anglię na swój dom, płacąc różnego typu podatki i przywożąc tutaj swoich potomków, nabieramy praw do korzystania z różnego typu ulg i świadczeń. Pytając o pomoc rodaków, nawet przebywających tutaj długo, nie udało mi się uzyskać żadnych konkretnych informacji. Pytając (kilkakrotnie) o poradę w Social Security zostałam odesłana do stron internetowych, bo "nie są pewni, na jakich zasadach traktować Polaków". W przedszkolu mojej córki dostałam stos ulotek na temat różnego typu zasiłków i ulg. Ostatecznie usiadłam do Internetu, przestudiowałam co się dało i oto co udało mi się ustalić. Jeśli przebywamy w Anglii legalnie, tzn. pracujemy (jesteśmy zarejestrowani w Home Office, posiadamy NIN, płacimy podatki), jesteśmy samozatrudnieni (self-employement), pracowaliśmy legalnie przez okres dłuższy niż 12 miesięcy i straciliśmy pracę, możemy starać się miedzy innymi o Child Benefit i Working Tax Credit (jego elementem jest Child Tax Credit). Osobom pracującym mniej niż 16 godzin tygodniowo (w przypadku par - 30 godzin tygodniowo, przy czym jedna z osób nie może pracować więcej niż 24 godziny tygodniowo) przysługują Income Support lub Jobseeker's Allowance. Można również starać się o Council Tax Benefit i Housing Benefit. Nie przysługuje nic osobom, które: a) pracowały tutaj "w kawałku" krócej niż 12 miesięcy, straciły pracę i nie znalazły nowej w ciągu 30 dni, b) pracują tutaj nielegalnie, c) nie pracują wcale. Child Benefit przyznawany jest osobie dorosłej, pod której opieką znajduje się dziecko lub dzieci, do 16 roku życia dziecka (lub dłużej, jeśli kontynuuje np. pełnowymiarową edukację). Wysokość Child Benefit nie jest zależna od zarobków i oszczędności opiekuna - wynosi 16,50 funta na tydzień na pierwsze dziecko i 11,05 funta na tydzień na każde kolejne dziecko. Warunkiem uzyskania Child Benefit jest to, by dziecko i osoba ubiegająca się przebywały na terenie Wielkiej Brytanii (osoba ubiegająca się nie musi być rodzicem dziecka), a osoba ubiegająca się o ChB musi spełniać wyżej wymienione warunki związane z legalnym zatrudnieniem i pobytem w Anglii. Working Tax Credit (i jego element - Child Tax Credit) przyznawany jest na podstawie zeznań podatkowych osoby pracującej legalnie na terenie Wielkiej Brytanii (patrz wyżej). Jego wysokość zależy od zarobków osoby (pary) ubiegającej się o Tax Credits, od ilości dzieci, od kosztów ponoszonych na opiekę/edukację dziecka. Jeśli mamy partnera, który przebywa z nami na terenie Wielkiej Brytanii (ważne jest, iż jako partner rozumiany jest nie tylko małżonek) podanie składamy razem. Do 300 funtów kary grozi za zatajenie faktu, iż żyjemy w związku lub nasza sytuacja uległa zmianie (otrzymaliśmy Tax Credit sami, a nasz partner dojechał/wyjechał). Wysokość WTC (w tym CTC) można ustalić wchodząc na stronę internetową i wpisując własne dane. Income Support przeznaczony jest dla samotnych rodziców, osob niepełnosprawnych lub osób opiekujących się innymi (dziećmi, dorosłymi). Otrzymują go Ci, którzy pozostają bez pracy lub pracują do 16 godzin tygodniowo, mają niskie zarobki, ich oszczędności nie przekraczają 8000 funtów i są w wieku 16 do 59 lat. Nie jest to bezpośrednio pomoc na dziecko, ale przysługuje między innymi samotnym rodzicom i może znacznie ułatwić im przeżycie. W przypadku pełnych rodzin i osób pełnosprawnych spełniających te same warunki sytuacja wygląda inaczej. Muszą one aktywnie poszukiwaś pracy (regularnie odwiedzać Jobcentre) i do momentu jej znalezienia otrzymywać mogą Jobseeker's Allowance. Council Tax Benefit i Housing Benefit związane są z opłatami za mieszkanie i podatkiem płaconym od nieruchomości i stanowią odrębne zagadnienie - zainteresowanych odsyłam do stron internetowych. Na stronach tych znajdują się formularze, które można ściągnąć i wydrukować, a po wypełnieniu wysłac na podany adres. Niektóre formularze można nawet wypełnić i wysłać "on-line", dosyłając tylko pocztą konieczne dokumenty (np. akt urodzenia dziecka). Na stronach tych można znaleźć również numery telefonów, pod które dzwoniąc uzyskamy wszelkiego typu informacje oraz zamówimy odpowiednie formularze na własny adres. Na koniec chciałam zachęcić wszystkich londyńskich (i nie tylko) rodaków do przesyłania na adres redakcji uwag i opisów własnych doświadczeń związanych z omówionymi przeze mnie CHB, WTC (CTC), IS czy JA. Opisałam bowiem nasze teoretyczne możliwości uzyskania różnego typu pomocy i ulg. Niestety nie znalazłam w swoim otoczeniu wielu osób otrzymujących cokolwiek poza Child Benefit, na temat praktyki wiele powiedzieć więc nie mogę. Z niecierpliwościa oczekuję na informacje od czytelników! http://www.inlandrevenue.gov.uk/ - Strona Inland Revenue (wszelkie informacje i formularze związane z Tax Credit, Child Benefit i inne) Tax Credit - sprawdź, czy i ile ci przysługuje Child Benefit Income Support Jobseeker's Allowance http://www.dwp.gov.uk/ - ogólne informacje na temat wszelkiego typu zasiłków i ulg Informacje dla osób z zagranicy (spoza Anglii):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
zeby dostac pomoc z opeki socjalnej , ty albo twoj maz musicie przepracowac legalnie przynjamniej rok czasu, wowczas mozecie starac sie o child benefit i o house benefit,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj
Child benefit przysluguje na kazde dziecko nieza\leznie czy sie pracuje czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj
Idz do Job Center i popros o formularz na child benefit ktory jest bardzo prosty do wypelnienia potem wysylasz to poczta jest juz nawet zalaczona koperta i nie musisz kupowac znaczka aha i akt urodzenia dziecka musisz z tym wyslac (ja nie potrzebowalam tlumaczyc) i National insurance number jest konieczny ale jak nie masz to oni Ci zalatwia wizyte w Job center gdzie Ci przyznaja jak masz jakies pytania to pisz postaram Ci sie odpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i pamietaj
ze te 16 funtow tygodniowo to jakies dwie-trzy paczki pieluch... na cuda bym nie liczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjj
17 funtow i jak sie mowi drogą nie chodzi za 17 funtow mozna kupic kilka ubran dziecku lub miec dla niego na jedzenie na caly tydzien lub nawet na te pieluchy, w polsce mozna za rodzinne kupic ze 2 paczki pieluch i to miesiecznie lub przyniesc ze sklepu 1 lichą siatke zakupów a jednak wszyscy sie staraja zeby to rodzinne dostac, wiec po co takie glupie udzielanie sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhh
pierwszo slysze ze child benefit przynają osobom nie pracującym w uk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj
Nie trzeba pracowac zeby sie starac o child benefit ale trzeba tu mieszkac wraz z dzieckiem oczywiscie, na dodatek zapewnia to najnizsza emeryture w UK czyli dobre dla matek co siedza z dziecmi i nie pracuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jjjjjjjjjj dzieki za odpowiedz ale jak ja nie posiadam numeru ubezpieczenia to nie zalatwie tego chyba co?tak mi jakas tu ksiegowa powiedziala jesli wiec jak ja mam sie do tego zabrac? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jjjjjjj czy żeby starac się o child benefit trzeba mieszkac w Anglii jakiś okreslony czas czy można starac się np. od razu po przyjeździe na wyspy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjj
Jak nie masz numeru ubezpieczenia to musisz im napisac ze nie masz i oni zalatwia Ci spotkanie i dostaniesz numer, w formularzu jest miejsce na dodatkowe informacje i tam musisz to wpisac. Najlepiej zabierz sie za to odrazu bo trzeba sporo czekac przez te wszystkie procedury. Czyli jeszcze raz: -idz do job center i popros o formularz na child benefit -wypelnij i wyslij -czekaj na decyzje... Co do drugiego pytania to nie wiem czy trzeba mieszkac tu rok ale chyba nie, wydaje mi sie ze w ulotce nic takiego nie pisalo, sprawdze jeszcze raz i dam odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi znajomi wyjeżdzają do Angli z dwójką dzieci ,liczą że w ciągu roku bęa mieć samochód , domeki spokojne i dostatnie życie. mój kuzyn jest 10-lat we Włoszech i dopiero zaczął spłacać mieszkanie i samochód.szkoda mi tych głupców co jadą do Angli,wydaje im się że to raj a Polska to jakiś trzeci świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jjjjjjjjjj dzieki ci serdeczne pojde tam zapytam-tylko troche sie boje bo moj angielski...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszecie jakby to dla Anglii
byl wielki zaszczyt ze chcecie tam wyjechac. Pakujcie swoje dzieci oraz dzieci znajomych i jedzcie do tej Anglii doic ich system socjalny poki sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maniaadriana
z tego co wiem trzeba tylko byc z dzieckiem na wyspach najwazniejsze to posiadanie NIN wtedy w JOB CENTER w każdym miescie mozesz poprosic o tłumacza a za przedszkola nie placi sie co innego ze nie zapewniaja opieki na caly dzien ale mozna pracowac jako part timer wiec mozna dac rade bez strachu i nie słuchajcie zazdosny co to uwazaja ze jak masz dziecko to nigdzie nie mozesz wyjechac bo nie dasz rady i tyko nasze wspaniale panstwo zapewni ci pomoc czyli tzw rodzinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjj
Bezplatne przedszkole jest dla dzieci od 3 roku zycia i to tylko na ok 3 godziny. Ale jak pracujesz i masz dziecko to zwroca Ci czesc kosztow ktore wydajesz na opiekę, tylko ze to musi byc zarejestrowana opiekunka (registered childminder).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzybzy
ja mieszkam w Angliijuz rok kozystam z wszystkich mozliwych dodatków i powiem wam szczerze nie muszę pracowac i mam wszystko. mieszkam w ladnym domku do ktorego tez mi doplacaja i wogóle jest ZAJEBISCIE dlaczego mam nie korzystać (ALE PODSTAWA ZNAĆ JĘZYK)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjj
I co woman31 bylas w job center? Wzielas formularz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzybzy
nie trzeba lecieć do job center można sobie z internetu ściągnąć formularze i wydrukować. Oczywiście jeśli ma ktoś dostęp do kompa idrukarki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam do jjjjjjjjjjj:kurcze wiesz ide w poniedzialek to zalatwic bo moj znajomy bedzie mial wolne i mi pomoze,nie poradze sobie sama bez jezyka,a szlak mnie trafia bo dzien za dniem ucieka a kazdy grosz sie przyda,jest cieszko mieszkam w miejscowosci gdzie sami polacy sa opiekuje sie dzieckiem alw tylko w soboty za 30 Ł a maz zarabia 200 na tydz z tego za mieszkanie placimy 150+oplaty,ostatnio mial w pracy wypadek i nie wiadomo czy bedzie dalej pracowal wszystko wisi na wlosku....milo ze pytasz jjjjjjjjjjj...jeszcze istnieja mili ludzie!!!!bo tu w Anglii Polacy pozostawiaja niestety wiele do zyczenia.....odezwe sie jak mi poszlo. do bzybzy:powiedz prosze o jakie dodatki jeszcze moge sie starac??nie wiem czy jeszcze jakies mi sie naleza - jestem tutaj od marca dopiero strasznie ci zazdroszcze tego domku ile placisz?ja slyszalam ze za cene jaka placimy za 2 malutkie pokoje mozna wynajac domek ale niestety troche sie wkopalismy bo podpisalismy umowe na pol roku czyli jeszcze 2 m-ce ale potem juz musze szukac cos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzybzy
za mieszkanie płacicie 150 tygodniowo???????????????????????????????????? w zasadzie nic dodać nic ująć od wypowiedzi na górze -najważniejsze to child benefit 17,45Ł na tydzień to raczej dostaniesz na 100%, -credit tax (zasiłek dla biednych rodzin) tu w zależności od rozliczenia podatkowego i zarobków (jeżeli ktoś zarobi ponad 15000Ł rocznie na parę to nie dostanie) dla samotnych jest to zazwyczaj 44Łtygodniowo (tu wiem po znajomych) a na pary z jednym dzieckiem około 100Ł tygodniowo -housing benefit tutaj też różnie jednym dopłacają dużo drugim mało(w zależności od konfortu w domu i zarobków ipodatku itd) To takie trzy najważniejsze my dostajemy inne bo jesteśmy ponad rok. Powiem ci że ja nie pracuję bo da się zyć z samych dodatków no i pracy męża. A gdybym poszła do pracy to wszysko zabierają a musisz zgłosić. Wszystko oprócz child benefid. My za domek płacimy 490Ł miesięcznie, ale pełen wypas prawie w centrum ale cichutko i spokojnie. Ogród zajebiście duży dom też. wszystko po remoncie nówka wyposażenie. Ale w okolicy za trochę gorsze płacą 750Ł miesięcznieale załatwialiśmy po znajomości. Aha możecie się starać o mieszkanie socjalne płacicie grosze jakieś od 35Ł-70Ł tygodniowo resztę oni, a po chyba 5 latach tam mieszkania możecie je wykupić na własność. (Są to mieszkania przeważnie do remontu) :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzybzy
jak będziesz załatwiać tax credit sami wyrobią ci ubezieczenie (dłużej trwa ale załatwiają ) Mi tak wrobili później idziesz tylko na rozmowę i to wszystko dwie sprawy za jednm zamachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzybzy
przdszkole jest bezpłatne do 6 lat u mnie tak jest i mój syn tak chodził, ale strwierdziłam że dam go do szkoły i właśnie szukam (dostałam wykaz szkół i szukam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzybzy
Wolverhampton

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×