Jak dokopać byłemu mężowi

xyzed a co Ci ma podeslac taaak skoro nie ma nic sensownego do powiedzenia ;) taaak troski OBOJGA RODZICOW Przeciez matki to podobno te the best,nieomylne i chca dla dzieci jak najlepiej.Moze wiec powinna zaczac od siebie ta "troske" Nie jest ich wina ze maja popierdolonych rodzicow-czytaj matka.Ale tez nie jest moja wina ze nie mam ochoty znosic popierdolonego zachowania.

Bo drażni mnie sposób w jaki użalamy się nad biednymi tatusiami, którym te wiedźmy mamusie zabraniają kontaktu z dziećmi i nad ich kochankami, które włażą do łóżka żonatemu facetowi. Są suki i skurwysyny na tym świecie, a życia nie należy im ułatwiać.

Tylko zemsta wam w głowie :o Zemsta jako wartość nadrzędna :o

Nie, no najważniejszy jest pokój na świecie i lustracja :)

udawać, że nic się nie stało, jest ok. tatuś ma kochankę i jest super. a najlepiej, żeby miał żone i kochankę i żeby one się pokochały, w końcu mamy XXI w

lepiej -> jestem za! a najlepiej żeby tatuś miał KOCHANKA! to będzie dopiero szkoła tolerancji :)

nie pierdolcie glupot. facet zostawil rodzine dla innej kobiety i teraz niby ta kobieta jest cacy bo zabiera dzieci na lody i na wakacje. to nie jest w porzadku i calkowicie rozumiem kobiete. a co pomysli maz to nie wiesz, crimal law. a raczej spali sie z zazdrosci w srodku. prawda jest taka, ze faceci lubia niezalezne kobiety. a pozatym dla kazdego faceta to najgorsza porazka dowiedziec sie, ze jego kobiera radzi sobie swietnie bez niego a jesli do tego uslyszy, ze jej nowy facet jest lepszy to koniec. najlepsza zemsta.

nie ważne kto z kim śpi, ważne, żeby dobrze było

nie zapominajcie o pokoju na świecie a reszta niech sypia z kim chce i gdzie chce

do criminal law to Ty tak sobie pomyślisz, ale nie mąż. niedostępna ponętna była żona i zazdrosna, na każde zawołanie kochanka. kogo będzie pożądał? zgadnij. jesteś zazdrosna o żonę i dzieci i robisz wszystko, żeby go oderwać od rodziny, ale ti się zemści Nie rozsmieszaj mnie !! jak sie facet rozwidodl to chyba nie z milosci?? Juz o tym pisalam.Jaka ponetna??? he he he Faceci maja to do siebie ze jesli biora slub to dlatego ze chca,chca twozyc rodzine z nowa partnerka,miec z nia dzieci itp a nie dlatego ze musza albo dlatego zeby dokopac ex zonie. Ponetna hi hi hi nie moze mi to wyjsc z glowy co napisalas. Ja nie musze byc zazdrosna.Ja jestem z tym facetem,jest moim mezem a ja jego zona.Klade sie kolo niego wieczorem i budze rano.To mnie caluje gdy wychodzi do pracy,mnie pociesza gdy czuje sie zle.Ze mna jezdzi na nartach albo wygrzewa sie na plazy.Mnie przynosci ulubione czekoladki,dla mnie maluje sufit w kuchni.I ja mam byc zazdrosna??? Poprawilas mi humor na reszte dnia :)

lady in red jezeli jest niezalezna to nie stara sie dokopac bylemu.Pomysli sobie h...j mu w dupe i wagon szkla i zajmie sie wlasnym zyciem

cryminal, widzę, że jednak zrozumiałaś, to jedziemy dalej 4. Niezależnie od tego na co ty masz ochotę wiążąc się z ojcem małoletnich dzieci musiałas sobie zdawać sprawę, że jego obowiązkiem jest troska o dzieci 5.Tłumaczenie Przeciez matki to podobno te the best,nieomylne i chca dla dzieci jak najlepiej.Moze wiec powinna zaczac od siebie ta "troske" jest po pierwsze infantylne, a po drugie nie próbuj mi wmawiąć, że zależy ci na tym, czy ta kobieta się o siebie troszczy czy nie. Zwisa ci to i powiewa, jest natomiast doskonałym argumentem na odsunięcie od siebie ( a jak widać to od siebie i od ojca dzieci też) wszelakich obowiązków nienakazanych sadownie (czytaj alimenty) 6. Przykład łopatologiczny: jesli mamusia w dzieciństwie nie karmiłaby cię z powody własnej choroby psychicznej to wybacz, ale umarłabyś z głodu gdyby tej czynności nie przejął tatuś. W tej chwili jesteś na etapie tłumaczenia otoczeniu, że ponieważ matka ma zawsze racje, to należy w takim przypadku pozwolić dzieciom umierać z głodu.

do zdradzacza xyzed nie gadaj wymyślonych bzdur i nie snuj insynuacji na mój temat, jeśli chcesz wiedzieć coś o kimś to postaw parę rozsądnych pytań, a swoją drogą jak ktoś taki jak ty może obawiać się że moja dbałość o związek mogła ograniczać się tylko li do urodzenia dzieci i nic poza tym ......takiego absurdu to nawet mój mąż nie wymyślił Dlaczego insynuujesz że w czasie mojego związku z mężem liczyły się tylko granice które ja ustaliłam?..........a nie przyszło ci do główki że mogłam pewne granice ustalić po rozpadzie małżeństwa?Dodam jeszcze dla twojej wiadomości Xyzed , że niekoniecznie zdrada męża wynika z niewinności zdradzacza, lub z wyolbrzymionych przewinień żony (jak w twoim wypadku), ty jak chcesz uderzyć to kij zawsze znajdziesz, no cóż , nie może być między nami dyskusji, od dyskutanta oczekuję honoru i logiki. Wiesz , mój mąż nie znalazł we mnie winy, i nie uważa że czymkolwiek zasłużyłam sobie na jego zdrady,jak argumentuje, on po prostu taki jest, nie oprze się pokusie, najchętniej chciałby abym ja nic nie wiedziała i bylibyśmy znowu szczęśliwym i super udanym małżeństwem (to słowa mojego męża ), takie absurdalne argumenty faceta są być może dla ciebie zrozumiałe ,ale nie dla mnie.

stonka.Nikt sie nie uzala nad tatusiami,my sie uzalamy nad zazdroscia i glupota bylych zon.

"Klade sie kolo niego wieczorem i budze rano.To mnie caluje gdy wychodzi do pracy,mnie pociesza gdy czuje sie zle.Ze mna jezdzi na nartach albo wygrzewa sie na plazy.Mnie przynosci ulubione czekoladki,dla mnie maluje sufit w kuchni.I ja mam byc zazdrosna??? Poprawilas mi humor na reszte dni" pamietaj, ze z nią kiedyś robił tak samo i tak jak ty teraz wtedy ona zyła w przeświadczeniu, ze już tak bedzie zawsze

uważaj, żebyś pewnego pięknęgo dnia nie obudziła się sama z pustym pudełkiem po czekoladkach, bo też tak bywa. a ponętną może być kazda kobieta, która jest niedostępna. ona jest obiektem pożądania, ty zaś tylko obiektem do zaspokajania potrzeb, na wyciągnięcie ręki, na każdy gwizdek.nuda

taaak juz pisalam ze nie bede ratowac tego swiata.Moze najwyzszy czas zebym pomyslala o sobie?? teraz jestem w twoich oczach egoistka?? Niech ci bedzie,ale przynajmniej mamy swiety spokuj.Zero telefonow od ex,zero awantur,narzekania,zlosliwosci.Zycie jak w Madrycie

Jestem Ex i nie zamierzam dokopywać mojemu byłemu - on taki święty że nawet rozwód się nieuprawomocnił a juz mieszkał u innej kobiety ( dzięki bogu ze mieszkał ). A nie zrobie tego z dwóch powodów: - to ojciec naszej córki i nigdy nie stworzę sytuacji kiedy musiałaby stawać po stronie mamtki lub ojca . - nie interesuje sie jego życiem i nie pozwalam też aby on wtrącał sie w moje - wiem też że jest zdeka rozgoryczony faktem że nie interesuje się nim i ze doskonale sobie radzę - zemsta nie tylko niszczy osobe na , której się mścimy przedewszystkim niszczy nas samych nie pozwala nam zyć ......... nie potrafimy uwolnić się od bólu i demonów przeszłości a zycie jest piekne i nalezy cieszyc sie każdą chwilą bo są one ulotne i nigdy juz nie wracają . żeby zyć trzeba spokojnie zamknąć poprzedni rozdział , innaczej nie żyjemy tu i teraz a zyjemy przeszłością i sami sobie zadajemy ból.

może Ty uważasz, criminal law, że się nad nimi nie użalamy. użalasz się najbardziej Ty, nad nimi, i nad sobą, bo nienawidzisz jego przeszłości, którą dzielił z inną kobietą. nie użalasz się nad zazdrością tylko ją negujesz, a najbardziej negujesz prawo byłej żony do nienawiści i zazdrości. została zdradzona, zraniona i odrzucona, przez faceta tchórza, który bał sie mówić o swoich potrzebach, problemach i szukać sposobu na ich rozwiązanie. wybrał łatwiejszą drogę i kij mu w oko, i tona szkła i coś tam jeszcze... I MA CALKOWITE PRAWO DO WśCIEKłOśCI I NIENAWIśCI!

życie jak w Madrycie nie trwa wiecznie, nic nie trwa wiecznie, a twoja zazdrość o tamten związek doprowadzi tylko do ruiny obecnego związku. takiej zazdrości i nienawiści nikt nie wytrzyma, ty sama też. to życie w poczuciu ciagłego strachu...nie zazdroszczę

23.05] 14:04 nie zgadzam sie. Nie kazda para i sprawa ma taka samą miarkę... Amoże przestał kochać albo zorientował się, że nie był nigdy kochany był za to wykorzystywany- wycieczki, bizuteria, lokale i hulanki- za jego kasę. W zamian miał fochy, a moze i zdrade? Mimo, ze ona mowi nie ja wierna.. to tlyko słowa. Zawsze bedzie sie starała wybielic;0. Była żona ma prawo do nienawisci i zmensty| mylisz sie. Nie ma. jesli to czuje to znak jakim jest człiwkeiem- msciwym!: ktos zabrał jej rzecz i szlag ją trafia1 pewnie młodsza i tu ja wkur... najbardziej;)

dlatego nigdy bym się nie związała z facetem ze zdradą na karku, bałabym się że kiedyś i ode mnie ucieknie by móc pożalić się na mój okropny charakterek tuż po orgazmie w łóżku innej...

jestem zona, i NIE MUSIELISMY brac slubu tylko chcielismy.Wiec nie mozesz mnie porownywac z kochanka na jedna noc.Wiecej,to byl pomysl mojego meza zeby sie pobrac,tez tego chcialam.Zyjemy sobie spokojnie,oddajemy sie wspolnemu hobby,podrozujemy,pracujemy.Nuda raczej dlugo nam nie grozi.Bo sekret zwiazku to to zeby wiedziec jak dbac o swojego partnera.I my juz tak dbamy o siebie kilka lat.A najlepszym wyznaniem milosci meza jest gdy mi powie ze gdy patrzy na mnie to ciagle czuje motylki w brzuchu. :)

matka i dzieci - nie napisałem tego jako pewnik ,jeśli nie zauważyłaś,a jeśli inni mogą sobie domniemywać jak to jest u mnie więc ja sobie też takie prawo daję tak samo zresztą jak ty twierdząc,że moje pretensje wobec żony są wyolbrzymione.

Mąż zostawil mnie dla swojej nowej żony a teraz udaje dobrego tatusia a dzieci dają się na to nabrać. Wiem że zaraz naskoczą na mnie drugie żony ale ja zrobie wszystko żeby dokopać mojemu mężowi i jego nowej żonie. Proszę o wpisy tylko pierwsze żony - jak wy radzicie sobie ze swoimi byłymi mężami i ich nowymi żonami. -- dziecko i matka to cos osobnego to raz. Zdradzil ciebie, nie dzieci. Zatem po jaka cholere wciagasz je w swoje anse? jest był i jest teraz dobrym ojcem:) za ty takim zachowaniem i słowami pokazujesz swoja niedojrzałosc. jak to ciebie zostawil to i dzieci/ co ma teraz sie z nimi nie widyac? bo nie jest z toba? dzieci to nie rzecz. Nie miałabys ich gdyby nie jego udział:) Z opisu wynika ze szlag cie trafia, ze jest szczesliwy:)

napisz o tym książkę - recepta na udany związek z nienawiścią w tle

"najlepszym wyznaniem milosci meza jest gdy mi powie ze gdy patrzy na mnie to ciagle czuje motylki w brzuchu." mi też to mówił..............tylko zapomniał powiedzieć, ze mówi to tez innej

stonka neguje PRAWO do nienawisci?????? Polece ci dobrego psychiatre ktory wyleczy towoje PRAWO DO NIENAWISCI

i że powie jeszcze innej

jak pisałam wcześniej są suki i skurwysyna na świecie. i jednych i drugich trzeba zostawić i zacząć żyć własnym życiem. tylko, że nawet taka suka ma prawo do wściekłości, kiedy jej facet ją okłamywał i sypiał równocześnie z dwoma kobietami. a on ma prawo być wściekły że ona o wykorzystywała. ale powinien być uczciwy i zakończyć jeden związek zanim rozpocznie drugi, a nie jak małpka która skacze po drzewach: jeszcze nie puścił jednej liany, a już trzyma się drugiej... a tej pierwszej trzyma się dlatego, bo boi się, że ta druga go nie udźwignie.