Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Xena.21 czy to coś poważnego??? Współczuję strasznie :( Ja sobotę i niedzielę odpuściłam zupełnie :( gości miałam do rana, ehhh ledwo żyję. Totalne obżarstwo przez weekend. Od jutro wracam na prawidłowe tory, tym razem już bez odstępstw + ćwiczenia. Walczę do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agamemnonn
Cześć ! Od miesiąca szukam orbitreko jakiego mogłabym kupić i mam mętlik w głowie :( Wybór stanął na Thornie KH-706 Platinium ale jego cena kurde :( (1299) Ma któraś z Was go ? Ew poszukuje orbiego z 12kg kołem i programami ćwiczeń ale nic nie mogę znaleźć. Jak się zaraz zdenerwuję to kliknę to "kup teraz" :p Kurczeee Poza tym podczytuję Was i chciałam gratulować motywacji do ćwiczeń oraz wyników! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xena.21
Agamemnon, witam na forum. Mam thorn e5000 koło zamachowe 16kg i jestem bardzo zadowolona, nic nie skrzypi, jest stabilny, ogólnie bardzo fajnie się na nim biega. Też się zastanawiałam nad platinium,ale chciałam z większym kołem, tylko cena takiego jest jeszcze wyższa. Asiula82, wydaje mi się że to nic poważnego, bo mogę chodzić. Posmarowałam sobie maścią to miejsce i jest ok, czuję tylko taki dyskomfort. Zobaczę jak będzie jutro. Mam nadzieję, że nie będę musiała na długo odstawić orbiego :( Powodzenia Dziewczyny, serdecznie Was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej xena! Dzięki za odpowiedź. Czyli mój wybór nie jest ogólnie zły. Mam otwartą stronę sklepu z orbim i myślę myślę....nie chce zeby kasa była wydana w błoto jesli mi chęć na ćwiczenia odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zakupiłam Thorna :) Czekam zatem aż do mnie zostanie dostarczony i będę się meldować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie cos strzyknelo za obojczykiem,chyba przewialo czy cos,bo cwicze tylem do okna ,a okno otwarte he he ale dam rade ...zaraz wskakuje,rano 60 minut i odrzucam ziemniaki ,chleb i slodycze ,aaa i smazone :-))) dawno tak sie nie poswiecalam,ale mam kilka celow,za miesiac moje urodzinki,potem Sylwester,pozniej 23 stycznia urodzinki mojego faceta ( chce cos fajnego ubrac itd wiadomo ;-P), nooo i w lutym wylot do Pl cel czwarty.Do tego czasu to juz bede dzaga ,ze ho ho :-D i od tej pory waze sie co tydzien,nie codziennie! Zaczelam wczoraj,porobilam fotki przed ,spisalam wage i wymiary.I do przodu :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naolala powodzenia! :) Całkiem inaczej jest jak ma się jakiś cel....ja też mam, a mianowicie muszę szałowo wyglądać juz za miesiąc :D Wczoraj poćwiczyłam 20min na steperze i z 5 minut rozciągania. Poza tym jestem juz w tym wieku, że każdy ruch jest wskazany bo inaczej człowiek się zastoi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, za mną weekend obżarstwa (mąż był) i zero ćwiczeń 3 dni, na szczęście nie przytyłam za dużo jest 64,6 czyli jakby nie było 7 kilo mniej, ale od dziś działam dalej, bo jeszcze 4,6 przede mną, odnośnie słodyczy to ja byłam zawsze uzależniona od czekolady i niestety jedyny sposób nie kupować, moje dzieciaki troche marudzą ale jak dostaną słodki owoc zamiast "ciuciu" ale powoli sie przyzwyczajają. Najśmieszniejsze jest to że mąż najpierw się nabijał z moich "oponek" a teraz marudzi, żebym przytyła:) pozdrowienia dla wszystkich ćwiczących i miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cieplutko :) Widzę,że nie tylko ja nagrzeszyłam w weekend... U mnie się zaczęło w czwartek od imprezy urodzinowej męża.Orbi wylądował na balkonie ze względu na miejsce dla gości no i tak stoi tam do dziś ,biedny :( Muszę pogonić męża ,żeby mi go przytaszczył z powrotem. Ogólnie nagrzeszyłam nieźle aż wstyd się przyznać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh dziewczyny jak dobrze przeczytać, że nie tylko ja mam takie chwile słabości. Od razu mam mniejsze wyrzuty sumienia :) Naolala ja także odstawiam ziemniaki, słodycze, chleb sama piekę więc będę jadła go góra 2 sznytki dziennie. Postaram się jeść więcej zieleniny, sałatek, warzyw itd. Też mam cel, schudnąć jak najwięcej się da do operacji a dolcelowo chce pięknie wyglądać do maja (wtedy jest I Komunia mojego synka) a później w czerwcu mam weselicho i taką piękną sukienkę upatrzoną... Asterka jaką ty masz piękną wagę :) Super, brawo dla ciebie :) Aniołku każda z nas nagrzeszyła więc nie jest tak źle głowa do góry ;) Chyba też sobie zrobię zdjęcia przed i po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hee pamietam jak pierwszy raz weszłam na to forum, po pierwszym tygodniu ćwiczeń, gdzie dawałam rade tylko 15 min, wtedy waga 71,6, i to wy wszystkie szanowne forumowiczki dawałyście mi motywacje, a teraz jest mnie miej o 7 kilo, wygladam juz może nie jak laseczka ale na pewno czuje sie zgrabniejsza i seksowniejsza i to ja moge powiedzieć dziękuje kochane i cwiczyc dalej bo orbitrek to jak dla mnie najfajnieszy sportowy wynalazek. :) ale sie rozczuliłam chlip chlip:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asterka77 a jakie są reakcje nabliższych??? Zauważają zmianę??? Pisz tak kochana stale, wtedy człowiekowi naprawdę się chce, zwłaszcza jak się ma taki namacalny dowód w postaci Twoich straconych kg. Ile minutek teraz dajesz radę śmigać na orbim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane - ja dalej ćwicze 45 minut dziennie wieczorkiem - jak widać tyle dla mnie wystarcza, żeby był efekt:) Asiula, najbliżsi zauważyli zmiane, rodzina pytała czy nie jestem chora a mąż kazał przestać się odchudzać bo jak mi biust jeszcze bardziej zmaleje to sie rozwodzi hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asterka77 ćwiczysz codziennie??? Ja dziś weszłam na wagę i myślałam że dostanę zawału !!!! ROZPACZ !!! Na szczęście okazało się, że waga jest zepsuta - nie wiem czy baterie czy co??? Moja córcia majstrowała przy niej (nawet chyba ją zrzuciła) i cosik popsuła. Waga zawyża jakieś 4kg każdemu. Wyobraźcie sobie co ja przeżyłam !!! Ja także dziś już po 45 minutkach. Strachu się najadłam aż sobie lampkę wina wlałam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finka911
Asterka77, w przeciągu jakiego okresu straciłaś te 7 kg? Ja ćwiczę prawie codziennie po 45-47 min (ok 600 kalorii - przynajmiej tak wskazuje licznik). Wczoraj zrobiłam przerwę - niedziela i późno wróciłam do domu. Ale dzisiaj dałam wycisk. Po ćwiczeniach na orbim jeszcze machanie rączkami, nóżkami.... ha, ha, a nawey hantelkami 0,5 ka....... ręce bolą. Naolala, cele szczytne, też tak chcę. Myślę jednak, że trochę to potrwa...... z moją dietą różnie, jeszcze niemam takiej silnej woli. Buziaczki - z Wami kochane raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny - ćwiczę codziennie 45 min oprócz weekendów, i w weekendy pozwalam sobie na grzeszki:) w tygodniu jem normalnie do 18, oprócz słodyczy i słodkich napojów (czyli woda i kawa z mleczkiem 0,5) Finka te 7 kilo straciłam w 4 tygodnie, z tym że na początku szło szybciej bo po 2 kilo tygodniowo a w ostatnim tygodniu kilogram ale też w tym ostatnim tygodniu ćwiczyłam co drugi dzień bo miałam tzw. masakre w domu i w pracy, dziś juz jestem po swoich 45 minutach:) Ja należe do tych co sie szybko zniechęcają - przerobiłam większość diet łącznie z kopenhaską i białkową - z marnym skutkiem, czyli wniosek taki że jak chudnąć to tylko ćwicząc, dla chcących szybko schudnąć polecam też ćwiczenia tbc i fat burning z Zofią Bujakiewicz - też fajnie centymetry spadają po poprzedniej ciąży na nich schudłam 5 kilo, tylko, że szybko się nudzą. Pozdrawiam ćwiczące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asterka 77 to strasznie szybko schudłas to 7 kg!!! Też tak chcę!!! Wprwadzie ostatio tez faktycznie szybko mi leciały pierwsze kilogramy,moze dlatego szybko sie zniechęciłam ha ha ha wolałam jeszcze podjeśc,bo za łatwo szło ;-P Teraz juz serio wziełam sie za siebie,pierwszy raz tyle rzeczy odrzuciłam i oby mi sie udało,marze by choc 4-5 kg na miesiąc poszło to juz bedzie pieknie :-))))) Finka911 damy rade ;-) Asiula82 w mojej wadze padły baterie ,moze i lepiej he he ,a tak serio to juz dzis nabyłam,ale jeszcze nie wkładam ,bo planuje sie wazyc w sobote ;-P Zaraz biegne ćwiczyć ,ćwiczę rano i wieczorem po 40-60 minut.Moze to jakos przyspieszy to moje odchudzanie,a w niedziele bede miec przerwe ,bo z córeczka ide na urodziny jej kolezanki. Chyba tak juz zrobie,ze w niedziele bede robic sobie przerwy. Pozdrawiam ,trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ,zakupiłam orbi w piątek .W sobotę pierwsze 30 minut,niedziela też .Od poniedziałku,już więcej.Zależy mi na szybkiej utracie wagi,do grudnia,aby do świąt,wejść w swoje ulubione ciuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motywację mam wielką ,ćwiczę dwa razy dziennie,odżywiam się zdrowo,przechodziłam już kilka diet ,lecz nauczyłam się jednego że nie tylko diety ,mi brakuje ruchu i dlatego zdecydowałam się na orbitrek.Zakupiłam model Kettler Axos Cross P.Jak na razie jestem zadowolona.Za miesiąc podam wagę ,aby nie zapeszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motywację mam wielką ,ćwiczę dwa razy dziennie,odżywiam się zdrowo,przechodziłam już kilka diet ,lecz nauczyłam się jednego że nie tylko diety ,mi brakuje ruchu i dlatego zdecydowałam się na orbitrek.Zakupiłam model Kettler Axos Cross P.Jak na razie jestem zadowolona.Za miesiąc podam wagę ,aby nie zapeszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj gosian7727 ! Miło widzieć, że ciągle nas przybywa :) Ja też mam Kettlera i jestem bardzo zadowolona :) Także chciałabym jak najwięcej schudnąć do grudnia, ponieważ 12 idę do szpitala na laporoskopowy zabieg i to wyeliminuje mnie pewnie na dobre dwa może nawet trzy tygodnie z ćwiczeń. A na święta mam taką ładną, obcisłą sukienkę achhhhh. Oby się udało. Pamiętaj tylko żeby się nie przetrenować i koniecznie robić przerwy (optymalnie 2 razy w tygodniu zalecane minimum 1 dzień w tygodniu). Bo w przeciwnym razie organizm "przełączy się" na tryb oszczędnościowy i możesz mieć zastój wagi (organizm robi wtedy wszystko żeby nie tracić więcej kg, spowalnia przemianę materii i magazynuje tłuszcz - więc cokolwiek będziesz jadła będzie zamieniał w tkankę tłuszczową).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam asiula82,dzięki za podpowiedź,zapwene ,przerwa to będzie niedziela,bo zazwyczaj to spędzamy ją rodzinnie i nie ma nas w domku.Tak staram się nie przeforsować i będę ostrożna ,słucham swego ciała i nie dam się wykończyć.Trzymam tętno i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie że jest tu tyle dziewczyn ,że dzielą swoimi przeżyciami,dzięki Waszym postom zdecydowałam się na kupno orbi i wogóle jak na nim ćwiczyć.Dużo można tu się dowiedzieć i jest to pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po przerwie rowerowej w wakacje-tzn.mało orbitreka dużo jazdy na rowerze po 15 km dziennie -wracam Chyba miałam miesiąc luzu -ćwiczyłam może tylko 5 razy w miesiącu. wracam do mojego nałogu minimum 5 razy na tydzień po 35-40 min. Efektu są w figurze i w ogólnie tez. Lecz waga trochę skoczyła do góry. wiec standardowo będę liczyła tez kalorie.Nie potrafię zrezygnować z jedzenie wiec do ograniczam na początek do 1800 dziennie. W sumie dużo lepiej się czuje jak ćwiczę. Będę zaglądała może nawet uda się stopkę zmienić)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena99
Mimo że nikt mi nie odpisał, mam nadzieję że wkrótce nawiążemy dialog :) bo... Kupuję tego droższego thorna koło12 kg; przynajmniej nie będę miała wyrzutów że na tym droższym to byłoby lepiej,fajniej, częściej bym ćwiczyła i więcej spalała. No to teraz już moja ostatnia szansa; jak sienie wezmę za siebie z tym thornem to chyba nie ma już dla mnie ratunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalena ja na Twoim miejscu kupiłabym tego z większym kołem zamachowym. Sama miałam pierwszego orbitreka z kołem 7kg a teraz mam Kettlera z kołem 14kg. Porównując te dwa to tak jakbym się przesiadła z malucha do mercedesa. Sama wydałam dużo pieniędzy na sprzęt ale są to najlepiej wydane i zainwestowane pieniądze na świecie więc nie żałuję. Poza tym to dodatkowa motywacja - jak mi się nie chce, spojrzę na orbiego i pomyślę ile wydałam kasy to od razu wskakuję na niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallena99
No Ketler to nie jest ale mam nadzieje ze właśnie tak tez będzie z moim i będę tu gościć częściej Dzieki bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xena.21
Witam wszystkich serdecznie :) Najpierw się pochwalę, że stopa już nie boli i dzisiaj będę już ćwiczyć :) magdallena99 ten tańszy zdecydowanie odradzam, już nie chodzi o samą wagę koła ale i o to, że te platformy na których się stawia nogi są przymocowane do środkowej części koła zamachowego. Thorn 410 BY410 12kg wydaje się bardzo fajny. Sama mam orbitrek tej firmy model e5000 koło 16kg i jestem bardzo zadowolona, nic nie trzeszczy, jest stabilny ogólnie wszystko mi w nim odpowiada. Długo wybierałam orbitrek dla siebie, gdybym miała pieniądze to bym wybrała ketlera, ale takie z wagą 16kg koła zamachowego są dla mnie za drogie. Czytając najróżniejsze fora i inne strony internetowe dowiedziałam się że firami to mniej więcej idzie tak,- najlepszy jest ketler, york, a później właśnie thorn z tych bardziej znanych, a i jeszcze reebok(ale o tym było też dużo negatywnych opinii) Nazwy tych firm najczęściej się pojawiały. Osoby które kupowały tańsze orbitreki, zwykle na początku swojej przyjaźni z orbim, prędzej czy później nabywały lepszy sprzęt. Oczywiście nie oznacza to, że inne firmy są złe,naturalnie każdy człowiek ma inne odczucia i wymagania ćwicząc na danym sprzęcie. Moja siostra miała orbitrek kupiony w niemieckim sklepie typu naszej bieronki i muszę przyznać że był bardzo fajny i sama bym mogła takiego mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xena.21
Dziewczyny na pocieszenie, gdy pomimo diety i ćwiczeń, waga wam pokaże wiecęj kg, podaję wam linka: http://www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opatologicznie%2C_czyli_odpowiedzi_na_najcz%C4%99%C5%9Bciej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html Fajnie, że się wspieramy w walce z niechcianym tłuszczykiem :) Pozdrawiam i życzę efektywnych ćwiczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×