Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Gość gość
Malina I sniadanie jem zalezy jak wstane i czy ide do pracy: albo o 5 rano albo koło 9, II śniadanie po 3,4 godzinakch obiadek około 15 19 kolacyjka Cwicze na najniższych obrotach codziennie po 30 min, nie katuje sie innymi ćwiczeniami bo mi kondycha na to nie pozwala orbi mi w zupełności daje w tyłeczek :). Tak od razu mi waga leciała w dół . No i odstawiłam napoje słodkie , słodycze itp. Jak osiągne wymarzona wage bede wprowadzac powoli niedozwolone rzeczy, bo niestety nie da sie bez nich żyć np w weekend :)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina982
a odrazu cwiczysz na orbitreku czy jakas rozgrzewka. a i jeszcze najgorsze jest to podjadanie o tym pewnie nie ma mowy a jak obiady jesz takie jak maz to i smazone i ziemniaki normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malinka od razu wskakuje na orbitrek :) bez rozgrzewki. jem obiady takie normalne jak mąż polskie nie wymyślone, ziemniaki smażony kotlet, albo frtytki z ryba plus sałatka z pomidorów z sosem smietanowym itp. Tylko wiadomo nie cały talerz ziemniakiów czy frytek tylko w rozsadnej ilości. Jem troszke mniej niż małżonek bo bym pękła :) Postanowiłam jesc normalnie,przejscie na dietete cud grozi jojo, zaczynasz po diecie jesc normalnie i kg wracaja nawet nie wiesz kiedy... moje kilaski wzieły sie od słodyczy mało ruchu, itp. Takze najlepiej nadprogramowe sadełko zbic wysiłkiem fiz. U mnie to działa normalne odżywianie nie katowanie plus wysiłek. Nie chciałabym potem wrócic do normalnego jedzenia i od razu jojo.. Dzisiaj po tyg orbitrekowania 1,9 na minusie :) aktualna waga 60,7 Przypuszczam że podobny efekt byłby pod diecie cud ale poco sie meczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cześć wszystkim.ja ćwiczę na orbitreku juz 4 tydzień i schudłam 4kg co tydzień ubywa mi po kg także myślę ze prawidłowo,ale jeszcze długa droga do osiagniecia celu.co do diet to nie stosuje po prostu nie jem kolacji :-) staram się codziennie godz ćwiczyć nie jest bardzo trudno ale leje się ze mnie niesamowicie. powodzenia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina982
czesc hyhy ja zameczam tymi pytaniami ale wkurza mnie to ze wszystkim sie udaje a mi nie prosze o jeszcze pare odpowiedz. jak dlugo cwiczycie i przez ten czas ile robicie kilometrow i ile spalacie kalori a i o ktorej godzinie cwiczycie i czy jecie po cwiczeniu i co. bo juz idzie oszalec czy ja jestem jakas inna. z gory dzieki pozdrawiam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tygodnie to chyba niejest powód do rozpaczania trenuj systematycznie a efekty przyjdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina982
tak wiem ale wy widzicie efekty a ja wrecz przeciwnie i to mnie doluje nie odpowiedzialas na pytanie w/w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubię dźwięk orbitreka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina982
odpisze mi ktos z gory dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
York x aspire czy roger black gold Postprzez alineczka16 » 2013-08-10, 09:14 York Aspire czy Roger black gold - proszę o radę Postprzez alineczka16 » 2013-08-09, 16:21 Jestem zdecydowana na zakup orbitreka w grę wchodzą w zasadzie 2 modele :York Aspire i Roger black gold , o ile o tym pierwszym znalazłam sporo opinie (spora większość pozytywna) , o tyle o tym drugim mało się pisze . Kusi mnie tu cena "Rogera" pytanie tylko , czy nie warto czegoś dorzucić . Doradzcie proszę . Jeszcze jedno pytanie , czy te koła zamachowe chodzą sprawnie ,bo jedni piszą ,że waga ma znaczenie ,drudzy ,że te 6,5kg wystarczy. To ma być mój pierwszy orbi więc nie ukrywam ,że nie mam wygórowanych żądań , ale też nie chciałabym wydać pieniędzy na sprzęt na którym nie da się ćwiczyć. Dodam jeszcze że mam 174 cm i 81 kg . Doradzcie coś proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie czy nie orientujecie sie czy w makro jest promocja na orbitreki kettler (na ich stronie niema) może ktoś będzie w makro to by mi sprawdził (kraków)-ja do tego sklepy mam kilkadziesięt km.Chcę zakupić orbitrek bo kiedy przestałam pracować i weszłam w magiczne 4 z produ to szok cały czas tyję, przemiana zerowa, na siłownie nie pójdę bo się krępuję.Mam rower kupiony kiedyś na pchlim targu przywieziony z Niemiec, ale coś ma zepsute i tak ciężko chodzi że niemogę kręcić-a w komputerku wybieram różne trasy i cały czas to samo.Dlatego teraz chciałabym zainwestować w lepszy sprzęt, na gwarancji, by można naprawić jakby co, widzę że na allegro dżo tego używanego sprzętu, ale tak sobie myślę że jak był eksplatowany przez intensywnego użytkownika to zawsze wkażdej chwili może coś pęknąc i kasa pójdzie w błoto,Ja jestem masywnej zbitej budowy i zdaję sobie sprawę że nie schudnę radykalnie-ale chciałabym poprawić obwody bo już w nic się nie mieszczę-jeszcze tylko muszę przekonać męża że to nie jakieś nowe fanaberie a chęć poprawienia kondycji, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malina982
ja kupilam na tablicy i jestem bardzo zadowolona bez zadnego komputerka tylko pokretlo i maly wyswietlacz czasowy pretkosc dystans i kalorie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menia81
Witam wszystkich:-) Od 5 dni jestem posiadaczką orbiterka,którego zakupiłam od gościa co ściąga różności z Niemiec za 350 zł i jest ogromny i bardzo ciężki,dzięki temu nie chwieje się we wszystkie strony jak na nim biegam.Mam troszkę do zrzucenia po leczeniu hormonalnym ale nie chodzi mi o kilogramy tylko bardziej o wyszczuplenie-nie mogę patrzeć na swoje boczusie i brzuchol!!!Niestety inni też to widzą i robią złośliwe przytyki!!!No i tak od 5 dni biegam na orbim po 15 min rano i wieczorem(w ciągu dnia jak mam czas to też wskakuję na chwilkę)na najmniejszym obciążeniu a wczoraj to zaszalałam na wieczór bo wyciągnęłam 30 min i dziś czuję mięśnie pośladków. Dodatkowo uważam na to,co jem,unikam słodkości które uwielbiam niestety!pzt. piję dużo wody,czasem sok przecierowy,jedna kawa bez cukru.Ponadto pracuję w dość popularnym i wszystkim znanym markecie i Wierzcie mi lekko nie jest...Jak myślicie,coś ruszy się w końcu w moim ciele???Kochani proszę was o wsparcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Menia81, na pewno ruszy! Dieta to oczywiście podstawa. Starałabym się wydłużać czas treningu na orbitreku do godziny (ale nie codziennie) - na początku to oczywiście niewykonalne, ale z czasem wyrobisz kondycję. Dłuższy jednorazowy trening na niskim obciążeniu będzie najefektywniejszy jeśli chodzi o spalanie tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsza, jest wytrwać w swoim postanowieniu że co dziennie będę cwiczyc ja ćwiczylam 2 tygodnie co dziennie po 40 min ale na początku nie widać efektów może waga nawet się zwiększyć i jakoś teraz strasznie ciężko mi się zebrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ćwiczyłaś codziennie po 40 minut na początku? A nie miałaś zakwasów, nie bolały cię uda? Może to kwestia sprzętu, ale ja na moim nie byłam w stanie ćwiczyć codziennie, musiałam robić co najmniej dzień przerwy, żeby następnego dnia wytrzymać te 40 min do godziny. Oczywiście robiłam rozgrzewkę i rozciąganie po ćwiczeniach. Wydaje mi się, że ten brak efektów może wynikać właśnie z przeforsowania nieprzyzwyczajonych mięśni zbyt częstym treningiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz kiedyś,trenowalam zawodowo ale wykluczyły mnie problemy ze zdrowiem po wypadku samochodowym owszem po 40 min jestem bardzo zmęczona leje się że mnie pot ale nie aż tak żebym nie mogła ćwiczyć na drugi dzień zakwasy tylko pierwsze dwa dni a potem spoko od ćwiczenia zawodowo 5 lat przerwy i samo zaparcie zniknęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wcześniej trenowałaś, to co innego. Ale nikt zupełnie początkujący nie będzie od razu śmigał codziennie przez 40 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menia81
Dziękuję za wsparcie i przydatne rady:-)Od kilku dni biegam na orbim rano 15 min ale wieczorkiem to już 30 min i jest ok i mam w zamiarze wydłużać czas tak jak radzicie:-)Jedno co stwierdzam-mam dużo lepszy humor i mam nadzieję że jak przyjdą pierwsze efekty ćwiczeń to ten mój dobry humor będzie jeszcze lepszy,czego i sobie i Wam wszystkim życzę.Piszcie jakie Macie efekty aby jeszcze bardziej mobilizować:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wiem że to zupełnie co innego że wcześniej trenowalam. Zaczęłam ćwiczyć ze względu na to ze przytylo mi się po tabletkach anty i to dobre 8kg i celulit że masakra. Byłam u gina zmienił mi tabsy ale robie za 15 dni w ogole przerwę ze 3 miesiące i zobaczę co jest grane teraz cwicze z 2 3 razy w tygodniu ale za te 15 dni zaczynam co dziennie po 50 min,i zobacze czy to prawda że się zrzuca ale chyba tak od kiedy cwicze stoi na wadze nie rośnie Powodzenia wszystkim buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie ile robicie dziennie kilometrów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porównania wskaźników nie mają, bo pomiary liczników są różne w różnych modelach. Na moim w ciągu godziny robię 8,5 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile biedniejsze na godzinę z jaką prędkością to ma znaczenie. Każdy licznik tyle samo mierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocy110
Hej, prosze was o rade, daje sobie miesiac (do rozpoczecia studiow) na zrzucenie paru cm z nog i pozbyciu sie kilku kilogramow (4kg) stad moje pytanie: ile powinnam cwiczyc dziennie na orbitreku, z jaka czestotliwoscia i z jakim obciazeniem by osiagnac zadowalajacy efekt? Z gory dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomocy110, jeśli wcześniej nie trenowałaś, to na początku i tak nie dasz rady długo ćwiczyć na orbitreku. Na początek ćwicz tyle, ile zdołasz, co drugi dzień, żeby dać odpocząć mięśniom. Jak wyrobisz kondycję, to spróbuj ćwiczyć ok. godziny co drugi dzień. Specjalistą nie jestem, ale też niedawno zaczęłam i taki trening na tę chwilę wydaje mi się najbardziej efektywny. Organizm zresztą sam daje znać, jak długo chce ćwiczyć - na pewno trzeba się porządnie spocić, ale gdy już zaczynają boleć nogi to znak, że pora przerwać trening. Obciążenie dla spalania tłuszczu oczywiście najmniejsze. Poza tym pamiętaj o rozgrzewce i rozciąganiu po ćwiczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterydyszki
witajcie,całe forum przeczytałam, ja akt. chodze na orbitrek na siłownię, bo chciałam kupić ale mąż sie uparł że mam najpierw spróbowac na siłowni a potem rozważymy zakup (mój słomiany zapał skończy sie po 2 m-c bo na tyle mam karnet).Przyznam, że coraz słabszy rzeczywiście, i gdyby nie to że mam karnet to nie chodziabym codziennie, mobilizuję sie do wyjechania z domu (mała siłownia 7 km dalej), ćwiczę 6 x w tygodniu-po 90 minut (30 bieżnia-60 orbi albo na odwrót),staram się utrzymywać tętno odpowiednie do spalania i ćwiczyć na najmniejszym obciążeniu.wagowo nie widze akis wielkich zmian nawet poszło w górę ale słuchajcie, widzę że sadło z pleców pomału schodzi, a pierwsze co wyszczuplało to uda.I jak ja czuję się rewelacyjnie jak ćwiczę-szczęśliwa padam prawie na pysk. Ja przedewszystkim wzięłam się za siebie ponieważ nie pracuję i zaczęłam mieć problemy natury psychicznej (a może klimakterium wkracza powoli), ciągle mi słabo , duszno, trzęsę się z nerwów o byle co, najgorzej w nocy jak nie ma męża to dostaję jakiś lęków jak się przebudzę, nieraz wydaało mi się ze chyba umieram, tętno przyspieszone, duszności horror i Lęk-rodzinny mówi że to nerwica.Leki mi trochę pomagają, ale wysiłek fizyczny również.ćwiczę 2 tygodnie ale widze że mam fajną kondycję mogę biegać na bieżni 20-30 minut a wcześniej to tylko spacerowałam.Nie ukrywam że chciałabym schudnąć 5-10-15 kg.ćwiczę na kettlerze condor, duży ,do mojego tetna wystarczy na 1 predkością 10 km/godz, a na bieżni biegam sobie 7/h.Z racji mojego wieku 40 i dziury w której mieszkam troche sie wstydzę biegać ulicą , bo ludzie na takich dziwnie patrzą.Jak pracoałam to przychodziłam padnięta, miałam też ciągły kontakt z ludzmi i czułam sie ok, na razie nie dam rady pracować (tzn pracuję w domu na kompie -pomagam mężowi w firmie ale to 2-3 godz dziennie, tak że staram się też organizować czas dla siebie i swoich ćwiczeń. Szkoda że dziewczyny zniknęły z tego forum (początkowe) ale może są tylko nie piszą, UWAGA PRÓBUJEMY ROZRUSZAĆ TO FORUM !!!! do DZIEŁA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menia81
Hello:-) Wczoraj minął 3 tydzień jak biegam na orbim... i stwierdzam że już mam deko lepszą kondycję bo dłużej wytrzymuję i już mnie tak nogi nie bolą jak na początku.O efektach wiele pisać nie będę bo to jeszcze chyba za wcześnie choć...brzusio troszeczkę się zmniejszył i ciałko delikatnie robi się jędrniejsze.Mam nadzieję że tak faktycznie jest a nie moja podświadomość robi mi psikusa:-)A jak jest u Was? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xeeena26
Czterydyszki, rozumiem Cię z tą nerwicą, bo mam to samo. ćwiczenia na orbim bardzo mi pomagały w pozbyciu się tłuszczyku i tych chorych myśli. Niestety przerwałam cwiczenia i 10kg przybyło, ale na dniach mam zamiar powrócić do aktywności. Fajnie żeby forum odżyło,razem raźniej ruszyć tyłek :) Menia81 skoro 3tygodnie już ćwiczysz to na 100% masz jędrniejsze i zgrabniejsze ciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepsze bieganie czy orbitrek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×