Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

Lubię piatek 13-ego, ale jak mi o 6.30 rano wypada z reki reklamówka pełna plastikowych pojemników i z charakterystcznym hukiem leci po schodach, to poważnie sie zastanawiam czy segregować odpady;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wierzę w takie rzeczy w stylu 13,czarny kot itp.Tzn.fajnie jest zwalić na to,że był 13 i coś mi nie wyszło ale prawda jest taka,ze po prostu tak sie los potczył a nie to wina daty:) A czarny ot np? W Anglii ponoć znaczy to wielkie szczęscie-więc... czasem robię sobie z Polski Wielką Brytanię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wierzę, że właśnie taki piątek i czarny kot to na szczęście, ale te plastiki dzisiaj rano, miałam wyrzuty sumienia, że obudziłam pół bloku. A teraz lista trójki, kawa na pokrzepienie i zimne kaloryfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie była dziś kolezanka na plotkach. Fajnie się pogadało i powspominało stare dzieje :) , znamy się jeszcze z ogólniaka. Artemida, miałabyś z nią wspólny temat, bo też szuka już długo pracy i nic nie może znaleźć. I ma z tego powodu straszny dołek, dobrze ją rozumiem, bo też niedawno to przeżywałam. Zastaanawiam się, czy w Polsce będzie kiedyś normalnie, czy ktoś kto chce pracować, będzie bez problemu mógł znaleźć pracę ? jakoś w to wątpię. Miłego weekendu, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A podobno praca jest. U mnie na przykład magistrat ma 3 oferty, ale na pewno już obsadzone, tylko ogłoszenie dali, żeby ładnie wyglądało. W mojej firmie robotnicy z pracy uciekają, a następnych chetnych nie ma, bo dostają 600-700 netto. Do budowlanki nie ma nikogo, bo fachowcy uciekli za granicę, a 2 tys. na rękę to dla nich mało. Podobno czasami nie trzeba sie wychylać z dużymi kwalifikacjami, bo w niedużych firmach kierownicy boja się, że nowy pracownik bedzie lepiej wykształcony od nich. Znam osobiście przypadek, że zwolniono dziewczynę, bo była znacznie lepsza od szefa. To nie jest moje zdanie, poza budowlanką. Fakt, pracownika rejestruje sie na najniższą krajową, ale spokojnie dostaje 2 tys. I bardzo ciężko o pracę dla kobiet, po co baba, jak pewnie zajdzie w ciążę. Powiem wam, że od jakiegoś pół roku czuje się u nas dyskryminację młodych kobiet ze strony prezesa. Nie ma szans na awans, i ciągle jesteśmy na drugim planie. Dziwnie sie u nas robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą budowlaną to fakt. Wiem, bo sama pracuję w budowlanej firmie. Jest problem ze znalezieniem pracowników. Zresztą im sie nie dziewię, szef na papierze daje im najniższą krajową :( a na rękę niby więcej, bo 1000-1500 zł. Ale co z tego, to i tak mało. No i co bedzie póżniej, na emeryturze :( Też mam najniższą krajową, i po co było kończyć studia??? i jeszcze wczoraj usłyszałam od szefa, że za dużo myślę , to niech zatrudni kogoś kto nie myśli. Wkurzył mnie :( Artemida, jak idzie remont i nauka ustawy? Jakie plany na weekend , dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dacie spokój!!! chyba od tego sa prawnicy w instytucjach aby znac to wszystko! ja rozumię-jakięs ogólne postanowienia czy najważniejsze rzeczy ale tego jest od cholery:O Remont prawie skończony-czekamy na meble-tzn część szafek będzie wymieniona.Z takim typowym bałaganem koniec:) Palny na weekend-obiad u babci jutro a dziś obiad u chłopaka:) Pogoda nie sprzyja żadnym wyjściom:( Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej soboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś miałam wykładowcę, który oczekiwał wyuczenia na pamięć jakiejś durnej ustawy, także rozumiem zapał ;) choćby do czyatnia tego typu dokumentów. Czasami w życiu są sytuacje, gdy zagłębiam sie w przepisy i kurcze dużo czasu trzeba, żeby zrozumieć choc jeden ustęp. Ci. którzy czynia zapisy ustaw muszą mieć nieźle w głowie, żeby ubierać je w taką formę. Ale jeśli nieznajomość prawa ma zaszkodzić, to wolę zagłębić sie w lekturę i wytknąć urzędnikowi błąd, niz ponieść szkodę. A bywało, że dzięki jednemu przeczytanemu artykułowi coś zyskałam. Tylko, że to jest praktyka, a w przypadku Artemidy to pewnie chodzi jedynie o teorię, żeby opanować. Mgliście u mnie od rana i nie zapowiada się na zmianę, ale nie przejmuję się, bo na pocieszenie kupiłam sobie dżinsy rurki, są fantastyczne, nawet nie sądziłam. I niesamowicie wyglądają z obcasami, polecam. W mojej mieścinie bardzo ciężko o modne spodnie, ale upolowałam, może dwie osoby widziałam u mnie w takich dżinsach. Ogólnie to panują rozszerzane nogawki, jeszcze takie dzwonowate, i buty z długim szpicem, fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mody to ja powiem tak- bezsensu jest koniecznie podążać za jej tropem tylko dlatego,że to jest tredny(co za słowo w ogóle:O) . Chodzi o to,ze jeżeli ktoś ma niepasującą figurę do spodni rozszerzanych dajmy na to-to przecież głupotą byłoby kupowanie takich jak sie wygląda jak przysłowiowe pół dupy za krzaka:D to samo dotyczy innych fasownów i wzorów. Widziałam dzieweczynę która koniecznie chciała byc modna i założyła spodnie zwężane lekko do dołu i botki na obcasie dość wysokim- wszystko byłoby gdyby nie fakt ,że pokazywało to zajebiste dyspoporcje-chudziutkie łydki i pękate uda:O to samo z butami-jak masz dużą noge to wiadomo,że butów w szpic nie założysz bo wyglądają stopy jak kajaki. A jak komuś się nie podobają półokrągłe buty-to niech sobie nosi kwardatowe:) Przecież nie chodzi o to abysmy byli niewolnikami mody ale dobrze się w czymś czuli i fajnie wyglądali:) Oczywiście moja tolerancja ma granice-białe kozaczki,rożowe futerka,skóropodbne spódniczki niczego nie zakrywające;) i inne tego typu ekscesy nie budzą mojego zachwytu:D Fajnie Kły,ze udało Ci się kupić spodnie w których jak sama mówisz fajnie wyglądasz i się czujesz-to najważniejsze:) Fajnie jest patrzec na ulicy na dziewczyny ktore wiedza co sobie kupic by wygladac fajnie i widac ze czuja sie swietnie w tym co nosza:) No ja jade na imieniny do babci:) Nie wiem ja uwas ale u mnie chyba juz snieg spadnie tak cholernie zimno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, gdyby tak ślepo podążać za modą, trzeba by wymieniać zawartość szafy co sezon, co jest bez sensu. Ja tam lubie najbardziej dzinsy i biały t-shirt, czy sweter w jasnych kolorach, ale te rurki powaliły mnie prawie na kolana. I bardzo dobrze, bo jeśli chodzi o ciuchy, mąż mi mówi, że jestem strasznie wybredna, bo... lubie klasyke, uniwersalność, a o to ciężko w sklepach, które są pełne w jednym miesiącu różu, w drugim tylko brązu, jeśli dżinsy, to jakieś haftowane, jeśli buty to z kokardkami. I tak chodzę po sklepach i wybrzydzam, bo nigdy nie można znaleźć nic prostego, a dobrej jakości. Dobra myśl z tym sniegiem, mógłby spaść;) tylko niech mi wcześniej ogrzewanie w blokach włączą, bo swter po domu i gruby koc to już przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale spadłysmy! Nie wiem co mi mąż powie, jak wróci, ale popijam sobie właśnie wino. Bo strasznie chciało mi się pić, a w domu nic nie mam oprócz herbaty. Niedobrze. A poza tym jestem niezmiernie zawiedziona, ogrzewanie włączą nam dopiero w srodę, dobrze, że w pracy już grzeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie w domu grzeją , a w pracy zimnica :( dogrzewanie piecykiem niewiele daje. I nie wiadomo, kiedy to się zmieni, bo budynek w którym miesci się firma ma swoją kotłownię. Niedobrze, nie lubię zimna Szef mnie wkurza. I to mocno. Napiszę o co chodzi, ale nie dziś. Bo zaraz przyjdzie mój M i nie mam czasu Dziś w radiu mówili, że w Tatrach spadł śnieg . Zima . Miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wczoraj znowu spadła kobieta na OP, nie żyje. Mam plan w zwiazku ze sniegiem, i myśle go zrealizować. Zimowe wejście do Murowańca, podobno mozliwe tylko przy I i II stopniu zagrożenia lawinowego, inaczej nie wolno. Nieźle to brzmi, zimowe wejście, co najmniej jak wyprawa na Nanga Parbat. Ale jak dla górskiego zimowego laika, to może byc dużo. Pamiętam śnieg z boku stoku w okolicach Szczyrku, jak jeszcze nie jeździłam na nartach. To, co wyratrakowane dało sie przejść, ale dalej śnieg po pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Za oknem zdradliwe słoneczko -świeci jak nie wiem a zimno jak cholera:P caly czas siedzę w tej ustawie...i tak nie dostane tej pracy ale próbować trzeba:) Właśnie uświadomiłam sobie ,że niedługo Wszystkich Świętych. Ale ten czas leci! nie zdążymy się obejrzeć i będą świta:) Kły jak tam kwatera na Sylwestra jest? Uleńka jak w pracy? Freedom a ty dzie znowu się podziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano u mnie było -3 na 4 piętrze, więc pzrzy gruncie i na tych pustkowiach, którymi ide do pracy było pewnie -5, szok. Freedom to pewnie wciągnęła sie w nowe środowisko, w koncu zmiana szkoły, a może próbuje dojść z ta uczelnia do ładu, skoro tam nic nie jest poukładane. Kwatery nie ma, ostatnia nasza nadzieja nie wypaliła, choc zdecydowaliśmy ciężkie pieniądze za nią zapłacić. Nie wiem co zrobimy. Najlepiej byłoby mieć własny domek w górach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc to ja jestem zaszokowana,że z tą kwaterą to taki problem-i to juz w październiku!!!!:O Swój domek w górach to by było coś:D Już sobie to wyobrażam-mmmm....:)swoją drogą tam są właśnie jedne z najdroższych działek. Nie wiem dokładnie ile ale z tego co pamiętam ceny sa w euro albo dolarach podawane:O Ale co tam marzenia nic nie kosztują-można mieć nadzieję,że kiedyś... może...malutki,drewniany,na uboczu domek góralski będzie nasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny :) 🌻 My znależliśmy kwatere właśnie. W rabce jedziemy w 8 osób na czas od 27.12 do 01.01 i to wychodzi za nocleg z wyżywieniem pełnym 450zł od osoby. Bardzo sie cieszymy ze w koncu udalo sie coś znaleźć. Pokoje są z łazienkami, w ośrodku siłownia, blisko basen kryty, lodowisko. Jest sala w ktorej zrobimy sobie imprezke sylwestrową. hehehe teraz nic tylko pieniążki odkładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też rano tak zimno, wiem bo wracam z nocnej zmiany to poprostu można zamarznąć, dziś chyba wezmne rękawiczki sobie:) Na uczelni juz troche sie wyjaśniło- w końcu mieliśmy zajęcia z naszą kierowniczką studiów, która nam wszystko wyjaśniła, i jest lepiej:) pozdrawiam Was kobietki serdecznie, trzymajcie sie cieplutko w te zimne wieczory i poranki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Ci Freeedom zazdroszczę-fajnie macie-raz ,że tak paczką sobie jedziecie,dwa ,że ja nigdy na Sylwestra w górach nie byłam,a trzy-fajnie,że juz masz go z głowy (tzn ze juz nie musisz sie martwic co bedziesz robila w Sylwestra:)). Buziaki i odkładaj ta kaskę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany 450! Mam nadzieję, że oboje tyle wydamy, ale jedzenie... no i kwatere masz na ten okres, na który oni chca wynajmować. Podejrzewam, że kwatery są , ale jak ktos słyszy, że na 3 dni to mówią, że nic nie mają. Freedom, noś rękawiczki, ja juz noszę od tygodnia, bo nie lubie zimnych dłoni. Dzisiaj nie było juz tak katastroficznie zimno, ale i tak szokujaco. Dobrze, że mam super kołnierz i nic mnie po szyi nie ziębi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh ja szalik, tzn taką apaszkę nosze już chyba od końca lata, w górach miała już, prawie sie z nią nie rozstaje bo mam ciągłe problemy z gardłem. Tzn. ostatnio jest oki ale to dlatego ze dbam o nie :D papatki, miłego wieczorka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! trzymajcie dziś za mnie kciuki, bo źle wypisałam świadectwo pracy, które już zostało wysłane i boję sie reakcji szefa. Na pewno nie będzie miło! Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś poszło, nawet obyło się bez większych problemów. Ale co się najadłam strachu, to moje. Super sprawa z tym Sylwestem w górach. Też mi sie to marzy, zwłaszcza że nie widziałam gór zimą. Może nie w tym roku,ale kiedyś spędzę tam Nowy Rok. Na razie sobie pomarzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja też ostatnio przechodzę ciężkie stresy w pracy, że aż mi się po nocach śni. I wiem, że najważniejsze to nie przejmować się zanadto, ale czasami się nie da. Jak czytam na forach narciarskich co dzieje sie w górach w okresie świateczno-sylwestrowym, to aż boje sie jechać, ale jeszcze mi się nie odechciewa. Podobno ludzi jest więcej niż w czasie ferii warszawskich. Ogrzewania nadal nie włączyli, mimo zapewnień pani ze spółdzielni, że będzie od 16-ej, coś czuje, że z rana będę znowu interweniować. Ludzie chyba też się złoszczą, bo ciężko sie do nich dodzwonić, chyba każdy okupuje telefon. W koncu ile mozna tak marznąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kły, biedulko, dalej marzniesz? u mnie cieplutko, aż za bardzo. W pracy nie mamy regululatorów na grzejnikach, więc jest bardzo cieplo. Ale otworzyłam okno i jest przyjemnie. Artemida, kiedy masz rozmowę do tej pracy? jak idzie remont? a powiedz jak Twój nastrój, dołek minął? 🌻 Freedom,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym razem od razu załapałam, że to Ty, ale bywało, że gdy pojawiała sie ten nick sadziłam, ze ktoś nowy u nas zagościł. Grzeją u nas wreszcie, ale licho. i gdybym nie zadzwoniła, pewnie dalej by nie grzali. Okazało się, że gdy jedni lokatorzy robili remont mieszkania, odkrecali kaloryfery i trzeba było zakręcic wtedy wodę. Jak hudraulicy zakrecili, tak z powrotem nie odkręcili. I gdy dzisiaj na moja interwencję panowie ze spółdzielni przyszli sprawdzić, czy aby grzejniki nie sa zapowietrzone i czy na pewno odkreciłam je sobie, sasiadce przypomniał sie remont. Rece opadają. Do zapominalskich sasiadów i do pseudofachowców. Artemida chyba jednak zakuwa ustawę ;) Aha! Mam kwatere na sylwestra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kły, to super :) gdzie masz tą kwaterę, w Zakopane czy w okolicy? cena w miarę rozsądna? U mnie dziś piękna pogoda, zaraz idę na zakupy. Jeszcze tylko muszę posprzątać pokój. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawde to nic nie wiem, tylko tyle, że jest w Ustroniu i za 45 zł. Nawet lepiej, że tutaj, bo to tylko 110 km i nie ma zagrożenia, że bedę tkwic w korkach zakopianki, najwyżej tylko przy trasie skoczów-wisła, tam jest duży ruch, a waska droga. Piekna pogoda u mnie, i cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Dziś gorąco a nie ciepło:) Nie spodziewałam się-ubrałam się grubiej jak wychodziłam rano a tu potem taki ukrop!Ale dobrze nich ta zima tak szybko nie przychodzi:P Ustawy sie nie uczę tylko tak czytam-nie jestem prawnikiem i nie będę nikomu pracy odbierać. Zapoznam się z nią i tyle. Dołek minął bo wreszcie się coś zaczęło dziać w związku z tą ewentualną pracą-tutaj ta oferta,o którą będę się starała oraz pojawiła się inna ale taka na pół etatu-więc jak DAJ BOŻE:D nawet uda się zdobyć tą pierwszą to tą pół etatową pogodzę na pewno:) Narazie złożyłam dokumenty-w przyszłym tygodniu kończy się termin ich składania,także od końca przyszłego tygodnia czekam na telefon o ile zechcą mnie w ogóle na rozmowę zaprosić:) Pozdrawiam i całuję😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×