Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

no tak Uleńka ma przecież najważniejszy dzień w życiu lada chwila :) Ależ to zleciało...Też bym mogła wziąć ślub:) teoretycznie oczywiście-nie finansowo :D :O Miała być piękna pogoda a tu proszę-u mnie leje.Ale niech się wypada teraz ,żebyście miały słoneczne wakacje 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę Uleńka, że nam się urlopy nałożą, choć ja nie będę przeżywać takich pięknych chwil. Ale w góry jadę dopiero 21 lipca. Znajomi byli teraz w ten weekend i 3 dni przesiedzieli w barach, w koncu co innego można robić przy 10 stopniach i ciągłym deszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super mamy lato :) mam nadzieję, że lipiec też będzie słoneczny. Właśnie wróciam znad morza. A Wy jak spędzacie weekend ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze masz z tym morzem. Pogoda cudna i w centrum, jak marzenie. W lipcu też będzie świetna :D Ja dzisiaj byłam tylko w lasku i w kinie na Mój przyjaciel lis. Bardzo piękna opowieść z motywem Małego Księcia o lisie, z bajecznymi plenerami i lasem pełnym bogactw. A zakończenie było tak szokujące, że się popłakałam, jeszcze bardziej szokujące, że tak drastycznie zakończono film dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie oczywiście też lato jak się patrzy:)W lipcu będzie jeszcze piękniej zobaczycie;) Ja trochę grillowałam. Poza tym strasznie dużo pracy w pracy:( na serio. I do tego atmosfera się zagęszcza i jakoś tak dziwnie. Trzeba to przetrwać oczywiście ale co sie nastresujemy to nasze. Ja chyba wezmę urlop pod koniec sierpnia.na szczęście u mnie można decydować z dnia na dzień bez mała więc nie ma problemu.A przydałby się urlop teraz,oj przydał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też z nadchodzącym latem się zagęszcza. Nie wiem czy Ci ludzie nie mają co robić, tylko po urzędach chodzić ;) ale i tak wolę gonitwę od nudy. Dzisiaj powiem Wam, ze zmarzłam troszkę, jakiś zimny wiatr do mnie przygnało i jak patrzę na prognozę, tylko na jutro ma być ochłodzenie do 22 stopni. Śmiesznie brzmi, ale jednak. I do tego truskawki, mniam mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskawki i pomidorki prawdziwe nareszcie:D ja bym mogła tylko tym żyć obecnie:) wczoraj to ja zmarzłam tak,że nogi miałam lodowate. Dziś na pewno nie zakładam klapek:O choć niebo na razie bezchmurne....ale cóż wczoraj też się zapowiadało pięknie.Dziś nie mogłam się podnieść z łóżka. Chciałabym odpocząć. Może jednak założę te klapki-ponoć od nóg można się łatwo przeziębić:D miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klapki, klapki, klapki, lekarze nawet nawołują, żeby o ile możliwe jak najwięcej chodzić z odkrytymi stopami. Od nóg chyba można się przeziębić, gdybyś w deszczu może przemoczyła, na pewno gorzej upocić stopy niż wychłodzić. A z tym warzywno-owocowym rajem to też jestem szcześliwa. Jak idę do zieleniaka, to kupiłabym wszystko, co zielone. I do tego trochę nabiału, więcej nie jem. A moja ulubiona potrawa teraz to młode ziemniaczki z koperkiem i zsiadłym mlekiem, przepyszna prostota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo, halo! Co tam u Was? Załamałam się ostatecznie po wczorajszym meczu, choć prawdziwie dobijający był ten z Austrią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja wróciłam ze szkolenia.Dziś wyjeżdżamy sobie do znajomych. Cieszę się na ten weekend bo raz że dawno się wszyscy nie widzieliśmy, dwa że potrzebuję pooddychać innym powietrzem:) nie wiem co z wakacjami w tym roku,tzn czy akurat góry to będą. Może na 4-5 dni takiej mega pogody jakby była to wyskoczymy. Chcemy też na 4 dni nad morze,ale to też tylko jak będzie pogoda inaczej nie ma sensu.I w ogóle nad to morze to tak z tęsknoty za kąpielą niż za morzem i wakacjami w jego klimacie. W pracy atmosfera gęsta, pracuje się coraz gorzej:( jak to czasem jedna osoba może zamieszać co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ostatnio szefowa była nie do życia, mnie tam jakoś nie przeszkadza, ale cały tydzien miała taki humor, że na sam jej widok robiło się człowiekowi niedobrze. Za miesiąc będę już może z widokiem na Kozi... Poczyniłam dzisiaj niezbędny mi zakup, kupiłam wreszcie nieprzemakalną kurtkę, odstąpiłam wprawdzie od sporego wydatku na solidną membranę, ale ta jest z podobnego tworzywa do mojej narciarskiej. Narciarska wytrzymała solidne śniegi, więc i ta wytrzyma. I nie najdrożej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, wyszło mi ponadto, że Rwący Potok już chyba urodziła, skoro w styczniu była w 4miesiącu :D Może odezwie się niedługo do nas szczęśliwa Mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wiem, że weekend i w ogóle, ale co zrobić z jedną babą w pracy, która się panoszy i ma wysoko postawionego męża w waznej instytucji? A do tego mądra nie jest. Wiem, że na takie protegowane to sposobu nie ma, bo już bezskuteczne skargi na nią były, ale musi być jakaś metoda. Czekać, aż zmieni się rząd a z nim ludzie typu jej mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, widze, ze nikt już nie pisze tylko ja sama z sobą, no cóż. W każdym razie jutro wyjeżdżam w Tatry, pogoda jest podobno straszna, ale liczę na wiecej. Jeśli jeszcze będziecie, zdam relację po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kły no i jak? mnie nie bylo przez tydzień-sprawy rodzinne ,ale teraz jestem do 15 sierpnia. Pisz jak bylo.Zdazylas przed wielka woda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielka woda mnie nie zmyła, ale jak widziałam pędzącą Bystrą to aż się zatrwożyłam, szok, że z tak małego potoku po jednej nocy opadów powstał taki żywioł. Ale w sumie 3 dni były takie, że wędrowałam jedynie od baru do baru. Wypoczęłam bardzo bardzo mocno, zdobyłam mniej niż planowałam, ale coś za coś. I nawet ludzi nie było tak dużo, a na pewno nie więcej niż na długie weekendy. A co najważniejsze potwierdziła się moja zasada, Tatry nigdy w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zostaje jeszcze długi weekend sierpniowy;) my nie wiem czy damy radę w tym roku wyskoczyć-zobaczymy. fakt jak widziałam relację z tv z tej powodzi to az miała gęsią skórkę:( Okropne... Ja mam wakacyjnego lenia-nic mi się nie chce:D oczywiście w pracy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście w pracy też mam zastój z pracą, jest jej mnóstwo, ale z uwagi na upały jesteśmy bardziej rozmarzone i w ogóle robota nie idzie. Ci, którzy są teraz nad morzem są szczęśliwi. Ciekawe, czy Uleńka wróciła już z podrózy poślubnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ide na urlop,jedziemy na Słowację od jutra.mam nadzieje ze bedzie pogoda i te anomalia sie skoncza. Traba powietrzna w centrum Polski-ludzie?!:O Wprawdzie nie mamy pojęcia co warto zobaczyć na Słowacji ale co tam,przyda się mała zmiana ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artemida jak tam po urlopie? Mam nadzieję, że się udał. A teraz coś z zupełnie innej beczki, niedługo będą małe Kły i Pazury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No :) staramy się intensywnie :) mam nadzieje, że jeszcze w tym roku się uda. A kiedy maleństwo pojawi się na świecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jakoś zwlekałam. Prawdopodobnie on, spokojnie sobie poczekam na malenstwo jakiej by płci nie było. Ale można powiedzieć, że pierwsze poważne tatrzanskie wejście ma zaliczone, najwyższe podejscie - kocioł Czarnego Stawu nad Morskim Okiem w brzuszku mamy. A Ty się mocno starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mocno :) chyba odezwał sie we mnie instynkt macierzyński :) sama się o to wcześniej nie podejrzewałam. Jestem strasznie niecierpliwa i chciałabym już mieć maleństwo w brzuszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×