wpisujcie największe kłamstwa facetów!!!

i jeszcze na inntch stronach randi Adammo, Adammo29 itp. (lubelskie) Uważajcie!!!!

facet to świnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mial samochod, ktorym jezdzil bez prawka, bo dwa razy nie zdal i nie chcialo mu sie dalej probowac.. na moje prosby, grozby, aluzje zeby sie wzial i podszedl kolejny raz do egzaminu ( mieszkalismy w innych miejscowosciach, miedzy ktorymi nie ma dojazdu autobusem) powiedzial ze ostatnio zatrzymala go policja i jak sie okazalo ze nie mial prawka to wydali mu zakaz podchodzenia do egzaminu przez najblizsze pol roku ( czy rok, juz nie pamietam). mial pecha, bo akurat troche orientowalam sie w przepisach jak to wyglada i prosto w oczy powiedzialam mu ze klamie, bo nie ma takiej mozliwosci... na co on ze jak moge mu nie wierzyc.... boki zrywac ;) ech, uwielbiam tematy o bylych ;) piszcie jeszcze !!!!!!!!!!

Ja do faceta zdziwiona i podenerwowana:Dlaczego tylko ja mam płacić za wynajmowane mieszkanie??? I kierowana 6-m,kobiecym zmysłem,o którym była tu mowa,kłamię:Przecież mnie na to nie stać! Na co on rozczarowany i poirytowany:Myślałem,że jesteś bogata!!! (Faktycznie nieźle wtedy zarabiałam). Następne 6 lat,to była ciągła moja zemsta na kolejnych facetach. 7 rok-4 godz po ślubie z "ideałem": On:To kiedy kupisz to mieszkanie we Wrocławiu? Ja:I znów zaczynasz o Wrocławiu,przecież mówiłam ci,że nie chcę tam mieszkać! On: Liczyłem na to mieszkanie,dlatego się z tobą ożeniłem!

1. powiedział,że nie przyjedzie do mnie bo przyjechała do niego rodzina (szkoda,że nie był na tyle bystry i nie powiedział,że np. ta rodzinka z Krakowa) tylko ta z mojego miasta. Znalazłam w książce tel. nr do nich dzwonię, jego ciotka odbiera telefon więc skoro jest w u siebie w domu to jak może być u niego. Na drugi dzień przyjechał do mnie i ja go wypytuję o tą rodzinkę, co i jak , której byli, ile siedzieli, a on dalej brnie w te kłamstwa.W końcu mu mówie,że zadzwoniłam do tej ciotki i ona była w domu.Na początku nie wierzył, to ja mówię, jak chcesz to sam zadzwon i zapytaj czy nie dzwoniła wczoraj ok.18.00 dziewczyna jakaś i była to pomyłka. Pomyślał,że może i prawda.Wtedy sie przyznał,że nie przyjechał, bo chciał iść i poszedł z kumplami do klubu. 2.obiecał mi,że razem pojedziemy na wakacje, co do czego przyszło to wyjazd 3 tyg wcześniej o czym nie wspomniał i nie byłam przygotowana - miałam urlop na inny termin to było juz przegięcie WTEDY JUŻ SIĘ ROZSTALIŚMY 3.

uuuuuuuuuuuuuuuuuuppppppppppppppppppppppppp!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba to jak mi mowil, ze mnie kocha, a jak juz zaczelismy urzadzac sobie to zycie jednak przestal mnie kochac, odwolal wszystko i odszedl...teraz z inna planuje wspolna przyszlosc :)

mialo byc z perspektywy czasu :P

sms: "Dla mnie jesteś osobą, która zasługuje na więcej od niego i ode mnie" pisał to do mnie siedząc obok swojej dziewczyny, mojego chłopaka i mnie, obecnie się nie odzywa...

Zapraszalam teraz juz swojego eks do siebie w sobote to wykrecil sie urodzinami u cioci:) Na nastepny dzien spotkalismy jego kolege ktory zapytal sie go jak sie czuje po imprezie bo z tego co pamieta niezle zabalowali. Moj eks tlumaczyl sie mowic ze ta impreza to juz dawno byla, ze on tam byl tylko na chwile i nawet piwa nie wypil bo ta impreza to zreszta o 12 w poludnie byla i dlatego mi nic nie wspominal na ten temat:)

albo jak mi mowil ze nie moze sie zobaczyc ze mna bo ma wazne kolkwium a tak naprawde widzialam go przez przypadek na miescie z kolega. dzwonie do niego ze niby jak nauka idzie a ten ze meczy sie strasznie siedzi juz 2 godzine nad tym:) Potem sie tlumaczyl ze szukal z kolega prezentu na urodziny dla mnie i to miala byc niespodzianka dlatego sklamal ze sie uczy. Wszystko pieknie tylko ze do moich urodzin jakis miesiac byl jeszcze. Tak sie chlopaczyna tym szukaniem przejął:)

mój pierwszy były najpierw mi mówił takie pierdy: jesteś taka droga memu sercu", ubierz się ciepło, bo co by było,gdybys zachorowała?" nie wyobrażam sobie życia bez ciebie" poza tym staleopowiadał, jak urządzi Wigilię ( był alurat sierpień,) jak będziemy spędzac resztę zycia, jakiego Harleya sobie kupimy ( tu się powinnam była skapnac) aha, ze napisze kiążkę o mnie. Jaka to niby jestem wspaniała. Po paru takich zagrywkach mówi mi : nie możemy się na razie spotykac, bo znajoma do mnie przyjeżdża. Ja na to: jak znajoma, i czemu nie do siebie, tylko do ciebie? Od słowa do słowa, okazało się, że był- jak większośc ONYCH w separacji urojonej, co to żona wyszła z siatka na zakupy, a on juz w separacj:)):)):)) Ta separacja była troszkę dłuższa, żona pojechała ciężko pracowac za granica, a on rżnął samotnego.

Hmmm moj rowniez kłamał. Bylismy razem na koncercie w knajpie, nota bene moje urodziny. Co kilka minut wychodził bo musi zadzwonic do klienta, biznes is biznes. Po 23 kapela wyjechała z zyczeniami dla mnie a kelner podał mu kwiaty ktore moj luby mi wreczył:). Zła przez cała impreze byłam a on załatwiał kwiaty, taxe ktora przywiezie i kelenrowi przez telefon zeby dobrze wypadło i zebym nie widziała z e z nimi rozmawia. He knajpa ulubiona, personel znam i do teraz sie smiejemy z tego jaka byłamzazdrosna:)

5 lat kłamstwa nie starczyło by formum tego co mi obiecywał przez 5 lat ani forum jaka ja głupia byłam że w to wierzyłam żadnych facetów juz NIGDY!!

wiecie co mój mówił jak go złapałam na tym że mnie okłamał .... hahaha :D to nie jest kłamstwo to zatajenie prawdy ..:P

wszystko co mówił to kłamstwo wszystko!!!!!!!!! 1. jego była dziewczyna umarła na raka - kłamstwo 2. chodził do szkoły muzycznej - kłamstwo 3. pozyczył wujkowi pieniądze na kupno samochodu _ kłamstwo 4. buduje dom-kłamstwo 5.jesteś kobieta mojego zycia niuniu chce miec z toba slub dzieci itd.- miał kilka takich kobiet w tym samym czasie 6. przerózniaste kłamstwa dotyczące jego pracy np. tu pracowałem , ale byłem za dobry tam a tak naprawde to go wywalali za przekręty, jeździł słuzbowym autem a mówił ze to jego, kłamał ze gra na giełdzie 7. mam problemy musze je rozwiązać i być teraz sam -kłamstwo Po czym zerwał kontakt bez słowa , blokujac mnie na gg i na nk nieodbierając telefonu dzis sie z tego smieje , ale nie było mi do smiechu

Mój miał "męskie" spotkanie z kumplami w mieszkaniu u jednego z nich. Chociaż nic nie naciskałam o której ma wrócić itp. to sam powiedział, że max o północy będzie w domu. Ponieważ umówliśmy się, że pusci sygnał po powrocie to czekałam na jakieś wieści od niego. O 00:20 napisałam sms-a czy już jest w domku, a ten mi odpowiedzial: "Jestem w drodze". Zazwyczaj zostawiałam już temat i szłam spać, ale tu mi intuicja mówiła że coś śmierdzi... O 1 nie było dalej sygnałka więc postanowiłam zadzwonić. I co słyszę? Muzyke i tłum ludzi! Na dyskotekę polazł! A potem się wypierał że mnie nie okłamał wcale, bo wtedy naprawdę był w drodze... ale na dyskotekę :)

powiedział, że ma dużego, a nie miał :(

Proponuję jak w "Seksmisji" naturalizować facetów :P

zajebac skurwysynow 1.moj eks zrobil innej dzieciaka jak 2 tyg bylam poza szczeciniem "tak jakos wyszlo" 2.wszystkie jego kol.byly jego kuzkami lub daleka rodzina 3.zawsze mnie kochal i byl mi wierny 4.te smsy co znalazlam w jego skrzynce odbiorczej od czarnuli to jej tylko wina. Ona sie go uczepila i wydzwania. Zadzwnilam do owej pani. nie zapomnej: "ja to pani jest dziewczyna Blazeja? to nie jest pani z nowym mezem w Angli??" B)

okzalo sie,ze nie mial 2 partnerek w lozku lecz.. 15 :/

meile w skrrznce od kochanki, powiedzial: to twoja wina, ze wszystko popsulas, po co tam zagladalas

fajny topik:)

ja: Kochanie wybierzmy sie na jakąś impreze, dyskotekę... On: Wiesz że nie nawidzę dyskotek Ja: odpuściłam Tydzięn poźniej kuzyn do mnie z tekstem czemu nie bylam z moim na imprezie. Ja sie pytam na jakiej imprezie. No i dowiedzialam sie ze moj był w dyskotece a ponoc tak ich nie nawidzi... Zerwalam:D

moj byly spotkal sie z moja "przyjaciolka" a po spotkaniu z na jak gdyby nigdy nic przyszedl do mnie..

Moj facet pojechal do dalekiej rodziny do Pragi. Ja bylam wtedy tez poza Polska.Przyjechal i pokazal mi zdjecie na ktorym widnial z dwoma dziewczyanmi,on w srodku. Na moscie Karola. On: o zobacz tutaj stoje na moscie z moimi dalekimi kuzynkami Ja: ale ladne zdjecie po 3 miesiacach okazalo sie ze ta z lewej byla jego kuzynka a ta z prawej jego nowa dziewczyna... ale zonk teraz sie z nia zeni bylismy razem 1,5 roku

a moj ex o 10 lat starszy, wiec miał już poważny wiek ponad 40 lat hehehe, na zarzuty że nie dzwoni, mówi: nie mogę za duzo dzwonic bo mi się ucho napromieniowuje buahahhaha No i wymieniłam na młodszy model

nie mam ochoty na sex-ze mną nie ale z innymi tak

mk zonka mowla ze bedzie ze mna do deski grobowej . . po roku znikla z kochankiem ;(