Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gratulacje Agnet26 :) Ja dokładnie rok temu w styczniu kiedy jeszcze nie starałam się o dzieciątko ale już brałam bromocorn na m.in. wyregulowanie cyklu po wizycie u ginekolożki nabrałam pewności, że kiedy zacznę się starać to się uda :) po 8 miesiącach brania bromocornu moje jajniki pracowaly jak oszalałe. Później zrobiłam sobie przerwę w braniu bromocornu - dalej miałam regularne cykle do października zeszłego roku. Od grudnia 09 znowu jestem na bromocornie i mam ogromne przeczucie, że się niebawem uda :) Czego i Wam z całego serca życzę :) Przeczytałam prawie cały ten wątek i jestem mega pozytywnie nastawiona :) Jednym ciąża przychodzi szybciej, innym później, ale wkońcu się pojawia :) Trzymam mocno kciuki za wszystkie starające się dziewczyny :) Życzę Wam dużo wiary i tego cudu, który od czasu do czasu pojawia się w życiu kazdego człowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzonowa
Czesc :) Ja na krótko tylko dac znać bo padam. dostałam plamienia taki sluz pomaranczowy, i brazowe kropki w każym razie tak jak pisałam rano, jutro zawita.napisze jutro. Atina ja zapewne dostane jutro, nie łam się. Widzisz sa pozytywne historie tak jak piszą dziewczyny, na nas też przyjdzie czas. Czerwona sukienka i agent26 fajnie jest poczytac takie pozytywne historie i mega pozytywne historie. Dzięki :):) To zadreczanie sie nikomu nie wychodzi an dobre ani nam ani naszym bliskim. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzonowa
oczywiście chodziło mi o mega pozytywne nastawienie :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaczek0301
Byłam u ginekologa. Nie jestem zadowolona z wizyty bo kazał mi na początku lutego oznaczyc poziom prolaktyny;/ I co potem ? Sama juz nie wiem:( To wszystko sie ciągnie i przedłuża... Jedyna dobra rzecz że czuje że dostane okres nie dlugo czyli wyszło by że miesiąć po miesiącu(wreszcie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dziewczyny, jestem u Was nowa. Poprzednio nie trafilam w watek, teraz chyba znalazlam wlasciwy... Od jakiegos czasu nie moge zajsc w ciaze, badanie hormonow wykazalo, ze co prawda PRL'0, czyli bazowa to 8,35, ale po obciazeniu wynik PRL '60 to 276,2 co oznacza ponad 33-krotny wzrost. Toz to hiperprolaktynemia czynnościowa i to wcale nie lagodna. Ja sie od zawsze latwo denerwuje, bardzo wszystko przezywam, wiec - jezeli to "hormon stresu" to spokojnie tak mogl wyjsc. Poniewaz 3 ostatnie cykle mialam monitorowane, to wiem, ze pecherzyk za kazdym razem ladnie dojrzewa, ladnie rosnie, peka przy wielkosci ok 22 mm. W zwiazku z tym dostalam Clostilbegyt - od 3go do 7go dnia cyklu i Duphaston od 13go do 23 dc. Clo biore od wczoraj. Cykle mam 23-dniowe, owulacja 11 dnia, faza luteralna 12 dni. Praktycznie jak w zegarku. Ufam temu lekarzowi, ale...czy nie powinien sie sie jednoczesnie zainteresowac moja prolaktyna? I czy tak wysoka PRL nie utrudnia jednak pekania? Niby po owu widac plyn w zatoce Duglasa... Bardzo prosze o porade... Aha! Nasienie Partnera - swietne, wiec problem jest gdzies "ze mna". Czy brak ciazy moze byc spowodowany tak wysoka prolaktyna po obciazeniu. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za odpowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
Witajcie! Troszke poczytalam sobie to forum, bo tez dostalam bromergon na zbicie prolaktyny , zażywam dokladnie od 4 dni,jestem teraz w 21 dniu cyklu i odkąd biore bromergon (4 dni) strasznie bolą mnie piersi przy dotyku,innych dzialan niepozadanych nie zauwazylam no moze troszke sennosc , cykle mam 26-28 więc regularne, staram sie o dziecko , czy taka bolesnosc piersi to dzialanie niepożądane zazywania bromergonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowaneczkaa
A ja mam takie pytanie czy podczas ciąży rownież moze być wysoka prolaktyna? Bo odkąd zaszłam cały czas mam wyiek z brodawek taki jak miałam przed zajściem w ciążę. Wiem że wtedy ten wyciek było spowodowany własnie wysoka prolaktyną ale tera to nie wiem.Może w ciązy to jest normalne. Jestem teraz w 15 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolorowaneczka w ciązy poziom prolaktyny sie zwiększa. sensuelle - nie sądze zeby skutkime ubocznym bromku byla bolesnosc piersi ale moze. a moze to po prostu zwykle objawy przedmiesiączkowe. ja biorę norproloac ale bromek bralam 3 tyg i nie mialam bolących piersi. aniamaja ja niestety nie jestem w stanie ci pomoc. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyssa
aniamaja - gzdies czytalam, ze wysoka prolaktyna moze miec zly wplyw nie tylko na sama owulacje, ale takze na faze poowu. Na wlasna reke mozesz brac ziolowe tabletki castangus (czy cos kolo tego) - on tez obniza prl, choc nie wiem czy czynnosciowa tez. sensual - mnie po bromku piersi nie bola. Wrecz przeciwnie - przed @ sa mniej bolesne niz przed leczeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensuelle
Wiec czemu ja tylko cierpię na bolesnosc piersi po bromku? Nie wiem czy to dobry czy zły objaw..w kazdym razie czekam teraz na miesiaczke i licze ze moze bolesnosc piersi to objaw czego innego niz napiecia przedmiesiaczkowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sensuelle oby oby to był objaw tego czego tak bardzo pragniesz:-) zyczę ci tego z całego serca, choc z doswiadczenia wiem ze nie warto sie nakrecac, ja w tym cyklu wlasnie to zrobilam i od przedwczoraj cierpię. chcoaiz mam nadzieje ze moze w tym cyklu sie uda. daj znac jak sie sytuacja rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaczek0301
Sensuelle nie tylko ty na to cierpisz... ja biore Norprolac jak atina irzeczywiscie przez jakis czas mnie bolały piersi ale nie jak przy zblizającym sie okresie tylko bardziej pod pachami. Na początku myślalam że to węzły chłonne ale nie mialam ich powiekkzonych. Prolaktyna odpowiada też za laktację więć może i dziala trochę na kanaliki gruczołów piersiowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzonowa
Czesc, Zrobiłam dzisiaj dwa testy. Dwie kreski na obu :) Jutro idę do lekarza. jestem w szoku !!!!!!!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnet26
Bardzonowa gratuluję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa superrr cieszę się ze ci się udało:-)) twoj przypadek napawa opymizmem, ja tez norprolac ale od 18.12 czyli zaczęłam miesiąc po Tobie, więc moze juz w tym cyklu mi się uda, nieczego nie pragnę bardziej, dawaj znac po kazdej wizycie:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzonowa
Czesć Dziewczyny :):) Nie pisałam bo od momentu zrobienia testu jestem w szoku ;) Test zrobiłam popołudniu w niedzielę bo zaczęłam ostro wkręcać sobie torbile, zapalenia etc. Nie do końca wierzyłam, że może nam sie udać: ja miałam podejrzenie albo juz poczatek pcos + podwyższona prolaktyna, otyłośc, mój mąż bardzo słabe wyniki nasienia ponieżej 20mln co w normach opisywane jest jako niepłodność!!!! do tego miał bakterie w nasieniu i jest przygotowywany do zabiegu usunięcia zylaków powrózka nasiennego!! Mam to szczęście, ze nigdy nie usłyszłam od niego, ze nie zrobi badań a myslę, że dla każdego mężczyzy są one czyms starsznym poimo tego, iż zdaja sobie sprawe, że my też musimy się badać też w mało komfortowy dla nas sposób. Nie miałam prowadzonego monitoringu tak jak Wam pisałam byłam u dwóch lekarzy dzień po dniu, którzy stwierdzili, że jest jajeczko ale każdy z nich stwierdził inną wielkość i chyba nie dawali szans. Dlatego cięzko mi było dopuścić mysl, ze się uda, od 20.10 na bromergonie i ten grudniowy cykl od 5dc do 9dc Clo. Jak zobaczyłam dwie kreski to dostałam histerycznego, szczęśliwego płaczu, nie mogłam się uspokoić pobiegłam zaraz taka rozmazana do najbliższej apteki po drugi test. Wyszedł pozytywny. Wczoraj dopołudnia poszłam do lekarza- nadal na zwolnieniu do konca stycznia, popołudniu (myslałam, że oszaleje do tej 18tej)prywatnie i tam pan doktor zrobił mi usg dowcipne :) Jest moje maleństwo jak ziarenko maku :) w macicy bo oczywiście bałam się, że może bedzie gdzie indziej.Nastepna wizyta 01.02 i powinnam już słyszec bicie serca:):):):) Dzisiaj rano byłam na badaniach. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Nie chce tu pisać Wam żadnych mądrości, napisałam swoja historię bo może komus pomoże uwierzyć ale ja wiem, że KAŻDA Z WAS się doczeka:):) Świeczki urodzinowe dmuchałam jak obiecałam za Was wszytskie więc czekajcie :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyssa
Wielkie gratulacje! Twoj przypadek potwierdza, ze uda sie zdarzaja :o) Tylko kiedy cud zagosci u nas...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyssa
zamiast :o) mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzonowa bardzo bardzo mocno cieszę się razem z Tobą :) :) :) i trzymam mocno kciuki za dalszy pomyślny rozwój małego ziarenka, niech rośnie zdrowo i zachwyca mamusię każdego dnia :) Tak czasem los się układa, że gdy wydawać by się mogło, że będzie ciężko spotyka nas coś niesamowitego :) Mąż teraz na spokojnie może poddać się zabiegowi a Ty możesz głaśkać już brzuszek i cieszyć się że masz w sobie maleństwo :) Ja wróciłam do bromka w grudniu po półrocznej przerwie, jestem już po @ i czuję jak moje jajniki wariują :) czuje kłucia i takie jakby ściśnięcia ich. Mierzę temperaturkę i o dziwo kilka dni po @ miałam skok temperatury, być może wtedy zaczęły się dni płodne. Narazie muszę poprzyglądać się temu mojemu cyklowi :) ale jestem pełna optymizmu i nadziei czego wszystkim dziewczynom starającym się o dzieciątka z całego serca życzę :) Jeszcze chciałam zapytać czy po skoku temperaturki kiedy kobiecie udało się zajść w ciąże jest tak, że na dzień, dwa temperaturka spadnie a potem znowu się podniesie czy może cały czas jest podwyższona? Jak to było z Wami dziewczyny, którym udało się zafasolkować? ;) Pozdrawiam i czekamy na następną z tak pozytywną wiadomością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa gratulacje mam jeszcze pytanko mam 8 dzień cyklu od jakiego dnIA NAJLEPIEJ SIĘ STARAĆ POPRZEDNI CYKL MIAŁAM 27DNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziula, ja myale ze najlepiej zaczac starania od 10 dc do 17 dc:-) i moze jeszcze 2 dni po 17;-0 tak dla pewnosci:-) bardzonowa jak czytalam ta twoja wiadomosc to lezka misie zakrecila w oczku:-) ciesze sie ze Wam sie udalo i wypobrazam sobie jakie to sczescie musi byc:-) tymczasem my dziewczynki starajace sie musimy byc silne w koncu na nas tez przyjdzie czas, tak jak mowi bardzonowa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci szczerze opinie są podzielone, moj gin radzil mi w ostanim cyklu codziennie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzonowa gratuluje z całego serca i zycze wam wszystkiego najlepszego. Ja na razie przestałam myslec o ciazy nie powiem bo nadal tego pragne leczenia nie przerwe ale musze sie wstrzymac z drugim dzieckiem wszystko mi sie wali w pracy mam taką napieta sytuacje,ze nie idzie wyrobic psychicznie i bardzo powaznie zastanawiam sie nad zlozeniem wymowienia wiec nie moge ryzykowac,ze zostane bez pracy zwłaszcza,ze wiem jak teraz jest ciezko znalesc nowa prace na normalna umowe.Musze sie z tym pogodzic i dac na wstrzymanie..... bedzie ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×