Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Dokładnie Bella a czas wcale nie leczy ran.Ja mam pełno koleżanek które mówiły że zaczynają starania i praktycznie z miejsca zachodziły.Strasznie im tego zazdroszczę. Madzia bardzo możliwe ze do poronienia doszło po odstawieniu bromka.U mnie wszystko było o.k ,serduszko biło a ciąża zatrzymała się zaraz po jego odstawieniu.Teraz lekarz mi powiedział że jak zajdę mam go nie odstawiać.A ustalili Ci przyczynę wysokiej prl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi endo powiedziała, że mam od razu odstawić bromka jak zajdę w ciążę, ale raczej ryzykować tak nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorkus
Ja nawet nie wiedziałam że mam wysoką prolaktynę, i nawet nie brałam żadnych leków na obniżenie...Ale słyszłam że prolaktyna obniża progesteron..więc może dlatego.. U mnie sytaucja wygląda troszkę inaczej..Zajrzałam na wasz wątek po odebraniu wyników hormonów:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziuś przy wysokiej prolaktynie nie ma owulacji i progesteron faktycznie jest niski, dlatego może nie można utrzymać fasoli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Madziusiek to może zagniezdzanie fasolki. I dlatego boli. Ja jestem w 7 tyg ciąży i lykac brmka mam do 3 msc ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka nie wiem, ale na początku to miałam bóle całego brzucha i wzdęcia i skręt kiszek normalnie, jakby od jedzonka a teraz mnie boli podbrzusze jakbym miała @. Czasami aż piecze. Może faktycznie fasolka się urządza w brzuszku, ale wolę się nie nakręcać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusiek byloby super!!!!!!!! A co tam dr Justa????? A co Monis Mis dziewczyny smutno mi jutro ide na kolejne szczepienie rozyczki i znowu kolejne 3miesiace czekania to bez sensu ,chyba lepiej zrezyvnowac skoro sie ma stale pod gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella wiem jak to jest, ciągle pod górkę, jak sobie policzyłam to u mnie mija 3 rok od kiedy pomyśleliśmy o dziecku. Dwa lata spędziałam na leczeniu tarczycy, operacjach, badaniach jodem, torbielach jajnika i innych cudach o których nawet nie chcę pamiętać. A teraz od roku niby zdrowa a dalej nic:( Różyczek to właściwie nie badałam i szczerze mówiąc to się boję bo wiadomo że jak się chodzi o lekarza to zawsze coś znajdą:( Ile można czekać. Teraz żałuję, że nie pomyślałam o dziecku wcześniej i o tym by zadbać o swoje zdrowie, ale kto by pomyślał, że będą takie problemy. Dookoła wszyscy zachodzą od tak, mówią że myślą o dziecku a za miesiąc już jest. Niesprawiedliwe to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka ja tez bym chyba nie odstawila bromka,ale wiesz co to nie w pozadku ze ginekolodzy raz odradzaja a raz nie.Skazuja nas tym na stres. A propo ginekologow moj drogi gonek znalazl u mnie jakies bakterie w pochwowych wymazach.Teraz mam przejsc miesieczna kuracje,zaczyna mi sie wydawac ze on wyciaga kaske ode mnie duuuza kaske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusiek i ja sie tak wlasnie czuje,do tego dochodzi mysl o poronieniu mojego maluszka ehhhh do d.... z takim.zyciem,co chwila cos odxiaga mnie od zajscia w ciaze a to prolaktyna a to grzyby a to rozyczka,nie mowiac ze chcac to wszystko szybko leczyc.place kupe pieniedzy madziusiek zky dzien dzis u mnie,mam przed oczami usg malenstwa ktore sie nie poruszylo ohhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Nio to madziusiek byłoby cudnie :-D. Mnie też bolało jak przed @ ale jakoś wewnątrz wiedziałam. Że to nie @ tylko dzidzia. Jak sobie pomyśle że moja dzidzia ma. Już 1 cm długości to aż nie mogę uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
A który dzień cyklu madziusiek u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ja chyba dochodzę do wniosku że lepiej się nie badać co idę do jakiegoś lekarza to on coś znajduje.Może to też źle wpływa na naszą psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka, u mnie 21dc, test owu wyszedł pozytywny w 14. No i piersi zaczynają delikatnie pobolewać. W poprzednim cyklu miałam zupełnie inne bóle. Gocha a jak tam u CIebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki wiem ze Wam ciezko bo kazda czeka na swoj cud i nie ma co myslec ze inni maja lepiej bo to nic nie daje tylko doluje jeszcze bardziej... ja czasami sobie myslalam ze moze Bog sprawdza jak bardz chce tego dziecka... bella Tobie na pewno dzis ciezko jest... przytulam wiec mocno a ja mam panike w oczach... przez to moje poronienie i chora tarczyce chodze cala skolowana... boje sie ze cos jest nie tak albo ze lekarz poprowadzi nie tak... czasami mysle sobie ze ciaza to w ogole nie da sie cieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Nio to uważam że spokojnie możesz 30 dc testować :-D:-D:-D. Ja testowalam 31 i wyskoczyła od razu druga krecha a niby test owu wyszed dopiero 22 dc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam te testy z allegro czułości 10 w szufladzie:D razem z całą resztą owu:D no zobaczymy zobaczymy, jak na razie to jestem dziwnie spokojna:) no i mam ten tydzień w pracy intensywny więc nie mam czasu na nakręcanie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha w pełni Cię rozumiem i chyba każda kobieta która przez to przeszła.Strach jest niewyobrażalny.Mimo wszystko postaraj się myśleć pozytywnie.Trzymam kciuki za szczęśliwe już 8 miesięcy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
cześć dziewczynki, u mnie 32 dc i dalej nic. Rano trochę mnie jajnik bolał i dalej cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka201
Testuj testuj :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorkus
Czemu niektórzy muszą zmagać się tak długo z zajściem w upragnioną ciaże:-( Gratuluje dziewczyną którym się udało:-) Do lekarza z wynikami idę dopiero w nastepnym tygodniu oraz żeby zobaczyć czy są jakieś pęcherzyki dominujące. Ostatnio był, ale niestety przyszła @ w terminie. Ja też z każdą wizytą mam coś, a to zapalenie jajnika, a to brak miesiączki...i tak wkółko coś..Teraz jak się okres w miarę uregulował po poronieniu, nadal nic:-( Ciężki los:-( Ale mam dzisiaj doła :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
jeszcze nie będę testować, bo obawiam się, że będzie jak poprzednim razem jak tydzień okres mi się spóźnił, ale podejrzewam, że aż tyle nie będę musiała czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusia1207
mycha1977 kochana gratuluję :) Jak dobrze słyszeć, że się w końcu udaje... Ninka2222 z jednej strony lepiej nie chodzić, a z drugiej i tak wcześniej czy później sama doszukujesz się problemu, a potem jak się utwierdzą, to człowiek żałuje, że tak długo zwlekał... Proponuję powtórne usg i wówczas zobaczysz... Ja w ogóle mam obawy i boję się testów na owulację i ciążowych... Co prawda problem z grzybicą wciąż trwa (dzisiaj kończę leczenie) i trzeba spr czy zadziałało.... Dla wzmocnienia jem czosnek co drugi dzień, cały czas coś kwaśnego, wit. C, prasuję bieliznę, pościel i zobaczymy co będzie.... NIenawidzę tego dziadostwa... Dziewczyny, zobaczyłam u swojego M zaczerwienienie na jego przyrodzeniu. Zapewne jest to objaw grzybicy. M łyka prochy i smarujemy maścią i zanika... Mam nadzieję, że zniknie całkowicie, bo boję się, że to mnie może zarazić znowu... Pozdrawiam wszystkie forumki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natusia mój m parę lat temu też się ode mnie zaraził grzybkami i miał takie czerwone kropki i lekarz powiedział że to oczywiście ode mnie złapał a u mnie objawy się pojawiły później. Także leczenie musi być wspólne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natusia ja czasami mysle ze tam sie wiecznie cos zaplata... przynajmniej ja mialam zawsze do tego tendencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×