Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość Shafuli
Jednak wzięłam wczoraj te 1/4 i nawet było dobrze - rano trochę jak na kacu ;) Mam nadzieję, że jak dojdę do 1 na noc obędzie się bez komplikacji. Nie mogę mieć zawrotów głowy bo jeżdżę motocyklem :( - dzisiaj pojechałam mpk. P.S - jestem przed okresem a piersi to che mi wysadzić w powietrze - mam nadziej, że pomoże bromek ...no chyba że nam się udało .... ( znowu się łudzę...jak co miesiąc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
mnie akurat mimo stosowania bromergonu i tak bola piersi przed okresem ale mi z 37 spadla do 6 przy braniu pól tabletki na dzien i cała na noc , ale w ciaze i tak zajsc nie moge , i jeszcze troche troche jak by mi mleko z piersi sie wydzielało w sumie to kropelka tylko ale jednak to coś i tak mam w obu piersiach , pojde do lekarza i zobaczymy co powie :( , mam nadzieje ze w koncu uda sie zajść w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
prolaktynaaa- mam nadzieję, że to już tylko kwestia niedługiego czasu u Ciebie :) Ja mojego męża na badanie wysyłam w przyszłym tygodniu. Wiecie co mnie wkur***? W tym kraju jeśli nie możesz mieć dzieci i się o nie starasz - musisz chyba wygrać w totka :( P.S- jestem po 2 dawce 1/4 i dzisiaj jest super :) - nawet o 4 wstałam do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati 86
Dziewczyny zrobiłam badanie drugi raz po 1,5miesiąca stosowania prolaktyny wynik 17.Byłam u lekarza twierdzi że jest wszystko dobrze tsh też spadło do 1,07 więc teoretycznie jest ok wszystko tylko ciąży nadal brak. Momentami zaczynam wątpić że się uda ale gdzieś tam jakąś nadzieją jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
Shafuli - mam nadzieje ze sie uda inne badania sa ok tylko ta prolaktyna :( , niby wszystko ok ale jednak zajsc nie moge w ciaze choc dopiero staramy sie drugi miesiąc wiec to mało , ale wierze że sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
Noo TSH też mam w miarę wysoki ...mogłoby być niższe. Na razie czekam na okres...hmmm czekam to złe słowo. Nie idę zrobić testu bo już mi niedobrze z nerwów i nie chce znowu widzieć 1 kreski więc wolę czekać - co ma być to będzie. Bromergon odstawiłam - zacznę brać od nowego cyklu ( te 2 dni mnie nie zbawią).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moncia85
Shafuli ja biorę bromergon drugi miesiąc, w piątek znowu mam wyniki jak tam prolaktyna po zmniejszeniu dawki. Jak narazie działamy bo akurat dni płodne. Nie nakrecam się bo i tak z tego nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
musimy być cierpliwe bo u niektórych to dłużej może trwać :( ale na pewno sie uda :) , a na jakim poziome macie prolaktyne po bromergonie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moncia85
Prolaktynaaa ja miałem dawke 1/2na noc i 1/2 na dzień to spadła mi z 26 na 5. Lekarz teraz zmniejszyl mi dawkę na 1/2 I wlaśnie bylam oddac krew do badania. W piątek wunik jak nie wzrosnie ponad 10 to zostane przy tej dawce. A jak wzrosnie to nadal całą bede musiała brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
Ja w sumie nie wiem bo praktycznie nie zaczęłam go brać. Na razie jak okresu nie było tak nie ma a test wychodzi negatywny( dodam że zawsze miałam regularne miesiączki). Jadę badać krew. Może to już menopauza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
Moncia85 - no to ładnie Ci spadla ja przy takiej dawce jaka mialas to spadlo mi z 37 do13 a jak mi zwiekszyła troche dawke to do 6 więc teoretycznie do jest dobry wynik do zajścia w ciąże :) shafuli - moze nie masz okresu bo bromergonu nie bierzesz i cos rozregulowało : o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
No i dostałam. Bthcg też poniżej zera więc - znowu wszytko od początku... Mnie to zaczyna normalnie męczyć, żeby nie powiedzieć że jestem podłamana. Dzisiaj Bromergon wraca do łask. Ciekawa jestem czy przy mojej prolaktynie ponad 50 coś pomoże ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
Oczywiscie ze pomoze tylko pewnie po jakims czasie bedziesz miec dawke wieksza ale na pewno sie zmniejszy poziom prolaktyny , trzeba niestety byc cierpliwym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati 86
Dziewczyny Bromergon działa dość szybko na obniżenie prolaktyny ja zaczęłam go brać 30lipca wynik prolaktyny 56 raz dziennie dawka 1 tabletki po 2 tygodniach wynik 10. Dawka obniżona do 0,5 tabletki i po miesiącu wynik 17. Więc jest w normie. Skutki uboczne też mijają jedyne co to zauważyłam że pierwszy cykl się wydluzyl. A tak w ogóle mam nadzieję że już niedługo wszystkie ujrzymy dwie wymarzone kreski:-) a tak w ogóle ile już próbujcie bo my 14 miesięcy, a leczenie trwa 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
ja właśnie juz sie lecze od 4 miesięcy a staramy sie od 2 ale cos nie wychodzi mimo ze prolaktyna spadła ale widocznie trzeba czekac , staram sie juz tak ciągle nie myslec o dzidzi i nie nakrecac sie , 2 mies to nie duzo wiec moze udac sie w tym cyklu a moze jeszcze pozniej , staram sie wyluzowac i nie myslec tyle o ciazy jak sie kochamy , wierze że nam sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati 86
Będzie dobrze trzeba wierzyć że się uda, choć momentami jest ciężko jak znów zjawia się okres, ale pewnie każda z nas doczeka się maluszka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
na pewno :) , ale własnie ten moment kiedy przychodzi okres jest najgorszy :( ale juz dostalam recepte na leki wiec zaczynam sie starac w tym cyklu znowu :), w ogóle ja przed miesiaczka mam taki pms ze masakra , mam strasznie nabrzmiałe piersi niby bromergon niektorym na to pomaga a mi wlasnie nie , a wy macie jakies napieci przed miesiaczkowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moncia85
Ja odkąd zaczęłam brać bromergon nie mam zadnego pmsu i przestały mnie boleć piersi. Ja aż tak nie mam że płaczę na widok okresu i mam nadzieję że tak nie będzie. Dziewczyny nie myślimy o tym i działamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
No ja dostałam wczoraj takiej depresji, że nie mogłam normalnie samochodu prowadzić ( jak odkryłam @ w sklepie 2h po zrobieniu bety w diagnostyce :( ) Dzisiaj mam urodziny ...i nie było prezentu a i urodziny już sędziwe ;( . Od 3 lat współżyjemy bez zabezpieczania - staramy się 3 miesiąc. Bromergon dopiero zaczynam brać 2 dzień - docelowo mam 1 tabletkę na noc - zaczęłam od 1/4 jutro 1/2 będzie. No i chce też jutro hormony zbadać bo to 3 dzień cyklu. Co do pmsu - raczej nie miewałam nigdy i tylko czasem mnie piersi bolą przed ale w tym cyklu to był jakiś kosmos - myślałam, że mi wybuchną i piekły okropnie i @ się wydłużył o 1 dzień ( wiem...tylko....ale mam zawsze super regularne) ...i dalej bolą ...dziwne to było - i byłam prawie na 100 przekonana że się udało ... :( No dobra ale jestem pozytywnej myśli - witaminki - bromergon - zdrowe odżywianie. Cały czas trzymam za Nas kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
to wszystkiego najlepszego :) , no mi jakos na pms nie pomagaja te tabletki ale nie jest zle :) , ja w tym cyklu tez znowu zaczynam starania :), tylko nie wiem czy jak sie zajdzie w ciaze to odkladac tabsy bo jedni mowia tak a drudzy nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
Dziękuję :) No własnie ja tez nie wiem ...dla tego zaczęłam teraz od nowego cyklu brać coby mieć pewność że nie jestem - bo w ciąży to ta prolaktyna to potrzebna jest przecież ;) Ważne być pozytywnej myśli i się zrelaxować ....ja jadę sama w Bieszczady w ten weekend - odstresować się. Wracam i biorę małżona w obroty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati 86
Dziewczyny u mnie tez przed okresem piersi zrobiły się większe, twarde I bolały jak nigdy wcześniej. Generalnietaj przed rozpoczęciem brania Bro nie miałam żadnych objawów zbliżającej się @ teraz czuje piersi i jestem nerwowa i placzliwa. Oczywiście myślałam że to może ciąża Ale niestety zjawił się okres. Musimy mieć nadzieję i starać się Zrelaksować, wiem że ciężko nie myśleć o dziecku Ale trzeba znaleść inne zajęcie dla zajęcia myśli. Dziewczyny zbadajcie też mężczyzn bo u nas okazało się po badaniu nasienia ze jest słaba morfologia plemników i lekarz już powiedział nam że nawet jak ja mam dobre wyniki to z takimi wynikami męża nie ma szans na zapłodnienie bo plemniki nie mają szans na dotarcie do jajka. Także teraz zaczynamy leczenie również męża. Musi się udać. A tak na pocieszenie właśnie moja koleżanka dowiedziała się ze jest w ciąży starali się 6 lat... Wszystkie badania idealne u obu lekarze twierdzili ze to psychika za bardzo chcieli... W lipcu z nia rozmawiałam i stwierdziła że już odpuszczają i kupują psa bo nie ma sensu i co się okazało zaszła po miesiącu w ciążę. Także psychika ma duże znaczenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
Nati - dzięki za otuchę :) Damy Wszystkie rade :) Mój mąż idzie w poniedziałek na badanie nasienia - oby on był zdrowy. Ja własnie odebrałam swoje hormony i prolaktyna zawyżona ale w końcu w normie ( z 56 na 23 ;) ) po 2 dniach brania 1/4 bromergonu. Inne hormony też jakieś dziwne - nie wiem czy tarczyca jest ok...ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik12345
Witajcie Nati a czym zamierzasz leczyć również męża?? Pytam z czystej ciekawości,mój mąż też niedługo wybiera się na badania,zobaczymy co jemu wyjdzie,jeszcze nigdy się nie badał w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
to ja też lepiej swojego faceta wyśle bo może tez byc cos nie tak , ale wlasnie nie można za bardzo sie starać bo to pogarsza sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moncia85
Mój lekarz powiedział że wysłanie męża na badanie to jest ostateczność, bo zablokuje się psychicznie i poczuje się jak chłop do rozrodu. Dlatego ja mojemu nawet o tym nie wspominam. Dzisiaj odbieram wyniki prolaktynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shafuli
Sorry ale jakie zablokowanie? To starcie się wspólnie czy tylko TY tego chcesz? Jeśli jesteście parą - kochacie się - i planujecie RAZEM stworzyć coś pięknego to powinien się tak samo "leczyć" jak TY .... Co to za głupie gadanie lekarza...lol Mój sam wyszedł z inicjatywą przebadania siebie a każdy normalny lekarz zleci badanie drugiej połówki także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati 86
Tak maż jest już pod nadzorem androloga dostał Leki po 3 miesiącach leczenia ma powtórzyć badanie nasienia. U Mnie już hormony są w porządku owulacji występuje bo kilka Miesięcy miałam monitorowany cykl. Póki co u mnie nic więcej nie da się zrobić czekamy na wynik męża. Jedyne co to można jeszcze sprawdzić drożność jajników Ale narazie czekamy. Ginekolog mówiła ze może się okazać jak nie poprawia się wyniki męża ze jedyne rozwiązanie to inseminacja.Mamy jednak nadzieję że uda się naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati 86
A mąż dostał od androloga zalecenie i bierze Androvit, selen i kwas foliowy do tego dieta czyli duzo warzyw owoców unikanie przetworzonych produktów. Nie można przegrzewac jąder luźne bokserki ma nosić nie trzymać laptopa na nogach i komórki. Ma unikać gorących kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynaaa
teraz sa takie czasy , mężczyzna tez moze miec problemy a to zła dieta a to coś innego , na pewno mąż sie wyleczy i uda sie miec dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×