Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Cześć dziewczyny. Wczoraj miałam robione badanie HSG. Był mały problem bo nie mogli założyć mi cewnika w macicy, dopiero za trzecim razem się udało. Byłam trochę obolała ale mam już to za sobą. Teraz trzeba działać i zobaczymy czy będą skutki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, dziś mija 39 dc i @ jeszcze brak...zwykle nadchodziła w 28dc..zrobiłam test w 29 dc (dzień po spodziewanej miesiączce) ale był negatywny :/ mam bolesne piersi...i boję się teraz potwórzyć by nie był negatywny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy bety nie robiłam...pierwszy test wyszedł mi neg., a drugi pozytywnie (i trzeci też), więc może i Tobie się uda :D ale lepiej kilka dni po miesiączce odczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doritos beta to padanie z krwi, daje praktycznie 100 % pewnosc i po niej mozna okreslic bardzo latwo ktory to tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie kupię jutro test, choć obawa jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotis to kup jutro a zrob w niedziele bo najlepszy jest mocz poranny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zrobiłam dziś test jako że @ nie przyszła i .................. dwie kreseczki! Ta druga jeszcze cieniutka ale ciesze sie baaardzo! Jutro zrobie jeszcze jeden dla pewności a w poniedziałek dzwonie do ginekolożki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję jaskółko:) ja kupiłam test i jutro rano robie - dziś mija 40dc i @ ci ągle brak...więc może jest nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce2 - bralam 2 miesiące i teraz sie zastanawiam czy nie powinnam przestać brać...poki co ograniczyłam do połowy tabletki i jutro sie dopytam ginekolozki. doritos - ja robilam w koncu tez 2 testy, wczoraj strumieniowy a dziś plytkowy. na tym strumieniowym kreska byla duzo wyrazniejsza, na plytkowym ledwo ledwo widoczna. mam kolezanke która 2 razy robila testy i miala negatywne, a na kolejnej wizycie u ginekologa okazlo sie ze jest w 7mym tygodniu! tak wiec tak dlugo jak nie ma okresu nadzieja jest zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Jak wiecie trafiłam do szpitala bo miałam mało wód i osłabione ruchy, ktg i usg prawidłowe ale ja coś czułam ze coś nie tak. We wtorek mały prawie wogóle sie nie ruszał, w środę rano po rozmowie z ordynatorem decyzja o cc. No i 2 maja urodził się nasz Synek :love: 10pkt 2970 i 50cm jejku jaka jestem szczęśliwa, wiem ze warto walczyć i się nie poddawać! Na cięciu płakałam jak bóbr jak mi go pokazali i caly czas słyszałam jak płacze, bo był obok. Miał pępowinę na szyi, nie była na szczęście zaciśnięta. Mój M od razu go zobaczył i ubierał pampersa i śpioszki. Płakałam do momentu aż nie wyjechałam z sali operacyjnej. Bardzo szybko mi go przynieśli od razu do piersi ale nie chciał, ciągle spał. Dopiero w drugiej dobie chciał cycka, butelki wogóle nie krzywił się. Mam pokarm ale sutki całe juz w strupach, dałam mu wczoraj z butelki bo nie dam mu przeciez sutka kiedy on krwawi, ściągam pokarm laktatorem. W posiewie po porodzie coś podobno wyszło u mnie, ale okazało się że to flora fizjologiczna ale pobrali mu krew na wszelki wypadek. Przy wyjściu ze szpitala miał 2680g ale karmiony tylko piersią. Najgorsze to ze ciężko mi się poruszać i strasznie boli mnie głowa, ale wystarczy że na niego spojrzę i wszystkie bóle są nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje super synka...i teraz przez jedną mała istotkę zycie zmieni sie o 360 stopni ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
test płytkowy wykazał dwie wyraźne kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Andzia Kochanie!!! GRATULUJE!!!! cały czas się zastanawiałam co u Ciebie i czy wszystko ok. Siedze i płacze - ze szcześcia, bo wiem że własnie spełniło się Twoje marzenie i wszystko zakończyło się happy endem :) Kilk razyczytaam Towjego posta... Boze Kochany, masz już swojego szkrabka przy sobie :) Nawet ni ewiesz jak się ciesze :) Trzymajcie kciuki za mnie :) co jest najpiekniejsze n atym forum... od momentu zrobienia testu po takie własnie szczęsliwe zakończenie jesteśmy razem i się wspieramY!!! i to wszystko dzięki Naszemu Kochanemu BROMKOWI!!! :) Trzymam kciuki za Was wszystkie staraczki i gratulacje dla wszystkich kobitek z pozytywneymi testami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaskółka87 no to masz szczescie bo ja to biore dokladnie rok i 4 miesiace i do tej pory nic.ale grzecznie biore dalej bromka:)... doritos rowniez gratuluje.Pewnie tez krotko brala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja czekam na @, która ma przyjść 14 maja. Ciekawe czy HSG coś pomogło. Chciałabym dołączyć do grona kobiet, które cieszą się swoimi fasolkami.:) Gratuluję tym, którym się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwiunia 1
biorę bromergon od 6 kwietnia, jest to mój drugi cykl z tym lekiem, dziś 20 dc, mam nadzieję że w końcu uda mi się zajść w upragnioną ciąże i spełnią się nasze pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
Zamiast zwiekszac bromergon do jednej tabl. na wlasna reke, biore dodatkowo rano castagnus. Co prawda bralam kiedys i nie pomogl przy hiper czynnosciowej, ale biore go jako placebo, bo dodatkowo w dzien spokojniejsza jestem :D mniej stresu. Jutro mam wizyte u innego lekarza gin, ciekawa jestem co on mysli o tej hiperprolaktynemii i czy znajdzie kierunek mojego niezachodzenia w ciaze..mozliwe, ze gdzie indziej tkwi powod. Mam tez wyniki nasienia meza do konsultacji(ktore nie wyszly jakos rewelacyjnie), takze nie moge sie doczekac jutra :) Gratuluje wszystkim dziewczynom, ktore podzielily sie z nami cudowna wiadomoscia, ze sa w ciazy, dbajcie o siebie, mam nadzieje, ze szybko do was dolacze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
aniu - gratulacje naprawde pełny podziw że wytrzymałaś tyle, ale teraz ci się to odpłaci tym skarbem, zawsze tak jest że na zmeczenie, chorobe, problemy, wystarczy uśmiech takiego szkraba. Jeszcze raz gratulujemy i opoczywaj dużo i ciesz sie kazdym dniem, nabieraj sił. U mnie bez zmian :( co prawda @brak , bo przy duphastonie miałam 28dc a dzis mija 32dc i nie ma @ ale dlatego pewnie że mam zapieprz w firmie i tym teraz żyję. Albo jeszcze przez odstawienie dupki, jeszcze pójde na usg by sie upewnic że torbieli nie mam znowu i wtedy odstawie bromka bo u mnie zbyt długo trwało czekanie. Przez to cały instynkt macierzyński mi zgasł i ..... dobrze mi jak jest. Smutne tylko to że skończyliśmy się budować i jeden mały pokoik mamy pusty. Doka co u ciebie jak twój synuś ? kiedy wyjdzie na świat? Jak sie czujesz? miłego po południa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Dziewczyny!! póki co trudno mi jeszcze uwierzyć:) jutro mam wizytę u gin-endo i zobaczymy co powie...trzeba mieć nadzieję. trzymam kciuki za resztę Koleżanek-by się udało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Doritos, daj koniecznie znać co u lekarza :) bromowa, Kochana Ty moja... ja już w pełni przygotowana :) Malutki ostro sie kreći i wypina swoją dupinkę tak, ze czasami mi się wydaje że pęknie mi skóra na brzuchu! :) ogólnie jest mi juz cięzko no i puchne, ale oczywiscie wszystko wytrzymam. We wtorek za tydzień mam USG to bedzie już 35 tydzień - zobaczymy jak tam moje łożysko - ostatnio było II/III stopnia jesli teraz będzie III stopnia to z pewnością wcześniej będzie rozwiązanie - będe rozmawaiła na ten temat z właśnie z lekarzem. boje sie jak cholera, nie bółu... nie porodu - wogóle o sobie nie myślę... modlę sie aby z moim Synkiem było wszystko ok i marzę aby mieć go juz na swojej piersi... wczoraj mój M skręcił łóżeczko... a Ja patrzyałam, dotykałam i płakałam... :) wzruszenie, ze to moment chwila i juz będzie. A z drugiej strony niedowierzanie, ze to dzieje się naprawdę. Kochana, nie trać a ni Ty ani żadna forumowiczka nadziei!!!! Ja też walczyłam, też myśłałam o ty że na bank sie nie uda! Wtedy własnie wróciłam na treningi (tańczę) i zaczelam myslec aby dobrze wyglądać na plazy bo mielismy w planach lecieć na Ibizę :) i co???? Życie samo zweryfikowało Nasze plany, bez ustalania bez planów... :) teraz, brzuch po samą brodę, spuchnięte nog, 16 kg do przodu i najpiękniejszy dar pod sercem :) a wakacje??? będą!!! Torba spoakwoana tylko nie wiadomo kiedy i o której godzinie do którego szpitala :) hehe :) Nie tracimy nadziei - ona umiera ostatnia!!! a w chwili kiedy zobaczysz II kreski na teście - zobaczysz że instynkt powróci :) ... i biegusiem będziesz robiła pokoik!!! o!!! :) ściskam Was serdecznie!!! :) idę tzn. "turlam się" na spacerek!!! buzka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
bylam u lekarza... kolejny stwierdzil, ze hiper. czynnosciowej sie nie leczy, gdy zwykla prl jest w normie... w ogole mowil, ze na moim miejscu by nie bral bromergonu...w usg stwierdzil, ze moje jajniki sa drobnopecherzykowe...jak na 10 dc. zadnego dominujacego nie ma...jak do tej pory. ja mam owulacje kolo 19, 20 dc. moze cos sie jeszcze wykluje, kto wie?? Powiedzial, ze na zajscie w ciaze daje sie parom 2,3 lata... ze niecaly rok staran, to bardzo krotko i nie ma sie co przejmowac i trzeba przestac myslec wciaz o ciazy....Ponoc wszystko ze mna jest okej, wiec sprawa nie ruszyla do przodu. Wrzucam na luz, trudno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×