PRZEBUDZENIE Anthonego De Mello

[12.05] 12:37 kacper Liczę na ciekawą dyskusję osób którzy przeczytali tę książkę. Sam się do nich zaliczam. Pierwszy raz przeczytałem tę książkę kilka lat temu. Teraz niedawno znowu po nią sięgnąłem. Książka podważa wiele wzorców i rzuca nowe światło na pojęcie miłości i szczęścia. Zastanawiam się na ile możliwe jest przeniesienie pewnych prawd w niej zawartych do naszego codziennego życia, na ile innym się to udało. Je jestem obecnie na etapie obserwacji [12.05] 12:40 ajsjaa Calkowicie sie zgadza ze stwierdzeniem ze wszyscy jestesmy egoistami, wszystko ynika z naszego egoizmu..ale jedni wybieraja bardziej a inni mniej wyrafinowane metody ogolnie wniosek mialam taki, gdyby wszyscy byli wyrafinowanymi egoistami to swiat bylby piekny [12.05] 13:00 magdziaA ja to dopiero zaczełam czytac [12.05] 13:02 Ja mam 6 książek autora -Mello i oczywiście każdą polecam. A na Twoje pytanie odpowiem kiedy zaczniesz pisać swoje wątki w odpowiednich działach, tzn na ksiązkach pa [12.05] 13:03 czarniejszy_niż_mrok jestem wyrafinowanym egoistą mój stopień wyrafinowania jest tak wysoki że nie uznaję kompromisów i żądam donośnego i szczerego krzyku gdy biczem w powietrzu kreśląc słowo miłość podpisuję się na ciele kochanki... "Czymże jest, o Naturo, twych pocieszeń mowa Wobec żądz, które budzisz twym mrocznym obszarem." A. Słonimski [12.05] 13:33 kacper Celowo zamieściłem ten temat w dziale Życie uczuciowe. Chciałbym aby ocierał się on o nasze uczucia, przecież to one w znaczym stopniu zabarwiają nasze samopoczucie. To za sprawą uczuć czasem podejmujemy błędne dezycje lub trzymamy się błędnego przekonania że jesteśmy z kimś lub czymś związani. [12.05] 13:38 A mnie ta książka wogóle nie ruszyła. Utopia i tyle!

dla mnie to była ważna lektura, chcialabym umieć tak zyc, mistrzostwo świata:)

Mi też się podobało:).Czytałam ja kilka lat temu i ..czasem do niej zaglądam..

kto zna stronke z ebookami

mogę Ci wysłać w wordzie

czytałam -- super książka :) jeśli możecie polecić jeszcze coś podobnego :)

\"Odwaga. radość niebezpiecznego zycia \" Osho Pozdrawiam

maalutka - dzięki czy masz Przebudzenie w wordzie, o czym wcześniej pisałaś? jeśli tak to proszę o przesłanie :) mój mail jest pod nikiem :) z góry dziękuję :D

wysłałam :)

maalutka --> dotarło :) Dziękuję :D

ja bym też nieśmiało poprosiła.....magic66@tlen.pl

maalutka....wielkie dzięki. Buziaki :)

malutka! jeszcze mnie podeslij Przebudzenie. Mój adres elas190@wp.pl. Tyle sie tego oszukałam w necie.Proszę

wyślę wieczorem :) na tym kompie nie mam skrobnijcie cos po przeczytaniu

...by żyć naprawdę , trzeba najpierw umrzeć. Książka która uratowała mi życie, nie żartuję.

ktoś sie moze śmiać... też coś o tym wiem :)

\"Uświadom sobie to, co mówisz, to, co robisz, bądź świadom tego, co myślisz, bądź świadom tego, jak działasz. Nieświadome życie nie jest warte tego, by je przeżyć. \"

A TAKA FAJNA KSIĄŻKA O DOBREJ MIŁOŚCI I O NIEPRZYWIĄZYWANIU SIE DO LUDZI

No tak, ja tu szukam mojego topiku w dziale życie uczuciowe przeczuwając brak zainteresowania tematem a tu proszę, dziś zaglądam na forum Kultura: Książki, kino, muzyka i jaka miła niespodzianka. Teraz jestem na etapie obserwacji pochwał, komplementów i aprobaty która płynie w moją stronę od otaczających mnie osób. Mocno utkwiło mi w głowie porównanie tego do wahadła gdzie ruch w jedną stronę pociąga za sobą ruch w drugą. Czyli satysfakcja z pochwały pociąga za sobą chęć podtrzymania tego stanu następnym razem. I może jeszcze coś bieżącego. Dziś jadąc do pracy autobusem przeczytałem w Wezwaniu do Miłości aby spróbować zobaczyć swoich przyjaciół tak jak gdyby widziało się ich po raz pierwszy nie opierając się na tym co było dotychczas. Spojrzałem w ten sposób na widoki za oknem i mimo iż pokonuje tę trasę od pół roku spostrzegłem że sporo rzeczy mi umknęło.

Hej:) Fajnie pogadać z kimś kto wie o czym mówię, też się staram nie przyczepiać etykiet, patrzeć na wszystko jakbym patrzył pierwszy raz, zapominam o słowach gdy patrzę na różę, na drzewo etc. kocham, zawsze będzie mi dobrze, cały czas mam świadomość, że mogę się mylić

Hej maalutka Właśnie, świadomość że mogę się mylić. Ze mną był o tyle problem że nie miałem zbyt dużo wzorców, przez co wiele rzeczy kształtowało się we mnie poprzez obserwację siebie i świata. Przez to miałem wrażenie że jestem obiektywny. Dlatego trudniej było mi zdemaskować pewne „moje” (społeczne) zdanie na temat otaczającego nie świata. Czułem z jednej strony duże niedopasowanie do społeczeństwa a z drugiej samotność tak bardzo doskwierała. Teraz mogę szczerze powiedzieć że myliłem się. Przyczyną mego niedopasowania były moje przekonania a samotność uwarunkowaniem. Dlatego teraz jestem ostrożny. Chociaż nie raz zdarza mi się zapomnieć i zagubić tym wszystkim. W końcu jestem tylko człowiekiem.

ja bym tez prosiłao przeslanie ksiązki :) inneska@o2.pl

Ego zastawia wciąz pułapki trzeba szukać przede wszystkim w sercu, każde sercema swoją sobie własciwą melodię. I tak jak u De Mello Budda mówi: \"mnichom i uczonym nie wolno akceptować moich poglądów - z szacunku,muszą je analizować tak, jak złotnik sprawdza jakość kruszcu, trąc, skrobiąc, pocierajac\" Lubię taki klimaty:) jeszcze zajrzę:)

inninis wyslę wieczorem jeszcze czegoś mnie nauczył, potrzeby rozumienia, gdy coś zrozumiem wszystko się zmienia

No właśnie, łatwo tu popłynąć na słowach, oprzeć się jedynie na pojęciach na wyobrażeniu że można tak żyć. Człowiek chciałby odkryć wszystko od razu, szuka złotego środka. Dlatego często się tonuje. Czasem wracam po tym jak odniosłem „wrażenie” że już coś odkryłem. Mam gdzieś w głowie świadomość że tak do końca nigdy chyba taki się nie stanę. Że nigdy tak do końca nie porzucę swego uwarunkowania. Człowiek podjął jakieś decyzje i życie zaczęło się jakoś układać. Staram się jednak odnaleźć w tym wszystkim pewne zależności, pewne nasze przywiązania. Zaczynam od siebie bo wiem że tylko tak mogę lepiej zrozumieć/zobaczyć innych.

Wiesz? mnie jest trochę łatwiej chyba, lubię rozmawiać, tyle można się dowiedzieć, zobaczyć z innej perspektywy, tak jak powiedziałeś zaczynać od siebie i szukać w sobie, a cała reszta drugi człowiek, jest tylko naszym odbiciem, była fajna strona przebudzenie.net, zerknęłam teraz ale nie działa tak poza tematem, a może i nie:) popatrz tutaj jesli masz ochotę http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3201876&start=120

http://www.przebudzenie.net działa

dzięki maalutka, poczytam sobie w domciu bo w pracy było by trochę trudno przerobić cały interesujący materiał. Szukałem w Internecie już od dłuższego czasu tego typu informacji. Martwi mnie tylko jedno, przecież dzisiaj jest finał ligi mistrzów w piłce nożnej. To będzie trudny wybór. :-) A wracając do poszukiwań to cieszę się że w końcu mogę swobodnie o tym pogadać. Zawsze przerabiałem za dużo jak chodzi o przemyślenia dlatego czasem trudno było mi wyłapać to co ważne. Rozmowa jest swego rodzaju refleksją, staram się przede wszystkim słuchać własnych myśli i poglądów.

Wybór jest prosty :) Finał nie będzie czekał. Przebudzenie kupiłam moim znajomym jakieś dwa lata w ilości 10 sztuk. Wiesz ile osób przeczytało? Koleżanka bo ją molestowałam ale stwierdziła, że nudne i bez sensu i kolega z tego samego powodu, z tym że do połowy. Tą stronę naprawdę polecam, chętnie pogadam.Jest tego dużo tego, gdyś mial coś fajnego daj znać.

Powiem Ci maalutka że jeszcze dziś rano gdy zobaczyłem jak niebezpiecznie szybko zbliżam się do końca Wezwania do Miłości martwiłem się że nie będę miał co czytać. Teraz mam inny problem bo nie wiem od czego zacząć :-) Porozmawiać możemy zawsze tak na forum jak również poprzez adres mailowy. Zawsze są jakieś wątpliwości, spostrzeżenia, coś czym można się podzielić z drugim człowiekiem zwłaszcza jak chodzi o tak specyficzny odbiór rzeczywistości. Przecież każdy dzień jest (powinien być) dla nas nowym doświadczeniem.