Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ich 85

Koblenz

Polecane posty

Gość czika88
no czesc Wam:) ja mialam dylemat miedzy dwoma Panami siedzacymi na kanapie, ale rowniez obstawiam ze Yoku to ten Pan po prawej:) wiek szacuje podobnie do Julki, 33-34 lata:P czy mamy racje?? no tak wiem wiem poczekamy jeszcze na odpowiedz Natalii. Och Wy to wszystko sie domyslacie:) rzeczywiscie weekend spedzialam ze swoim chlopakiem, bo wkoncu mial wolne i nawet nie podchodzilam do komputera hihi:) wybaczcie ale caly tydzien na to czekalam:P Julka a czy Twoj chlopak sprobowal bigosu polskiego? albo pierogi? to powinno mu posmakowac, bo tu w niemczech malo kto zna nasze potrawy.. a co do snu to ja sie przebudzam tylko wtedy jak za duzo spie czasami w dzien, wtedy organizm jest wypoczety i nie potrzebuje az tyle snu.. za to ja mam taka przypadlosc, ze zawsze w nocy musze miec uchylone okno, bo jesli spie przy zamknietym, to od razu rano wstaje z bolem glowy:( nawet w zime otwieramy i przytulamy sie do siebie zeby bylo cieplej, ale gorzej jest rano kiedy trzeba wstac do pracy z cieplego lozeczka, a w pokoju tak zimno.. no dobra, czekamy jeszcze na Nataliei dowiemy sie sekretu:D pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natunia
No wiec moje zdanie jest takie ze to ten pan w z prawej strony... hmmmm dlaczego?? dlatego ze wydaje mi sie ze bardzo lubi dbac o siebie i chodzic na basen z sauna..hahahhahahahahahha chociaz nie twierdze ze reszta panow tego ne lubi!!!! buzka i milego dzionka kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Witam Was wszystkie! Mieszkam od listopada w Urmitz/Rhein (ok.9km od Koblenz).Jeszcze nie pracuje ale czas i presja ze strony otoczenia mnie gonia.Czasami nie jest mi latwo.Nie mam tu zadnych znajomych (moj chlopak jest przyjaciolka,kolezanka i facetem w jednym:-)) a chcialoby sie czasem wyjsc na plotki,do knajpy czy na zakupy. Brzmi to niemalze jak ogloszenie matrymonialne:-) ale chetnie bym kogos poznala z okolic,w ktorych przyszlo mi zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
no to wszystkie odpowiedzialysmy Yoku zgodnie:) wiec cos w tym musi byc.. czekamy teraz na Twoja odpowiedz:P No widze ze coraz wieksze zainteresowanie na forum:D Witam Cie Joanno- moja imienniczko:) ile masz lat jesli mozna wiedziec? jak chcesz wpasc do Koblenz zawsze mozna sie spotkac, nie ma problemu:) skad jestes z Polski? opowiedz cos o sobie, pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka no Yoku czekamy teraz na Twoje potwierdzenie naszych opinii,albo i nie...jestem ciekawa czy mialysmy racje..:) Witaj Joanno wsrod nas..pozdrawiam Ciebie serdecznie.fajnie,ze dolaczylas do nas.a jakie masz plany wogole??jak Niemiecki?? podrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Alez jestem podekscytowana,ze ktos sie odezwal:-)Przeczytalam po czesci Wasze posty i stwierdzam,ze chyba jestem najstarsza:-(No chyba,ze Yoku potwierdzi swoj wiek :-)...Mam 28 lat...tuz tuz 29!Nie mam meza ani dzieci.Do Urmitz razem z chlopakiem sprowadzilismy sie po rocznym pobycie w Irlandii.Blizej stad do domu,lepsza znajomosc jezyka no i w ogole jakos tak lepiej,bardziej cywilizowany kraj. Mam za soba nieudana kariere Au Pair.Mialam wtedy 19 lat i nie bylam kompletnie gotowa na samodzielne zycie.Bylo strasznie.Wytrzymalam 5 miesiecy...Wrocilam do domu,zaczelam studia,wyjezdzalam do prac sezonowych w Niemczech i Holandii,skonczylam studia,podjelam prace w PL,poznalam mojego obecnego chlopaka,mielismy wlasna firme,potem wyjechalismy na Wyspe a dzis jestesmy tu i chyba tak narazie zostanie.Tzn.chlopak nie chce sie juz nigdzie stad ruszac a ja...hmm,to zalezy od nastroju.Sa dni,ze tak mi sie tu strasznie podoba,popadam w stany euforii ale sa tez i takie gdzie chcialabym po prostu wyjsc z naszego mieszkania i znalezc sie z powrotem w domu...Taka juz sobie jestem:-)Ze skrajnosci w skrajnosc. Z niemieckim sobie w miare radze.Fakt,ze jestem zblokowana na maxa jak mam sie odezwac ale rozumiem wszystko co sie do mnie mowi...no prawie wszystko:-) W najblizszych dniach bede sie ubiegac o pozwolenie na pobyt bo niedlugo trzeci miesiac mi stuknie a potem....no wlasnie,co potem?Chyba zaloze Nebengewerbe i zajme sie promocja miasteczka internetowego Storeforyou.Nie mam narazie lepszego pomyslu na siebie.Moze jakies sprzatanko (tradycyjnie juz :-))podlapie na boku? Czyli mamy wsrod nas rodzynka meskiego:-)? Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takze juz troche pojezdziliscie....mam nadzieje ze tu w De Wam sie uda. wszystko i ulozy tak jakbyscie sobie tego zyczyli..zycze Wam. Yok To faktycznie nasz rodzynek i do tego bardzo tajemniczy :)heheh. jak juz pewnie wyczytalas powyzej. ja w zeszlym roku tez zameldowalam gewerbe i do tej pory pracowalam przy promocji Rhein Zeitung-6 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Dzieki!Tez mam nadzieje,ze sie uda i jakos to zycie zacznie sie nam ukladac. Tak,czytalam wypowiedzi Yoka.Incognito jak nic hehehe:-)! A propo Gewerbe.Jakie ponosisz miesieczne koszty jesli mozna spytac?Tzn.nie interesuja mnie stawki a rodzaj oplat.Na pewno ubezp.zdrowotne,ksiegowy,skladki emertalne...Czy cos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zadnych oplat nie place zadnych skladek ani nic a ubezpieczenia osobno.nie wiem bedziesz miec inaczej??interesowalas sie juz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
Joanno a moj chlopak chyba Was kiedys wiozl taksowka bodajze z baletow, bo po tym co piszesz ze byliscie w Irlandii to przypomina mi sie, jak moj chlopak mi opowiadal o Tobie i Twoim chlopaku:) i dal Ci nr tel do.... (nie zdradzimy):P czy to Ty??:D HALLLLLLO YOKu napisz nam wkoncu cos!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Czika,taaaak,to ja!:-)Ale ten swiat jest maly:-)Wspominalam Twojemu chlopakowi,ze nudno mi tak samej i on powiedzial,ze Ty tez sama przesiadujesz w domu.Do tego chlopaka nie dzwonilam bo nie mamy jeszcze samochodu i ciezko by mi bylo dojezdzac...A z tego Twojego chlopaka to niezly gagatek:-)Najpierw przeprowadzil z nami wywiad po niemiecku,w ktorym oboje wypadlismy chyba kiepsko ze wzgledu na stan podalkoholowy po imprezie (Christmasparty w firmie mojego chlopaka) a potem sie przyznal,ze pochodzi z Polski:-)Oboje odetchnelismy z ulga:-)...Ale numer! Julka,wobec tego rozliczasz sie sama?Nie potrzebujesz zadnego Steuerberatera?Ponoc obrot do 17 tys.euro rocznie jest zwolniony z podatku dochodowego?Ja chyba tez nie bede na poczatku oplacac skladek na ubezp.emerytalne bo raczej nie bedzie mnie stac.Za to znalazlam tanie ubezpieczenie zdrowotne...76 euro na miesiac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz mi prosze cos wiecej o tym ubezpieczeniu.Bo teraz jak wroce do Koblenz to tez musze sie ubezpieczyc na nowo.a wszystkie inne kosztuja....a te 76 euro to by bylo naprawde nieduzo bede musiala sie tes sama rozliczac,tak jak piszesz,i tez nie place zadnych skladek Yoku czekamy na Ciebie!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Witam....:) ...A wyjątkowo dziś witam joanne_80 bo zawitała dziś do nas po raz pierwszy...i przyłączam się do wypowiedzi Julki i życzę Wam by tu ułożyło się jak najlepiej....:) A z wami dziewczyny sobie pogadam.....zmówiłyście się hahahahah wybierając jednego faceta.....a najgorsze jest to że ....macie racje...nie mogę się nadziwić jak wpadłyście na to...zdradźcie mi tą waszą kobiecą intuicję co mnie zdradziło....musicie napisać ...bo przecież po paru zdaniach nie można rozpoznać człowieka,chyba się ze mną zgodzicie ...prawda,na potwierdzenie mych słów że to ja mogę wysłać jeszcze jedno zdjęcie...ale ufam że mi wierzycie.....jessssoooo jeszcze ogłupiały skąd wiedziałyście....:) Natalka jak problemy....czy zagląda już słoneczko i wypędza kłopoty... ....fajnie ze znajdujesz chwilkę i zawsze coś napiszesz .....:) Julka mieliśmy wczoraj racje....okupowały swoich ukochanych....hahahha....stęsknione:) joanna_80 a skąd jesteś z PL? Asiurka no no przy uchylonym okienku....musisz sie dobrze okrywać....i tulić do chłopaka ...byś się nie przeziębiła....szkrabie,jesteś tu najmłodsza więc się musimy o Ciebie troszczyć ,Asiurka a jak Twój interes kosmetyczny?ruszyło coś? ...och jak miło się z wami rozmawia....ale pora dzis uciekać... życzę spokojnej nocy...co dla niektórych upojnej...:) snów pełnych kolorów tęczy,bajkowego świata w którym wszystko jest możliwe,niesamowitych przygód i przeżyć....a rankiem siadając do kawki i czując jej aromat,przypomnijcie sobie ten sen...i uśmiechajcie się aniołki papasiu...:):):) aha jesteście przemiłe...ze specjalnie zaniżacie mój wiek...kochane nawet...więc niech tak zostanie....:) i napiszcie skąd wiedziałyście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natunia
Witajcie Kochani*)... widze ze nas coraz wiecej z czego ogromnie sie ciesze.. witaj Asia..Asia moj maz ma gewerbe i jedyne co oplaca w tym to Steuerberatera a inne oplaty typu ubezpieczenie jest osobno.to fakt ubezpieczenie znalazlas Asiu bardzo tanie ale ciekawe jeszcze co ono obejmuje..i to jest ubezpieczenie prywatne czy panstwowe? Drogi Yok-u nikt sie nie zmawial ani nie namawial ale wiesz ten jedzxyny pan po prawej wyglada naprawde na bardzo zadbanego romantyka hhahhaha powaznie idzie poznac po rysach twarzy hahahah... a tak na powaznie to pisalismy troszke ze soba i tak jakos pasowales mi do tego pana*) a nie wiem czy zauwazyliscie ze ja nie napisalam wieku-nie mam pojecia jak toominelam bylam pewna ze to zrobilam*) wiec Yok-u mam nadzieje ze sie na mnie nie pogniewasz ale mnie sie wydaje ze masz 38-39lat takie jest moje zdanie..Ty tajemniczy Robalu..*)........... wiecie co musze wam powiedziec ze wczoraj ogladalam piekny film z will smith ale az plakalam jesli nie ogladaliscie to naprawde polecam a tytul SEVEN POUNDS .. naprawde cudny.. dobra ja zmykam do obowiazkow codziennych i do mojego Robaczka Malutkiego*) buziaki Kochani... pozdrawiam i zycze milego dzionka i wieczorka jakbym sie juz nie pojawila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
Joanno:) tak wlasnie domyslalam sie ze to Ty:) wiesz moj chlopak juz po pierwszym zdaniu wyczuwa akcent polski i chyba zawsze tak robi, ze najpierw trzeba sie troche z nim po niemeicku pomeczyc:P hihi powiem Ci ze szkoda ze nie macie samochodu bo ta sprawa jest wciaz aktualna i pilna.. a wpadasz czasami do Koblenz? dobra ja uciekam, milego dnia zycze wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Dziekuje Wam za mile przyjecie:-) Co do ubezpieczenia to chyba musze Was zmartwic bo jest ono przeznaczone dla osob przebywajacych w DE ponizej roku a z tego co czytam to Wy juz weterani.Nazywa sie Expat Germany (prywatne),zawiera sie je na okres max.60 miesiecy,w kazdej chwili mozna je zerwac i co najwazniejsze obejmuje prawie wszystko:leczenie ambulatoryjne,stacjonarne,stomatologiczne,transport do szpitala itd.Jako,ze jestem tu od prawie 3 miesiecy jest ono idealnym rozwiazaniem dla mnie.Musze tylko udac sie do lekarza z odpowiednim formularzem zeby mnie ubezpieczyli dlatego mam pytanie.Gdzie jest w Koblenz jakas panstwowa przychodnia bo prywatny lekarz za taki wywiad lekarski zyczy sobie 150 euro!!! Kurcze Asia,samochod bedziemy miec dopiero w polowie lutego:-(...A do Koblenz wpadam raz na tydzien lub dwa tygodnie.Glownie po zakupy,ktorych nie moge zrobic na mojej wiosce...no i po marchew naciowa i pasternak dla moich podopiecznych...dwoch uszakow miniaturowych:-)Tzn.moze nie za wiele maja wspolnego z miniaturkami kroliczymi ale gdyby nie one to bym tu zbzikowala:-) Aaaa z Polski to jestem ze Slaska,spod Gliwic takze mozna ze mna godac i rozmawiac:-) Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natunia
Hej Dziewuszki..*)Asia ja teraz bylam z takim formularzem z ubezpieczalni u polskiego lekarza w Neuwied i powiem ci ze musial zrobic mi wszystkie badania czyli krew mocz cisnienie waga itp itd i wzial tylko 46e bylam w szoku i placi sie dopiero jak przyjdzie rachunek..i powiem ci z jestem bardzo zadowolona bo i malo wzial kasy i zrobil badania .. takze jak bedziesz chciala to daj znac dam ci adres.a w koblenz nie mam pojecia gdzie jest panstwowa przychodnia przykro mi moze dziewczyny beda cos wiedzialy. trzymajcie sie cieplutko.... Czika wczoraj nie bylo mnie na gg bo adam siedzial na kompie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Natunia,oczywiscie,ze chce namiary na tego lekarza!:-)Nie dosc,ze tani to jeszcze polskojezyczny.Pelen serwis:-) ...Alez sie objadlam!Chyba nie dam rady wstac sprzed kompa:-)Takze jakby co jestem tu caly czas:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Witajcie...:) no widzę jakże przydatny jest ten topik,wymiana informacji...tak właśnie można sobie pomóc ...:) ja jestem,tzn pracuje na warunkach takich samych co Niemcy,więc mam potrącane wszystko,ubezpieczenie ,emerytalne,itd.....ale podatek łobuzy ściągają mi największy tzn.taki jak był bym kawalerem klasa 1,a rodzinne odbieram na syna choć mieszka w Polsce,jeżeli jestem zonaty powinienem mieć klase 3 podatku...ale tego nie da się przeskoczyć... bo zona musiała by być tu ze mną....podobno....może wy coś na ten temat wiecie...:) A dziś ogólnie mam chandrę....jakiś taki jestem nie swój....padał deszcz i wiecie jak krople gonią się po szybie..łącząc się w końcu w jedną strużkę wody....a jedna stała sobie sama...w miejscu....żadna inna do niej nie dołączyła i ona sama nigdzie się nie wybierała.... ....mamroce co?czasami widać w takich detalach jakieś podobieństwa,a ja już wszędzie dostrzegam coś...:)zawsze byłem jakiś inny....przekleństwo czy co... dobrej nocki dziewczyny....i miłego poranka...i łączcie się ze swymi...kroplami w jedna strużkę...papasiu....:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z nieco innej beczki
Mam małe pytanie. Nie jestem w Niemczech, tylko z grubsza orientuję się w tych klasach podatkowych, wiem,że kawalerowie płaca najwięcej, a żonaci i dzieciaci najmniej, natomiast chodzi mi o to, jakiego rzędu są to \"oszczędności\"? Tzn. zakładając czysto teoretycznie ,że mężczyzna zarabia 2.000 euro brutto, to ile mu potrącą jeśli jest kawalerem, a ile , jeśli ma rodzinę? Nie chodzi mi o dokładna kwotę, ale tak mniej więcej. Czy to prawda,że Niemcom opłaca się żenić i mieć dzieci właśnie z tego względu, czysto finansowego? Będę wdzięczna za odpowiedź. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natunia
Asia adres lekarza Neuwied Ringmarkt13 i telefon jakbys chciala sie umowic 0263121606.Yok wiesz powiem ci ze jak pada deszcz to chyba kazdy ma chandre i nic sie nikomu nie chce ja tez tak mam najchetniej polozylabym sie i nic nie robila ale niestety nie moge *(..Yok to ty chyba masz pochodzenie co jak na takich fajnych warunkach pracujesz??ja wiem ze jak moj Adam byl kawalerem to placil bardzo duze podatki ale od kiedy jestesmy malzenstwem to sie zmienilo i placimy malo to tez zalezy od zarobkow raz jest wiecej a raz mniej,ale ja bylam w polsce i adam juz placil male podatki takze nie wiem od czego to zalezy moze od statusu zatrudnienia?!bo adam ma gewerbe a z tego co piszesz to ty jestes normalnie zatrudniony.. milego dnia zycze wszystkim buziaki i pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natunia
acha Asia lekarz nazywa sie Eligius Konsek i jest naprawde bardzo fajny*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
z nieco innej beczki- jesli ktos zarabia 2000 brutto i jest kawalerem 1 klasa podatkowa, wyychodzi mu ok 1300-1400 netto, a jesli ma zone to o1600-1700 netto. duza roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z nieco innej beczki
Dziękuje cziko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Czesc wszystkim! Natalia,dzieki serdeczne za namiary na lekarza,na dniach sie wybiore.To chyba jakis starszy Pan,sadzac po imieniu... Yok,tak zes pieknie o tych struzkach deszczu napisal,ze prawie sie rozczulilam.Jestem dzis w takim nastroju,ze latwo wywolac u mnie placz.Od wczoraj wieczora w ogole przypetal sie jakis gigantyczny,mega dół:-(Jestem osowiala,rozdarta,pelna jakichs wewn.konfliktow i ogolnie do bani.Najchetniej zasnelabym i obudzila sie w maju...Co robicie jak dopadaja Was wlasnie takie czarne mysli?Jak je od siebie odgonic?Znacie jakies sprawdzone sposoby? ...o kurde,chyba mi sie szaszłyki palą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
czesc:) Joanno ja zamiast z dolem to teraz z choroba walcze:/ znowu jest jakis wirus w powietrzu bo prawie wszyscy nasi znajomi tez sa chorzy, juz trzeci dzien jestem chora ale juz powoli przechodzi.. choc gardlo nadal boli, ale przynajmniej goraczki juz nie mam.. a co do dola to najlepsza metoda tyle ze nie zawsze mozliwa, to spotkac sie z przyjaciolmi, pogadac itd:) ja teraz ide lulu,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Czika,czyzbys rowiez byla zwoleniczka popoludniowych drzemek:-)?Ja ostatnimi czasy walcze z tym nalogiem.Generalnie nie mam ze spaniem problemu,gdzie mnie usadza tam moge drzemac:-)Uwielbiam spac:-) Co do wirusow to polecam lykac sobie przed zima tran i echinacee.Bardzo podnosi odpornosc.Ja tak robie od paru lat i nie pamietam kiedy mnie "coś"zlapalo. Co do spotkan z przyjaciolmi w razie dola to chyba nic nie musze dodawac hehe.Mam tu tylu znajomych,ze normalnie nie wiem z kim sie spotkac:-)Zaraz wroci moja przyjaciolka z pracy (moj chlopak) to moze ten wieczor jakos sie rozkreci:-) Spotykacie sie na zywo?Byl juz jakis weczorek zapoznawczy?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie.. wszyscy choruja biedni jestescie..ja sie trzymam choc dola to tez mam niestety...:( Ja to teraz jak jestem tu w Polsce to mam problem z zasypianiem.zasypiam miedzy 1 a 2 wnocy.(raz mi sie zdarzylo nawet o 3)rano spie dlugo,i nie moge sie na dodatek wyspac..pozniej wieczorem znowu nie jestem zmeczona,bo dlugo rano spalam,i znow nie moge zasnac,i tak w kolko,idzie oszalec Yoku mi podpowiedziala poprostu intuicja.jak juz pisalam,to cos malego tych dwoch chlopakow tez mialo w sobie ,co by moglo pasowac do Ciebie(wedlug mnie)ale to ten pan z lewej najbardziej mi jakos pasowal.sama nie wiem czemu.choc jedno mi nie pasowalo w tym panu,bo nie wygladasz na domownika(choc sie tak opisywales),a reszta, ze sportowy,romantyk....pasowalo.no i mialam racje intuicja mnie nie zawiodla :) Widzisz kobiety (czyli my)sa poprostu nieprawdopodobne,ta kobieca intuicja...niezawodzi;) co do tych dolow...to jest normalne,ta pogoda i wogole...jak jest kurcze wiosna,slonce cieplo,odrazu czlowiek jest inny,ja tak zawsze mam...miejmy nadzieje,ze szybko przyjdzie wiosna,bo ta zima jest naprawde dokuczliwa..:( joanno 80 ja jeszcze nie znam nikogo.Natalia i Czika chyba juz sie znaja,raczej napewno,jesli sie nie myle...ale mam nadziej,ze bedzie jakies spotkanie,jak wroce do De.. pozdrowienia i trzyn=majcie sie wszyscy...niedlugo wiosna...bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
No to ja mam ogromna nadzieje,ze do takiego spotkania w realu dojdzie:-)Chyba wszyscy jestesmy w miare :-) normalni wiec nie ma sie czego obawiac.Ja mam dosyc siedzenia w domu i marze o jakims wyjsciu,zeby posiedziec wsrod ludzi.Robie sie strasznie zdziczala.Jeszcze chwila i bede unikac ludzi... Julka,kiedy wracasz?...Bo ja wybieram sie do domku 5 lutego na tydzien:-)Swoja droga juz nie moge sie doczekac. Wieczor w miare sie rozkrecil,czuje sie znacznie lepiej.Sluchalismy muzyki,popijalismy dobre winko,rozmawialismy,wspominalismy.Muzyka dobrze na mnie wplywa takze tez Wam polecam w przypadku doła. Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
....no widzicie taka aura....taki czas...ze właśnie nasze samopoczucie daje nam we znaki...i jesteśmy gnuśni i smutni....i jakieś te mysli takie beznadziejne....blleeee ...ja w takich chwilach staram się za wszelka cenę przypomnieć sobie chwile w których byłem czymś mocno, radośnie,, podekscytowany czy zauroczony...jak wiosną, wczesnym rankiem wychodzę do pracy i widzę rosę na trawie jak błyszczy i się mieni przy wschodzącym słońcu,te wielkie ciężkie krople ,które tak wyginają źdźbła trawy...:)...i ten zapach, zapach w powietrzu....czasami rozpoznaje zapach jaki czułem gdy byłem dzieckiem ,beztrosko biegającym na bosaka po kałużach letniego ciepłego deszczu...i ten zapach wiecie czasami powraca czasami tak samo go czuć....i natychmiast widzę siebie jako dziecko ,naprawdę wtedy az na moment się zatrzymuje ..by powróciły te chwile....macie podobnie....serce wtedy bije szybciej...a uśmiech sam pojawia się na twarzy....wiele mam rzeczy by odtrącić i pozbyć się doła...ale on jak bumerang co jakiś czas powraca i toczymy tą walkę ze sobą....by znów go odrzucić... ......ale damy mu radę dziewczyny... prawda także głowa do góry pozdrawiam cieplutko....moje Panie....miło tu pomiędzy Wami... dobrej nocy papasiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×