Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaa

Clostilbegyt-dziewczyny brałyście te LEKI?

Polecane posty

Beatricze17, u nas na razie wiemy, ze jest problem u mnie. Byłam dziś u innego lekarza. Który już zasugerował badanie nasienia. Poza tym zobaczył coś w macicy (mam powtórzyć usg w 5-6 d.c. i wykluczyć polip:( ) Mam zrobić prolaktynę w 6 d.c., bo dawno nie robiłam badań, na niski progesteron zapisał duphaston. W tym cyklu już po ptokach, jest jeden pęcherzyk 1,1 mm w 16. d.c.(chyba tak jakoś) , robiłam dziś test owulacyjny i wyszedł negatywny. Jeśli wykluczymy problem z polipem i kiepskim nasieniem, to zostaje mi szpital i sprawdzanie drożności jajowodów:( Nie ukrywam, że liczyłam, że dostanę Clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Natalia, ale progesteron można mierzyć tylko po potwierdzonej owulacji. Inaczej wynik nic nie mówi. Jeśli nie ma owu to zawsze wynik progesteronu będzie niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnana
Natalia ja miałam polipa w ciąży dopiero go zobaczyli .Więc głową do góry .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMania
No ja wlasnie nie do konca to rozumiem. Bo sa normy progesteronu dla fazy przedowulacyjnej i ja nawet w tej normie sie nie mieszcze, a jestem faktycznie przed owu. Ide dzis do gina ws. tego progesteronu, moze uda mi sie namowic go na usg, to zobacze czy pecherzyk rosnie,czy po ptokach. Ale dawno tak ładnego śluzu nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala To przynajmniej już wiem czemu taki niski, zawsze miałam mierzony w drugiej połowie cyklu. To wychodzi na to, że jak nie ma owu, to nie ma sensu brać duphastonu. W dalszym ciągu zażywam Glucophage- skutki uboczne zdecydowanie mniejsze i słodycze mogą dla mnie nie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nana Mnie lekarka powiedziała, że taki polip może czasem uniemożliwiać implantację i dlatego muszę to sprawdzić. Ale jak nie ma owu, to i nic po tym:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnana
A jakieś badania w kierunku braku owulacji ?A duphaston się bierze w celu uzupełnienie .A twoje cykle są krótkie czy długie ?Może uniemożliwiać ale nie musi w zależności od wielkości. Mialas robiona drożność jajowodów Hsg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cykle 29-32, ostatnio trochę dłuższe, nie wiem czemu (bo się fajnie unormowały). Na razie muszę "wyczerpać" inne możliwości, na końcu zostaje mi sprawdzenie drożności. Byłaś może na takim badaniu albo znasz jakąś dziewczynę, która jest już po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMania
A ja dostałam skierowanie na badania, które mam zrobić w 3 dniu cyklu. Antygen CA-125 Hormon folikulotropowy - FSH Hormon luteinotropowy - LH Estradiol - E2 Progesteron - P Doktor chce mi zrobić badania hormonów i USG ginekologiczne i USG piersi zanim wdroży progesteron. Dodatkowo powiedział, że taki niski wynik nie jest wiarygodny, trzeba go powtórzyć. A za 2 dni idę na USG, to będę wiedzieć, co z tym pęcherzykiem moim nieszczęsnym. Sporo tego, ale cieszę się, że robię te badania. Zawsze coś więcej będzie wiadomo. Im szybciej się za to zabrałam, tym lepiej. Tylko, że chyba za bardzo się nakręcam czasami i wpadam w panikę, jak sobie pomyślę, że może coś wykryją i że się nigdy nie uda. Za wcześnie na takie czarnowidztwo, ale tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi00
Natalia ja też biorę Glucophage i dla mnie też słodycze mogą nie istnieć :) nawet przestałam słodzić herbatę co kiedyś było dla mnie niemożliwe. i bardzo szybko się najadam wystarczają mi malutkie porcje. także te skutki leku bardzo mnie cieszą. po badaniach okaże się czy pomaga również w innych kwestiach. ja do tego biorę jeszcze dostinex. mam go na obniżenie prolaktyny. Endokrynolog powiedziała mi że jak obniżymy prolaktyne to progesteron powinien wzrosnąć bo ja też mam niziutki. i przez to mam bardzo skąpe miesiączki. a Wy macie normalne krwawienie z tak małym progesteronem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMania
Ja mam normalne, tylko poprzedzone plamieniami kilkudniowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi00, to widzę, że mamy podobnie:) Ja na wysoką prolaktynę biorę Bromergon (obecnie pół tabletki na noc w ramach terapii podtrzymującej). Po Bromergonie zaczęły mi się ładnie cykle skracać, ale żeby mi pomógł na owulację, to raczej nie. Mój okres wygląda tak: 1 dzień- lekkie plamienie, raczej brązowe 2- jest obficie,a le bez przesady 3- jest średnio 4,5 i 6- bardziej plamienie, niekiedy w 5 dniu nic nie ma, a w szóstym większe plamienie niż w 4 dniu i mam po okresie. Wydaje mi się, że waga spadła 1 kg, ale może na razie nie ma się co sugerować (chociaż cieszy to- przy wzroście 170 cm ważę 72 kg, trochę za dużo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnana
Natalia mi dr na początku kazał progesteron zbadać i był niski więc pibralam dwa cykle i cło dopiero po badaniu drożności Hsg jeżeli są niedrozne to faszerowanir Hormonami jest bez sensu.Tak miałam Hsg i mnie akurat zakulo delikatnie jak kontrast przepływał dosłownie dwie sekundy.Natomiast przy niedroznych dziewczyny już określały bolesne. A progesteron jest miedzy innymi odpowiedzialny za owu .Jak jest zaniski z kad maja być cykle owulacyjne.A ten twój lekarz nietlumaczyl ci w jakim celu przypisuje duphaston ?A USG co wykazywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia mój okres wygląda tak samo :) Ja biorę ten dostinex dwa razy w tygodniu w czwartek i niedziele tylko po 1/4 tabletki. Wydawało mi się że to taka malutka dawka i raczej nic nie pomoże ale to chyba jest silny lek bo na drugi dzień po wzięciu tej ociupinki czuje się nieciekawie taka bez życia jestem a ponoć ma mniej skutków ubocznych jak bromergon. a Ty jak się czujesz po bromergonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi00, no to mam w Tobie okresową bratnią duszę:D Na początku, gdy dostałam dawkę uderzeniową (prolaktynę miałam bardzo podniesioną- norma jest do około 23, a ja miałam ponad 70), jedynym skutkiem była ogromna senność, naprawdę podczas jazdy autem musiałam się kontrolować, spałam popołudniami, szłam wcześnie spać i w weekendy mogłam spać cały dzień snem nieprzespanym. Ale to było trzy lata temu, teraz jest ok. Od jak dawna bierzesz ten lek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćnana Duphaston na zwiększenie progesteronu, też dostałąm na dwa cykle i co z tego, jak się nie udało zafasolkować. A jak będą drożne, ale hormony będą wariować to też nic z tego. Clo jeszcze nie dostałam. Euthyrox i Bromergon muszę brać, niedawno mam Glucophage, za dwa miesiące kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja Dostinex biorę niespełna dwa miesiące, tak samo jak Glukophage i Euthyrox 75 (wcześniej brałam Letrox 75) Wadą Dostinexu na pewno jest cena. 8 tabletek potrafi kosztować nawet ponad 300 zł !! Moja Endokrynolog dała mi adres apteki gdzie mam go kupić i płaciłam 115 zł. na szczęście biorę tylko 1/4 tab. 2xna tydzień więc na długo mi starczą :) z tego co się orientowałam to dziewczyny które biotą tego więcej sprowadzają sobie z zagranicy. Nie wolno go brać w ciąży więc tak czy siak muszę robić testy żeby mieć pewność. Endokrynolog powiedziała że jak zajdę w ciąże to Dostinex od razu odstawić a glukophage stopniowo. Zobaczymy czy to wszystko pomaga bo też za 2 miesiące idę na kontrolę do Endo ale w miedzy czasie jeszcze laparoskopia. miałam nadzieje że uda się zaciążyć i nie pójdę pod nóż ale niestety się nie zanosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scent86
Hej Dziewczyny! Mnie sie niestety nie udalo w tym cyklu.... rozpoczynam kolejny miesiac walki i nie odpuszcze !!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi Scent a takie miałam przeczucie że Wam sie jednak uda. No ale co nas nie zabije to nas wzmocni :) jakie plany na ten cykl ? drugie podejście do inseminacji czy przygotowania do invitro ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scent86
Mimi poki co miesiac przerwy - moj lekarz jest zdania ze po kazdym miesiacu stymulowanym powinno sie miec miesiac przerwy i tego sie trzymamy :) wizyta dopiero za 2 tyg aby ustalic co dalej... teraz odstawilam duphaston i czekam na miesiaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scent przykro mi. Nie możemy się poddawać. Wierzę że kiedyś nadejdzie nasz czas. Ja biorę te zastrzyki i co drugi dzień na monitoring. W 8 dniu cyklu jeszcze nic nie było, zobaczymy co jutro będzie w 10 dniu cyklu. Oby coś było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi00, a czy Chłop Twój Najpoczciwszy miał robione jakieś badania albo coś zażywa na plemnikowego powera? Ło matko, ale cena, jestem zaskoczona! I szacun wobec endokrynologa- mój wypisuje tylko Euthyrox ( ja zażywam 25) i tyle (i jeszcze powiedział, że jak będę w ciąży, to się mam do niej szybko zgłosić z aktualnym wynikiem badania Tsh), a Twój taki zaangażowany, nie to co mój. Pewnie jak mi się nie uda, to czeka mnie to samo co Ciebie, moja kontrola u gin jakoś pod koniec sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMania
Cześć Dziewczyny, a ja byłam na USG i tak: 4 dni temu pęcherzyk miał 15mm, a dziś największy ma 9mm. I teraz nie wiem, czy to znaczy, że pękł, czy się skurczył przez 4 dni? Zastanawiam się, bo zatoka jest wolna od płynu, a nie mogę znaleźć informacji ile taki płyn jest widoczny. Widzę na USG coś co wygląda na pozostałość po pęcherzyku - bo pęcherzyki są przeważnie na obrazie takie mocno czarne, a to takie inne jest. Nie mogłam zapytać lekarza wprost, czy była owulacja, bo staram się to robić w Medicoverze, a oni z podejrzeniami niepłodności kierują od razu gdzie indziej, więc tak robię przy okazji te USG i nie chcę, by wypadło to jak typowy monitoring. Czyli owu była jeśli już, to w ciągu ostatnich 4 dni. I teraz nie wiem co z tym progesteronem- czy powinnam brać jak najszybciej. Przed owu był znikomy, ale chyba należałoby powtórzyć ok 7 dni po owu. Tylko czy to nie za późno na przyjmowanie, jeśli jakimś cudem doszło do zapłodnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meegann
Scent, glowa do gory. Walcz dalej. GoscMania, zrob badanie progesteronu po ok 7 dniach po owu. Ja przeważnie robilam między 21 a 23 dc. Bedziesz wiedziec czy byla owu. Wtedy mozesz brac progesteron np. Luteine ale tez nie musisz. Mozesz wtedy wpasc do lekarza na szybka wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia mój gin zanim zaczęliśmy cokolwiek działać (w sensie stymulować owulacje) kazał Małżonkowi zrobić badania żeby wykluczyć że to z jego przyczyny nie wychodzi i niepotrzebnie mnie faszerować hormonami. i ja się z tym całkowicie zgadzam od tego trzeba zacząć, dla faceta to chwila (w porównaniu z tym co my przechodzimy) a ma się pewność czy wszystko z żołnierzykami ok. Mojemu M wyszła słaba *****iwość ale gin twierdzi że jest ok bo nadrabia innymi parametrami :) nie kazał nic brać ale ja i tak zakupiłam mu Parenton brał jeszcze kwas foliowy i witaminę D. Co do Endokrynologa to też chodziłam do takiego dla którego liczyła się kasa i wszystko według niego było ok. wizyta trwała 5 min. Zmieniłam na inną endokrynolog i teraz czuję się "zaopiekowana" i przebadana wzdłuż i wszerz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania trudno stwierdzić co z tym Twoim pęcherzykiem. ale miejmy nadzieję że pękł i się Wam uda zaciążyć :) z mojego pęcherzykowego doświadczenia mogę powiedzieć że moje pęcherzyki bez leków i stymulacji rosły do 15 mm i na tym kończyły karierę. Przestawały rosnąć. i to właśnie skłoniło mojego gina do rozpoczęcia leczenia. co do płynu w zatoce Daglasa nie mam pojęcia jak długo może być widoczny, mi go lekarz na USG z reguły pokazywał na drugi dzień po owulacji sama bym raczej go na zdjęciu nie dojrzała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jest jeden pęcherzyk, raczej bez szału. Jeszcze przez trzy dni zastrzyki i w pon na ocenę. Jeżeli ładnie urośnie to zrobimy od razu inseminacje. Nie nastawiam się za bardzo, byle do pon do USG i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×