Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Gość GXY
Sunshine478 dziś Ktoś tu chyba nie zczaił, że mi chodziło o jego błąd ortograficzny. GXY Fakt. Nie zczaiłem. Nie zaczaiłem. Nie kapłem się. Itd. Gdyby mi chodziło o: pospólstwo 1. «ubogie mieszczaństwo»; 2. daw. «pogardliwie o tłumie». Itp., to zgodziłbym się. Tak strzeliłem ortografa. Ale mi chodziło o: pos/puls/two. Pos - pospolitość. Pul - puls. Two -twoje. A więc Twój puls pospolity lub twoje pulsowanie pospolite. Wytłumacz co miałem i mam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GXY
karachan_org dziś Rok pański 2017; Zakute gary nadal odpowiadają na oczywiste pasty i to jeszcze takie sprzed dziesięciu lat; xDDD GXY Racja. Od początku to mówię, że brak tu postępu. Jak w wymarłym sarkofagu. :D Trzeba ożywiać nekropolis. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki p***b sam ze sobą dyskutuje, a najgorsze jest to, że on to robi na trzeźwo, bez prochów itp. Matko psycholi nie brakuje na tym świecie. Nie masz ochoty poświęcić się dla allaha i wysadzić się razem z bombą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pulsowanie pospolite" XDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
GXY Nie wiem po co ta ckliwa muzyka, ja tylko ci odpisałam, bo mi cię żal, tak jak żal mi tych ludzi, którzy mnie skrzywdzili i wszystkich biednych dusz, które same wybierają drogę na zatracenie nawet bardziej niż tych kobiet skrzywdzonych z forum, bo zatracić swoją duszę to największa klęska człowieka. Bóg to czysta i bezinteresowna miłość, coś co każdy z nas podświadomie szuka przez całe życie i tylko w Nim może to odnaleźć. On kocha każdego po równo i nie chce zguby nikogo ale człowiek sam wybiera. Nie ma nic gorszego niż po śmierci spotkać tę Miłość i uciec ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałem tylko pierwszą stronę. Nie miałem siły czytać dalej. Szok. Jestem normalnym 50 co latkiem zawsze do kobiet podchodziłem jak do świętości. Nie zdawałem sobie sprawy ze istnieją tacy faceci potwory tzn. że to jest taka skala. Współczuję wszystkim które przez to przeszły. Smutne ze najczęściej sprawca nie ponosi kary. Nawet obcięcie jaj to mało. Smutne. Przerazajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ten topik zszedł na psy przez GXY. Na kafeterii nie można napisać już na poważnie. Jestem jedną z ofiar, co opisywała tu swoją historię. Mam depresję, czuję że zakończę życie jak Chester z linkin park, który padł ofiarą pedofila(przyjaciela rodziny) w dzieciństwie. Jestem przegrana, jestem słabą jednostką, mam już dosyć tej szarpaniny z rzeczywistością. Nie myślcie, że nie próbowałam żyć normalnie, ale już brak mi sił, nie chcę już udawać, że wszystko jest ok, nie chcę już żyć dla innych, dla mojego otoczenia. Mam dosyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02: Uwierz mi, że nawet jak kobieta musi to co z tego? To znaczy, że facet ma przyzwolenie na to, żeby zgwałcić? Pomyśl... Miałam 12 lat kiedy prawie zostałam zgwałcona, a rok później porwana.. Nie będę pisać dlaczego prawie, bo nie chce do tego wracać, ale powiec mi czym miałam kusić jak ja nawet bluzek z dekoltem nie nosiłam, bluza i spodnie to był mój ubiór w tedy.. Czym?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:34* Zamiast musi to ma być kusi (autokorekta w telefonie..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 10 lat nikt nie wie nie pozbierałam się bo wiem że to moja wina on i jego koledzy zgwałcili mnie co pare dni przez wakacie i nie, nie zgłosiłam tego na policje i nie zgłoszę więc nie zostaną złapani. a tak w sumie teraz mam 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
najczęściej same winne 2017.08.21 Jakbyś sama/sam coś takiego przeżył/a to nigdy byś czegoś takiego nie napisał/a, po co tu wchodzisz ewidentnie to nie jest miejsce dla ciebie. gość 2017.08.21 Nie poddawaj się! Ja wierze, że można być jeszcze szczęśliwą po czymś takim, nie pozwól żeby co ludzie, którzy cie skrzywdzili wygrali. "To co zrobili tobie ci ludzie jest na prawdę okropne i pewnie nigdy nie poczujesz zadośćuczynienia za to co się stało ale musisz wiedzieć, ze najlepszą karą jaką kiedykolwiek możesz im dać jest po prostu bycie szczęśliwą."-Elizabeth Smart, My Story joanna123456789 Współczuje ci kochana, ty byłaś/jesteś jeszcze dzieckiem, do 15rż to jest pedofilia, nikt nie ma prawa cie tknąć nawet jakbyś mówiła, że tego chcesz. Po pierwsze musisz zrozumieć, że to nie była twoja wina i ważne żebyś zwróciła się do kogoś o pomoc psychologa/psychoterapeuty, porozmawiała z zaufaną osobą. Niestety samemu ciężko sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zgwałcił doktor inżynier. Miał problemy z córką, prosił o pomoc. Pomogłam. Mam gabinet w domu. Przyjęłam go. W podzięce zostałam zgwałcona. Został do rana, wypił herbatkę i powiedział , że mu głupio ale nie mógł sobie odmówić tak atrakcyjnej kobiety...nigdy tego nie zapomnę, nigdy nie zapomne tego pracownika naukowego z Zielonej Góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
Do gość 2017.10.19 Współczuje Ci to naprawdę straszne draństwo wykorzystać czyjeś dobre serce i chęć pomocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anonimka
Jest ciezko ale bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anonimka
Jestem tu od jakiegoś czasu ... Chciałabym napisać coś o tym , co mnie zrobiono gdy miałam 5-6 lat . Byłam śliczną małą , wesołą , dziewczynką. Która wierzyła , że można ufać znajomym osobą . Że będę bezpieczna , bo obok są rodzice ,bo przecież .. Obiecano mi zabawę .... Jest mi ciężko pisać o tym , choć minęło już ponad 50 lat. Miała być zabawa,, dostałam nawet lizaka , żebym była zajęta i nie wiedziała co się zaraz wydarzy.. I zostałam ,,,,,,,,,,,,,, zostałam zgwałcona ,w jednej chwili , mojej dziecięcej ufności ,strasznie skrzywdzono mnie .Pozbawiono mnie dzieciństwa wszystkiego dobrego , co mogłoby uczynić innym , lepszym , pod każdym względem szczęśliwszym , moje przyszłe , całe życie , jak i też moich najbliższych ... bo to tak działa czy się chce czy nie , na wszystkich . Po wszystkim zostałam zastraszona no i oczywiście obwiniona ,że to moja wina!!! Mimo ,że byłam małym dzieckiem pamietam to bardzo dokładnie .. twoja wina !!! No nie płacz... masz lizaka ,, Moja wina ???? To ty miałeś 18 lat !!!!!!! Dlaczego mi to zrobiłeś?????Dlaczego!!!!!!!!!!! Zostałam z tą tajemnicą sama !!! I dźwigałam to cały czas , przez wszystkie lata , tylko słyszałam- jesteś za dorosła na swój wiek !!! Sprawiłeś , że zamknęłam się w swoim świecie , że został mi ciągły strach ,chęć wyjścia przez okno ( siedziałam na parapecie , 4-te piętro ,mając zaledwie kilka lat ), strach by nie być odrzuconą , zostać samą, lęk , lęk o najbliższych,że może im się coś stać, wpadłam w ciężką depresje !!!!! Nic nikomu nie powiedziałam , choć wypytywano się mnie,, bałam się ... jego matka ,napewno wiedziała co się stało. Pamietam jak bardzo nalegała by powiedzieć co się stało? Wymazałam to z pamięci , ukryłam w najgłębszej szufladzie ,,,, zamknęłam na sto zamków ... Choć czasami powracało , coś mi ciągle szeptało w głowie, różne rzeczy , obrazy , krążyło to wokół mnie ... Dlaczego mi to zrobiłeś?????? Dlaczego!!!!!!!!!!!!! Mąż oskarżył mnie ,że go oszukałam , przy każdej okazji kiedy tylko się nadarzyła , rzucał mi w twarz —cale życie kłamiesz!!! — bo mówiłam , że z nikim nigdy tego nie zrobiłam. Straciłam zaufanie u męża .. a wierzyłam , że mogę być szanowana i szczęśliwa..W zasadzie to nie wiem co robię w tym związku juz 35 lat ,,,, może kiedyś napisze tutaj jak wygląda takie małżeństwo , mój związek ... Ktoś powie ,,- a po co to ? I na co ,to komu ,wyciągać taką przeszłość?? Hahaha no no , na co?????? A po to ,,,, by wiedział przyszły czy teraźniejszy pedofil jak bardzo , (chwilą ,tylko swojej , przyjemności) niszczy przyszłość i życie gwałconemu dziecku !!!!!!! A po to,,,,by najbliższe, kochające osoby wiedziały jak ważne są w życiu, skrzywdzonej takiej osoby . Jak bardzo potrzebują wsparcia, jak są wdzięczne gdy ono jest ,,, bo gdy go nie ma , to cały świat leży w gruzach . Ciężko jest się podnieść i stanąć na nogi ,, Ja mam cudowną córkę , która mnie wspiera . Dzięki niej ,mam nadzieje ,ze wyjdę w końcu na prostą.. Dziękuje Ci córeczko za to ,że jesteś przy mnie i tak bardzo mi dodajesz siły , nadziei .. Dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane.. jestem dziennikarką.. do reportażu poszukuję kobiet, które przeżyły gwałt. Czy któraś z Was zechciałaby opowiedzieć mi swoją historię... przyjmę ją z dużą dozą empatii. Serdecznie Was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pozbyć sie uporczywych nawracających myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piro_
Pozbyć się tak łatwo, nie pozbędziesz. Te myśi trzeba "przerobić", nauczyć się nimi manipulować, oswajać - cokolwiek to znaczy. Ale znaczy na pewno, że nie można przed nimi wciąż uciekać. To może to oznaczać drogę przez mękę, ale jeżeli nie jesteś w stanie ich całkowicie wyprzeć (co też nie daje gwarancji, że nie wrócą), to to chyba jedyna droga. Rozwijaj się. Ruszaj. Poznawaj. Stawaj silniejsza. Wtedy cała zyskasz, niezależnie od tego, z czym się zmagasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi was :( po tym co piszecie nasuwa mi się wniosek że bardziej cierpicie ponieważ same w sobie ukrywacie tą krzywdę powinniście o tym mówić głośno bo jesteście ofiarami nie jesteście niczemu winne to wy zostaliście skrzywdzeni nie macie się czego wstydzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgwałcił mnie mój ojciec gdy miałam 6 lat. Był to gwałt oralny i molestowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Was jak ktoś zgwałcił to źle ale jak kobieta zg***** faceta to jest w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gwałt oralny ja p*****le:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie, że jeśli ktoś Was wykorzystał, to nigdy nie jest waszą winą i nie dajcie sobie wmówić, że jest inaczej, nikt nie ma prawa dotykać was bez waszej zgody, robić cokolwiek wbrew waszej woli. Długo zajęło mi zrozumienie, że to co mnie spotkało nie jest moją winą tylko tego faceta który mnie zgwałcił, długo zajęło mi dojście do siebie po tym, co się stało, to nigdy nie powinno się wydarzyć, ale wydarzyło się, zabrało mi moją godność, zdeptało mnie, zniszczyło we mnie wszystko, odebrało dzieciństwo, uśmiech - radość z życia, zabiło mnie bo umierałam każdego dnia w środku, umierało we mnie wszystko a ja byłam z tym całkiem sama, bo nigdy nie mogłam na nikogo liczyć, nigdy nikomu nie mogłam o tym powiedzieć, chciałam umrzeć fizycznie bo w środku już nie żyłam, ale nie udało mi się.. Po latach życia w przekonaniu, że musiałam zrobić coś, co mu na to pozwoliło, obwiniania się o to, w końcu dotarło do mnie, że ABSOLUTNIE to NIE JEST MOJA WINA, NIE JEST WINĄ ŻADNEJ KOBIETY, ŻE JAKIŚ FACET JĄ WYKORZYSTAŁ!!! Dlatego zgłaszajcie takie przestępstwa, choć to trudne, ale nie popełniajcie mojego błędu, bo nie zgłoszenie tego, jest przyzwoleniem na dalsze krzywdzenie innych kobiet, ja tego nie zrobiłam, byłam sama, byłam nastolatką - żałuję i podle żyje mi się ze świadomością, że on może zrobić to innej dziewczynie, ale już nic nie mogę z tym zrobić, za to wy możecie wiele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Zostalam zgwałcona 3.5 roku temu. napiszę o tym potem więcej. Szukam dobrego prawnika karnisty. mogę w tej sprawie pisać dużo. przeszłam szeroką terapię, ale jest ciężko. Najważniejsze, że chcę dalej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sprawę zgłosiłam...ale gwałt był zbiorowy i trwał jakieś 2.5 godziny w związku z tym nadal dochodzę do siebie. Piszę tutaj ponieważ muszę komuś o tym powiedzieć. Szukam dobrego prawnika karnisty. Złapano sprawców i będą zeznania. Bardzo się tego boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam wtedy jakieś 9 lat on był niewiele starszy ode mnie, ale silniejszy i podstępny. Siedziałam sama w parku na placu zabaw, huśtałam się, przyszedł chłopak niewiele starszy, powiedział, że zginął mu pies i czy nie pójdę z nim go poszukać. Najpierw odmówiłam, ale podszedł 2 raz wtedy się zgodziłam. Poszliśmy szukać psa. Kawełej dalej był płot, przez który kazał mi przeskoczyć bo może tam będzie pies, przeskoczyłam, minęliśmy kort tenisowy, dalej był mur i duże drzewo, podeszliśmy za drzewo, psa nie było. On wyjął nóż i kazał mi się położyć. Dalej chyba wiecie co było. Po wszystkim wróciłam zapłakana, mama była u cioci, wbiegłam tam i tuląc się do mamy opowiedziałam historię. Od razu poszliśmy na policję. Policjanci wsadzili mnie do samochodu i pojechalismy go szukać. Pojechaliśmy do bloków niedaleko parku, akurat szedł. Złapali go, wsadzili do tego samego samochodu co ja byłam. Przesluchanie na komendzie, badanie ginekologiczne, potem rozprawa. Nie wiem jaki był wyrok. Mieszkam w małej miejscowości, o sprawie było głośno. Wiem, że on trafił do poprawczaka. Jednak nie omieszkał nagłośnić sprawy. Opowiedział o wszystkim w szkole, gdyby nie pomyłka kogoś wiedziałaby cała szkoła co mnie spotkało. Byłam podobna do innej dziewczynki. Po latach dowiedziałam się, że to ona nie miała życia, była przez to gnębiona. Nawet gdybym wiedziała, że wtedy nas pomylono nie przynałabym się, nawet dziś brakuje mi odwagi żeby się przynać co mnie spotkało a co dopiero wtedy. Można z tym żyć ale nie można zapomnieć. Co jakiś czas wspomnienia wracają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie 1975
Witajcie. Opoweim moją historię od początku. Nie wiem kto to przeczytam. Piszę ku przestrodze i dla siebie. Na portalu randkowym poznałam pewnego faceta. Kontaktowaliśmy się z sobą przez 4 miesiące. Był to portal randkowy sympatia. Wszystko wyglądało na to że spotkałam kogoś normalnego. W miarę normalnego. Facet miał przylecieć do Polski, bo był ze NY w US. Czasami sprzeczaliśmy się, kłóciliśmy, czasami wybuchały inne uczucia. Umówiliśmy się na kilka dni w okolicach Krakowa, w tym na sylwestra. % dni fajnej zabawy. Tak miało być. Nawet w pewnym momencie się w nim zadurzyłam. Ale w Polsce musiałby zostać syn a ja musiałabym wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Nie byłam na to przygotowana. Ale on przygotował dla mnie szereg niespodzianek. W rzeczywistości okazał się zupełnie kimś I nie chodzi o wygląd. Na portalu umieścił niemal same kłamstwa. Okazał się Żydem i do tego, że ma znajomych z mafii i sam jest z mafii. Dlatego przestrzegam wszystkim...na takich portalach umieszczane są różne informacje i dużo ludzi kłamie. Bądzcie ostrożne, bo może Was spotkać to co mnie spotkało Potem napiszę więcej jak postąpił ze mną i że ten 5 dniowy wyjazd przeistoczył się w 3.5 koszmar, który trwa do dzisiaj i nie mogę się uwolnić. Zostalam po prostu zgwałcona przez kilku jego znajomych, a on zorganizowanie tego gwałtu dostał pieniądze. Oczywiście o tym dowiadywałam się powoli w ciągu tych kilku lat. Napiszę powoli skąd mnie i co dzialo się po kolei, jak zostałam potraktowana przez policję itd. Koszmar. Boli, bo większość gdy tonęłam zamiast podać mi rękę jeszcze bardziej pogłębiała mój ból. To tyle na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie 1975
Dzisiaj jest taki dzień, że nawet o tych zdarzeniach nie potrafię pisać. Znów czuję się zle a pragnę wrócić do pracy. Tonę. Były takie okresy w ciągu tych lat po gwałcie, że faszerowano mnie taką ilością leków, żebym sobie coś nie zrobiła, że przechodzi to ludzkie pojęcie. Utyłam ponad 20 kg. Nikogo tak naprawdę nie obchodziło jak się po tych lekach czy z tymi lekami czuję. Pisząć to powoli czuję ulgę. Coś ze mnie chodzi. Jak opowiadam moją historię ludziom, w tym prawnikom, to ludzie bledną. A jak ja mam to unieść sama. Czy ktoś się nad tym zastanawiał. Dobrze, że tutaj jest takie miejsce, że mogę pisać i powiedzieć co myślę. Jestem też zła. Mój psychiatra odchodzi i zlekceważył na ostatniej wizycie mnie. Niekórzy to mają nasrane w głowach. Co wyleczę się z nienawiści i żalu do facetów to ktoś to podsyca. A ja nie chcę temu co mnie spotkało dać się pochłonąć. W okresie po gwałcie nie miałam szans na ułożenie sobie życia. Mam ochotę krzyczeć oddajcie mi te lata kiedy nie spałam po nocach, płakałam tygodniami, miałam stany lękowe, nabrałam się różnych leków. A mój lekarz mówi mi z uśmiechem beszczelnego s********a...jeszcze Pani nie przeszło. Mam ochotę mu dołożyć. Niby wykształcony. Ale dla mnie teraz zero. I prowadził mnie wiele lat. Jak napisał ktoś ...nie ważne jak się zaczyna...ale jak się kończyć. Nie mam nawet szans na związanie się z kimś bo faceci są dla beznadziejni...i im nie ufam. Z******te życie. Pózniej napiszę więcej. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×