Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Gość gość
Minęło już parę lat, odkąd napisałam tu ostatnią odpowiedź. Niewiele zmieniło się u mnie w tym temacie, a może nawet nic, zamiotłam to jak wszystko pod dywan, ostatnio wraca...boli...znowu boli :( Nie wiem, jak sobie z tym poradzić, nie wiem co poradzić innym dziewczynom/kobietom, ale jestem i zawsze będę z Wami, nie jesteście same! Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek1919
moja dziewczyna zostala zgwalcona w wieku 7 lat przez 14sto latka.... bardzo unika tego tematu bardzo dlugo nie chciala powiedziec kto jej to zrobił. Teraz jest dorosla kobieta ma 30 lat raczej nie ma problemu z zyciem intymnym ale jest strasznie zamknieta w sobie... Czy moze sie wypowiedzie ktos kto chodz troche sie na tym zna? Co przezywa taka mala istota? Jakie to ma przezloznie potem na dorosle zycie? Bede bardzo wdzieczny za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kotek1919 Jeśli chcesz wiedzieć co czuje taka istota, to poczytaj wypowiedzi dziewczyn/kobiet na tym wątku oraz na blogu http://niechcetego. blogspot. com/ <----- usuń spację Co do mojego życia przez te parę lat, to prawie nic się nie zmieniło, mam ochotę znowu brać psychotropy, ja nie chcę czuć tego bólu, rzeczywistość, emocje przerastają mnie, po tabletkach byłam jak taki cyborg, ja już nie chcę czuć... Trzymajcie się dziewczyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kotek1919 Ja powiem Ci, że po tym co się stało, seks stracił dla mnie wymiar duchowy. ,,Pierwszy raz'' Twojej dziewczyny niewątpliwie odbił się na jej kształtującej się dziecięcej psychice, jeżeli Twoja dziewczyna nie chce o tym rozmawiać to nie naciskaj. W moim przypadku rozmawianie o tym z psychologiem, przywoływanie tych wspomnień, emocji, pogarszało mój stan (dlatego przestałam chodzić do psychologa), po wyjściu z wizyty miałam ochotę rzucić się pod pierwszy lepszy samochód. Brałam leki uspakajające/otumaniające. Nie przepracowałam swojej traumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gzika
Cześć. Widze,że ktoś tu jeszcze zagląda. Jest tu ktoś kto radzi sobie sam od lat z tym problemem? Każda z nas na tym forum coś strasznego przeszła... Opowiem wam w skrócie swoją historie tylko nie wiem od czego zacząć kurcze, bo do opisania jest około 10 lat :( Ma któraś z was rade jak zacząć o tym pisać? Jak napisałyście pierwszych kilka słów tutaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
Hej Gzika, ja sie jescze nigdy nie wypowiadałam tu na forum, ale jestem osoba, która radzi sobie sama od wielu lat. Zdarzyło się to jak miałam kilkanaście lat, ktoś mi czegoś prawdopodobnie dosypał, nie chciałam żeby mi to cokolwiek w życiu popsuło, chciałam mieć normalne życie i zdecydowałam, że najłatwiej będzie mi poradzić sobie z tym jak wmówię sobie, że to nigdy się nie stało i nikomu o tym nie powiem, bo nie chciałam żeby mi ktokolwiek o tym przypominał i również, dlatego żeby nikt na mnie nie patrzył inaczej. W sumie nawet to zadziałało, bo mam całkiem fajne życiem jestem bardzo optymistyczną osobą z dużym poczuciem humoru i nikt by nawet nie pomyślał, że mogę mieć za sobą jakieś traumatyczne wydarzenia (w zasadzie oprócz tego jednego incydentu jeszcze kilka nieudanych napaści przeżyłam, molestowanie itp). Jednak jakis podswiadomy lek przed mezczyznami mi pozostal i ostatnio dopiero uswiadomilam sobie, ze jestem sama, bo wszystkim daje kosza bez zastanowienia. Widze po moich bliskich przyjaciolach, ktorzy odnalezli swoja druga polowke jacy sa szczesliwi i w sumie tez bym tak chciala ale nie wiem czy potrafie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
Mysle, ze nie rusze dalej z miejsca w sprawach damsko-meskich jesli czegosc z tym nie zrobie. Wczesniej nie bylam w stanie nawet myslec o tym, kazde natretne wspomnienie sprawialo mi ogromna przykrosc a mowienie o tym to juz bylo cos niewyobrazalnego, ale moze juz wystarczajaco duzo czasu minelo (ponad 10 lat) zebym mogla w koncu jakos to przepracowac. Zauwazylam, ze to chyba pomaga jak sie gdzies czlowiek wyzali chocby anonimowo na forum, mi nawet samo czytanie tego forum troche chyba pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona i matkaaa
Hej....wczoraj spotkalo to i mnie...Mam meza i 2dzieci..w zyciu przeszlam juz sporo...Nie moge nikomu o tym powiedzieć. .i mam wyrzuty sumienia,ze nie mogę powiedziec Mezowi...boje się ze odrzucilby mnie... JAK ZYC!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zona i matka : Jeżeli zostałaś zgwałcona teraz , nie wiem co mam napisać , jestem też facetem i to nie młodym lecz brać kogoś na siłę by zaspokoić popęd , dla mnie to barbarzyństwo . Jeżeli masz męża wyrozumiałego i w miarę taktownie mu opowiesz jak do tego doszło to możecie pójść oboje na policję . Jeżeli nie jesteś pewna co mąż zrobi lepiej zamilcz dla dobra twojego i dzieci . No chyba że gwałt może skutkować ciążą .Musisz sama rozważyć co będzie dla ciebie i dzieci rozsądniejsze . Choć tak nie powinno być facet powinien ponieśc karę , lecz w sumie zawsze kobieta ponosi skutki gwałtu i to nie jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona i matkaaa
Nie jestem w stanie poradzić sobie z tym,ze maz moglby się mnie brzydzic...Bardzo sie kochamy...Jestem w okropnym stanie...i musze udawac,ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona i matkaaa
Mamy malego synka rocznego którego karmiw piersia...Musze przestac karmic,bo wariuje na mysl ,ze mogl mnie czyms zarazic.. mial prezerwatywe,ale mimo wszystko...Żałuje, ze jestem kobieta..ze nie mam sily sie bronić. ..ze zrobił to ktoa komu ufalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona i matkaaa
Przestrzegam WSZYSTKIE KOBIETY BY NIE UFALY BEZGRANICZNIE NIKOMU I NIE CHODZILY SAME!!!zwlaszcza wieczorem nawet na spotkanie z osoba której ufaja i znają od lat...W moim przypadku nigdy nie spodziewalabym sie po tej osobie,ze tak mnie skrzywdzi i upokorzy...Chciałabym zapasc sie pod Ziemie...Musze czekac na testy 2tygodnie...Mam nadzieję,ze nie zostalam niczym skażona! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo wszystko zglos to na policje, zrobil to raz, zapewne zrobi kolejny! Ja nie zglosilam i zaluje okropnie, mam wyrzuty sumienia i zyje w strachu juz nie o siebie, a o inne kobiety, ktore moglo albo moze to spotkac ze strony mojego oprawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona i matkaaa
Dawno Cię to spotkalo??to byl ktos znajomy?w moim przypadku tak. ..i to facet po70!!Obrzydlistwo nie moge dojść do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona i matkaaa
Ja najbardziej boje sie chorób! !Jak ktos jest takim gnojem to na peewno chodzi też na kur...y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 2010.07.01 Opisujesz ze od mlodosci masz sex z tata.Popieram taki uklad gdyz dzieje sie to w domu,nikt o niczym niewie masz sex kiedy zechcesz powinnas byc dumna ze tato tak cie kocha.!Nie kazdy ojciec zgadza sie na takie relacje z corka zpewnosicia nie zrobi ci dziecka lecz pragnie dac tobie najlepsza przyjemnosc seksualna. Jestes jego corka zalezy mu na dobrej twojej opini wsirod bliskich.! Kobieta potrzebuje seksu tak ja stwozyla natura,tak jak ryba w wodzie. Ja jestem juz nieco starsza mezatka,w mlodosici od czasu do czasu tez wspolzylam z tata lubilam byc pieszczona potym mialam siwietny nastruj dobze szlo mi w szkole.Mialam przyjaciol bylam lubiana.! Skoniczylam szkole poszlam do pracy poznalam obecnego-meza, ktory podobal sie mamie i tacie bolubili go !.Po latach powiedzialam mezowi ze wspozylam z tata,maz powiedzial ze lepiej zojcem a nizeli z obcym mezszczyzna.!A chlopcy potrafia niezile obgadac dziwczyne.Pozatym powiedzial ze jesli chciela bym moge zaprosic tate na sex.Bardzo ufamy sobie niebylo unas potajemnych-zdrad,sex jest dla madrych-ludzi! tel 603072779 Jadwiga z mezem-pogadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgiń przwpadnij trollu wyżej, to nie jest miejsce do żartów. Tak poza tym to ja mam mieszane uczucia co do zgłaszania na policję, nie chcę niszczyć świata moim bliskim, nie chcę ich cierpienia, nie chcę wyobcowania, chociaż dręczy mnie to że ta osoba nie poniesie żadnych konsekwencji (ta osoba była mi bliska). Ale o jakich konsekwecjach mówimy? W Polsce? Gwałciciel dostaje wyrok w zawiasach... Gwałt najlepiej zgłosić tuż po zajściu, wtedy jest szansa że obdukcja dostarczy dowodów. Od ,,mojego" gwałtu minęły już 4 lata. Wzdrygam się na myśl o jakimś związku, do mdłości doprowadza mnie presja społeczena te babcine gadanie ,,narzeczony", ,,mąż", ,,dzieci". Odrzucam każdego faceta, unikam sytuacji gdzie mogę poznać jakiegoś nowego ,,kolegę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Mam 17 lat. Również przydarzyła mi się przykra historia. Faceci od zawsze mnie źle traktowali. W podstawówce byłam molestowana. W gimnazjum poznałam pewnego Krystiana, bał się do mnie podchodzić na przerwach i pisał na facebooku. Zaczęłam się z nim spotykać, widywaliśmy się przez 3 miesiące. Przestał się do mnie odzywać a ja się poważnie zakochałam. Nie roztrząsałam więcej sprawy bo odpisywał mało konkretnie. Zaczęłam się ciąć. Codzienny płacz po szkole widząc go. (Nie podeszłam do niego zapytać się wprost o co chodzi ale nie chcę do tego wracać 'Jakbym tak zrobiła, co by mi powiedział' więc dziecinne pisanie na fb). Poznałam na wakacjach pewnego chłopaka w rodzinnym mieście, zdradził mnie. On wyjechał na kolonie a ja w odwecie pocałowałam się z jego kolegą. Przyjechałam w święta i chcieliśmy być razem. A on nagle przestał się odzywać. Z koleżankami z osiedla też się nie ułożyło bo skończyło się tym że na mnie napadły. Przeprowadziłam się do innej miejscowości.Zaczął się mobing w moją stronę. Zaczepiłam dziewczynę z którą mnie zdradził ten pierwszy bo nie miałam z kim wychodzić i zaczęłyśmy się przyjaźnić. Poznałam chłopaka nad którym się znęcali, śmiali z niego. Wydawał się taki uroczy. Po pół roku wróciłam do Warszawy żeby skończyć gimnazjum . Dziewczyny z tamtej miejscowości wyzywały mnie (te z którymi się trzymałam) ale mimo to przyjechałam dla niego. Pewnego razu przyjechali samochodem z kolegami. Wsiadłam. Nalali mi do wódki pigułkę gwałtu i wszyscy gwałcili. Prawdopodobnie wszyscy, koleżanka mówiła że pokazywali na filmiku dziewczynę jakby trupa którą większość wykorzystywała. Po tych całych zdarzeniach wróciłam do siebie, bez znajomych. Poprzednie moje towarzystwo z klasy trzymało z dziewczyną która mnie napadła. Nie miałam komu się wyżalić. Któregoś dnia napisał do mnie na fb pewien chłopak wydawał się fajny. A ja mam coś takiego że potrzebuje miłości, czułości itd. Pierwszy raz w życiu byłam w poważnym związku, zrobiliśmy sobie zdjęcia nagie. Rozstaliśmy się bo mnie zdradzał. Groził mi że puści je w świat. Ale moi rodzice zadzwonili do jego mamy i nic z tym nie zrobi. Klasy nie udalo mi się skończyć w tym roku. Byłam w psychiatryku bo o prostu nie mogłam sobie z tym wszystkim poradzić... Do szkoły nie wrócę, miałam samych chłopaków w klasie, którzy widać że jarają htc i się nade mną znęcali. Taka szkoła specyficzna, prywatna dla takich wyrzutków, więc to była jedyna szansa żebym skończyła gimnazjum. Oczywiście nikogo tam nie poznałam wartościowego. Teraz jestem w czarnej d***e, nie mam chęci do nauk ani do życia. na ludziach się zawiodłam więc przyjaciół też nie mam...Nie wiem czy sobie poradzę w dorosłym życiu . Może wiecie coś o jakiejś grupie wsparcia lub ludzi o podobnych problemach :-( . To wszystko co się stało przerosło mnie....A tak chcę być normalna.... Mój email: wiktoriastopka20@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
Do wikuusia7 Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało mnie też ktoś podał pigułkę gwałtu jak miałam 16 lat ale u mnie to była obca osoba a u Ciebie to niestety spora rolę odegrali pseudoznajomi. Tak pomyślałam, ze jak chcesz jakiś wartościowych ludzi w swoim wieku poznać, to może spróbuj od jakiś spotkań dla młodzieży przy kościele, zapisać się na jakąś oazę, pielgrzymkę itp. Tam masz szansę poznać zupełnie innego pokroju ludzi takich którzy by Ci nigdy takich świnstw nie zrobili. Do gość 2017.06.19 Ja też mam ten sam problem, u mnie jeszcze więcej czasu minęło a dalej wszystkich odrzucam, bo nie potrafię inaczej. Ostatnio zapisałam się na terapię, bo widzę, że sama nie jestem w stanie tego zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123she Tak niekoniecznie dlatego że nie jestem osobą praktykującą. Nie chodzę do kościoła, jest to dla mnie męczące ale zastanowię się. I myślę że jak spotkasz tego odpowiedniego to będziesz wiedziała że to ten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
wikuusia7 Dzięki za miłe słowa, mam nadzieję, że może po terapii uda mi się kiedyś ułożyć sobie życie. Tak mi jakoś przyszło do głowy z tym kościołem bo myślę, że jakbyś poznała jakiś wartościowych ludzi to odzyskałabyś wiarę w ludzi i chęci do życia, nauki. To, że nie jesteś praktykująca nie jest raczej problemem, bo takie wyjazdy dla młodzieży są dla każdego. Ja np. kiedyś byłam na wakacjach z sercanami w chorwacji (podsyłam Ci linka jakby co http://rekolekcje.scj.pl/ ) i to się niby nazwyaja rekolekcję ale tak naprawdę to są zwykłe zoorganizowane wakacje tyle, że jest modlitwa poranna i pózniej msza, które nie są obowiązkowe nawet a bardzo fajna młodzież tam jeździ. Może pomyśl też o dobrym psychologu, bo po takich rzeczach jak gwałt, molestowanie ciężko sobie poradzić samemu, ja myślałam, że mi się to uda a jednak nie do końca tak wyszło i tak po latach trafiłam na terapię. Ale Cię pocieszę, że nawet po takich trudnych doświadczeniach można mieć fajne, normalne życie. Ja sobie postanowiłam, że nie pozwolę, żeby mi to cokolwiek w życiu popsuło, żeby odebrało mi normalne życie i to chyba najlepsze co można zrobić, na przekór wszystkiemu być szczęśliwym. Nie poddawaj się, naprawdę dużo jest dobrych ludzi i na pewno spotkasz jeszcze wielu takich w swoim życiu. Z tą szkoła to może jak masz możliwość to postaraj się jednak zmienić na taką gdzie będą jacyś normalniejsi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gwałciciel to taki kuminiarz na wydre na krzywy ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TheSzaryk
Dla mnie tacy faceci to gwałcą dziewczyny są s**********i oni nie powinni się nazywać facetami. Według mnie powinni zrobić to co było w średniowieczu czyli za podsłuchiwanie odcinali ucho za kradzież ucinano rękę a za gwałt powinni takim faceta ucinać członka. Ja może i mam 20 lat ale nigdy żadnej dziewczyny nie puszczałem samej do domu tylko odpradzalem współczuje wam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psiakość,kobiety nie chrzańcie,że muszą gwałcić,że się nie da obronić i inne bzdury bo głowa boli-prawda jest taka-kobiety z powodu fizjologii są funkcjonalnie głupsze niż mężczyźni-mężczyzna nie rozumie ludzi,a kobieta zagrożeń-tylko mężczyzna się ogarnie,że nie rozumie i zaczyna rozumieć,a kobiety jak dzieci facet się gapi i obmacuje,a ta głupia myśli,że jest przyjazny,obcy facet zaczepia kobietę,a ta zamiast kopać w jaja i uciekać stoi i czeka co będzie dalej-będzie gwałt,a potem każda płacze dlaczego-dlatego,że 1 rodzice nie uczą córek,że świat nie jest dobry,2 bo kobieta jest biologicznie głupia i uważa,że świat jest dobry,a ludzie mili-tak nie jest-normalnie każda ofiara gwałtu poza sytuacją wojny albo upośledzenia jest sobie winna bo poszła nie tam gdzie trzeba,nie umiała się bronić,myślała,że nic będzie itd.,a już jeżeli kobieta prowokuje-chodzi sama na imprezy,wraca w nocy, oddzywa się do nieznanych ludzi,szuka męża przez internet to powinna płacić grzywnę-jest 1 sposób nie wystawiać się na gwałt,jak się nie jest mistrzem kick-boxingu,a nie gadać,że mi się nie stanie,bo właśnie tobie się stanie bo nie myślisz,a potem będziesz płakać tylko twoja wina bo ty nie myślisz... jak siębronić-1 unikać sytuacji-przeczytaj książki-Dar strachu-książka o psychologii i przewidywaniu zagrożeń,Jak przeżyć w dżungli miasta-książka o bezpieczeństwie osobistym,Lawinia Soo-War Samoobrona dla kobiet-książka o unikaniu zagrożeń itp.-poczytaj w internecie o gwałtach itd.-wiedza pozwala unikać problemów,2-ćwicz samoobronę to powinno być w szkole-każda dziewczyna powinna umieć się bronić-teksty typu nie mam kasy,albo inne nie mają znaczenia-chcesz być ofiarą nie-więc rób pisze-w internecie są darmowe filmiki z technikami samoobrony-nie będziesz potem mistrzem świata,ale zbok po kilkunastu ciosach raczej nie ma ochoty gwałcić-więc się ucz najlepsze filmiki to szkoła boksu na yutubie po polsku,krav maga i kick-boxing na ehow,po angielsku,dodatkowo na spryciarzach jest krav-maga,poza tym self defence,self defensei combat na różnych serwisach np.howcast i dajesz radę opanuj podstawowe techniki jak ciosy rękami,bloki,ciosy łokciami,kopnięcia,chwyty i się broń, kup w markecie worek treningowy i drążek i ćwicz,do tego ekspander i ćwicz siłę mięśni,poza tym pompki,przysiady,brzuszki -twoje ciało zawiera 9 broni-2 ręce,nogi,głowę,kolana,łokcie trzeba umieć to wykorzystać w obronie-nie ważne czy masz 1,5m czy 2m ważne czy umiesz się bronić i chcesz przeżyć,do tego noś 1 labo 2 gazy pieprzowe -żelowe o stężeniu min.2 mln sHU,i w miarę duże,jakby atakowało cię kilku,dołóż do tego pałkę teleskopową jak najdłuższą jeżeli mieszkasz w niebezpiecznym rejonie,tylko naucz się nią bronić-znowu filmiki,po takim przygotowaniu potencjalny zbok,może mieć duże problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak krótko po gwałcie jak się zdarzyło to grupa wsparcia,terapia behawioralno-poznawcza,żeby poradzić sobie psychicznie i obowiązkowo i bez litości nauka samoobrony to jest najlepszy sposób bo albo możesz oszaleć,albo zgłupieć do reszty punktem wyjścia do wyzdrowienia jest zrozumienie 2 rzeczy-jeżeli byłaś poniżej 18 albo wśród znajomych i ktoś ci dosypał to nie twoja wina,ale ty sobie musisz poradzić, jeżeli byłaś pełnoletnia i zaatakowano cię,albo ktos Ci coś dosypał to prawda jest jedna to Twoja wina-musisz się przed sobą do tego przyznać to Ty się wystawiłaś,to Ty byłaś głupia i dałaś okazję,a ktoś to wykorzystał,oczywiście on też jest winny,ale to Ty się w to wpakowałaś-jak sobie to uświadomisz i zrozumiesz,ze jesteś ok ,ale tu byłaś głupia to łatwiej Ci będzie przepracować sprawę i zapobiec podobnej sytuacji niż jak będziesz obwiniać wszystkich za to,że byłaś głupia,nie umiałaś się bronić itp. to 1 krok do wyzdrowienia-zrozumienie,że sama jesteś odpowiedzialna za swoje życie,więc możesz też unikać takich sytuacji i być gotowa do obrony,to zależy od Ciebie i od nikogo innego,2 krok to terapia behawioralno-poznawcza nauczysz się radzić,ze stresem i panować nad emocjami,kierować swoim życiem,cieszyć się tym,że nie stało się nic gorszego i zostało jeszcze dużo do zrobienia,3 krok to uodpornienie czyli przygotowanie konfrontacje z następnymi sytuacjami,które w razie czego pozwoli Ci zaregować skutecznie obezwładniając przeciwnika-czyli nauka samoobrony najlepiej jeżeli trenerem jest kobieta-ale to nie może być każdy kurs tylko kick-boxing,mma,combat,krav maga,defendo -coś co sprawdza się na ulicy i wymaga dużego wysiłku czyli jak ćwiczysz to jak uderzysz zaboli,a nie kilkudniowe kursy samoobrony dla seniorów po tych 3 etapach-uświadomienie sobie,że masz kontrolę,psychoterapia,i nauka samoobrony nie będziesz się czuła jak śmieć,ani bała wyjść z domu,tylko będziesz cieszyć się życiem i żyć normalnie 3 majcie się dziewczyny-siła jest w nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak krótko po gwałcie jak się zdarzyło to grupa wsparcia,terapia behawioralno-poznawcza,żeby poradzić sobie psychicznie i obowiązkowo i bez litości nauka samoobrony to jest najlepszy sposób bo albo możesz oszaleć,albo zgłupieć do reszty punktem wyjścia do wyzdrowienia jest zrozumienie 2 rzeczy-jeżeli byłaś poniżej 18 albo wśród znajomych i ktoś ci dosypał to nie twoja wina,ale ty sobie musisz poradzić, jeżeli byłaś pełnoletnia i zaatakowano cię,albo ktśs Ci coś dosypał to prawda jest jedna to Twoja wina-musisz się przed sobą do tego przyznać to Ty się wystawiłaś,to Ty byłaś głupia i dałaś okazję,a ktoś to wykorzystał,oczywiście on też jest winny,ale to Ty się w to wpakowałaś-jak sobie to uświadomisz i zrozumiesz,ze jesteś ok ,ale tu byłaś głupia to łatwiej Ci będzie przepracować sprawę i zapobiec podobnej sytuacji niż jak będziesz obwiniać wszystkich za to,że byłaś głupia,nie umiałaś się bronić itp. to 1 krok do wyzdrowienia-zrozumienie,że sama jesteś odpowiedzialna za swoje życie,więc możesz też unikać takich sytuacji i być gotowa do obrony,to zależy od Ciebie i od nikogo innego,2 krok to terapia behawioralno-poznawcza nauczysz się radzić,ze stresem i panować nad emocjami,kierować swoim życiem,cieszyć się tym,że nie stało się nic gorszego i zostało jeszcze dużo do zrobienia,3 krok to uodpornienie czyli przygotowanie konfrontacje z następnymi sytuacjami,które w razie czego pozwoli Ci zaregować skutecznie obezwładniając przeciwnika-czyli nauka samoobrony najlepiej jeżeli trenerem jest kobieta-ale to nie może być każdy kurs tylko kick-boxing,mma,combat,krav maga-coś co sprawdza się na ulicy i wymaga dużego wysiłku czyli jak ćwiczysz to jak uderzysz zaboli,a nie kilkudniowe kursy samoobrony dla seniorów po tych 3 etapach-uświadomienie sobie,że masz kontrolę,psychoterapia,i nauka samoobrony nie będziesz się czuła jak śmieć,ani bała wyjść z domu,tylko będziesz cieszyć się życiem i żyć normalnie 3 majcie się dziewczyny-siła jest w nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
Do gość wczoraj Co Ty za głupoty wypisujesz??? Widać, że nigdy Cię nic takiego nie spotkało i nie wiesz co to w ogóle znaczy!!! Jasne, że trzeba być ostrożnym, umieć się bronić ale jak można powiedzieć, że to wina zgwałconej osoby??? Nie ma nic gorszego dla kogoś kto został zgwałcony niż powiedzenie, że ktoś sam jest sobie winny, to nigdy nie jest wina kobiety, bez zgody żaden facet nie ma prawa nikogo tknąć choćby babka nago po ulicy chodziła. Rozumiem, że gwałt przez męża, członka rodziny, chłopaka, przyjaciela, nauczyciela itp. to już jest ewidentna wina kobiety, bo przecież z własnej woli przebywała w domu, szkole... Moje koleżanki odwalały takie głupoty, chodziły nawalone same na pieszo do domu w środku nocy, jedna nawet wsiadła do samochodu obcego faceta, który zaproponował jej podwiezienie, dwie poznały męża przez internet i wiesz co żadnej z nich nigdy nic złego się nie stało tylko mnie, tej która zawsze była rozsądna, najlepszej uczennicy, nigdzie nie chodziłam sama, nie wracałam w nocy sama do domu ale zboczeńcy coś do mnie mają, na mnie się ktoś potrafił nawet w biały dzień rzucić a ja nie byłam wtedy nawet sama ale akurat wtedy udało mi się uciec... To jest miejsce dla osób, które chcą się wyżalić, czasami jest to jedyny sposób by w jakiś sposób to siebie wyrzucić a nie dla osób, które nie mają pojęcia o czym mówią i chcą się swoimi "mądrościami" podzielić!!! Dopóki nie zmieni się myślenie społeczeństwa, którego Ty jesteś wspaniałym przykładem, że dużo osób upatruje winy w ofierze dotąd większość zgwałconych jest skazana na cierpienie w samotności, nie mówienie nikomu z obawy przed takim własnie osądem jak Twoim i ostracyzmem społecznym. Nie wiesz jaki to jest ból mięć tylu przyjaciół jak ja i nie móc nikomu o niczym powiedzieć, nigdy nie usłyszeć żadnego słowa pocieszenia, udawać, że nic się nie stało jak człowiek ma ochote umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123she
Do gość wczoraj c.d. Mi to miejsce bardzo pomogło, pokazało mi, że nie jestem sama w tym wszystkim, szczególnie wpisy kobiet, które pisały, że dały rade zakochać się jeszcze po czymś takim, ułożyć sobie życie. I nie chce tu wchodzić i czytać takich bzdur jak Twoje, które mnie tylko z równowagi wyprowadziły. Gwałt to jedna z najgorszych rzeczy jaka może człowieka w życiu spotkać, jak można jeszcze denerwować takie osoby, mi się to w głowie nie mieści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikuuuusia7
Ludzie są głupi i nie potrafią się postawić w miejscu danej osoby. Co by poczuli gdyby byli akurat nią/nim. To właśnie czyni nas bestiami w dużej mierze. Kobitki trzymajcie się i nie słuchajcie idiotów :) wiek w którym kobiecie to się staje nie ma znaczenie ale wiadomo jak takiej małolacie krzywda przybędzie to dużo bardziej oddziała jej to na psychice niż osobie która przeżyła więcej na tej planecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GXY
Hm. Czytam, czytam i spać mi się chce. Taka jest miłość. Dobra lub/i zła. Kobiety to samice. Mężczyźni to samce. Sex to kopulacja. Proste. Cokolwiek napiszecie, to będzie subiektywne. Gwałt to naturalne zaspokajanie pierwotnych potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×