Przyznałem się do podszywu na spowiedzi...

Ale o co chodzi? :-o

:-P

:D:D:D:D:D:D niezłe:P ale i tak mysle ze to prowokacja, dobrze ze autor ma chociaz poczucie humoru:P

Jestem drętwy niczym nowojorski adwokat po siedemdziesiątce. :-o

hihihi :D

dobre :-)

haha dobre:)

jejku...Ci podszywacze są niezli:D:D:D

skad wy bierzecie te podzszywy??:P

wymyslamy calymi dniami i nocami

Co wieczór tuż po kąpieli, jeszcze lekko ociekając wodą, zaczajam się pod drzwiami łazienki na mamę, by później niczym rozjuszona sikieratka wyskoczyć i z przerażającym krzykiem dzikiego bawoła dopaść jej stopy i wylizać najmniejszego palca rozkoszując się grzybkiem i mrucząc pod nosem cytat z Pana Tadeusza o "grzybobraniu"

Tylko w przerwach między dniem i nocą czyli o poranku i wieczorem przechadzam się uliczkami wiecznie młodego Zagorzelca i wyszukuje upitych meneli aby z ich zarośniętego sklejonymi kałem włochami rowu powydłubywać resztki świeżego kału.

A następnie przepoczwarzam sie w larwę chrząszcza - czyli pędraka i pędze. Pędze długo i bez przerwy był w końcu napic się boskiego samogona w towarzystwie stróża Zdziśka - miejscowego menela.

kpisz z sakramentu pokuty

ja bym sie bal,wole zrobic dobrze proboszczowi za snickersa i mam wszystkie grzechy odkupione

Ej, nie kpię! Akurat wybrałem sobie taką scenografię... ale nie była moim zamiarem kpina z sakramentu jako takiego. Pozdrawiam

upuuuuuuuuuppup

klasyka

ludzie ale macie pomysły hehe gratuluje...:D

Żyję, żyję. Napisałem pracę popularnonaukową o podszywach. Reflektuje ktoś?

dla mnie taki podszyw autorze to bezsens trzeba się tak podszyć, żeby napisać głupotę, ośmieszyć autora a rozmówcy nie skapują na początek że to podszyw uznania dla takich podszywów a to co ty piszesz to jakiś autorskie teksty, z góry wiadomo że nie pisał autor

Są różne rodzaje podszywów, aliksandro. Podszywy, o których piszesz, są oczywiście cenne. Na początku gustowałem właśnie w nich, ale w końcu zaczęło mnie to nużyć i wyewoluowałem w kierunku tzw. podszywu surrealistycznego. To zresztą droga, którą poszło wielu podszywaczy. To zresztą część szerszego problemu teoretycznego. Nie chciałbym się tu wypowiadać ex cathedra, a z drugiej strony wydajesz się zbyt słabo zorientowana w specyfice zjawiska i metodologii jego badań, by Ci tłumaczyć wszystko od Adama i Ewy.